Sekta to odłam, grupa religijna. Słowo to pierwotnie nie miało pejoratywnego zabarwienia. W ówczesnym świecie starożytnym wręcz roiło się od sekt. Sekta Jezusa była tylko jedną z wielu. Niech Pani poczyta coś o historii filozofii i religii w erze hellenistycznej.

Tylko, że na terenach podbitych przez islam mieszkali badacze, naukowcy- jaka w tym zasługa tej religii

Osoby wyróżniające się inteligencją były przez islamistów prześladowane- jak np. Egipcjanin, laureat Nobla z literatury Nadzib Mahfus, który w 1994 roku przeżył zamach na swoje życie...

Prześladowanie intelektualistów rozpoczął sam Mahomet, który nakazał zamordować poetkę Asmę bint Marwan,...

Poza tym Alus- widzisz jak desperacko obecnie szuka się powodów do wybielenia islamu- jeśli już fakt, że jakieś terminy są zapożyczone zostaje odnotowany...



Pojęcie sekta ma wiele różnych znaczeń- w naszych czasach używa się go powszechnie do określenie destrukcyjnej grupy, stosującej kontrolę świadomości...

Samo przypisywanie Pawłowi z Tarsu założenia sekty-w znaczeniu odłamu świadczy o dużym zaczadzeniu programami na Planete i Discovery...

Teresse nie przesadzaj.
W roku 762 euklides, Apoloniusz, Diofonantos, Archimedes, Ptolomeusz, arystoteles galen, Teofras, Diofantos, niestety nie żyli - a dynastia Abbasydów finansuje i wspiera tłumaczenie na arabski dzieł owych uczonych.
- Muhammad al-Battani, Ahmada al-Farghani, Ali ibn Abd al-Rahiman,
to nie grec, a ich odkrycia prace uznawane sa wspólcześnie.
Astrolabium - w VIII arabowie uzywają go do astronomii i żeglarze arabscy - a w Europie znany od XIV w.
- Al Chuwarizmi, Ibn al-Hjtama, Dżabir ibn Hajjan, Ibn az-Zarkalli.
Wyraźnie nazwiska arabskie.
Arabski rodowód mają: cosinus, tangens, cotangens, secans, cosecana. Tumacze z Toledo nie tłumaczyli z greki, ale z arabskiego.

Pierwotnie chrześcijaństwo okreslano mianem "sekty"....tyle, że św. Paweł był tylko narzedziem Boga, a nie twórcą chrześcijaństwa.
- "Dla słabych stałem się słaby, by pozyskać słabych. stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych. Wszystko zas czynię dla Ewangelii, by mieć swój udział" (1 Kor 9,22).
Dla Ewangelii, dla Jezusa - owszem pierwotnie 'sekta" nie miała pejoratywnego zabarwiena.
Współcześnie "sekta" to grupa ludźi zmamiona, przez jakiegoś guru, mianującego się bogiem.
Więc współczesny film o "sekcie Piotra z Tarsu" - ma ewidentnie zabarwienie negatyne w odniesieniu do chrzesciaństwa i przekłamujące.

Co akurat nie jest wynalazkiem islamu a efektem uwarunkowań wcześniejszej kultury obszaru, gdzie powstała ta religia. Uregulowania wprowadzone przez Mahometa poprawiły sytuację kobiet w stosunku do tego, co było wcześniej. Oczywiście jest to dalekie od tego, do czego jesteśmy (w tej chwili - jeszcze nie tak dawno i u nas z tymi prawami kobiet różnie było) przyzwyczajeni, ale wydaje mi się, że sprawiedliwie byłoby pewne rzeczy zauważac.

Zauważam

Niestety zauważam także:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 71694.html

Dziękuję, że przynajmniej stara się być Pani obiektywna. Choć trudno nie zgodzić się także z Panią Teresą co do "Tylko, że na terenach podbitych przez islam mieszkali badacze, naukowcy- jaka w tym zasługa tej religii". Rzeczywiście, to nie islam był impulsem do rozwijania nauk, impuls ten także nie pochodził od samych Arabów. To Arabowie w okresie Złotego Wieku, kiedy panowała względna tolerancja religijna (mniej więcej do roku 1050) przyswoili sobie i wchłoneli wiedzę i filozofię, która nie pochodziła z ich obszarów, lecz głównie z Syrii i Mezopotamii. To poprzez Syrię i syryjskie przekłady dotarły do muzułmanów dzieła greckie, dzieła, które póżniej wywarły olbrzymi wpływ także i na myślicieli europejskich. Takie ośrodki jak Edessa, czy pogański Harran były centrami myśli filozoficznej i naukowej. Ten filozof, który znał na tysiąc lat przed Champollion'em klucz do czytania hieroglifów, Ibn Wahshiyah , także nie był Arabem, lecz wywodził się z kultury Nabatejskiej tj. mezopotamskiej. Wielu wielkich uczonych o arabsko brzmiących nazwiskach nie było w rzeczywistości Arabami. Jak choćby także Thābit ibn Qurra al-Ḥarrānī, harrańczyk, chyba jeden z największych uczonych i filozofów Złotego Wieku, nad którym moje osobiste badania doprowadziły do bardzo spektakularnych i arcyciekawych wniosków, łącząc go z tajemniczą grupą Braci Czystości z Bagdadu, będących lożą filozoficzną, która dążyła do zjednoczenia wszystkich religii i systemów filozoficznych pod banderą pitagoreizmu i platonizmu. Proszę także pamiętać, że większość tzw. tajemnej wiedzy i magii arabskiej pochodziła właśnie z Harranu. Słynne dzieło Picatrix, nad którym prowadzę badania już od wielu lat, jest tego najlepszym przykładem.

Dziwne, że to akurat na terenach podbitych przez islam istniały takie szowinistyczne kultury...a muzułmanie urodzeni w Europie Którzy nadal np. mordują swoje córki w imię honoru To tez wina kultury Pakistanusprzed ponad 1000 lat

Niestety to, co mówisz zszywaczu to taki slogan rozpowszechniany także i przeze mnie, zanim poświęciłam trochę czasu na zapoznanie się z islamem...

Część ludzi rozpowszechnia go w dobrej wierze, zwłaszcza, że nie posiadamy wiele informacji o kulturach startych przez islam i każdy może mówić co mu ślinka na język przyniesie...

Muzułmańscy apologeci umyślnie kreślą ponury obraz tzw. jahiliya- czyli okresu przedislamskiego- by przy takim czarnym obrazie "prawa" nadane przez Mahometa wydawały się faktycznie progresem...

Prawa kobiet w Koranie są trzy:
prawo do bycia niezakopaną żywcem po urodzeniu...
prawo do spadku- 1/2 części męskiego spadkobiercy
prawo do posagu- mahr i zatrzymania go- chyba, że w wypadku rozwodu...

Wszystkie prawa w Koranie dotyczą jedynie wolnych kobiet muzułmańskich, nie-muzułmanka nie ma prawa do spadku po muzułmaninie.
Nie muzułmanka ma prawo do posagu -mahr, chyba, ze jest branką wojenną albo niewolnicą.

Mahr albo ekwiwalent trzeba zwrócić przy rozwodzie zainicjowanym przez kobietę- patrz sprawa 8 letniej Jemenki, która musiała zapłacić 100 tys. riali jemenskich swemu mężowi za rozwód...
Mahrem moze byc hurriya- czyli wyzwolenie z niewolnictwa np. Safia bint Huyayj otrzymała od Proroka Mahometa właśnie swoje wyzwolenie jako Mahr- co jest tym bardziej groteskowe, ze on sam wcześniej uczynił ją niewolnicą...Mahrem może być tez wers z Koranu...lol a córka Mahometa otrzymała płaszcz jako Mahr...

Tymczasem wspaniałym dowodem na to, że kobiety przez islamem miały o wiele więcej praw jest pierwsza zona Mahometa Khadija bint Khuwaylid, bogata wdowa, która prowadziła swój biznes. Mahomet był jej pracownikiem do momentu, gdy sprytnie ją poślubił i nie musiał juz troszczyć się o byt...Dopiero wtedy zaczął przesiadywać w jaskini, w której w końcu spotkał Jibrila...



Oczywiście, Arabowie to bardzo zdolni ludzie i pierwsze ofiary islamu...

ostatnie zdanie miało być: Oczywiście, jednak Arabowie to tez bardzo zdolni ludzie i pierwsze ofiary islamu...

Chciałam jeszcze dodać swoje trzy grosze do okresu dżahiliji - czyli "ciemnoty i niewiedzy"( spolszczenie jest używane i jak najbardziej poprawne)
W dżahiliji istniała instytucja kahinów i kahinek (!) Byli to równocześnie wróżbici oraz poeci, bez których rady nie wybierano się na żadną wyprawę.
Takie kahinki cieszyły się poważaniem oraz sporą wolnością.

Tak na marginesie, polecam tekst prof. Flisa: Europa, Chiny, Świat Islamu:
http://www.phils.uj.edu.pl/psc/images/F ... islamu.pdf
Oraz książkę "Mahomet", Rodisona. Dobra lektura do poduszki:)

ps. przepraszam żę post pod postem ale nie wiem jak edytować.
Asma bint Marwan została zamordowana za układanie pieśni przeciw Maometowi (takie dzisiejsze paszkwile). Zamordował ją jeden ze zwolenników Mahometa, ponoć bez jego zgody. Nie przeszkodziło to Mahometowi pochwalić takiego postępowania.
Inną sprawą zasługującą na uwagę i wybielaną przez muzłumańskich teologów jak się da (niestety nie można temu zaprzeczyć) jest tzw. "kwestia żydowska" czyli wymordowanie dwóch plemion żydowskich żyjących w Medynie (kobiety wzięto do niewoli) Mało kto o tym wie,też warto pamiętać.
Jestem z wykształcenia kulturoznawcą i staram się nie wartościować - dlatego proszę potraktować moje wypowiedzi jako suche fakty.