Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 6:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysektowa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysektowa
W wątku Paranoja antysektowa, czyli Hare Krishna: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=40&t=25287&start=15 jako temat poboczny pojawiły się ciekawe propozycje jak doprowadzić do bardziej rzeczywistego, równouprawnionego działania różnych formalnie zarejestrowanych w MASiA związków wyznaniowych... Oto jeden z nich (wyp. z Cz wrz 10, 2009 17:38):
Cytuj:
[...] na rożnego rodzaju obchody władz lokalnych (jak np. poświecenie nowego mostu, rozpoczęcie lub zakończenie roku szkolnego, udział w dożynkach gminnych), na które zwykle zapraszani są jedynie przedstawiciele dominującego w tym kraju Kościoła, powinno być wystosowane stosowne otwarte zaproszenie również dla przedstawicieli (kapłanów) formalnie zarejestrowanych mniejszości wyznaniowych... Tak by przedstawiciele innych wspólnot i wiar, którzy dokonają stosownej wcześniejszej deklaracji chęci wzięcia udziału w takich obchodach, mogli reprezentować swe wyznanie na rzeczywiście równych prawach. To by dopiero była prawdziwa szansa na wzajemne poznanie się i zweryfikowanie fałszywego wizerunku każdej ze stron.

Co o nim sądzicie? A może macie jakieś własne propozycje, które chcielibyście poddać pod dyskusję?

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Pt lip 02, 2010 10:03
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
W przeciętnym mieście może być zarejestrowanych nawet kilkadziesiąt tego rodzaju związków wyznaniowych. Normalne jest, ze w Przemyślu zaprasza się do udziału w niektórych miejskich uroczystościach Kościoły: rzymsko katolicki, grecko katolicki i prawosławny, a w Gliwicach Kościoły rzymsko katolicki, ormiański i ewangelicki.
Myślę, że nie łatwe jest współpracowanie z kilkudziesięcioma organizacjami religijnymi i z kilkuset poza religijnymi w przeciętnym mieście tak, by się nikt nie obraził.

Pamiętajmy też, że zaproszenia działają w obie strony. Skutkuje to m.in. tym, że miejscy urzędnicy 20 lat temu zaczęli zasiadać w pierwszych ławkach kościoła katolickiego, niezależności od wagi i publiczności własnych osobistych grzechów. To wówczas zaczął się proces, w którym w wyniku zgorszenia publicznego uprawianego w świątyniach katolickich odeszło z Kościoła wraz z rodzinami około 40 % Polaków. Przed rokiem 1990 do przynależności do Kościoła przyznawało się ok. 95% Polaków, teraz ok. 56% - stąd to obliczyłem.

Takie zaproszenie trzeba by obsługiwać także w przypadku innych Kościołów i związków religijnych i umieć się zachować na spotkaniu Buddystów czy Krishnowców będąc konserwatywnym katolikiem. Nie wiem co z satanistami i ich zaproszeniami?

Może powiesz, że część z wymienionych nie jest zarejestrowana i problem mamy z głowy. A co zrobić, jeśli się zarejestrują?

Pan Prezydent Lech Kaczyński potrafił spotkać się na modlitwie z Żydami i nałożył przy tej okazji nawet specjalną jarmułkę. Chwała Mu za to. Jednak nie każdego przecież na to stać.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pt lip 02, 2010 12:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
maly_kwiatek napisał(a):
W przeciętnym mieście może być zarejestrowanych nawet kilkadziesiąt tego rodzaju związków wyznaniowych. Normalne jest, ze w Przemyślu zaprasza się do udziału w niektórych miejskich uroczystościach Kościoły: rzymsko katolicki, grecko katolicki i prawosławny, a w Gliwicach Kościoły rzymsko katolicki, ormiański i ewangelicki.


Wszystkie jednak katolickie... To coś wąski ten ekumenizm (szczególnie nawet, że zasadniczo nie dotyczy niemonoteizmów)...

Cytuj:
Myślę, że nie łatwe jest współpracowanie z kilkudziesięcioma organizacjami religijnymi i z kilkuset poza religijnymi w przeciętnym mieście tak, by się nikt nie obraził.


Wystarczy wszystkie traktować równo wobec prawa (to chyba nie budzi twoich większych wątpliwości?)... Pomijam, że pominięcie też może być wystarczającym powodem do obrażenia. Reasumując albo jakoś szczególnie nie zapraszamy żadnych przedstawicieli religijnych (na świeckie uroczystości i obchody lokalne) albo zapraszamy wszystkich chętnych na tych samych prawach.

Cytuj:
Pamiętajmy też, że zaproszenia działają w obie strony. Skutkuje to m.in. tym, że miejscy urzędnicy 20 lat temu zaczęli zasiadać w pierwszych ławkach kościoła katolickiego, niezależności od wagi i publiczności własnych osobistych grzechów.


Do czego konkretnie zmierzasz?

Cytuj:
Takie zaproszenie trzeba by obsługiwać także w przypadku innych Kościołów i związków religijnych i umieć się zachować na spotkaniu Buddystów czy Krishnowców będąc konserwatywnym katolikiem. Nie wiem co z satanistami i ich zaproszeniami?

Może powiesz, że część z wymienionych nie jest zarejestrowana i problem mamy z głowy. A co zrobić, jeśli się zarejestrują?


Dokładnie tak jak zostało napisane wcześniej - powinno być wystosowane stosowne otwarte zaproszenie również dla przedstawicieli (kapłanów) formalnie zarejestrowanych mniejszości wyznaniowych... Prawo jasno określa warunki rejestracji i reguluje te kwestie - m.in. właśnie po to, by następnie każdy z tych podmiotów był wobec tegoż prawa (przynajmniej teoretycznie) równo traktowany.

Cytuj:
Pan Prezydent Lech Kaczyński potrafił spotkać się na modlitwie z Żydami i nałożył przy tej okazji nawet specjalną jarmułkę. Chwała Mu za to. Jednak nie każdego przecież na to stać.


Jeśli ktoś nie potrafi pełnić świeckiej funkcji społecznej w świeckim demokratycznym państwie, to nie powinien się jej podejmować. Po drugie - wolność wyznania gwarantuje m.in. to, że nikt nie ma obowiązku modlenia się w brew swoim przekonaniom. Czymś zupełnie innym jest jednak wystosowanie tego samego zaproszenia (na w/w lokalne świeckie uroczystości) dla władz zwierzchnich / reprezentantów KRK co dla innych mniejszościowych Kościołów i związków wyznaniowych. Skoro natomiast umożliwia się zabranie głosu jednym to na tych samych prawach powinno udzielić się głosu innym. I nawet ilość Koaściołów i związków wyznaniowych tak naprawdę nie stanowi tu specjalnie realnego problemu, bo jeśli w danej społeczności lokalnej funkcjonuje jakaś mniejszość, to powinna być w tymże omawiany zaproszeniu uwzględniona (domyślnie do nich właśnie powinno być skierowane - raczej trudno by takie zaproszenie było skierowane do mniejszości wyznaniowych, które w danej społeczności lokalnej przedstawicieli nie mają). Przykładowo na spotkania gminne takie otwarte zaproszenia mogłoby być np. zamieszczane na stronach internetowych gmin. Zainteresowani przedstawiciele lokalni poszczególnych związków (np. decyduje meldunek w ramach danej gminy i zaświadczenie wydane przez dany związek o pełnieniu posługi kapłańskiej prze zdaną osobę) miały by czas na potwierdzenie chęci swojego w nim uczestnictwa (jeśli nie dokonają takiego potwierdzenia w wyznaczanym czasie, nie są oni brani pod uwagę).

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Wt lip 06, 2010 9:35
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
Reguly, teorytycznie masz racje, jednak zapominasz o tych przepasciach jakie istnieja miedzy wyznaniami. To, ze cos jest prawnie dozwolone nie musi byc koniecznie chciane. W koncu wiara ma wplyw na uczucia i ONZ wiernych duzo trudniej (jesli wogole mozliwe) zbudowac niz to polityczne.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Wt lip 06, 2010 11:24
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
Reguly napisał(a):
maly_kwiatek napisał(a):
W przeciętnym mieście może być zarejestrowanych nawet kilkadziesiąt tego rodzaju związków wyznaniowych. Normalne jest, ze w Przemyślu zaprasza się do udziału w niektórych miejskich uroczystościach Kościoły: rzymsko katolicki, grecko katolicki i prawosławny, a w Gliwicach Kościoły rzymsko katolicki, ormiański i ewangelicki.


Wszystkie jednak katolickie... To coś wąski ten ekumenizm (szczególnie nawet, że zasadniczo nie dotyczy niemonoteizmów)...


To, co napisałem, wynika z faktu, że te ugrupowania religijne dominują w określonym terenie.
Przy okazji zwracam uwagę, że Ewangelicy nie są Katolikami, jak zasugerowałeś :)

Młoda demokracja poszukuje różnych dróg spełnienia demokratycznych misji.
W moim mieście, 20 lat temu, na koniec sesji Rady Miasta, przewodniczący ogłaszał kiedy będzie sesja następna i zapraszał na nią m.in. przedstawicieli duchowieństwa.
Wtedy śmialiśmy się z tego, zwłaszcza, że na sali, jeśli już, to byli wyłącznie katolicy (nie duchowni) i może kilku ateistów. Oczywiście żadni duchowni nie przybywali na sesję, chyba, że byli zaproszeni osobiście z jakiejś okazji. Natomiast na pewnym etapie Zarząd Miasta w pełnym składzie zaczął pojawiać się na Sumie w centralnym kościele katolickim w moim mieście. Zabawne było, że wśród nich był, o ile wiem, pewien Ewangelik. Tak się przynajmniej mówiło.

Ja nie robiłbym z różnic religijnych większej sprawy w Polsce.
Jak ktoś ma dużo energii to mógłby raczej poświęcić się analizowaniu przypadków, w których uznano, że ugrupowanie uważane za sektę zrobiło lub robi coś złego. Mamy prawo wiedzieć jak jest naprawdę, a nie być skazanymi na ksenofobiczne krzyki nienawiści, które merytorycznie prawie nic nie wnoszą.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Wt lip 06, 2010 13:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
Dural napisał(a):
Reguly, teorytycznie masz racje, jednak zapominasz o tych przepasciach jakie istnieja miedzy wyznaniami. To, ze cos jest prawnie dozwolone nie musi byc koniecznie chciane.


Zgoda... Szczególnie przez system dominujący, posiadający prawie monopolistyczna pozycję... Z stąd pewnie wielokrotnie powracająca kwestia wyraźnego rozdzielenia państwa od Kościoła.

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Śr lip 07, 2010 9:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 17:38
Posty: 291
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
maly_kwiatek napisał(a):
To, co napisałem, wynika z faktu, że te ugrupowania religijne dominują w określonym terenie.


Co nie zmienia faktu, że w demokratycznym kraju wszyscy powinni mieć równe prawa (być traktowani wobec prawa w ten sam sposób).

Cytuj:
Przy okazji zwracam uwagę, że Ewangelicy nie są Katolikami, jak zasugerowałeś :)


Skrót myślowy...

Cytuj:
Ja nie robiłbym z różnic religijnych większej sprawy w Polsce.


Jesteś reprezentantem jednej z tych mniejszości, których te różnice dotykają?

Cytuj:
Jak ktoś ma dużo energii to mógłby raczej poświęcić się analizowaniu przypadków, w których uznano, że ugrupowanie uważane za sektę zrobiło lub robi coś złego.


Jak we wskazanym wyżej wątku... Po pierwsze jak chcesz zdefiniować, która grupa jest niebezpieczną sektą (lub budzącą uzasadnione podejrzenia) by jej się dokładnie przyjrzeć? Po drugie - kto miałby to robić? Dominujący w tym kraju system wyznaniowy (którego obiektywizm i bezstronność - poprzez jego "ośrodki" - wobec tzw. konkurencji wyznaniowej pozostawia wiele do życzenia)? Czy może jednak - o czym również było we wskazanym wyżej wątku - zwykłe prawo o zorganizowanych grupach przestępczych (bez dorabianiu tego ideologicznej, wyznaniowej otoczki mogącej w prosty sposób prowadzić do prześladowań religijnych) w zupełności powinno wystarczyć?

Cytuj:
Mamy prawo wiedzieć jak jest naprawdę, a nie być skazanymi na ksenofobiczne krzyki nienawiści, które merytorycznie prawie nic nie wnoszą.


JW - w demokratycznym kraju są od tego niezawisłe sądy.

_________________
Świętowit widzi więcej bo ma cztery twarze... Obrazek


Śr lip 07, 2010 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 04, 2010 14:23
Posty: 10
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
Istotą prawdziwej religii jest zadowolenie Pana Boga. Istotą prawdziwego ekumenizmu powinno być połączenie wysiłków w celu zadowolenia Pana Boga. Ja, wyznawca Pana Kryszny pragnę podzielić się ta myślą z wyznawcami innych religii. Mój Mistrz Duchowy, A.C Bhaktivedanta Swami Prabhupada propagator zasad wiecznej służby dla Boga na Zachodzie prosił wszystkich o głośne , zbiorowe wychwalanie przekazywanych w danej wierze imion Pana. Jest to jedyna skuteczna metoda przeciwdziałanie ogromnej ateistycznej propagandzie rujnującej naszą cywilizację. Jeśli w połączeniu z tą metodą wyznawcy poszczególnych religii, a w szczególności dominujących religii monoteistycznych poważnie i z pokorą przestrzegać będą nakazów i zakazów właściwych dla ich kultu, wtedy stopniowo na Ziemi zapanuje pokój. Jest jeden Bóg, a my jesteśmy Jego synami, służba dla Niego jest naszą konstytucyjną pozycją, a kiedy odbywa się nieprzerwanie, bez wszelkich motywów własnych, oraz zgodnie z przykazaniami MIstrzów Duchowych danych religii, i to wyłącznie dla Ich oraz przez Nich dla Jego-Boga zadowolenia, to nazywana jest ona miłością do Boga. Jeśli skupimy się na przestrzeganiu tych prostych zasad jakie w naszych poszczególnych religiach tak łaskawie zostały nam objawione, to bardzo szybko przestrzegając tychże zrealizujemy ich prawdziwe znaczenie i sens, a w miejsce podejrzliwości i uprzedzeń zagości w naszych sercach prawdzie współczucie dla naszych braci i sióstr. Oczywiście inną sprawą jest wiedza i odróżnianie ziarna od plew, tak jak robią to tu czcigodni forumowicze, za co ogólnie chciałem im podziękować, bo ich ton i opinie są bardzo przyjazne i niosę dużo nadziei.


Cz lip 08, 2010 18:08
Zobacz profil
Post Re: Wolność wyznania i równe traktowanie a paranoja antysekt
Ekumenizm ma na celu połączenie chrześcijan- a nie wszystkich ze wszystkimi. Miło się dowiedzieć, że hinduizm to religia monoteistyczna. jeśli w ogóle mowa tu o hinduizmie a nie o kulcie Hare Kriszna.

Polecam lekturę rezolucji parlamentu europejskiego dot. kultów w Europie z roku 1997.


Wt lip 13, 2010 18:26
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL