Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 10, 2024 2:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
 Religijna satyra 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Religijna satyra
Problem nadużywania ludzkiej prawości, poczciwości i łatwowierności przez hochsztaplerów różnej prowienencji jest uniwersalny. Satyra jest czasami jedyną już obroną przed nimi. Szczególnie jeśli w skrajnej sytuacji dochodzi do dyktatury, również religijnej.
Satyra przybiera oczywiście różne formy i kierunki.
W pewnej wschodniej opowieści jest wyśmiana postawa biednego człowieka, który bardzo się żalił, że niczego nie ma i nawet śpi na kamieniu. Był tak głupi, że nie zauważył, że ten kamień jest diamentem.
Ciekawi mnie, czy są i jak liczne opowieści mówiące o głupocie wyniosłych kapłanów, opatów, mnichów itp. osób, które uświęcają śmieci i wszystkim wmawiają, że to jest właśnie najwyższa prawda i co gorsze, inni w to święcie wierzą.
Chodzi mi o przypadki jak ten z baśni Andersena pt. "Nowe szaty króla", gdzie tylko dziecko już widziało, że monarcha jest goły.

Chcę postawić jeszcze i takie pytania:
Czy satyra na pseudopobożność i fałszywą religijność jest we wszystkich religiach dopuszczalna?
Czy można pisać utwory satyryczne ośmieszające takie zachowania, tak jak to robili Molière w "Świętoszku", albo Giovanni Boccacio w "Dekameronie" wobec chrześcijańskiej pobożności?

Zachęcam do podania przykładów i na początek wstawiam swój własny tekst.
--------------------------------------------------------
Koń Zang ballada mistica

Było to dawno ... wiele lat temu.
Mnóstwo i trochę, i jeszcze ciut,
kiedy nie znano ubitych dróg.
W kraju na wschodzie, daleko stąd,
żył Don Mikando, co konia miał,
który czasami popadał w szał.
Zang koniu było, chyba po dziadku.
Niczego więcej nie dostał w spadku.
Dziadek ogierem był pełnej krwi
i krew tę zacną trwonił co sił
nie bacząc na to, w co trzonek wbił,
byleby tylko kopyta miała
i swej chudoby nie odmawiała.
W Zangu kompleksy się narodziły,
że przodek cnotom nie umiał sprostać,
więc już sam wolał konikiem zostać.
Nie zwykłym koniem, ale uczonym,
a nawet więcej, bo oświeconym.
Hippobuddystą został po prostu
i medytował z oślim uporem,
szlifował umysł, ćwiczył pokorę.
To pierwsze wiele nie wymagało,
od szlifowania nic nie zostało.
Z pokorą także sprawił się szybko.
Im więcej ćwiczył, tym mniej jej było.
Wnet znikła cała i tak szalenie go oświeciło,
że zaczął głosić własne nauki
na temat prawdy, piękna i sztuki,
kując slogany, że co się przejawia
nie jest tym co się przejawia,
albo i odwrotnie, bo tylko się zdaje,
że jest czym nie jest, jednak coś zostaje.
Myślenie biciem piany jest dla konia,
utratą energii i końskiego czasu,
więc lepiej o to nie wszczynać hałasu.
Zang spośród innych jogę snu najwyżej ceni,
bo sam kimać lubi na dworze i w sieni.
Rozwiązał łatwo koan o buddzie w jednym kopycie.
Proste to było zadanie dla tak oświeconego konia.
Ustalił, że to mudra, acz inna niż u słonia.
Siadanie w medytacji nie sprawia mu kłopotu,
w swastykę kopyta splata, bez trudu i bez potu.
Pod zadem też ma wygodnie, bo koniem jest,
nie ogierem, lecz wcale się tym nie smuci,
bo nie w głowie mu ruja i uleganie chuci.
Taki to koń wspaniały jest z tego hippobuddysty.
Wszak Zanga doskonałości to nie zamyka listy.
Lecz o tym więcej opowiem przy innej sposobności.
Tymczasem wszystkim się kłaniam,
Bo od zacnego piwa na nogach się już słaniam.


.


Śr lut 25, 2009 21:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Każdy chyba zna "Monachomachię - czyli walkę mnichów" napisaną przez biskupa warmińskiego, później arcybiskupa gnieźnieńskiego Ignacego Krasickiego. Trudno o ostrzejszą satyrę na dewocję, próżniactwo i zacofanie kleru. Jak widać jest dozwolona i praktykowana.


Śr lut 25, 2009 22:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Jakby ktoś chciał sobie przypomnieć to tutaj można poczytać:

Monachomachia czyli walka mnichów


Śr lut 25, 2009 22:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL