To nie przedwieczni mędrcy ułożyli teorię o piekle ale teolodzy z jednego kościoła ,służyło to i nadal służy nabijaniu portfela.

Nie mędrcy....o piekle gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów (Mt 13,42); piekło w którym robak ich nie umiera, i ogień nie gaśnie (Mk 9,43-48); w którym Bóg może zatracić duszę i ciało (Mt 10,28), mówi założyciel Kościoła, Bóg wszystkich chrześcijan.
Też miał jakieś niecne zamiary głosząc nieprawdę??....bo kasy nie nabił.

A ktoś go nagrał czy jak? Przecież to spisali wspomniani przeze mnie (nieco ironicznie) mędrcy. Kto wie ile jest w tym prawdy a ile konfabulacji i legend? Stawiam na większość tego drugiego.

A co tak skromnie???....przecież równie dobrze cała Biblia może być konfabulacją.

W wielu miejscach zapewne jest. Jak każda legenda, zawiera elementy prawdziwe uzupełnione baśniowymi dodatkami. Pytanie ile jest tam prawdy, a ile podkolorowania. Nie mnie to oceniać. Trudno chyba jednak przypuszczać, że każdy cytat z Jezusa (spisany kilkadziesiąt czy nawet 100 lat po jego śmierci!!!) jest absolutnie wiernym i niezmienionym zapisem tego, co Jezus rzekł, nie sądzisz??

Sądzę, że te istotne, stanowiące naukę Jezusa zapisane są wiernie.
Jezus wypowiedział zapewne multum innych słów, przekazano te, które stanowią fundament wiary.

Ówcześni nauczyciele przekazywali swoje nauki w formie łatwej do zapamiętania. Pismo i czytelnictwo było niespecjalnie rozpowszechnione, należało wszystkiego uczyć się na pamięć, która to umiejętność była wtedy nieporównywalna z dzisiejszą - Homer śpiewał całą Iliadę z pamięci, wg części badaczy Ewangelia św. Marka również jest spisana w sposób, który sugeruje, że była niegdyś wygłaszana w całości z pamięci. Nie ma większego znaczenia odstęp kilkudziesięciu czy stu lat. To były inne czasy. Jest całkiem możliwe, że wszystkie wypowiedzi Jezusa z Ewangelii są dosłownie jego słowami.

Przekazy ustne, podania, legendy, klechdy, mają to do siebie, że wraz z wiekiem zostają mniej lub bardziej ubarwione. Nie twierdzę, że wszystko zostało zmyślone i potem dorobione, niemniej niemożliwe jest aby słowa Jezusa były wiernymi cytatami z jego wypowiedzi! Wystarczy porównac Ewangelie - niby opisują te same wydarzenia, a każda inaczej, sporo w nich różnic. Trudno chyba spodziewać się, że ktokolwiek był w stanie zapamiętać monologi Jezusa słowo w słowo i to po JEDNOKROTNYM ich wygłoszeniu!!

Mnie np. ciekawi kto i na czym się opierając notował takie zdarzenia jak Zwiastowanie, kuszenie Jezusa na pustyni, modlitwę w Ogrójcu...?

Kto jednak chce na tej zdroworozsądkowej prawdzie oprzeć jakieś wiążące wnioski, powinien mimo wszystko konkretny przypadek udowodnić.



Jest to możliwe. Udowodnij niemożliwość.



Co to zmienia? Czterech świadków w sądzie opowie o tym samym wydarzeniu trochę inaczej (a niekiedy skrajnie różnie), nawet jeśli miało miejsce godzinę wcześniej (widziałem takie sytuacje).



Przeciwnie, nie ma w tym nic trudnego. Zresztą nikt nie twierdzi, że Jezus wygłaszał swoje monologi tylko raz. Raczej powtarzał je wielokrotnie, w końcu chodził i nauczał po całej Galilei przez dwa lata.

I tak właśnie jest. Biblia stanowi mieszkanke fantastyki literackiej, metafor i porówniań oraz prawdy historycznej


Dawniej Kościół mówił że piekło jest tuż pod Ziemią.
Ale jak odkryto że Ziemia jest okrągła,jak odkryto że pod Ziemią jest skorupa ziemska,płaszcz Ziemii i jądro to religie mają teraz problem z umiejscowieniem piekła

Udowodnić? Z tym chyba nie ma większego problemu. Wystarczy wziąć kilka egzemplarzy Biblii. W każdym Jezus będzie mówił nieco inaczej...Poza tym, jeśli się nie mylę, to NT spisano po grecku, a Jezus nauczał po aramejsku, a więc wypowiedzi Jezusa nie mogą być wiernymi cytatami, co najwyżej lepszymi lub gorszymi tłumaczeniami.
CBDO

Fachowo się to zapewne nazywa "dowód z rozbieżności tłumaczeń"



Gdybyście tak w każdym innym przypadku byli równie drobiazgowi..

(nawiasem mówiąc, istnieją teorie, że Jezus mógł znać grekę)

Nie musicie, Johnny99, zwracać się do mnie per 'wy'.

Rozumiem zatem, że dowód przyjmujesz, a więc że Biblia NIE ZAWIERA wiernych cytatów z Jezusa, a najwyżej różne wersje ich tłumaczeń na grekę. Ciekawe co na to Alus?

No wiesz, jak dla mnie np. słowa Billa Clintona: "paliłem trawkę, ale się nie zaciągałem" to wierny cytat, choć on to zdaje się powiedział po angielsku, ojejej. Słowem: gdybyście tak w każdej sprawie byli równie drobiazgowi, np. gdy mówicie "ewolucja jest faktem"..