Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Autor |
Wiadomość |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Czy ktoś, kto nie chce do papieża zwracać się per "Wasza Świątobliwość" nie będzie tak samo zwracał się (oczywiście w oficjalnym piśmie, a z takim chyba mamy do czynienia) do ambasadora per "Ekscelencjo" a do rektora wyższej uczelni per "Magnificencjo"? Prawidłowe tytułowanie świadczy o kulturze, albo jej braku. W przypadku wspomnianego listu rodzimowierców chodzi pewnie o kulturę rozdzimowierczą...
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt gru 10, 2013 15:36 |
|
|
|
|
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Hmm, z jednej strony brak konsekwencji - najpierw świątobliwość, później panowie. Co nie zmienia faktu, że formy grzecznościowe są, a nazwanie kapłana panem w niczym mu nie umniejsza. Z drugiej strony, jest to wyraźna gra symbolów "nie jesteś naszym kapłanem, nie uznajemy cię" - wyrażona, bądź co bądź, dość mocno. Czy aby nie za mocno?
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Wt gru 10, 2013 16:32 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
medieval_man napisał(a): Czy ktoś, kto nie chce do papieża zwracać się per "Wasza Świątobliwość" nie będzie tak samo zwracał się (oczywiście w oficjalnym piśmie, a z takim chyba mamy do czynienia) do ambasadora per "Ekscelencjo" a do rektora wyższej uczelni per "Magnificencjo"?
Zależy co będzie chciał w konkretnym przypadku wyrazić i jaki ma stosunek do tych osób, tudzież ich stanowisk. Nie sądzę, żeby postępując tak a nie inaczej w jednej sytuacji zobowiązywał się do analogicznego postępowania w innej, jeśli nie uważa ich za tożsame. ARHIZ napisał(a): Czy aby nie za mocno? "Nie jesteś naszym panem" - zakładając, że dobrze odczytujesz - nie jest chyba obelgą? A jak mocno czują potrzebę to zaakcentować -cóż, piszą tak w liście, którego treść dotyczy sytuacji, którą rodzimowiercy interpretują jako przyznanie sobie przez katolickiego kapłana prawa rozporządzania czymś dla nich istotnym, mają zatem chyba prawo akcentować adekwatnie do tego, za jak ważną sprawę uważają? No, chyba że zwyczajnie wyszło im inaczej niż zamierzali, wówczas faktycznie mają niejaki problem.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt gru 10, 2013 17:13 |
|
|
|
|
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
medieval_man napisał(a): Czy ktoś, kto nie chce do papieża zwracać się per "Wasza Świątobliwość" nie będzie tak samo zwracał się (oczywiście w oficjalnym piśmie, a z takim chyba mamy do czynienia) do ambasadora per "Ekscelencjo" a do rektora wyższej uczelni per "Magnificencjo"? Prawidłowe tytułowanie świadczy o kulturze, albo jej braku. W przypadku wspomnianego listu rodzimowierców chodzi pewnie o kulturę rozdzimowierczą... Nieprzypadkowo jednym z przedmiotów wykładanych na filologii polskiej jest kultura języka. Jest to więc część nauki o języku a nie jakiś odrębny zbiór norm grzecznościowych. Niektórzy lansują tu tezę, że łamanie takich zasad nie jest łamaniem norm językowych, guzik prawda, właśnie, że jest.
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Wt gru 10, 2013 18:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Cóż, ja miałem na informatyce stosowanej filozofię. Zapewne też nieprzypadkowo. : )))
|
Wt gru 10, 2013 19:25 |
|
|
|
|
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
ErgoProxy napisał(a): Cóż, ja miałem na informatyce stosowanej filozofię. Zapewne też nieprzypadkowo. : ))) Filozofię mieli wszyscy na wszystkich kierunkach, żaden argument.
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Wt gru 10, 2013 20:37 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
JedenPost napisał(a): "Nie jesteś naszym panem" - zakładając, że dobrze odczytujesz (...)
sorry, winno być: "kapłanem". Przy czym na jedno wychodzi.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr gru 11, 2013 8:34 |
|
|
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
JedenPost napisał(a): ARHIZ napisał(a): Czy aby nie za mocno? "Nie jesteś naszym panem" - zakładając, że dobrze odczytujesz - nie jest chyba obelgą? No właśnie zastanawiam się - bo realia są takie, że mamy korespondencje (niejako roszczeniową) grupy nielicznej z niezwykle liczną, mającą ogromne wpływy. brunero napisał(a): ErgoProxy napisał(a): Cóż, ja miałem na informatyce stosowanej filozofię. Zapewne też nieprzypadkowo. : ))) Filozofię mieli wszyscy na wszystkich kierunkach, żaden argument. Nom, nawet na biologii z chemią
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz gru 12, 2013 18:53 |
|
|
ogon__
Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27 Posty: 331
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
medieval_man napisał(a): Czy ktoś, kto nie chce do papieża zwracać się per "Wasza Świątobliwość" nie będzie tak samo zwracał się (oczywiście w oficjalnym piśmie, a z takim chyba mamy do czynienia) do ambasadora per "Ekscelencjo" a do rektora wyższej uczelni per "Magnificencjo"?
Jakby to powiedzieć. Kiedy prymas Wyszyński pisał do Gomułki, to pisał "Szanowny Panie Pierwszy Sekretarzu", a nie "Towarzyszu Sekretarzu", co wydaje mi się wyrażeniem oczywistej oczywistości, że szanuje go, ale nie należy do jego towarzystwa. No, ale może to było chamstwo straszne.
|
Pt gru 13, 2013 7:21 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
W tym wypadku to akurat użycie słów "szanowny panie", wyrażało chyba więcej szacunku niż "towarzyszu", ale mogę się mylić
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt gru 13, 2013 10:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
|
Pt gru 13, 2013 12:49 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Kontynuując wątek: 13. listopada 2013 opublikowaliśmy w formie elektronicznej list otwarty „Ocalić Masyw Ślęży jako wspólne dziedzictwo”. W ciągu pierwszych dwóch tygodni podpisało się pod listem prawie tysiąc osób.
Dalej sukcesywnie dołączali dalsi sygnatariusze.
9. grudnia przekazaliśmy ten list osobiście w kurii wrocławskiej, wraz z listą ponad 1100 podpisów. W tymże samym czasie dotarł ten list kilkoma kanałami do papieża.
Do dnia dzisiejszego nie mamy żadnej odpowiedzi ani od jednego, ani od drugiego adresata listu.
Co osiągnęliśmy przez ten list?
Sprawa została nagłośniona przez lokalne media, przez Gazetę Wrocławską, przez Gazetę Wyborczą Wrocław, a także przez media ogólnopolskie Niezależną Telewizję NTV, TVN 24, Gazetę Wyborczą i tygodnik NIE.
Dzięki temu nagłośnieniu wskazany został istniejący w naszym społeczeństwie problem zawłaszczania przez kk przestrzeni publicznej (duchowej i życiowej), należącej do wszystkich obywateli Polski.
Nagłośniony został problem nietolerancji kk wobec miejsc kultowych, innych niż katolickie. Ten problem był dyskutowany w Polsce od dawna i na ten problem społeczeństwo zostało przez nas obecnie szczególnie uwrażliwione. Na fakt, że miejsca kultowe na Masywie Ślęży nie są własnością parafii czy też katolików z okolicy, uwrażliwiona została naszym wystąpieniem również ludność miejscowa.
Wspomniany w tymże liście proboszcz odwołał planowaną na noc z 31. grudnia na 1. stycznia na szczycie Ślęży mszę. Msza ta została zapowiedziana już dużo wcześniej, jeszcze jesienią i była wielokrotnie wtedy reklamowana. Po naszym liście ucichły reklamy i pojawiło się niepostrzeżenie zaproszenie na takie obchody, ale w innej formie, w kościele w Sulistrowiczkach.
W liście towarzyszącym, który przez znajomego został przekazany papieżowi, wskazaliśmy na wywoływaną takimi mszami sylwestrowymi dalszą niepotrzebną polaryzacje, jako że góra Ślęża jest od lat masowo nawiedzana przez osoby nie zainteresowane mszą katolicką w noc sylwestrowo-noworoczną.
Mamy też nadzieję, że list ten powstrzyma zaplanowane zawłaszczanie Raduni jak i inne plany. Takie plany zostały wyrażone prze owego sulistrowickiego proboszcza pisemnie jesienią 2013 w publikacji, której on jest współautorem: "Ślężański szlak dobrej rady - Dzieje parafii w Sulistrowicach", strona 114.
Efektem tego listu było zjednoczenie się wielu ludzi wspierających ideę tolerancji, jak i wyrażających wsparcie dla odpowiedniego poszanowania miejsc kultu i tradycji Słowian.
Czy List Otwarty został skierowany na właściwy adres?
Niektórzy w poczcie kierowanej do nas albo w dyskusjach na różnych forach wyrazili opinie, że kk i papież nie jest właściwym adresatem Listu Otwartego. Byliśmy tego świadomi, kim są adresaci naszego listu, i że w tej instytucji rzeczy zmieniają się w stuleciach, a takie listy trafiają w nich samych, jak przysłowiowy „groch o ścianę”. Zdecydowaliśmy się jednak na tę formę, jako że jesteśmy ludźmi dialogu a nie przemocy, i minimalne cele zostały przez nas osiągnięte, a nawet dużo większe niż minimalne.
Oczywiście że właściwszym adresatem listu byłyby odpowiednie instytucje, jak Burmistrz Sobótki i Rada Gminy, Zarząd Parku Krajobrazowego, Zarząd Nadleśnictwa, PTTK we Wrocławiu, Ministerstwo Kultury, itd.
Niczym efekt śnieżnej kuli czyli o Zrzeszeniu Słowian
Ten list stał się zaczynem do założenia Stowarzyszenia Zrzeszenie Słowian,
W dniach 17- 20 stycznia 2014 roku, w Nowym Julianowie pod Wałbrzychem, 15 osobowa grupa założycielska powołała do życia Zrzeszenie Słowian.
24 stycznia br. Do Krajowego Rejestru Sądowego został złożony wniosek o rejestrację stowarzyszenia.
Główne cele stowarzyszenia to:
Szeroki wachlarz działań jednoczenia ,,żywiołu słowiańskiego”. Kształtowanie stosunków społecznych, umożliwiających nieskrępowany rozwój duchowy Słowian. Krzewienie wiedzy o dziejach Słowian z wykorzystaniem najnowszych odkryć naukowych i historycznych. Dbałość o poszanowanie i zachowanie miejsc kultu Słowian, obrona pomników przyrody oraz popularyzacja kultury słowiańskiej.
Wszelkie informacje dotyczące Zrzeszenia Słowian będą zamieszczane na portalu internetowym www.slowianskasprawa.pl
Po zarejestrowaniu stowarzyszenia Zarząd Główny ogłosi zasady i tryb naboru członków.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt sty 28, 2014 10:47 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Jak rozumiem, teraz zacznie się "zawłaszczanie" przestrzeni życiowej (duchowej i życiowej), należącej do wszystkich obywateli Polski, przez pogan? Czy katolikom - też obywatelom Polski! - nie wolno już organizować Mszy sylwestrowych na górach? Czy góry są mają być od teraz własnością pogan? Ja też pochodzę z gór i w moim rodzinnym mieście też od lat tradycją jest sylwestrowa Msza na szczycie pobliskiej góry. Cholera, nawet nie wiem, czy to przypadkiem nie jest miejsce jakiegoś pradawnego kultu pogańskiego.. to co, mamy się wynosić? Na jakiej niby podstawie?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt sty 28, 2014 15:25 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Akurat w przypadku Ślęży nie ma chyba co do tego (znaczenia kultowego) wątpliwości? Dla neopogan ma z oczywistych względów duże znaczenie, którego trudno doszukać się w wypadku chrześcijan, dlatego nazywanie tego konkretnego prsypadku próbą zawłaszczenia jest chyba jak najbardziej zasadne. Jeśli prawdą jest, co piszą, że góra Ślęża jest od lat masowo nawiedzana przez osoby nie zainteresowane mszą katolicką w noc sylwestrowo-noworoczną i jesli osoby te przychodzą tam w celach religijnych (w sensie praktykowania róznych form rodzimowierstwa), to wpychanie się akurat tam z mszą można uznać wręcz za prowokację. Johnny99 napisał(a): .. to co, mamy się wynosić? Na jakiej niby podstawie? Na takiej samej, na jakiej wynosić się mają z ulic czy parkingów auta, gdy akurat urządzącie sobie procesje.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt sty 28, 2014 15:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
No przepraszam. Jeżeli już ktoś się wpycha na Ślężę i prowokuje, to są to neopoganie, a nie chrześcijanie. Vide: Historia Kościoła na Ślęży
|
Wt sty 28, 2014 15:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|