Czy ty jestes pjo złośliwy czy po prostu "normalny inaczej" ?



Takie numerki to mozesz sobie robic na fidelitas, ale nie ze mna.

Druga sprawa......bajeczek nie pisała Emmerich, ale bajkopisarz ( Klemens Brentano) z powodu którego została wstrzymana beatyfikacja.
Tak więc logicznie rozumujac....bejeczki nie zostały potraktowane poważnie i nie mają zadnego wpływu na beatyfikacje Emmerich.

To typowy objaw "tradycjonalistów"....manipulacja tekstem.

Co do "bajeczek"...skoro znalazła sie tam taka niescisłośc.....to juz dla mnie to traci wiarygodnośc, ale jeżeli ktos zrobił sobie z tych "opowieści" nowe PS....to juz jest jego problem...nie mój

Kolejny raz przypominam, ze to nie jest forum fidelitas.....gdzie pisze sie o "Watykańskim burdelu".....

Nigdzie nie napisałem, ze beatyfikacja Emmerich czy tez ona sama wzbudza we mnie jakies negatywne odczucia.
Pisałem tylko, ze kontrowersyjne sa te bajeczki które pisał ktos inny posługując sie jej nazwiskiem........zeby to jednak zrozumieć, należy mieć w głowie przynajmniej odrobine oleju....

Z jakiej niby to racji miałbym miec zastrzeżenia do Matki Teresy z Kalkuty?

Bóg, Bóg... Bóg jest tajemnicą. Nie uważam, żeby jakakolwiek religia była zła albo jakakolwiek była dobra. Nam Bóg objawił się inaczej, a im inaczej, inaczej poganom i inaczej wyznawcom sekt. Jak więc można mówić, że jakaś religia jest inna skoro ten sam Bóg stworzył świat. Nie był to ani Allach ani nikt inny tylko Bóg. Jeśli oni postępują dobrze to znaczy, że wierzą w Jedynego Boga. Kościół twierdzi, że to chrześcijanom Bóg się objawił w pełni, ale nie ma na to dowodu, więc wcale nie muszę wierzyć w to, że tylko chrześcijanie mają dobrą religię. Islamiści wierzą w tego samego Boga co my A to, że postępują źle, bo np. dyskryminują kobiety to też nie oznacza, że to nie jest ten sam Bóg. Bo wątpię, żeby krucjaty były wymyśłem Boga.

A teraz mi wytłumacz co to ma wspólnego z tematem??

Najwyraźniej - to kolejny "krzewiciel- misjonarz" ateizmu mówiący wszystkim i wszędzie, że "wiara jest be" bo była Inkwizycja i wyprawy krzyżowe - nawet nie wiedząc co czym wogóle mówi
Nie potrafiących nawet udokumentować co "ateizm" pozytywnego przyniósł dla świata
Od takich tekstów Wiara nie upadnie - jednak widać na pewno w tym chęć zamącenia w głowach osób niezorientowanych ...