Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 5:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona
 medytacja Buddyjska 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: medytacja Buddyjska
filippiarz napisał(a):
Czytałem.
To jest to samo, tylko chrześcijańskie.
Sorki, ale do liceum mi nie po drodze - dzieciaka odbiera stamtąd moja była żona, trollu.


Tak, to samo, tylko chrześcijańskie. Daremna jest ta dyskusja. Żegnam, dzieci...

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Cz lip 14, 2011 13:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: medytacja Buddyjska
Klasyczna niewydolność myślenia dualistycznego :)
Tymczasem sprawa jest prosta.
Taka np. swastyka buddyjska jest taka sama jak swastyka hitlerowska.
Nie ma pomiędzy nimi żadnej różnicy.
Różnica jest w dualistycznym postrzeganiu nieczystego umysłu.
Rozwiązaniem problemu jest medytacja.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz lip 14, 2011 14:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: medytacja Buddyjska
BernardusGuidonis napisał(a):
Medytacja buddyjska i chrześcijańska to to samo? :biggrin: Proszę sobie poczytac o pierwszych pustelnikach.


Fillipiarz żeś wyjechał z tą swastyką... Teraz to się zacznie ;-) . Ale tak poważnie to jest zdaje się symbol hindu, czyż nie tak?

Jeśli chodzi o zagadnienie podobieństw różnic między medytacjami chrześcijańskimi a buddyjskimi to oczywiście są róznice w technicznym tego słowa znaczeniu. Cel również jest różnie definiowany. Natomiast zaskakująco podobne są efekty, które wywierają na praktykującym, choć zgodzę się z Filipiarzem, że w pismach buddyjskich zostało to bardzo precyzyjnie opisane, daleko bardziej niż w chrześcijańskich.
Nie mniej czy postrzegamy je jako rózne czy podobne, to jest kwestia umysłu, czyli tego jak chcemy je postrzegać. Jedni dostrzegają podobieństwa (tak jak jezuita o. Bolewski) inni różnice.


Cz lip 14, 2011 17:22
Zobacz profil
Post Re: medytacja Buddyjska
A moglibyście wymienić jakies ciekawe pozycje nt. Buddyzmu, wprowadzające w zagadnienie, jak i te z tymi "precyzyjnymi opisami" o których wspominacie :)


Cz lip 14, 2011 19:17

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: medytacja Buddyjska
czy promocje grzesznych praktyk sa na tym forum dopuszczane ?

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


Pt lip 15, 2011 11:56
Zobacz profil
Post Re: medytacja Buddyjska
Powodowana ciekawością, zajrzałaś na dział dotyczący innych religii i grzesznych praktyk.
Czynem tym zgrzeszyłaś, bowiem ciekawośc to pierwszy stopień do piekła.
Idź zatem się wyspowiadać.


Pt lip 15, 2011 12:05
Post Re: medytacja Buddyjska
Brat Efraim popełnił książkę "Korepetycje z modlitwy", wydaną w 2009 przez Wydawnictwo M. Już w pierwszym rozdziale autor rozróżnia pomiędzy modlitwą publiczną, czyli liturgią a modlitwą prywatną, intymną. Książka zajmuje się tą drugą. Jest w niej wiele odnośników, cytatów z pism świętych, nawet anegdotek oraz konkretnych wskazówek dotyczących intymnego obcowania z Bogiem. Prezentowane są techniki modlitwy, w tym medytacja, sposoby pokonywania napotykanych trudności i inne.

Bardzo polecam.


Pt lip 15, 2011 14:30

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: medytacja Buddyjska
Na temat medytacji mówi niedawno zmarły polski benedyktyn o. Bereza
http://www.tyniec.benedyktyni.pl/ps-po/?p=4611
i inne filmy w tym dziale,


Pt lip 15, 2011 17:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: medytacja Buddyjska
__I__ napisał(a):
A moglibyście wymienić jakies ciekawe pozycje nt. Buddyzmu, wprowadzające w zagadnienie, jak i te z tymi "precyzyjnymi opisami" o których wspominacie :)


Jeśli chodzi o tzw. "medytację buddyjską", to poleciłbym następujące pozycje:

1. "Nauki Buddy prowadzące do wyzwolenie" - proste i konkretne instrukcje sędziwego mnicha z Mayanmaru. Książka ta wywarła na mnie duże wrażenie.
http://www.gandalf.com.pl/b/jeszcze-w-t ... uki-buddy/

2. "Mindfullness - bliss and beyond" - tylko angielski. Świetna książka gdzie można znaleźć bardzo precyzyjne opisy stanów medytacyjnych ich symptomów itd.
http://reading.buddhistdoor.com/en/item/d/225

3. Coś bardziej źródłowego to teksty Kanonu Palijskiego, gdzie zebrane zostały rózne nauki pochodzące bezprośrednio od Buddy:
http://sasana.wikidot.com/mn-118-vil - mowa o uważności oddechu

To tyle na początek. Powodzenia.


So lip 16, 2011 9:52
Zobacz profil
Post Re: medytacja Buddyjska
Dziekuje wszystkim za propozycje.

szyszkownik napisał(a):
1. "Nauki Buddy prowadzące do wyzwolenie" - proste i konkretne instrukcje sędziwego mnicha z Mayanmaru. Książka ta wywarła na mnie duże wrażenie.
http://www.gandalf.com.pl/b/jeszcze-w-t ... uki-buddy/

Książka juz kupiona. Nawet promocja była, 13 zł zamiast 30. :)


So lip 16, 2011 14:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: medytacja Buddyjska
Cieszę się. Prawdę mówiąc więcej mam i znam dzieł anglojęzycznych, ponieważ w języku polskim jest relatywnie mało publikacji dotyczących nietybetańskich metod medytacji...
Tak więc powodzenia w czytaniu i może praktykowaniu.


So lip 16, 2011 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 25, 2011 18:03
Posty: 1
Post Re: medytacja Buddyjska
Witajcie serdecznie,
Szczęść Boże :)

Moje kilka uwag o relacji buddyzm - chrześcijaństwo

Pogląd, że chrześcijaństwo i buddyzm to sprzeczność, dwa światy nie mające sobie nic do zaoferowania, wygłaszany autorytatywnie należy uznać za błędny, bo w takim razie jedna z najważniejszych i najbardziej wpływowych osób w Watykanie Jego Eminencja Peter Hans Kolvenbach Generał Zakonu Jezuitów musiałby się mylić, kiedy wysyłał listy z gratulacjami tym wszystkim członkom swojego zakonu, którzy pomyślnie ukończyli terning Zen (buddyzmu Zen, medytacji Zen). Generał zakonu jezuitów osobiście pisał im listy z gratulacjami, i z podziwem, że byli w stanie przejść taki ciężki trening (chodziło tu o bardzo surowe treningi kontemplacji). Jednoczesnie przypominam, że JE Peter Hans Konvelbach to jedna z najważniejszych osób w Watykanie, rektor Gregorianum w Rzymie, wykładowca uniwersytecki, osoba całkowicie oddana wierze katolickiej, ostatnia osoba którą można by posądzić o błędy doktrynalne czy nieznajomość podstaw wiary i teologii. JE Konvelbach prowadził nawet rekolekcje dla Kurii Rzysmkiej i samego papieża.

Wielu księży a zwłaszcza zakonników przeszło trening Zen, wszystko za zgodą przełożonych zakonnych i Watykanu. Trzeba dobrze jednak zrozumieć jak to jest traktowane - chodzi o pogłębienie technik koncentracji i uspokojenia umysłu. Nic więcej - nie biorą z tego nic poza tym, a sens ich medytacji jest zawsze w relacji z Chrystusem, lub o tyle o ile może rpowadzić do pogłębienia tej relacji. Nie ma w tym niczego niewłaściwego z punktu widzenia teologii czy sprzecznego z doktryną chrześcijańską.

Zapytałem polskiego jezuite jak u nich wygląda stosunek do medytacji Zen i uzyskałem taką oto odpowiedź:

Jeśli chodzi o praktykę. Przynajmniej czterech jezuitów jest mistrzami zen. Setki jezuitów na całym świecie zen praktykują. Jest też wiele ośrodków jezuickich (domów duchowości), w których proponuje się praktykę zen. Ważne jest jednak, że nie uważają oni (przynajmniej znakomita ich większość) medytacji zen za modlitwę ale za środek, za technikę koncentracji. Owoce tej praktyki wykorzystuje się w czasie modlitwy.


oraz: Pewne elementy doktryny buddyjskiej można z pewnością nazwać świętymi i prawdziwymi (zgodnie z dokumentem soborowym Nostra Ateate)

i ważna uwaga na koniec: W tym wypadku, podobnie jak w wielu innych, najsensowniejsze wydaje się wybierać to, co pomaga w relacji z Bogiem, a odrzucać to, co przeszkadza. Zen z pewnością nie jest właściwą metodą dla wszystkich katolików, podobnie jak taką metodą nie są rekolekcje ignacjańskie...

(źródło: ze strony Ojców Jezuitów: http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/rozmaw ... 2/#HQ_2724 )

Tu trzeba koniecznie dodać, że zakonnicy za zgodą przełożonych i Watyaknu poznają nie tylko Zen, ale niekiedy też Vipassane i inne techniki, nawet nie tylko buddyjskie - błogosławiona, a dla wielu święta, Matka Teresa z Kalkuty pozwalała swoim siostrom ćwiczyć joge, bo uważała, że dzięki temu są sprawniejsze i bardziej gotowe do służenia innym. Żeby była jasność - nie tylko niektórzy jezuici przechodzili trening Zen, ale tez niektórzy franciszkanie, dominikanie, trapiści, benedytkyni, karmeilici, księża diecezjalni i zakonnice.

Jak poznawać buddyzm?

Jeśli już ktoś z katolików jest zainteresowany poznawaniem Zen (lub innej formy medytacji) to najlepiej skorzystać z pomocy księży lub zakonników którzy się tym zajmują. Do Polski przyjeżdża np. trapista z klasztoru w Holandii, a za razem mistrz w tradycji Zen (niestety nie pamiętam jak on się nazywa, jak ktoś zainteresowany to niech pyta na polskim forum buddyjskim, tam sa jego uczniowie), albo skorzystać z któregoś ośrodka jezuickiego lub beneyktyńskiego gdzie jest jakaś osoba która zna się na rzeczy.

Ani joga ani Zen, a medytacja chrześcijańska


Powstaje jednak pytanie: po co joga, po co Zen, skoro chrześcijanie mają swoje własne tradycje kontemplacyjne? Tylko, że ich w większości nie znają! Najpierw poznaj swoje, zanim weźmiesz się za studiowanie innych! To podejście wyznają niektórzy inni zakonnicy i księża katoliccy, a zwolennikiem tego podejścia jest także przywódca buddyjski Dalajlama! Dalajlama uczy, aby katolicy poznawali swoje własne tradycje kontemplacji.

Pewien karmelitański mnich zauważył, że gdyby chrześcijanie znali swoje własne tradycje, to nie sięgaliby po metody jogi i Zen (co innego mnisi, którzy za zgodą przełożonych pogłębiają koncetracje), napisał książke "Ani joga ani Zen. Chrześcijańska medytacja głębi" http://www.dobreksiazki.pl/b1486-ani-jo ... ytacja.htm

Inny, benedytyn, napisał książke "Medytacja chrześcijańska. Głód głębi serca" w której wyłożył podstawy nauk Ojców Pustyni http://www.amazonka.pl/medytacja-chrzes ... 5952.bhtml

Natomiast zwolennik tego pierwszego podejścia, ojciec jezuita Hugo Enomiya Lassalle napisał książke "Medytacja Zen dla chrześcijan" http://merlin.pl/Medytacja-Zen-dla-chrz ... 91981.html

Wszystkie trzy podejścia są dopuszczalne, a którą drogą podążymy to zależy już od predyspozycji naszej osbowości - nie ma jednej metody medytacji odpowiedniej dla wszystkich.

Zainteresowanych odsyłam do strony Światowej Wspólnoty Medytacji Chrześcijańskiej WCCM http://www.wccm.pl/index.php?id=247 Wspólnota zaczyna działać przy wielu parafiach w Polsce, naucza medytacji chrześcijańskiej, funkcjonuje za zgodą Watykanu, prowadzi ją ojciec benedyktyn Laurence Freeman (też odwiedza Polske!).

_____________________________________________________________________________

Uwagi końcowe


Jesli chodzi o buddyzm, to buddyzmu nie trzeba praktykować, ale wypada go znać. Tak jak się zna np. filozofie greckie, filzofie Arystotelesa itd.

Natomiast trzeba pamiętać, że szkół buddyzmu jest dużo, i różnią się od siebie - tak jak nurty chrześcijańskie bardzo różnią się od siebie - czym innym jest baptyzm, czy innym katolicyzm, kościoły wschodnie, prawosławie itd - taka sama różnordnośc jest w buddyzmie.

I pamiętajmy - skoro Muzułmanie mogli nawiązać dialog z buddytsami, to tym bardziej chrześcijanie mogą, i powinni (żeby Muzułmanie chcieli z kimś nawiązywać dialog, to muszą dostrzeć w jego filozofii jakiś ślad Absolutu, i taki dostrzegli w buddyzmie).

_________________________________

Literatura:

Ktoś pytał o książki o buddyzmie. Można polecić takie różne:

lama Ole "Budda i miłość. Czyli jak kochać i być szczęśliwym" - punkt widzenia tybetańskiego buddyzmu tantrycznego

mistrz Kaisen "Wprowadzenie do medytacji Zen" - punkt widzenia japońskiego buddyzmu Zen

mistrz Seung Sahn "Strzepując popiół na Buddę" - punkt widzenia koreańskiego Zen

Dalajlama "Emocje destrukcyjne. Jak możemy je przezwyciężyć?" - punkt widzenia tybetańskiego buddyzm gelug

Wszystkie te książki różnią się podejściem i filozofią. Ale warto mieć pojęcie o buddyzmie. Mówie - nie trzeba go praktykować, ale wypada go znać.

_________________________________________________

Beneyktyn o medytacji chrześcijańskiej i naukach Ojców Pustyni, pierwszych chrześcijańskich eremitów:

http://www.onet.tv/medytacja-w-zyciu-ch ... klip.html#


Pozdrawiam!
I mam nadzieje, że przedstawiłem temat dość jasno i obszernie, i komuś to co napisałem pomoże w rozumieniu tematu.


Cz sie 25, 2011 19:13
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N sie 07, 2011 12:15
Posty: 100
Post Re: medytacja Buddyjska
Do listy ksiązek dodałabym to:
Rupert Gethin - Podstawy Buddyzmu http://www.wuj.pl/page,produkt,prodid,1 ... id,30.html


Cz sie 25, 2011 19:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43
Posty: 805
Post Re: medytacja Buddyjska
D21 napisał(a):

Ani joga ani Zen, a medytacja chrześcijańska


Powstaje jednak pytanie: po co joga, po co Zen, skoro chrześcijanie mają swoje własne tradycje kontemplacyjne? Tylko, że ich w większości nie znają! Najpierw poznaj swoje, zanim weźmiesz się za studiowanie innych! To podejście wyznają niektórzy inni zakonnicy i księża katoliccy, a zwolennikiem tego podejścia jest także przywódca buddyjski Dalajlama! Dalajlama uczy, aby katolicy poznawali swoje własne tradycje kontemplacji.


Sadhu, sadhu, sadhu... :brawo:

Dzięki ci D21 za ten niezwykle dogłębną i nawet rzekłbym profesjonalną analizę zagadnienia buddyzm a chrześcijaństwo. Właściwe to nic dodać nic ująć, ale dodałbym jedną kwestię w aspekcie słów Dalajlamy odnośnie trzymania się tradycji.
Przypomniało mi się nauczanie Buddy zawarte w kilku sutrach, a także opis pewnej sytuacji gdy do Buddy zwrócił się pewien młodzieniec syn bramina, który chciał pochwalić się, tym że przeciwstawił się swojemu ojcu i porzucił swą bramińską tradycję, aby stać się uczniem Buddy. Młodzieniec ten przyznał, że zasmucił bardzo swojego ojca, gdyż wyśmiał braminizm itd.
Budda posmutniał i powiedział aby ten wrócił do swojego ojca i podjął wysiłek zgłębiania braminizmu a także wypełniania innych obowiązków, gdyż tylko w ten sposób może podążać szlachetną ścieżką, która polega na unikaniu skrajności, życzliwości i współczuciu, nie zaś na podążaniu za taką czy inną doktryną.


Pt sie 26, 2011 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post Re: medytacja Buddyjska
Cytuj:
Jego Eminencja Peter Hans Kolvenbach Generał Zakonu Jezuitów musiałby się mylić, kiedy wysyłał listy z gratulacjami tym wszystkim członkom swojego zakonu, którzy pomyślnie ukończyli terning Zen (buddyzmu Zen, medytacji Zen). Generał zakonu jezuitów osobiście pisał im listy z gratulacjami, i z podziwem, że byli w stanie przejść taki ciężki trening (chodziło tu o bardzo surowe treningi kontemplacji). Jednoczesnie przypominam, że JE Peter Hans Konvelbach to jedna z najważniejszych osób w Watykanie, rektor Gregorianum w Rzymie, wykładowca uniwersytecki, osoba całkowicie oddana wierze katolickiej, ostatnia osoba którą można by posądzić o błędy doktrynalne czy nieznajomość podstaw wiary i teologii. JE Konvelbach prowadził nawet rekolekcje dla Kurii Rzysmkiej i samego papieża.


Jego Eminencja z pewnością się myli...

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt sie 26, 2011 15:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL