Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 16:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Pogaństwo 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post 
Ani Buckland, ani tymbardziej Cunningham nie piszą o Wicca tradycyjnej. Buckland mniej więcej, bo ma inicjację w tradycję gardneriańską, od której się odłączył, żeby założyć własną, zupełnie różną od gardneriańskiej. I to przede wszystkim na swoją tradycję zwraca szczególną uwagę. Na polskim rynku nie ma książek o tradycyjnej Wicca, bo jest objęta przez wyznawców tajemnicą. A na angielskim znaleźli się tacy autorzy, którzy nieco tych tajemnic uchylili.


N lip 26, 2009 11:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 10, 2009 10:05
Posty: 102
Post 
Blizbor napisał(a):
Dziwne, uważasz się za rodzimowiercę i przytaczasz dawno obalony mit o "orgiach jakie prowadzili Nasi przodkowie w czasie Kupały", a który to jest wymysłem kleru :o No i jeszcze co do tej Kupały, to nie wierzę że po samym obrzędzie nie było żadnej biesiady, a która przecież też jest częścią każdego ze świąt. Nie to, żebym zachęcał do odurzania się jakimiś narkotykami - którym jestem przeciwny - ale alkohole takie jak piwo czy miód pitny, to wręcz obowiązkowe artykuły spożywcze :D


Nie napisałem, że nie biesiada nie wchodzi w część święta :)

Substancje psychoaktywne- idziemy z postępem czasu, nikt nie chce ućpanych ludzi dookoła siebie.

Co do alkoholu to może się źle wyraziłem- takie rzeczy jak miód pitny- i owszem. Ale umiarkowanie- nie pije się do "zgonu", "do porzygu" czy w ogóle dla odurzenia. Ale dla smaku i rozmowy.
Jak ktoś wnosi gorzałę czy piwo- to wylatuje. To święto i zabawa, ale przede wszystkim święto. A Tyskie czy Wyborowa nie są ani na to odpowiednie, ani klimatyczne ;)

Co do orgii kupalnych- wiele źródeł niechrześcijańskich o nich mówi. Oczywiście chrześcijańscy kapłani wczesnego średniowiecza mocno je przejaskrawiali i robili z nich rzeczy złe, bo faktycznie w Noc Kupalną to raczej dużo młodych par się ze sobą po prostu wiązało (jako w chwilę wyjątkową), a nie się wszyscy dokoła parzyli jak popadnie. :)

_________________
"Neopoganin", Rodzimowierca, człowiek.


Pn lip 27, 2009 18:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post 
ten.taki.tam napisał(a):
w Noc Kupalną to raczej dużo młodych par się ze sobą po prostu wiązało (jako w chwilę wyjątkową), a nie się wszyscy dokoła parzyli jak popadnie. :)


Dokładnie. Dlatego dziwię się, że użyłeś sformułowania "orgia" mimo iż nic takiego nie miało nigdy miejsca w czasie tego święta. Młodzi ludzie dobierali się po prostu w pary (w sensie, że skutkowało to małżeństwem) i oddalali się od reszty świętujących w celu doświadczenia inicjacji seksualnej (jednak każda para udawała się w inne miejsce - i z tego względu nie można mówić o żadnych orgiach, które z definicji są po prostu seksem grupowym).

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


Pn lip 27, 2009 19:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post Re: Pogaństwo
Necromancer napisał(a):
ciekawi mnie wasz stosunek do religii nie monoteistycznych. zaintrygowało mnie to, bo neopoganie lądują w dziale sekty.


Coz - jesli sie chce cos zdeprecjonowac, najproscie sprowadzic to pod jedna kreske z czyms jednozancznie kojazacym sie ze zlem... Generalnie natomiast w temacie neopoganstwa polecam ten art: http://www.rkp.w.activ.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=54&Itemid=14...

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Cz wrz 10, 2009 20:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 17:53
Posty: 218
Post Re: Pogaństwo
Cóż, jeśli chodzi o orgie kupalne, jest wiele zdań, a jednocześnie wiele opisów, ze źródeł również pozachrześcijańskich. Przetrwały do późna - jeszcze w XVIII wieku na Podhalu i w Beskidach noc kupalna była obchodzona tak, że młodzież rozchodziła się po lesie/polanach, paliła ogniska, dziewczęta kładły się w trawie i śpiewem wabiły partnerów. Na tę jedną noc. W celu stricte seksualnym. I niezależnie od tego, czy napatoczył się ten, którego dziewczyna chciała, czy ktoś inny, nie wypadało odmówić.


Zaprzeczanie istnieniu orgiastycznych elementów świętowania jest bardzo... niepogańskie. Jest wynikiem skażenia chrześcijańskim sposobem myślenia, który ocenia seksualność jako wstydliwą i niewłaściwą - coś, co należy tłumić, a seks pozamałżeński uważa za zło (do niedawna przecież i ten w małżeństwie uważany był za zły, jeśli nie prowadził do prokreacji i nie była ona jego jedynym celem, potępione były też wszystkie pozycje, podczas których nasienie ląduje gdziekolwiek indziej niż w pochwie). Elementy orgiastyczne były zresztą częścią obchodów wiosennych świąt różnego rodzaju we wszystkich religiach będących blisko natury (tym razem przez małe n) - gdy wszystko wokół buchało płodnością i parzyło się w sposób nieokiełznany, robili to i ludzie... I zauważmy, że my, poganie, nie znamy pojęcia grzechu, a w byciu blisko natury i poddawaniu się zewowi krwi nie ma nic złego... chyba że krzywdzimy tym swoich bliskich, zdradzamy nieakceptującego zdrady fizycznej (bo jeśli ją akceptuje, w poliamorii nie ma wówczas nic złego) partnera, lub wykorzystujemy czyjąś naiwność, celem zdobycia jedno- czy kilkunocnego partnera zabawy, udając nieistniejącą miłość do niego...

Oczywiście, sprawy seksualne są intymne i nie należy nimi epatować otoczenia. Ale intymny nie musi równać się wstydliwemu. Będąc poganinem nie przystoi wstydzić się swojego ciała i zaspokajania jego potrzeb uważać za coś wstydliwego - wystarczy zachować intymność - a więc nie kłuć otoczenia w oczy, podobnie jak publicznie nie załatwia się innych potrzeb fizjologicznych...

_________________
...powaga jest obrządkiem ciała
wymyślonym by ukryć niedostatki ducha...

J. de la Rochefoucauld


N paź 17, 2010 15:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post Re: Pogaństwo
Elwinga napisał(a):
Cóż, jeśli chodzi o orgie kupalne, jest wiele zdań, a jednocześnie wiele opisów, ze źródeł również pozachrześcijańskich.

W takim razie bardzo poproszę Cię Elwingo o przytoczenie tych opisów, bo szczerze mówiąc, to nigdy się z takimi nie spotkałem. I co ważniejsze, czy w tych opisach orgia jednoznacznie oznacza seks grupowy? Bo dawniej to słowo miało inne znaczenie.

Elwinga napisał(a):
jeszcze w XVIII wieku na Podhalu i w Beskidach noc kupalna była obchodzona tak, że młodzież rozchodziła się po lesie/polanach, paliła ogniska, dziewczęta kładły się w trawie i śpiewem wabiły partnerów. Na tę jedną noc. W celu stricte seksualnym. I niezależnie od tego, czy napatoczył się ten, którego dziewczyna chciała, czy ktoś inny, nie wypadało odmówić.

No to jakaś wyjątkowo niesłowiańska ta "Kupała"... bo w czasie tej właściwej dziewczęta puszczały wianki na wodę i dopiero po tym, jak chłopak wyłowił taki wianek (był często informowany wcześniej przez swą lubą który wianek należy do niej), dopiero wówczas udawali się w jakieś ustronne miejsce aby cieszyć się sobą, jednak związek zawarty w tę noc był równoznaczny z zawarciem małżeństwa. Opisany przez Ciebie proceder na pewno nie jest elementem słowiańskim, ewentualnie jest jakąś późną "ewolucją" która dokonała się już w czasach po przyjęciu chrztu albo występującą tylko w tym konkretnym rejonie. Że nie wspomnę już o tym, iż nijak nie dopatrzyłem się w tym opisie orgii w znaczeniu seksu zbiorowego ;)

Elwinga napisał(a):
gdy wszystko wokół buchało płodnością i parzyło się w sposób nieokiełznany, robili to i ludzie...

Nie, nie robili... bo od zwierzątek odróżnia Nas m.in. to, że potrafimy panować nad chucią. Ponadto istnienie w mitologii słowiańskiej demonów, które miały uwodzić ludzi by pozbawić ich potem życia świadczy o tym, że przestrzegano ludzi przed przygodnymi kontaktami seksualnymi już w czasach przedchrześcijańskich. Pojęcie ladacznicy też wówczas już istniało, a to o czymś świadczy i to bynajmniej nie o tym, że w czasie Kupały ludzie "nieokiełznanie się parzyli" ;) Ponadto Gall Anonim pisze iż:

Gall Anonim napisał(a):
Polanie tedy (przed nadejściem chrześcijaństwa - przyp. Blizbor) mieli zwyczaje ojców swoich proste i skromne; wstydliwość wobec swoich synowic i sióstr, i matek i ojców swoich, a synowe wobec świerków i dziewierzów wielką miały wstydliwość."


Co jednoznacznie oznacza, że żadnego seksu grupowego w czasie Kupały nigdy nie było, bo Kupała była świętem nie tylko ludzi młodych, młodzi jedynie dobierali się wówczas w pary i udawali się potem w ustronne miejsca a nad ranem wracali do reszty świętujących, by bawić się razem z nimi skacząc przez ogień, muzykując, tańcząc i śpiewając.

Elwinga napisał(a):
I zauważmy, że my, poganie, nie znamy pojęcia grzechu

Znamy jednak pojęcia "czynu moralnie nagannego" i "ladacznicy (dzisiaj jednak trochę inaczej to nazywamy ;))".

Elwinga napisał(a):
a w byciu blisko natury i poddawaniu się zewowi krwi nie ma nic złego...

Zew krwi to raczej coś innego niż zew natury ;) Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że żadnych orgii w czasie Kupały nie było, zaś katoliccy duchowni i kronikarze orgiami (choć również w odniesieniu nagannym, niemoralnym, pejoratywnym) nazywali huczne biesiady, na których alkohol lał się strumieniami, ludzie się obżerali, muzykowali i generalnie cieszyli się z życia.

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


N paź 17, 2010 19:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post Re: Pogaństwo
"[...] nie należy ulegać powszechnej, dalece przesadzanej, opinii o szczególnej rozwiązłości towarzyszącej temu świętu. O ile bowiem faktycznie zdarzyć się mogło, że któraś z panien tej nocy straciła swój wianek, to tylko wówczas jeśli w dalszej kolejności szły za tym poważniejsze zobowiązania - czyli swaćba (ślub). Warto przy tym pamiętać, że najstarsze relacje z tych świąt sporządzane były zazwyczaj przez (raczej niezbyt przychylnych pogaństwu) kościelnych duchowych, dla których nawet pół odsłoniętej w tańcu łydki często stanowiło zupełnie wystarczający powód do zgorszenia i obrazy moralności."

Polecam art. o nocy Kupalnej "Noc Kupały - rodzime święto zakochanych" http://www.wiadomosci24.pl/artykul/noc_kupaly_rodzime_swieto_zakochanych_139045.html zamieszczony jakiś czas temu na W24.

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Pt paź 22, 2010 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Pogaństwo
Blizbor napisał(a):
Elwinga napisał(a):
I zauważmy, że my, poganie, nie znamy pojęcia grzechu

Znamy jednak pojęcia "czynu moralnie nagannego" i "ladacznicy (dzisiaj jednak trochę inaczej to nazywamy ;))".


A co "moralnie nagannego" jest w byciu prostytutką (bo chyba o to Ci chodziło, kiedy pisałeś o "ladacznicy")? Chciałbym przypomnieć, że w wielu krajach prostytucja jest legalna a już na pewno była szeroko uprawiana w świecie przedchrześcijańskim. Co więcej, prostytutki były niejednokrotnie traktowane jak święte.


Pn paź 25, 2010 15:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Pogaństwo
a.R.E.k. napisał(a):
Co więcej, prostytutki były niejednokrotnie traktowane jak święte.
W Irlandii jedną upamiętniono nawet pomnikiem. :-)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn paź 25, 2010 16:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post Re: Pogaństwo
a.R.E.k. napisał(a):
A co "moralnie nagannego" jest w byciu prostytutką (bo chyba o to Ci chodziło, kiedy pisałeś o "ladacznicy")?

Na temat co moralnie nagannego jest w prostytucji można by długo dyskutować, a nie jest to wątek o prostytucji. Poza tym mówiąc o czynie moralnie nagannym miałem na myśli ogólnie to co w religii katolickiej uważa się za grzech, a co było moralnie naganne także i w społecznościach przedchrześcijańskich (wprawdzie nie we wszystkich, ale Ja mówię o Naszym kręgu kulturowym), czyli kłamstwo, morderstwo, cudzołóstwo itd. Prostytucja, czy nawet puszczanie się nie biorąc za to pieniędzy jest nie tylko moralnie naganne, ale także niebezpieczne - sprzyja bowiem rozprzestrzenianiu chorób. Nie tylko więc rujnuje życie jednostki, ale też na dłuższą metę szkodzi całemu społeczeństwu.

a.R.E.k. napisał(a):
Chciałbym przypomnieć, że w wielu krajach prostytucja [...] była szeroko uprawiana w świecie przedchrześcijańskim.

Nie bez powodu nazywa się ją najstarszym zawodem świata, ale to że była uprawiana także w czasach przedchrześcijańskich (czy tak powszechnie, to można by się kłócić) nie znaczy, że prostytutki były kobietami szanowanymi przez społeczeństwo, wręcz przeciwnie - najczęściej nimi pogardzano i piętnowano je społecznie.

a.R.E.k. napisał(a):
Co więcej, prostytutki były niejednokrotnie traktowane jak święte.

Tak, czytałem o prostytucji sakralnej, ale Bliski Wschód to już nie Nasz krąg kulturowy ;)

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


Pn paź 25, 2010 17:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Pogaństwo
Uważam, że religie przedchrześcijańskie na ziemiach polskich nie zdażyły się po prostu na tyle wykształcić, żeby obejmować swoim zakresem również prostytucję sakralną. Gdyby stworzone było tu silne państwo z pięknymi świątyniami to pewnie taka prostytucja też by istniała.


N paź 31, 2010 16:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post Re: Pogaństwo
a.R.E.k. napisał(a):
Uważam, że religie przedchrześcijańskie na ziemiach polskich nie zdażyły się po prostu na tyle wykształcić, żeby obejmować swoim zakresem również prostytucję sakralną. Gdyby stworzone było tu silne państwo z pięknymi świątyniami to pewnie taka prostytucja też by istniała.

Nie, nie istniałaby ze względu na to, że tutejsze ludy inaczej podchodziły do tych spraw niż ludy bliskiego wschodu. Jak już zauważyłem wcześniej, takie zachowania były u Nas piętnowane. W Europejskim pogaństwie seks nie był formą oddawania czci jakiemukolwiek bogu dlatego prostytucja sakralna u Nas by się nigdy nie wykształciła, po prostu nie ten krąg kulturowy.

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


N paź 31, 2010 18:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Pogaństwo
Dlaczego ciągle piszesz "u Nas" wielką literą? Nawet jeśli "u Nas" coś się robiło czy czegoś się nie robiło to nie znaczy, że my musimy robić tak samo. Zresztą dla mnie "u Nas" znaczy w tym wypadku u Pogan, a mi bliższe są chociażby mitologie egipska czy hinduska niż słowiańska.


Wt lis 02, 2010 8:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 18:28
Posty: 384
Lokalizacja: Szczecin
Post Re: Pogaństwo
a.R.E.k. napisał(a):
Dlaczego ciągle piszesz "u Nas" wielką literą? Nawet jeśli "u Nas" coś się robiło czy czegoś się nie robiło to nie znaczy, że my musimy robić tak samo. Zresztą dla mnie "u Nas" znaczy w tym wypadku u Pogan, a mi bliższe są chociażby mitologie egipska czy hinduska niż słowiańska.

Piszę tak dlatego, że akurat mi bliższe są mitologie naszego kręgu kulturowego (Europa) a Słowiańska szczególnie i mało mnie obchodzi co się robiło a czego nie w innych kręgach kulturowych (chociażby przytoczony przez Ciebie Egipt czy Indie). To jest właśnie różnica między poganinem a rodzimowiercą; wyznawcą religii etnicznej. I mylisz się jeśli sądzisz, że "nawet jeśli u Nas coś się robiło czy czegoś się nie robiło, to nie znaczy że my musimy robić tak samo". Musimy jeśli zależy Nam na zrekonstruowaniu w jak najbliższej oryginałowi formie Nasze wierzenia i NIE MOŻEMY sobie pozwolić na wplatanie w nie elementów "obcych", których nigdy w Naszych wierzeniach nie było. Jakby nie patrzeć, rodzimowiercy nie są wiccanami, którzy dowolnie sobie mieszają różne "tradycje", nawet takie które nie mają ze sobą nic wspólnego. I niech tak zostanie.

_________________
Kto podnosi broń ten walczy w świętym kręgu bogów - albo zwycięstwo, albo śmierć.


Wt lis 02, 2010 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Pogaństwo
To pisanie "nas" wielką literą jest po pierwsze zabawne, a po drugie pachnie mi jakimś tanim szowinizmem.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lis 02, 2010 14:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL