Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 12:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona
 Jan Paweł II a dialog międzyreligijny 
Autor Wiadomość
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Jezeli wolisz wierzyc pogloskom, tylko dlatego, ze potwierdzaja twoje teorie spiskowe, to twoja sprawa.
Ale niekoniecznie jest to prawda.
Tyle, ze tobie chyba w ogole nie o Prawde chodzi...

A te bledy, ktore "rozlazy sie po swiecie" to sa na pewno od Rosji?
Myslisz, ze po wypelnieniu zyczen z Fatimy juz zadnych bledow by nigdy wiecej nie bylo? Ludzie maja fantazje w wynajdywaniu wlasnych nauczycieli, za ktorymi lubia chodzic.


Śr kwi 24, 2013 10:23

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Msgr Eugeniusz Pacelli, przyszły papież Pius XII, wypowiedział swego czasu zadziwiającą przepowiednię odnośnie do przyszłych zaburzeń w Kościele:
Zmartwiło mnie przesłanie Matki Bożej skierowane do Łucji z Fatimy. Poprzez znaczące słowa Maryi na temat niebezpieczeństw, które zagrażają Kościołowi, Bóg ostrzega [nas] przed samobójczym w skutkach wypaczaniem wiary, [wyrażonej] w jego liturgii, w jego teologii, w jego duszy. (...) Dokoła słyszę głosy nowinkarzy, pragnących rozebrać Święty Przybytek, stłumić płomień powszechności Kościoła, odrzucić to, co jest jego chlubą, i sprawić, by poczuł wyrzuty sumienia z powodu swej przeszłości.
Przyjdzie dzień, kiedy cywilizowany świat odrzuci swego Boga, kiedy Kościół zwątpi, tak jak zwątpił Piotr. Będzie kuszony, by wierzyć, że człowiek stał się Bogiem. W naszych kościołach chrześcijanie szukać będą bezskutecznie czerwonej lampki, [wskazującej miejsce] gdzie czeka ich Bóg. Podobnie jak Maria Magdalena, płacząca przy pustym grobie, będą pytać: „Dokąd Go zabrali?” (Roche, Pie XII devant l’historie, s. 52–53).

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 11:09
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
No to poczytaj moze, co mowi obecny papiez:
http://info.wiara.pl/doc/1532401.Franci ... rganizacja

Cytuj:
Ojciec Święty zauważył, że istnieje pokusa, by rozwijać Kościół nie podążając drogą miłości. Pokazuje to historia chrześcijaństwa, próby głoszenia ewangelii siłą, wojny religijne. Ale nie są to dzieje miłości. My także, krytycznie patrząc na nasze błędy uczymy się dróg owej historii miłości. Rozwija się ona jak ziarnko gorczycy, jak zaczyn w cieście, bez rozgłosu. Kościół rośnie "od dołu, powoli" - zauważył papież. Dodał, że kiedy Kościół chce się pochwalić liczbą swoich członków, tworzy organizacje, urzędy i staje po trosze biurokratyczny, to traci swoją zasadniczą substancję i grozi jemu przekształcenie się w organizację pozarządową. "Kościół nie jest jakąś organizację pozarządową. Ale wśród nas są pracownicy Instytutu Dzieł Religijnych ... wybaczcie mi! Wszystko jest potrzebne, biura są potrzebne, tyle że do pewnego punktu: jako pomoc do tej historii miłości. Kiedy jednak na pierwszy plan wysuwa się organizacja, miłość schodzi na dalszy plan, a nieszczęsny Kościół staje się organizację pozarządową. Nie tędy droga!" - powiedział papież Franciszek.


Kosciol powinien miec wyrzuty sumienia z powodu przeszlosci swoich czlonkow.
Nie z powodu wiary w Boga i Bogu.
Sw Piotr zwatpil chodzac po wodzie (jezeli to msgr Pacelli mial na mysli), bo zwatpil w moc Jezusa i przypomnial sobie, ze jest tylko czlowiekiem, ktory po wodzie chodzic nie moze.

Dopoki trzymamy sie Jezusa i wierzymy w Jego moc dzialajaca w Kosciele - nie zatoniemy. Zatoniemy, kiedy bedziemy probowac ratowac Kosciol na wlasna reke i wedlug wlasnego rozumu.


Śr kwi 24, 2013 14:04
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Cytuj:
Skoro błędy rozlazły się po świecie niczym robactwo i zgnilizna, to znaczy ze poświęcenia Rosji nie bylo, bo nie było. Na dodatek ekumenizm jaki znamy jest zaprzeczeniem miłości Boga i Kościoła.To, czego jesteśmy świadkami trzeba nazwać apostazją, a nie nawracaniem innych na prawdziwą wiarę, która może być tylko jedna.

Bóg nie warunkuje miłości w zależności od przynależności do Kościoła przed/po soborowego, prawosławnego, protestanckiego czy innych religii niechrześcijańskich.
Tylko człowiek może odrzucić miłość Boga.


Śr kwi 24, 2013 14:11

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Alus napisał(a):
Bóg nie warunkuje miłości w zależności od przynależności do Kościoła przed/po soborowego, prawosławnego, protestanckiego czy innych religii niechrześcijańskich.


Poza Kościołem Katolickim nie ma zbawienia.

Błędy co do wiary wyrażone w Syllabus Errorum Piusa IX Papieża.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 21864.html
III. INDYFERENTYZM I SZEROKIE POGLĄDY

15. Każdy człowiek ma swobodę wyboru i wyznawania religii, którą przy pomocy światła rozumu uzna za prawdziwą.

16. Ludzie mogą znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i osiągnąć to wieczne zbawienie przez praktykowanie jakiejkolwiek religii.

17. Należy mieć przynajmniej zasadną nadzieję co do zbawienia wiecznego tych wszystkich, którzy w żaden sposób nie przynależą do prawdziwego Kościoła Chrystusowego.

18. Protestantyzm nie jest niczym innym, jak tylko jedną z różnych form tej samej prawdziwie chrześcijańskiej religii, w której tak samo można się podobać Bogu, jak i w Kościele katolickim.


Alus napisał(a):
Tylko człowiek może odrzucić miłość Boga.

Miłość Boga poza Kościołem nie jest możliwa.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 16:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):
Kosciol powinien miec wyrzuty sumienia z powodu przeszlosci swoich czlonkow.

Niech lepiej każdy przeprasza za siebie.

Z Listu do Efezjan
''Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo, aby osobiście stawić przed sobą Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany''

Dziwne jest to, że posoborowi papieże tak chętnie przepraszali za dawny Kościół, jakby swoich win nie spostrzegli?

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 16:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kael napisał(a):

No, ja nie wiem, jak ty ekumenizm rozumiesz, ale mam wrazenie, ze inaczej niz Kosciol i inaczej niz Pan Jezus, ktory rozmawial z kazdym.

Z Ewangelii św Mateusza
Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu.
Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!


Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością? Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernymi? I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami?
(Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. VI, 14-16).

Św. Brygida Wielka
Objawienia i inne dzieła
(Wydawnictwo M, Kraków 2004)

Poniższy tekst następuje po "Wielkim Ostrzeżeniu"

Jezus Chrystus o schizmatykach


Powyższe słowa kieruję do chrześcijan obrządku łacińskiego, zobowiązanych do posłuszeństwa względem Kościoła rzymskiego, którzy na chrzcie przyrzekli wyznawać prawdziwą wiarę rzymskokatolicką, a tymczasem przez czyny skierowane przeciw Mnie całkowicie ode Mnie odeszli.

Grecy zaś, którzy wiedzą że wszyscy chrześcijanie zobowiązani są do wyznawania tylko jednej wiary chrześcijańskiej, wiary katolickiej, i do posłuszeństwa względem jednego tylko Kościoła rzymskiego, i do posiadania nad sobą duchowego pasterza czyli biskupa rzymskiego, a jednak nie chcą się temu Kościołowi rzymskiemu i mojemu zastępcy duchowo podporządkować i pokornie uzależnić z powodu swej upartej pychy, z powodu zachłanności, z powodu rozwiązłości seksualnej albo z jakiegokolwiek innego powodu o charakterze przyziemnym, niegodni są aby po śmierci dostąpić ode Mnie łaski i miłosierdzia.

Inni natomiast Grecy, którzy by wiary rzymskokatolickiej szczerze pragnęli ale nie mogli jej poznać, ponadto gdyby żyli zgodnie z sumieniem według swoich zasad i wiary sobie właściwej, powstrzymywali się od grzechów i żyli religijnie, tacy po swej śmierci odbierając karanie, doznają miłosierdzia kiedy zostają wezwani przed mój trybunał.

Niech Grecy wiedzą również i to, że ich cesarstwo, ich królestwa i dominia nigdy nie będą bezpieczne ani nie będą zażywać beztroskiego pokoju, ale zawsze będą pod jarzmem swych wrogów, od których ustawicznie będą doznawać najdotkliwszych strat i ciągłych udręk, chyba że sami ze szczerą pokorą i miłością podporządkują się Kościołowi i wierze rzymskiej, dostosowując się w pełni do świętych przepisów tego Kościoła i jego obrzędów.

(Objawienia, VII/19)


Z Encykliki Mortalium Animos Piusa XI Papieża
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 11928.html
Coś całkiem podobnego pragną pewne koła wytworzyć w zakresie porządku, ustanowionego przez Chrystusa Pana Nowym Testamentem. Wychodzą z założenia, dla nich nie ulegającego wątpliwości, że bardzo rzadko tylko znajdzie się człowiek, któryby nie miał w sobie uczucia religijnego, widocznie żywią nadzieję, że mimo wszystkie różnice zapatrywań religijnych, nie trudno będzie, by ludzie przez wyznawanie nie których zasad wiary, jako pewnego rodzaju wspólnej podstawy życia religijnego w braterstwie się zjednali. W tym celu urządzają, zjazdy, zebrania i odczyty z nieprzeciętnym udziałem słuchaczy i zapraszają na nie dla omówienia tej sprawy wszystkich, bez różnicy, pogan wszystkich odcieni, jak i chrześcijan, ba, nawet tych, którzy - niestety - odpadli od Chrystusa, lub też uporczywie przeciwstawiają się Jego Boskiej naturze i posłannictwu. Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań, ponieważ one polegają na błędnym zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne, o ile, że one w równy sposób, chociaż w różnej formie, ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który nas pociąga do Boga i do wiernego uznania Jego panowania. Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i wpadając krok po kroku w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że od religii przez Boga nam objawionej, odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek podobne idee i usiłowania popiera.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 16:57
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Alus napisał(a):
Bóg nie warunkuje miłości w zależności od przynależności do Kościoła przed/po soborowego, prawosławnego, protestanckiego czy innych religii niechrześcijańskich.


Poza Kościołem Katolickim nie ma zbawienia.

Tia...a do którego Kościoła katolickiego przynależał dobry łotr?

Cytuj:
Miłość Boga poza Kościołem nie jest możliwa.

Kto o tym decyduje, bo napewno nie żaden człowiek.


Śr kwi 24, 2013 17:40

Dołączył(a): Pt mar 08, 2013 23:48
Posty: 438
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Cytuj:
Poza Kościołem Katolickim nie ma zbawienia.

Robisz się ekstremalny muzułmanin. Jezus powiedział, że nie wystarczy w niebie powiedzieć do niego "Panie, Panie", aby do niego wejść. Jezus przyjmie każdego co wypełnia jego nakazy, ale niekoniecznie Jezus stworzył katolicyzm... Raczej cesarz Justynian to zrobił :razz:


Śr kwi 24, 2013 17:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
akbar napisał(a):
Cytuj:
Poza Kościołem Katolickim nie ma zbawienia.

Robisz się ekstremalny muzułmanin

Rzymski katolik.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 17:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Kozioł napisał(a):
Endek napisał(a):
Które dokumenty Kościoła( Bulle, Kanony,Encykliki itp) zostały wycofane i na jakiej podstawie prawnej?


Jaka krótka jest ta pamięć ludzka! Aż trudno mi usiedzieć.

W sposób ewidentny:
XX kanon Soboru Nicejskiego
Wyznanie wiary Soboru Konstantynopolitańskiego I

Na jakiej podstawie? Nie wiem, nie interesuję się do tego stopnia legalizmem katolickim.

I wracamy do punktu wyjścia :roll:

Pacierze kapłańskie w czasie wielkanocnym odmawiają się stojąco, a nie klęcząco, byśmy nawet zewnętrzną postawą ciała naszego okazali, iż Chrystus zmartwychwstał. Ten zwyczaj powinien nam przypominać, iżeśmy wszyscy z Chrystusem powstali do nowego życia, żeśmy przez Sakrament Chrztu porzucili starego a obwlekli się w nowego człowieka. Mamy przeto powstawszy z Chrystusem, szukać "co w górze jest: gdzie jest Chrystus na prawicy Bożej siedzący" (Kol. 3,1).

- J. Krośniński, "Piękność obrzędów Kościoła katolickiego podług niemieckiego dzieła G. Rippla i podług rytuału Piotrkowskiego". Drukiem Józefa Pisza w Tarnowie, 1905. Strona 41.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 18:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Alus napisał(a):
Tia...a do którego Kościoła katolickiego przynależał dobry łotr?

No właśnie? Czy Chrystus Pan jest nad Kościołem, czy Mu podlega?


Alus napisał(a):
Cytuj:
Miłość Boga poza Kościołem nie jest możliwa.

Kto o tym decyduje, bo napewno nie żaden człowiek.

Bóg tak zdecydował.
"Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (J 6,53).

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 18:09
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Cytuj:
No właśnie? Czy Chrystus Pan jest nad Kościołem, czy Mu podlega?

Chrystus jest ponad wszystkimi Kościołami chrześcijańskimi.


Cytuj:
Bóg tak zdecydował.
"Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (J 6,53).

Nieprawda - [i]On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i ni tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata( 1 J 2m2)


Śr kwi 24, 2013 18:36

Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12
Posty: 1639
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Alus napisał(a):

"Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (J 6,53).
Nieprawda - [i]On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i ni tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata( 1 J 2m2)




Mat 20:16 Tak będą pierwsi ostatnimi, a ostatni pierwszymi: bo wielu jest wezwanych, lecz niewielu wybranych



HIC EST ENIM CALIX SANGUINIS MEI, NOVI ET AETERNI TESTAMENTI:
MYSTERIUM FIDEI,
QUI PRO VOBIS ET PRO MULTIS EFFUNDETUR IN REMISSIONEM PECCATORUM.
Haec quotiescumque feceritis, in mei memoriam facietis.


TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ, NOWEGO I WIECZNEGO PRZYMIERZA:
TAJEMNICA WIARY,
KTÓRA BĘDZIE WYLANA ZA WAS I ZA WIELU NA ODPUSZCZENIE GRZECHÓW.
Ilekroć to czynić będziecie, na moją pamiątkę czyńcie.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
''ZA WIELU'' nie znaczy wszystkich.

_________________
Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).


Śr kwi 24, 2013 19:43
Zobacz profil
Post Re: Jan Paweł II a dialog międzyreligijny
Endek napisał(a):
Alus napisał(a):
Tylko człowiek może odrzucić miłość Boga.

Miłość Boga poza Kościołem nie jest możliwa.


A, to ciekawe. Kolejny przyklad na to, ze Endek zna (wybrane) encykliki, teksty soborowe, ba, nawet te objawienia prywatne na wyrywki, ktore jemu sie podobaja, a Ewangelii nie czytuje.

To powiedz mi prosze, gdzie w tym fragmencie jest mowa o tym, ze ci, ktorzy beda osobiscie przez Pana Jezusa skierowani do nieba, byli w Kosciele rzymsko-katolickim i to jeszcze przedsoborowym?
Cytuj:
Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie".
Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".
Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie."
Wówczas zapytają i ci: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?" Wtedy odpowie im: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili". I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego». Mt 25,31-46


Jesli chodzi o swietosc Kosciola i grzesznosc katolikow, to polecam KKK
Cytuj:
827 "A podczas gdy Chrystus, <<święty, niewinny, niepokalany>>, nie znał grzechu, lecz przyszedł dla przebłagania jedynie za grzechy ludu, Kościół obejmujący w łonie swoim grzeszników, święty i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę i odnowienie" . Wszyscy członkowie Kościoła, łącznie z pełniącymi w nim urzędy, muszą uznawać się za grzeszników . We wszystkich kąkol grzechu jest jeszcze zmieszany z dobrym ziarnem ewangelicznym aż do końca wieków. Kościół gromadzi więc grzeszników objętych już zbawieniem Chrystusa, zawsze jednak znajdujących się w drodze do uświęcenia


A temat "za wielu", to papiez Benedykt XVI calkiem niedawno wyjasnial, ze prawidlowo ma byc rozumiany "za wszystkich" jak w Liscie sw Jana, choc powinien byc mowiony "za wielu". No, ale to trzeba by przeczytac cos z dokumentow napisanych przez papieza ktorego sie nienawidzi? (czy moze byl inny powod "usprawiedliwionego nieposluszenstwa"?)


Śr kwi 24, 2013 19:47
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL