Jak najbardziej.

Wystarczy że muzułmanie uznają że Jezus jest Bogiem, który poprzez ofiarę na krzyżu odkupił skażonych grzechem pierworodnym.

A tak konkretniej?

Czy Islam uznaje bóstwo Jezusa Chrystusa? Czy wierzy w bóstwo Ducha Świętego?

Jeśli nie, to co? Islam wierzy w 1/3 Boga, w którego my wierzymy?

Czy można bezpiecznie nazywać Boga Ojca Allahem (skoro to ten sam Bóg)?

Ja jedynie dodam że to raczej nie było by zjednoczenie lecz nawrócenie.

Islam i Chrzescijanstwo to dwie zupelnie inne religie.

Mozna mowic o ewentualnym "zjednoczeniu" Prawoslawnych z Katolikami albo Metodystow z Baptystami.

Ale zjednoczenie Islamu i Chrzescijanstwa w jedna religie jest praktycznie niemozliwe.

Z drugiej strony obecnie wielu ludzie na swiecie, w jakiej by nie byli wychowani religii, to sa ludzie "swiatowi", wyksztalceni i oczytani i niezbyt religijni. Wydaje mi sie , ze swiatopoglady ludzi zblizaja sie do siebie, ale dzieje sie to nie na plaszczyznie religijnej, a raczej swieckiej.

Zgadzam się, ale mam jedno ale. Dla niektórych ludzi nie ma granicy między światopoglądem świeckim i religią. Ludzie mimo wszystko pod względem kultury mocno się różnią, zresztą sama kulktura jak narazie w wielu przypadkach została ukształtowana przez religię. Nie da się tych rzeczy oddzielać, zatem i zbliżenie światopoglądu jest rzeczą trudno. Bardziej chyba na płaszczyżnie ekonomicznej, czy politycznej możemy mówić o zbliżeniu, choć procesy globalizacyjne dotyczą oczywiście wszystkich płaszczyzn, również religijnej, nie w sensie jednoczenia, lecz rozumienia i dialogu.

Równie sensownie można zapytać czy można Boga nazywać God, Gott, Dio czy Deus.... Allach znaczy tyle co "Bóg" tylko w innym iż polski języku... Trudno żeby Boga Ojca po arabsku nie nazywać Bogiem czyli "Allach" tak jak po angielsku "God" czy po włosku "Dio".

To akurat ryzykowne, bo w naszym języku choćby potocznym Allach kojarzy się jednoznacznie z tym w kogo wierzą Muzułmanie. Borąc zatem pod uwagę to że ich Bóg nie jest naszym Bogiem rozsądnie było by pozostawić rozgraniczenie, zamiast wprowadzać chaos.

mądre słowa

miejmy nadzieje, że ludzie na bliskim i dalszym wschodzie
przejrza na oczy odrzucą islamskiego bożka
i nawrócą sie na jedynego prawdziwego Boga
i jedyną prawdziwą Wiarę
na chwałę Kościoła

jeśli nawiązuja do tradycji Abrahama to musi chodzić o tego samego Boga,chyba ,że u nas od tego czasu się zmienił.

Anetko , moim zdaniem Islam i Chrześcijaństwo nigdy nie będą zunifikowane,różnica jaką wykazujesz w swojej pierwszej wypowiedzi dotycząca struktur ,która to różnica pozwala Ci sadzić iż Islam w porównaniu z Chrześcijaństwem jest prymitywny .Jest założeniem na wskroś błędnym,no -chyba ,że widzisz prymitywizm w braku tkanki tłuszczowej wokół rdzenia wiary ,w wypadku KRK ta tkanka jest widoczna gołym okiem (zbyt duża waga położona na mieć a zbyt mała na być)

trudno jest zaprzeczyć faktom , Islam wchodzi w zloty wiek ,rozszerza od wielu lat swoje wpływy ,w tym samym czasie Rzym traci wiernych na rzecz ,nie tylko Islamy .Przykładem na poparcie moich slow może być debata w UK której celem jest wprowadzenie (usankcjonowanie prawne) pewnych elementów zwyczajowych zapożyczonych z Islamu do prawa.Strony zainteresowane tłumaczą takie działanie koniecznością wynikającą z dużej liczby Muzułmanów na wyspach ,lecz średnio inteligentny obserwator świata , potrafi dostrzec fakt,ze sposób życia społeczeństw zachodnich odpowiada jedynie małej grupie ludzi czerpiących niebotyczne zyski (ze względu na absurdalne prawo, ze względu na przejecie znacznej części władzy przez korporacje )

Reasumując ,moim zdaniem Islam ze swoim prymitywizmem rozpoczyna swój złoty wiek ,w tym samym czasie Rzym szykuje się na swój drugi upadek .

Pozdrawiam
PS Jeśli moje zdanie uraziło kogoś przepraszam ,nie taki był mój cel

A czemu to Muzułmanie mają dokonywać takiej zmiany? Czy w duchu pojednania Chrześcijanie nie mogli by uznać Jezusa za proroka zesłanego przez Boga?Czy tak trudno jest ,zastanowić się nad figurami retorycznymi :SYN BOŻY i PROROK ZESŁANY PRZEZ BOBA .Może gdyby nie beton w głowie okazało by się, że różnica to jedynie semantyka .