Szczęść Bożę wszystkim!

Czy chrześcijaństwo i islam mogą zjednoczyć się w wierze?
Jest to pytanie, które wymaga wnikliwej oceny poglądów zarówno chrześcijan jak i islamistów na temat obcej kultury religijnej. Gdyby świat miał tylko jednego Boga czy nie byłby wspanialszy? Jednak w dzisiejszych czasach, gdy agresja islamu wobec obcej religii, a w szczególności chrześcijaństwa rośnie, wydaje sie to być niemożliwe. Islam jest religia prymitywną odnośnie jego struktury i hierarchii. Nie ma on tak ,,wyrobionej'' tradycji i systemu nauczania teologicznego jak chrześcijaństwo. Islam odbił swoja kulturę na architekturze,zaś chrześcijaństwo na wielu dziedzinach życia. Religie te zmierzają w innych kierunkach i są coraz bardziej odmienne od siebie. Czas działa na niekorzyść dla jedności w wierze dla wszystkich ludzi. Islam nie byłby w stanie uznać chrześcijańskich tradycji, a nawet podstaw wiary, zaś chrześcijaństwo nie mogłoby uznać, że jego Założyciel był jedynie prorokiem.
Jak widać, dialog międzyreligijny między tymi dwoma religiami zdaje się być coraz bardziej trudniejszy do nawiązania.[/b]

U ludzi to może niemożliwe, ale nie dla Boga...kiedyś ma być jedna owczarnia i jeden Pasterz

Masz rację, ale czy przed paruzją ludzie uwierzą w jednego Boga?

A dlaczego mają mieć jednego Boga ?

Dialog międzyreligijny nie zmierza do zunifikowania religii, tylko raczej do wzajemnej nieagresji...

Szczęść Boże Rozumiem że jestes pastorką jakiegoś zboru chrześcijańskiego ? Z tego co wiem ekumenizm ma być procesem , dialogiem miedzy chrześcijanami i tutaj problemu nie ma. Problem jest z Islamem bo o ile wierzymy chyba w tego samego Boga to jednak mamy pogląd inny na Chrystusa. My wierzymy że Bóg przyszedł na swiat aby nas zbawić. Jezus dla nas jest Bogiem. Dla muzułmanów raczej nie. Wiem że wielu wyznawców islamu jest okej ale spotkałem sie z takimi którzy potrafią przy modlitwie krzyczeć " Niech będzie uwielbiony Bóg i śmierć amerykanom" . NAsz Bóg nie chce śmierci nikogo a napewno nie w atakacg terrorystycnzych. Generlanie mam jednak szacunek dla muzułmanów sa dla mnie bliźnimi i jesli mają zdrowe podejscie do zycia i człowieka to super.

A czy mają dwóch innych?

Moi drodzy zależy o co chodzi.

Bo wierzymy w jednego i tego samego Boga 'hitman', ale na dwa zupełnie inne sposoby 'Teresse'

dokładnie, ten sam Bóg ale rożne sposoby pojmowanie go

Te religie na pewno nie są w stanie zjednoczyć sie, ale wielu obecnych wyznawców tych i innych religii będzie zjednoczonych w oddawaniu czci Bogu.Ef 4:5-6
5. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest.
6. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.
(BT)


W ustach "pastorki" to brzmi przynajmniej dziwnie. Znasz zapewne ten werset biblijny; "Hbr 3:4
4. Każdy bowiem dom jest przez kogoś zbudowany, a Tym, który zbudował wszystko, jest Bóg.
(BT)
- dlatego dla chrzescijan nie powinno być żadnych wątpliwości, że ma tylko jednego Boga.

I to jest między innymi problem tego świata. Dostrzegasz nieprawidłowości w postępowaniu innych - a"innych" nie dostrzegasz. Nie wiem co rozumiesz przez "dzisiejsze czasy", ale dla wielu okres 1939-45r, to również dzisiejsze czasy a agresja tych czasów nie była raczej agresją islamu, tylko głównie niechrześcijaństwa przeciw chrześcijaństwu. Więc... ?

Nie mogę autorytatywnie wypowiadać sie na temat wierzeń Islamu, ponieważ nauki tej wiary są mi znane powierzchownie. Pomimo tego dostrzegam wiele bardziej wartościowych owoców tej religii, niż chrześcijaństwa o którym mówisz. Naganne ataki ekstremistów islamskich nie mogą rzutować na cały Islam. Jeżeli zastanowisz sie nad stosunkiem rodzin islamskich do starych rodziców i innych członków rodzin, opieką nad dziećmi i porównasz to z "chrześcijaństwem", to może zrewidujesz swoje poglądy na temat tej religii.

Dlaczego? Jeżeli weźmiemy pod uwagę, (a chyba dla chrzescijan to najwaleczniejsze), Słowo Boże - to miedzy innymi czytamy - "Ps 72:7-8
7. Za dni jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, dopóki księżyc nie zgaśnie.
8. I panować będzie od morza do morza, od Rzeki aż po krańce ziemi.
(BT)
a inny Ps 37:29
29. Sprawiedliwi posiądą ziemię i będą mieszkać na niej na zawsze.
(BT)

Czas raczej działa na korzyść tych, którzy mają czyste serca i ręce.

I tutaj "pastorko" dotykasz sedna problemu. Ludzie, kościoły, bardziej zabiegają o wzajemne uznanie (z większym wpływem własnym) a zapominają, że najważniejszym i najwartościowszym jest uznanie w oczach Boga i o nie przede wszystkim muszą zabiegać. Tylko warunek podstawowy, ze mają to czynić zgodnie z Jego wolą. Samo zgromadzanie sie we wszelkiego rodzaju radach ekumenicznych do niczego konkretnego nie doprowadzi. Potrzebne jest działanie.
Mi 4:2-3
2. Pójdą liczne narody i powiedzą: Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską, do domu Boga Jakubowego, niech nas nauczy dróg swoich, byśmy chodzili Jego ścieżkami, bo z Syjonu wyjdzie nauka i słowo Pańskie z Jeruzalem.
3. Będzie On rozjemcą między licznymi ludami i wyda wyroki na narody potężne, odległe; i przekują miecze swe na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciwko narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny,
(BT)

Wracając do pytania wstępnego - to chrześcijaństwo i islam jako religie nie mogą się zjednoczyć.

A czy na świecie istnieją tylko chrześcijanie i muzułmanie? A co z buddystami czy np. wyznawcami hinduizmu, którzy czczą więcej bogów?

Pytałem "czy mają?" a nie "czy wierzą?".

Ale kto powiedział że dialog między religiami zmierza do ich połączenia (o czym już napisała Teresse)? Nie widze moźliwości zjednoczenia w takim sensie, a tym bardziej uznania że wierzymy w tego samego Boga. Jedyne co nas łączy to wiara w jednego Boga, pozatym wszystko nas różni, zaczynając od pojmowania tego jedynego Boga nie do pogodzenia w obydwu religiach. Nie ma innych sposobów pojmowania Boga. Na tyle ile dane nam jest odkryć tajemnice Boga widzimy że ktoś się myli i tyle, a nikt poważny nie zakłada że nasza wiara może być błędna.

zjednoczyć w żadnym wypadku toś to było byc cos okropnego ale nie widze nic złego w prowadzeniu dialogu opartego na pokoju i milosci. Czy Jezus chciałby abyśmy toczyli wojny i zabijali się ? To ze ja bede prowadził żywy dialog czy przyjaźnił sie z buddystą czy wyznawcą innej religi to nie znaczy ze naleze do tej religi że daże do jedności.

Twoje poglądy Lereeeeku są odzwierciedleniem tego co mówi i myśli wielu i to jest niestety straszne:
Wróciłeś do kościoła, znalazłem Boga - to są twoje słowa z innych postów i przejawiasz takie nastawienia do innych?! Jakiego Boga Ty znalazłeś? - czy tego o którym mówią te słowa Piotra? - "Dz 10:34-35
34. Wtedy Piotr przemówił w dłuższym wywodzie: Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby.
35. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie."
(BT)
To, że rożne narody wyznaj różne religie, znaczy, że ludzie jedni są Mu mili a inni nie? Ty jak widzę jednych uznajesz za lepszych a innych gorszych. Czy ze względu na religię Bóg ocenia człowieka - tak wielu uważa.
"Ps 37:9. Sprawiedliwi posiądą ziemię i będą mieszkać na niej na zawsze.
(BT)

Z powyższych słów nie wynika, że katolicy, prawosławni, muzułmanie czy ateiści skorzystają z błogosławieństw Boga, ale sprawiedliwi - a kto jest sprawiedliwym w oczach Boga to inny temat.

Zbyszku ale ty mylisz pojęcia, Wiem że Bóg nie ma względu na osoby ale ja mowie o niemozliwości zjednoczenia chrzescijan np z buddyzmem czy islamem . Przeciez nasze religie jednak za bardzo sie roznią. Przepraszam ale jakie nastawienie ? Ja oceniam tylko religia np hinduskie jako system który nie ma nic wspolnego z chrzescijanstwem. Dla mnie każdy człowiek jest na równi i mam kolegów z innych wyznan nie-chrześcijańskich i normalnie moge z nimi rozmawiac i współpracować. Co do chrzesćijaństwa i islamu zjednoczyć sie w wierze w Boga to tak ale nie w sensie religii. Nie wyobrażam sobie połączenia chrześcijaństwa i islamu. Oni mają jednak inne zasady i obrzedy. Jakbyś czytał moje posty to byś wiedział że pisałem wielokrotnie że Bóg na sądzie nie będzie sie pytał nas do jakiego kościoła nalezymy tylko rozliczy nas z naszej miłości i wiary. Sam Jezus mówi kto wierzy w Syna Bożego nie podlega potepieniu a kto nie uwierzył juz jest potepiony, Niby łatwe ale zobacz jak wielu nie wierzy