Buddyzm a chrześcijaństwo
Autor |
Wiadomość |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Och! Bookerze, masz jednak dość osobliwe poglądy. Ufam, że do tego nigdy nie dojdzie. Nie zdziwiłbym się jednak gdybyś był inkarnacją jakiegoś fanatycznego inkwizytora.
|
Cz lut 26, 2009 19:29 |
|
|
|
|
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Dominikdano napisał(a): Och! Bookerze, masz jednak dość osobliwe poglądy. Ufam, że do tego nigdy nie dojdzie. Nie zdziwiłbym się jednak gdybyś był inkarnacją jakiegoś fanatycznego inkwizytora.
Dobre. To całkiem możliwe
W każdym razie, dajmy już spokój "o nas".
Zchodzimy z tematu: uszanujmy moderatorów i czytelników.
Pozdrowionka
/M
|
Cz lut 26, 2009 20:48 |
|
|
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
My też w szczególny sposób należymy do tematu. Ale jak tam chcesz.
W takim razie wrzucę to zagadnienie:
Niezliczone są czujące istoty: ślubuję je wyzwolić. Nieskończone są ślepe pragnienia: ślubuję je wykorzenić. Niezmierzone są Bramy Dharmy: ślubuję je przeniknąć. Najwyższa jest Droga Buddhy: ślubuję ją osiągnąć.
Powyższy czterowiersz jest ślubowanie buddyjskich mnichów. Nie ma w nim tego co jest charakterystyczne dla ślubów zakonnych w kościele, które są zobowiązaniem członka danej wspólnoty do przestrzegania tzw. rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa wobec przełożonych zakonnych oraz papieża.
Ponadto mnich buddyjski w każdej chwili może wystąpić z sanghi - wspólnoty mnisiej i nikt nie potraktuje tego jako zdrady, ponieważ śluby nie dotyczą wierności dla organizacji religijnej i/lub jej przywódców.
To zagadnienie poruszył onegdaj Dalajlama w rozmowie z Thomasem Mertonem, który odnotował to w swoim Dzienniku Azjatyckim.[/i]
|
N mar 01, 2009 18:35 |
|
|
|
|
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Dominikdano napisał(a): W takim razie wrzucę to zagadnienie:
Niezliczone są czujące istoty: ślubuję je wyzwolić. Nieskończone są ślepe pragnienia: ślubuję je wykorzenić. Niezmierzone są Bramy Dharmy: ślubuję je przeniknąć. Najwyższa jest Droga Buddhy: ślubuję ją osiągnąć.
Powyższy czterowiersz jest ślubowanie buddyjskich mnichów. Nie tylko dla mnichów. Np. świeccy praktykujący Zen recytują te ślubowania codziennie. Dominikdano napisał(a): Nie ma w nim tego co jest charakterystyczne dla ślubów zakonnych w kościele, które są zobowiązaniem członka danej wspólnoty do przestrzegania tzw. rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa wobec przełożonych zakonnych oraz papieża. Możliwe, iż są jakieś punkty vinaji (buddyjskiej reguły klasztornej) które mogą coś o czymś takim, jak wspominasz mówić. Nie znam się jednak na vinaji - trzeba by zapytać mnicha. Ponadto, różne tradycje buddyjskie mają różne vinaje. Dominikdano napisał(a): Ponadto mnich buddyjski w każdej chwili może wystąpić z sanghi - wspólnoty mnisiej i nikt nie potraktuje tego jako zdrady, ponieważ śluby nie dotyczą wierności dla organizacji religijnej i/lub jej przywódców.
Możliwe. Wspomniane śluby nic o tym nie mówią, ale tak jak wspomniałem, może być coś specyficznego zapisane w vinaji. Co dokładnie, i na ile bliskie a na ile dalekie z Katolicką regułą klasztorną to nie mam zielonego pojęcia.
Pozdrawiam
/M
|
Pn mar 02, 2009 15:32 |
|
|
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Skoro zasiewasz wątpliwość do tego co napisałem, to zajrzałem tu i tam i nic zniewalającego podobnego do katolickich ślubów zakonnych nie znalazłem w buddyjskich dyscyplinach klasztornych.
Na przykład to:
II zgromadzenie odbyło się w sto lat po śmieci Buddy w Wajśiali (Wessali, pali). Zwołane ono zostało przez Jass ę, ucznia Anandy, z powodu złego prowadzenia się mnichów z Wajśiali, którzy przyjmowali złoto i srebro, co było sprzeczne z założeniami dyscypliny sanghy. Ponadto zarzucano im jeszcze między innymi, że :
"przechowują sól w rogu –utrzymują, że można jeść po południu, dopóki słońce nie rzuci cienia o długości dwa cale – twierdzą, że w odległych miejscowościach można złagodzić przepisy Pratimoksz y – że spowiedź można odbywać również w domach prywatnych – a po południu można pić także maślankę a nie tylko mleko i wodę –że można pić sfermentowane napoje, jeżeli wyglądają jak woda oraz siedzenia można pokrywać materiałem, byle tylko był on bez frędzli."
W soborze brało udział 700 arhatów i trwał on przez osiem miesięcy, jednakże nie wszyscy członkowie sanghy uznali jego postanowienia, a ci , którzy się sprzeciwili zwołali inny sobór, noszący nazwę Mahasangiti , co znaczy dosłownie „wielkie śpiewanie” i nawiązuje do recytacji zbiorowej buddyjskiego prawa. Wg kroniki cejlońskiej Dipawamsa schizmatycy ci obalili całkiem religię i zniszczyli stare pisma, a inne teksty poprzekręcali. Odrzucili niektóre pisma Sutrapitak i i Winajapitak i, ponadto zmienili sześć ksiąg Abhidharm y, Patisambhidę i Niddeś ię oraz jedną część ze zbioru Dżatak . Przypuszcza się, że na tym soborze powstały już pewne rysy, zwiastujące rozłam na sthawirawadinów i mahasanghików. Kroniki podają także wzmianki o powstaniu 18 oddzielnych szkół.
Czyli normalka. Więcej tu:
http://rdewi.fm.interia.pl/sobory.htm
pozdrawiam
ddn
|
Pn mar 02, 2009 20:24 |
|
|
|
|
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Dominikdano napisał(a): Skoro zasiewasz wątpliwość do tego co napisałem, to zajrzałem tu i tam i nic zniewalającego podobnego do katolickich ślubów zakonnych nie znalazłem w buddyjskich dyscyplinach klasztornych. Na przykład to:
[i]II zgromadzenie odbyło się w sto lat po śmieci Buddy w Wajśiali (Wessali, pali). Zwołane ono zostało przez Jass ę, ucznia Anandy, z powodu złego prowadzenia się mnichów z Wajśiali, którzy przyjmowali złoto i srebro, co było sprzeczne z założeniami dyscypliny sanghy. (...)
W porządku. Chodziło mi o to, że zakonnik czy mnich powinien postępować w zgodzie z ustaloną dyscypliną. Podobnie powinno odosić się to do praktykujących osób świeckich. I tu i tu jest taka sama sytuacja.
Natomiast to, że zasady dyscypliny klasztornej dla buddyjskich mnichów jest różna od zasad dla klasztorów katolickich (i vice versa) chyba nie dziwi?
Pozdrawiam
/M
|
Wt mar 03, 2009 13:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nowoczesność wkracza także do klasztorów buddyjskich:
|
So kwi 04, 2009 13:46 |
|
|
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Taki przedwielkanocny żarcik, Teresse?
|
Wt kwi 14, 2009 16:47 |
|
|
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
Teresse napisał(a): Nowoczesność wkracza także do klasztorów buddyjskich: Pierwszy przekaz Dharmy przez sms, młodsi mnisi patrzą z zazdrością na swego kolegę Cytuj: Niezliczone są czujące istoty: ślubuję je wyzwolić. Nieskończone są ślepe pragnienia: ślubuję je wykorzenić. Niezmierzone są Bramy Dharmy: ślubuję je przeniknąć. Najwyższa jest Droga Buddhy: ślubuję ją osiągnąć.
w sandze Kanzeon śpiewamy to na koniec sesji zazen w takiej formie:
Niezliczone istoty ślubuję wyzwolić nieskończonym pragnieniom ślubuję kres położyć niezmierzone bramy Dharmy ślubuję przeniknąć najwspanialszą drogę Buddhy ślubuję osiągnąć
śpiewane 3 razy przy ostatnim razie ślubuję osiągnąć jest takie niknące...
|
Pn kwi 20, 2009 21:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
No trochę mnie to zdziwiło muszę przyznać, bo ten mnich w trakcie ceremonii odebrał komórkę, którą wyciągnął z zakamarków pomarańczowej szaty...
To nie jest fotomontaż czy coś tylko screenshot z reportażu na rtl, który sama zrobiłam...
|
Śr kwi 22, 2009 21:05 |
|
|
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Teresse napisał(a): No trochę mnie to zdziwiło muszę przyznać, bo ten mnich w trakcie ceremonii odebrał komórkę, którą wyciągnął z zakamarków pomarańczowej szaty... To nie jest fotomontaż czy coś tylko screenshot z reportażu na rtl, który sama zrobiłam...
Może czekał na ważnego SMSa
|
Cz kwi 23, 2009 11:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie- na filmie było tak, że telefon zadzwonił i on go odebrał..
Ja nie mówię, że mam coś przeciwko po prostu byłam zdziwiona...lol
To była ceremonia poświęcenia domu...
|
Cz kwi 23, 2009 14:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|