Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 16:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Dostąpmy zbawienia sami?? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sty 14, 2005 0:30
Posty: 7
Post Dostąpmy zbawienia sami??
Dialog między religiami Wschodu, a Zachodem rozpoczął się już dawno. J.Ś Lugtong Tenpa Niyma, był pierwszym lamą tybetańskim, który reprezenował religię tybetańską - przedbuddyjską Jungdrung Bon. W latach 60 jako pierwszy lama ze Wschodu odwiedził papieża Pawła VI. Ta religia jest nieco inna od "klasycznego" buddyzmu tybetańskiego, choć obowiązują ją podobne zasady etyczno-moralno-doktrynalno-filozoficzne. Natomiast z chrześcijaństwem wiąże ją dosyć sporo podobieństw. Mówi się, że założyciel tej religii "zstąpił" z nieba (ok 18.000 lat temu) i przekazał nauki dzogczen (Wielkiej Doskonałości) http://dzogczen.budda.pl/garuda/Garuda/ ... %B6ci.html
Efektem ostatecznym tych praktyk jest rozpuszczenie fizycznego ciała w światło i rozpoznanie Rzeczywistości Jaką Ona Jest. W starożytnych tekstach powiada się, że nauki dzogczen nie należą do żadnej tradycji religijnej, lecz że są przekazywane od początków istnienia czasu. Bywa, iż te nauki przekazują niektóre religie mi. przekaz ten pamiętany jest w właśnie w tej starożytnej tradycji Jungdrung Bon, oraz w tybetańskiej buddyjskiej szkole Ningmapa. (odnośnie pochodzenia tradycji przeczytasz tu: http://forumzn.katalogi.pl/temat1379/ )
Ponieważ istnieje tu sporo "wspólnych" elemetów i podobieństw między ostatecznym efektem tej praktki (czyli najczęściej 3 dni po fizycznej śmierci osoby, która praktykuje te nauki - następuje rozpuszczenie ciała w świato i ponowne "zstąpienie do nieba".) Oczywiście nie można tego odnieść bezpośrednio do Chrześcijaństwa, gdyż ono uznaje Jezusa jako "Odkupiciela" całego świata - natomiast tamten efekt rozpuszczania ciała, można traktować jedynie jako osobiste wyzwolenie danej istoty. Niemniej podobieństwa wydają się tu, i narzucają oczywiste. Tym bardziej, iż mamy w tym przypadku do czynienia z przekazem o wiele starszym (a nawet bardzo odległym), niźli zaledwie 2000 tys. historia Jezusa Chrystusa. Nawet w samej Biblii odnaleźć możemy podobne ślady niezależnego "wstąpienia do nieba" (wystarczy przypomnieć historię Enoha).

Oczywiście nie chciałbym tu podważać istoty chrześcijaństwa, która skupia się na naukach Jezusa z Nazarethu - niemniej faktem jest, że zanim ten pojawił się jako Mesjasz, już wcześniej ludzie dostąpili "samozbawienia". Buddyzm stoi tu ta jasnym stanowisku, że człowiek sam "pracuje" na własną doskonałość i osiągnięcie Oświecenia. Tymczasem chrześcijaństwo uważa, że nie ma innej drogi jak poprzez Chrystusa do Ojca. - Ale jak należy rozumieć ideę "przeze mnie do ojca"???

Zgodnie z chrześcijańskimi naukami człowiek jest "pyłem marnym" i "niegodny" jest, aby dostąpić zbawienia samemu. Osiągnąć to może jedynie za pomocą "łaski". Pytanie jednak brzmi - czy człowiek może osiągnąć stan Chrystusa i stać się takim jak on??? Stać się na podobieństwo Boga?? Stać się prawdziwym dzieckiem bożym?? Dzisiaj "oficjalne" chrześcijaństwo powiada NIE. Czy to jednak prawda??

Moje pytania mają oczywiście za zadanie zastanowienie się nad tą kwestią, czy aby każdy z nas potrafi stać się podobny do Chrystusa. Nie gorszy, lecz taki sam jak On. Historia i władcy świata ogłupiali przez wiele lat ludzi, by móc ich kontrolować i panować nad nimi. Podporządkuj się Bogu (nam - kapłanom) , bądź pokorny, a dostąpisz zbawienia. Oczywiście emocja dumy "bycia bogiem" jest sama w sobie przeszkodą do wyzwolenia, ale czy stanie się człowiekiem takim jak Chrystus, to duma, czy ideał??

Tak więc ja tylko stawiam pytania, a odpowiedź jest już zawarta w Waszych umysłach. :)

Ps.
Dla zainteresowanych dialogiem polecam:

http://budda.medytacja.net/a/Teksty/Art ... %BCni.html
http://budda.medytacja.net/a/Teksty/Wyp ... skiej.html

Pozdrawiam
Adibudda


Pt sty 14, 2005 2:50
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
Patriarcha Henoch to Metatron ;).
Zresztą Eliahu podobnie zakończył swój pobyt na ziemi...

Nb. podobną koncepcję do buddów ale odnoszącą się do cadikim mają Braclawerzy -- i rebbe Baal Szem Tow i rebbe Nachman uznawali ją za podstawę rozwoju duchowego.
Chabadniki też ją uznają.


Pt sty 14, 2005 10:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 21:19
Posty: 401
Post 
.. jeszcze chyba za wcześnie na takie propozycje .. :-)

_________________
.. and still we laught / and still we run, and still we throw ourselves upon love's boats ..


N mar 06, 2005 16:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
Adibudda napisał(a):
Buddyzm stoi tu ta jasnym stanowisku, że człowiek sam "pracuje" na własną doskonałość i osiągnięcie Oświecenia.
Adibudda


Mam pytanie , co się dzieje z człowiekiem który dostępuje oświecenia, czy przestaje chorować , starzec się, idt.itd?


N paź 02, 2022 9:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
Może chorować i się starzeć, ale nie doświadcza tego jako cierpienia. Może doświadczać nieprzyjemnych doznań, ale nie doświadcza cierpienia.


N paź 02, 2022 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
I co to mu daje?

Przecież i tak starzeje się i umiera , czyli przestaje istnieć.


Śr paź 12, 2022 9:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
Budda powiedział:

"Nie jest rzeczą właściwą mówić, że po śmierci Budda istnieje. Nie jest rzeczą właściwą mówić, że po śmierci Budda nie istnieje. Nie jest rzeczą właściwą mówić, że po śmierci Budda zarówno istnieje (w jednym sensie), jak i nie istnieje (w innym sensie). I nie jest rzeczą właściwą mówić, że po śmierci Budda ani istnieje, ani nie istnieje. Żaden sposób mówienia, żaden sposób opisywania zupełnie nie dotyczy Buddy.”


Śr paź 12, 2022 19:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
logika napisał(a):
I co to mu daje? Przecież i tak starzeje się i umiera , czyli przestaje istnieć.

Można by poprzestać na tym, co napisał feelek. Ale dodam, że Budda nauczał, że jego nauka uwalnia od starzenia się i umierania. W pierwszym kazaniu powiedział, że "mnisi, uwolnienie od śmierci wynalezione zostało". Co oznacza, że fizycznie, zewnętrznie, dla osób z zewnątrz, osoba przebudzona wygląda przy końcu swoich dni tak, jakby umierała, ale faktycznie odchodzi w parinirwanę, czyli w nirwanę w momencie fizycznego umierania. Wykracza poza istnienie i nieistnienie, poza percepcję czy brak percepcji. Jest to subtelna nauka.

Wyzwolenie od umierania ma też swoją drugą stronę: polega na tym, że dana osoba nie odradza się ponownie, więc za kolejnym razem nie będzie już doświadczać zarówno cierpień związanych z narodzinami, jak i z umieraniem.


Śr paź 12, 2022 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
Oto co Bóg powiedział do Adama . Rodzaju 2 :16,17

,,... A przy tym Jahwe Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: "Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania;
ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz"
....,,

Czy Adam wiedział czym jest śmierć ? Tak , bo widział jak umierają zwierzęta.

A teraz co powiedział diabeł . Rodzaju 3:1-4

,,...A wąż był najbardziej przebiegły ze wszystkich zwierząt polnych, które Jahwe Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: "Czy to prawda, że Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?"
Niewiasta odpowiedziała wężowi: "Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy,
tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli".
Wtedy rzekł wąż do niewiasty: "Na pewno nie umrzecie!
...,,

Zachodzi pytanie : Czy wszelkie nauki które sugerują , że człowiek w chwili śmierci tak naprawdę nie umiera tylko przenosi sie automatycznie do innego życia w zaświatach , nie pochodzą od diabła?
Tym bardziej , że Bóg powiedział do Adama . Rodzaju 3:19

,,... W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!"...,,

Człowiek nie jest niczym więcej jak prochem i do prochu wraca.
A że większość ludzi ma pychę i mniemanie o sobie , to wymyślili sobie naukę o życiu w zaświatach po śmierci ciała.
Zgodzicie się z takim poglądem?


Pt paź 14, 2022 10:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
logika napisał(a):
Człowiek nie jest niczym więcej jak prochem i do prochu wraca.
A że większość ludzi ma pychę i mniemanie o sobie , to wymyślili sobie naukę o życiu w zaświatach po śmierci ciała.
Zgodzicie się z takim poglądem?

Człowiek ma również ducha(świadomość, umysł) w każdym razie tak został stworzony żeby go miał, tak jak Bóg ma "swojego" Ducha św.(podobieństwo Boże)
Zgadzam się z tym, że jesteśmy jedynie prochem, bo nasz duch również umiera w momencie kiedy nasze ciało(mózg)przestaje go tworzyć. Jednak nie jest pychą sądzić że nasz duch może doznać usprawiedliwienia i osiągnąć życie(pomimo śmierci ciała) Po to przyszedł Chrystus, aby dać usprawiedliwienie i życie naszemu duchowi.
"Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. 10 Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia."Rz.8,10
"Rzekł do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. 26 Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?"J.11,25

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Pt paź 14, 2022 11:17
Zobacz profil
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
logika napisał(a):
Czy Adam wiedział czym jest śmierć ? Tak , bo widział jak umierają zwierzęta.
Możesz wskazać, jakie umierające zwierzęta widział Adam w Raju?


Pt paź 14, 2022 17:39

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 158
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
logika napisał(a):
(...)

Mam pytanie , co się dzieje z człowiekiem który dostępuje oświecenia, czy przestaje chorować , starzec się, idt.itd?


Budda (chyba) powiedzial:

"Przed oswieceniem rąb drzewo i noś wode. Po oswieceniu rąb drzewo i noś wode"

Widzisz roznice?

Wyobraz sobie mitologicznego Syzyfa, probujacego wtoczyc pod gore wielki kamien, ktory wciaz spada w dol na jego udreczone cialo...a potem wyobraz sobie szczesliwe, rozbawione dziecko, toczace z lekkoscia wielka, kolorowa pilke (balon) na zielonym wzgorzu...tez w kierunku pod gore :-D
Zgodnie z wypowiedzia Jezusa "Do takich (jak to radosne dziecko)) nalezy Krolestwo Boze :-D

Oczywiscie forma (cialo) musi sie rozpasc (umrzec), jak kazda forma, ktora zaistniala, bo takie sa prawa otaczajacej nas natury. Jest jednak cos, co nigdy sie nie konczy. To cos jest sednem przekazu Mistrza, Jezusa Chrystusa. To zycie w duchu, ktore dla CZLOWIEKA zaczyna sie juz tu, na ziemi, w momencie "narodzenia sie na nowo w duchu" (jesli wolisz: oswiecenia :-D ).


Pt paź 14, 2022 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
Saqura napisał(a):
"Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. 10 Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia."Rz.8,10
[/i]"J.11,25


Czy możesz odpowiedzieć na pytanie:
Jeśli umiera człowiek niewierzący to co się z nim dzieje w chwili śmierci?
Jeśli umiera człowiek wierzący to co się z nim dzieje w chwili śmierci?
Jaka jest różnica między tymi ludzmi?


Pn paź 17, 2022 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
nolda napisał(a):
Możesz wskazać, jakie umierające zwierzęta widział Adam w Raju?


Widział jak umierają owady, usychają rośliny, ssaki, płazy , gady itd.

Tylko człowiek był stworzony na podobieństwo Boga czyli miał nie umierać , reszta flory i fauny naturalnie umierała.

Rodzaju 2:15

,,...Jahwe Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał....,,

Adam miał uprawiać i doglądać ogród Eden, to znaczy , że widział śmierć zwierząt i usychanie roślin.
Dobrze rozumiem?


Pn paź 17, 2022 18:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Dostąpmy zbawienia sami??
viona napisał(a):
Oczywiscie forma (cialo) musi sie rozpasc (umrzec), jak kazda forma, ktora zaistniala, bo takie sa prawa otaczajacej nas natury. Jest jednak cos, co nigdy sie nie konczy. To cos jest sednem przekazu Mistrza, Jezusa Chrystusa. To zycie w duchu, ktore dla CZLOWIEKA zaczyna sie juz tu, na ziemi, w momencie "narodzenia sie na nowo w duchu" (jesli wolisz: oswiecenia :-D ).


A co się dzieje z ludzmi którzy umierają a którzy nie narodzili się na nowo w duchu?


Pn paź 17, 2022 18:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL