Niepokojące jest to że na końcu imienia Jezus (polska pisownia jest jak najbardziej uprawniona, gdyż Jezus po kądzieli był przeca Polakiem, no bo Matka Boska Częstochowska, a Częstochowa leży gdzie? Ano w Polsce oczywiście – o tym że Polska Chrystusem Narodów nie muszę już chyba nikomu przypominać) jest literka S.
Proszę się dobrze przypatrzyć co ona przypomina:



Patrzcie jak się gadzina szczerzy, wyszczerza bezbożnie:



Wąż! Żmija wszeteczna babilońska jak nic!

Jaki z tego wniosek?
„Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” 1Tes 5,22

Uważaj więc na tego całego Jezussssssssssa, bo to S wężowate żmijowate nie może być przypadkiem – podejrzany typek ot co.

A to napisał A. Hadacz, ps. "Matka"?

Nie, to napisał TW Iago, pseudonim operacyjny "Borsuczek" – ale za to na osobiste polecenie Pana Sorosa.

Nic ponad potrzebę szacunku wobec drugiego człowieka i wyznawanej przez niego religii.

Co się ma jak pięść do nosa w stosunku do mojej uwagi o ukrzyżowaniu.

Moja wina, że nie wyszczególniłam li tylko postu nieważnego, bo też nie odnosiłam sie do Twojego wpisu, a własnie do "zarzutu" o nieuznawanie przez Koran faktu zmartwychwstania Jezusa.

No to może i ja wtrące swoje 3 grosze...
https://www.youtube.com/watch?v=Ayin3dRvqEY

Ja bym nie dał za te konferencje i film trzech groszy; może co najwyżej jednanego, złamanego.
Dlaczego? Bowiem prelegenci traktują nas argumentami antyreligijnymi z przymrużeniem oka, jak ludzi siedemnastego wieku. Ich poglądy o chrześcijaństwie może w niektórych sektach są pielęgnowane dco dziś. Ale wtedy jaka wartość ma dyskusja, która wszystko generalizuje?
Już samo traktowanie w niektórych religii jako jednego bytu. Tymczasem nie ma jednej religii, tylko setki i tysiące, ani jednej definicji, co to jest religii, bowiem nauka zna takich religii kilkadziesiąt, bowiem tak różne rzeczywistości one prezentują i nie da się ich nazywać jednym słowem religia.
-
Już samo to, że w Piśmie św. chrześcijaństwo nie jest określane jako religia. W Nowym testamencie to słowo nawet nie istnieje! Bowiem chrześcijaństwo faktycznie nie jest religią. Jest to życie wspólnoty Jezusa Chrystusa z Nim jako żywym obecnym. Co to ma wspólnego np. z syberyjskim szamanizmem lub afrykańskim animizmem, albo amerykańskim scientyzmem?
.........
Jeden z prelegentów podkreślał, że chrześcijaństwo weryfikuje się tylko na cudach Jezusa. Nie, na całym dziele Chrystusa! I jak można porównywać tzw. cudów, a właściwie znaków mocy Jezusa z cudactwami hinduskiego guru? Zupełnie inne wymagania intelektualne świadków żydowskich i tamtych!
.......
Pismo św. i Koran - księgi podyktowane przez Boga! Nie, chrześcijaństwo tak nie uczy, co najwyżej jacyś fundamentaliści biblijni w sektach. Pismo św. pisali ludzi, przeważnie według swojej wiedzy i swoimi metodami, choć pod natchnieniem Bożym co do prawd i zasad religijnych.
.....
Tzw. II przykazanie o wykonywaniu podobizn Boga i innych bytów i że katolicy (i ewangelicy) je usunęłi.
Nie, autor nie wie, że nie jest to odrębne przykazanie, a tylko dodany później komentarz do I przykazania o czci jedynego Boga i strzeżeniu się bałwochwalstwa. Są bowiem dwie redakcje dekalogu. W jednej nie ma tego dodatku! W inne był, ale sam Mojżesz wyjaśnił, o co chodzi, bo pozwolił, a nawet nakazał wprowadzić do kultu podobizny,np. cherubów na samej największej świętości Izraela - Arce przymierza! A jedna z podobizn - wąż miedziany na drzewie ocalający ukąszonych, jest przecież symbolem Jezusa i jego działania i chwały na krzyżu!
...
Jeden z prelegentów domagał się, jak przystało na Dawkinsa, pogardzania religia i zwalczanie religii. I tu jest dno wojującego ateizmu. Nawet mu nie przyjdzie do głowy, że pogarda religii jest pogardą człowieka wyznawcy religii. Zwalczanie religii to zwalczanie ludzi i ich wnętrz.
Dlatego chwała Bogu, że mnie uchronił od ateizmu, zwłaszcza tego głupiego, a wojującego!

Koran jest fałszywy tak jak islam jest fałszywą religią wyznająca fałszywego boga Allaha. Islam i Koran powstał z gnozy.

Okrzyknij zatem heretykami i odstępcami papieży Jana Pawła II i Franciszka, którzy nazywają muzułmanów braćmi modlącymi się podobnie jak chrześcijanie do jedynego Boga.

Czy któryś z tych papieży nazwał islam prawdziwą religią czy raczej nazywanie muzułmanów braćmi jest wyrazem przekonania, że też są oni po prostu dziećmi Boga?

Jeśli już, to są jej skrajnym wypaczeniem, podobnie jak chrześcijaństwo.
Warto zagadnąć tematu, aby w pełni zrozumieć czym była w rzeczywistości gnoza, a nie z góry traktować ten nurt, jako domenę Szatana.

Czyli chcesz powiedzieć że gnoza, czyli rzecz ujmując ezoteryka, jest najprawdziwszą formą religii?

Powiedzieli to co głosi SWII - Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi , Nostra aetate.
http://religie.wiara.pl/doc/471934.Jan- ... o-islamiel

Eguuleuss - radzę Ci przeczytać podany link aby zapoznać sie z oficjalną nauką KK.

Czyli żaden z papieży nie zaprzeczył, że islam jest fałszywą religią?
Czym innym jest szacunek do wyznawców, a czym innym stwierdzenie prawdziwości bądź fałszywości religii.