Nie "bo przeczytałem w książeczce" tylko dlatego, że zajmuję się głównie magyią, a nie magią. Nie są to pojęcie zastępcze i fakt, że tego nie wiesz świadczy właśnie o twojej niewiedzy. Nie jest też to pozerstwo, a jedynie irytacja twoją niewiedzą, którą się jednak chlubisz.

Pryh..kozakiem Czyli rozumiem, że jak ktoś jest "kozakiem" to rzuca w swoim poście każdym dziwacznymi pojęciami? Zrozum, że nie na tym polega siła maga. Nie muszę wiedzieć czym jest r'hakshi (ci spośród Nefilimów zajmujący się z tego co pamiętam magią czysto ofensywną, fanatycy), żeby być dobrym magiem. Zrozum, że nie na pojęciach, definicjach, ustalonym porządku rytuałów opiera się dobry mag. Sam jest swoim narzędziem, on i jego wiara, intencja. Zamykając się w rytualiźmie, powierzając w 100% swoje losy jako maga jakimś bytom stworzonym przez człowieka (mówię o godformach) odcinasz sobie drogę na wyżyny. Zrozum, że godformy potężniejsze niż niejedna z obecnie istniejących możesz tworzyć sam w ciągu kilku sekund, jedyną granicą jest twoja wiara w to działanie.

..no cóż, Ty zajmujesz się magyią chaotyczną, ja rytualną...jeśli sądzisz, że rytuały w jakiś sposób ograniczają maga, to Twoje zdanie, mnie osobiście chaos nie pociąga, a jako że praktykuje Goetie wiem, jaką ochronę dają pewne ryty...powiedziałbym, że naprawde niebezpieczne są zmiany na własną ręke- przypomne Ci raz jeszcze ewokacje która zostala usunięta- zwróć uwagę, jak ją pozmieniałem, tj maksymalnie osłabiłem pozycje ewokującego, nie podałem ŻADNYCH zaklęć ochronnych, opisu kręgu, zaklęcia odwołaia czy co najważniejsze- pieczęci...sam PRZENIGDY nie użyłbym tej ewokacji w takiej formie...aha, i kilka różnic w naszym pojmowaniu- po pierwsze: ja duchow Goetii nie uznaje za "byt stworzony przez człowieka", to raz...a dwa, myślisz, że inwokowałbym ducha, gdybym nie potrafił go spętać?

Cóż... dzięki takim ludziom żyje internet ; p

Dziekan mógłbyś się nie wtrącać? Twoje zdanie znamy, nie musisz w co drugim poście wyskakiwać z nim jak pięcioletni chłopiec, który poznał nowe słowo i powtarza je w kółko. Zachowaj się jak dorosły facet i skończ tę dziecinadę, co?

Wiem, że duchy Goetii prawdopodobnie nie są dziełem człowieka (albo są nimi częściowo) ale to nie zmienia faktu, że to MY ludzie mamy prawdziwy potencjał i moc. Wiem, że rytualizm daje poczucie bezpieczeństwa i pewności działań, nie musisz się martwić swoim ego, swoim umysłem i tym czy Ci nie sprawi niespodzianki. Wystarczy spamiętać ryt, dokładnie całą ewokację, ewentualnie odpowiednie klucze, pieczęcie i dochować warunków rytuału. Ale w rytualiźmie nie dojdziesz dalej niż pozwolą Ci na to konkretne byty. Wystarczy, że coś z czym jesteś związany straci dobry humorek i papa powodzenie maga

A może by tak wyjrzeć ponad podziały chaos-goetia-thelema-srelema?

Teraz to ja zaprotestuje, magia na forum katolicki to pomylka.
Nie mozecie gadac sobie na prywatnie?

Haha no dobra, przepraszam.
Przesadziłem trochę;d

"A może by tak wyjrzeć ponad podziały chaos-goetia-thelema-srelema?"
...więc jaki podział jest dobry?...oczywiście, słyszałem o podziale na białą-szarą-czarną magie, czego wyznacznikiem ma być jakoby aspekt moralny..brzmi sensownie, ale czy to prawda?...magia jest jedna, a nazywać sobie możemy ją dowolnie, tylko czy to coś zmienia?...z drugiej strony trudno wrzucać do jednego worka rytualną magie satanistyczną, opartą np. na kluczach henochiańskich ( gdzie de facto całość opiera się na "dobrej woli" istot wyższych, i powodzeie zalezy jak to opisałeś od "ich dobrego humorku"), z Goetią właśnie (gdzie możesz ZMUSIĆ byt odmienny do postępowania zgodnie z Twoją wolą, a jego humorek nie ma tu nic do rzeczy-i to jest piękne )

Dla nich to religia.
A dział nazywa się - "Inne religie" nie?

Więc o co chodzi?

Wężymord mi chodzi o wyjrzenie ponad jakiekolwiek podziały.

To pierwszy post w tym temacie:

Może warto do niego wrócić?

...jeśli odrzucisz wszelkie podziały, które dają jeszcze jako taki porządek, to co właściwie pozostanie?...myśl, że nic nie jest prawdziwe, a wszystko dozwolone(a jedynym hamulcem jest ewentualnie Twoja dobra wola)...czyli, właśnie chaos..Tobie może to i odpowiada, ale ja tam wolę iść jedną konkretną ścieżką...
...tak na marginesie, uznajesz i wierzysz w prawo potrójności?..aha, i jeszcze jedno - jeśli znasz jakieś publikacje o Kaln, zarzuć mi tytuły na priv..

Magia od złego pochodzi, a czarownictwo karane być powinno śmiercią (na stosie), wszak prowadzi do ognia piekielego zarówno osobę stosującą magię (jak i potencjalnie takiej osoby ofiary).

Zaczynam mieć wrażenie, że mamy trolla...

To żart czy Ty tak na serio?

Wężymord, widzę że dużo siedzisz na stronie znanej jako mrooczlandia. Daruj to sobie. Masa bzdur niepowiązanych w żaden sposób z magią. Raczej czysta fantastyka niesiona wyobraźnią twórcy. Coś takiego jak Kaln nie istnieje. Też popełniłem kiedyś błąd zawierzenia tylko i wyłącznie jednemu źródłu (i nie była to strona w internecie) co było kolosalnym błędem. Pamiętaj, że człowiek to istota mylna, więc nawet jeśli ten autor nie zmyśla celowo to może mieć na przykład nieudanymi działaniami spaprane we łbie lub daje się czemuś kontrolować sam o tym nie wiedząc. W miarę możliwości unikaj stron prowadzonych przez jedną osobę.