O celach i metodach dialogu z judaizmem (żydami)
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
O celach i metodach dialogu z judaizmem (żydami)
Dyskusję otwieram cytatem (na razie nie podając źródła).
"Po pierwsze musimy wyzbyć się poglądu jakoby najlepsze co możemy dla żydów zrobić to jest ich ochrzcić" - co myślicie o takim zdaniu?
Jakie cele przyświecać powinny dialogowi z żydami?
Jakimi środkami dążyć do osiągnięcia tych celów?
|
Wt sie 01, 2006 23:54 |
|
|
|
|
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
Re: O celach i metodach dialogu z judaizmem (żydami)
maciek_z_gdanska napisał(a): Dyskusję otwieram cytatem (na razie nie podając źródła).
"Po pierwsze musimy wyzbyć się poglądu jakoby najlepsze co możemy dla żydów zrobić to jest ich ochrzcić" - co myślicie o takim zdaniu? Jakie cele przyświecać powinny dialogowi z żydami? Jakimi środkami dążyć do osiągnięcia tych celów?
Jesus nie dialogował z Żydami, ale głosił Królestwo Boże.
|
Śr sie 02, 2006 7:47 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Re: O celach i metodach dialogu z judaizmem (żydami)
vvv napisał(a): Jesus nie dialogował z Żydami, ale głosił Królestwo Boże.
Nkie zapominajmy tylko, że Jezus był Żydem
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr sie 02, 2006 8:08 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
vvv oczywiście miał na myśli żydów jako wyznawców judaizmu a nie Żydów jako naród. Wielką literą to słowo napisał żeby uniknąć oskarżeń o antysemityzm.
|
Śr sie 02, 2006 8:13 |
|
|
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
maciek_z_gdanska napisał(a): vvv oczywiście miał na myśli żydów jako wyznawców judaizmu a nie Żydów jako naród. Wielką literą to słowo napisał żeby uniknąć oskarżeń o antysemityzm.
Tak jest, z narodem żydowskim (Żydami), wyznawcami religii żydowskiej.
|
Śr sie 02, 2006 8:16 |
|
|
|
|
Teresa_M
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:15 Posty: 109
|
Re: O celach i metodach dialogu z judaizmem (żydami)
filippiarz napisał(a): vvv napisał(a): Jesus nie dialogował z Żydami, ale głosił Królestwo Boże. Nkie zapominajmy tylko, że Jezus był Żydem
Jezus był, jest i bedzie Bogiem, jako Bóg przyjał Ciało z Maryji Dziewicy i stał sie Człowiekiem dla naszego zbawienia. Chrystus Pan posiada dwie natury boska i ludzką ale nade wszystko jest Bogiem i Zbawicielem.
|
Śr sie 02, 2006 8:23 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Co nie zmienia faktu, że nie dość, że był Żydem to do tego był żydem!
Był obrzezany... Pamiętasz na czym polega obrzezanie? (retoryczne)
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr sie 02, 2006 9:58 |
|
|
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
filippiarz napisał(a): Co nie zmienia faktu, że nie dość, że był Żydem to do tego był żydem! Był obrzezany... Pamiętasz na czym polega obrzezanie? (retoryczne)
Czy to coś zmienia, że był Żydem? Tak miało się wypełnić pismo i się wypełniło. Ale czy to akurat najważniejsze? Do Credo nie trafiło, więc są sprawy znacznie istotniejsze w Osobie Jezusa Chrystusa, o których pisze Pani Teresa.
|
Śr sie 02, 2006 10:09 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Re: O celach i metodach dialogu z judaizmem (żydami)
maciek_z_gdanska napisał(a): Dyskusję otwieram cytatem (na razie nie podając źródła).
"Po pierwsze musimy wyzbyć się poglądu jakoby najlepsze co możemy dla żydów zrobić to jest ich ochrzcić" - co myślicie o takim zdaniu? Jakie cele przyświecać powinny dialogowi z żydami? Jakimi środkami dążyć do osiągnięcia tych celów? Uznając, że tylko Kościół oferuje człowiekowi zbawienie - tylko przyjęcie wiary katolickiej można nazwać sukcesem w kontekście ewangelizacji Żydów. vvv napisał(a): Jesus nie dialogował z Żydami, ale głosił Królestwo Boże.
Ale chyba zgodzisz się, że Jezus Żydom się nie narzucał - w tym sensie, że nie wywierał nacisku aby wierzyli w Niego.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 02, 2006 11:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czytałam ostatnio ciekawy wywiad z naczelnym rabinem Polski w jakimś starym numerze GN.
Podkreślał, że bardzo ważna jest współpraca między chrześcijanami i Żydami. I nie chodzi żeby tego drugiego "przeciągnąć" do siebie. Dla Żydów najistotniejszy jest fakt wiary w Jednego Boga. Reszta (cala dogmatyka) to sprawy ważne, choć w tym wypadku drugorzędne.
I słówko do "Tradycjonalistów", konserwatystów, lefebrystów (ja już nie wiem Panowie, kim jesteście): to nieprawda, że zbawienie można osiągnąć tylko w KK, czy będąc Żydem. Zbawienie jest łaską Boga. Więc kim jesteś człowieku że będziesz dyrygował i sprzeciwiał się Jemu? Czy On nie może zbawić tego kogo zechce?
Ja osobiście bardzo tradycję żydowską cenię, interesuję się obecnie jej kulturą i staram się to poznawać. Bo to jest jednak cząstka chrześcijaństwa... (zaraz noże w moją stronę polecą zapewne) Również mamy Stary Testament, zaś Pan wzbudził Swego Sługę z Domu Izraela.
|
Śr sie 02, 2006 13:19 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
koralinek napisał(a): to nieprawda, że zbawienie można osiągnąć tylko w KK, czy będąc Żydem. Zbawienie jest łaską Boga.
Extra Ecclesiam nulla salus. Zbawionym można zostać tylko w Kościele i przez Kościoł, chociaż niektórzy ludzie mogą być członkami Kościoła w sposób nieświadomy. Bóg ustanowił Kościół święty szafzrzem swojej łaski, więc mówienie o zbawieniu poza Kościołem jest absurdem.
|
Śr sie 02, 2006 13:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Chcialbym tez zauwazyc, ze w Wielki Piatek modlimy sie:
Módlmy się, za Żydów, do których przodków Pan Bóg przemawiał, aby pomógł im wzrastać w miłości ku Niemu i w wierności Jego przymierzu.
Modlitwa w ciszy. Po niej kapłan śpiewa:
Wszechmogący wieczny Boże, Ty dałeś swoje obietnice Abrahamowi i jego potomkom; + wysłuchaj łaskawie prośby swojego Kościoła,* aby lud, który niegdyś był narodem wybranym, mógł osiągnąć pełnię odkupienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. W:Amen.
|
Śr sie 02, 2006 13:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tomek Torquemada napisał(a): Extra Ecclesiam nulla salus. Zbawionym można zostać tylko w Kościele i przez Kościoł, chociaż niektórzy ludzie mogą być członkami Kościoła w sposób nieświadomy. Bóg ustanowił Kościół święty szafzrzem swojej łaski, więc mówienie o zbawieniu poza Kościołem jest absurdem.
Brawo ! Zgadzam sie z toba
I dlatego zbawieni moga byc nie tylko katolicy.
|
Śr sie 02, 2006 13:34 |
|
|
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
szalony napisał(a): Chcialbym tez zauwazyc, ze w Wielki Piatek modlimy sie:
Módlmy się, za Żydów, do których przodków Pan Bóg przemawiał, aby pomógł im wzrastać w miłości ku Niemu i w wierności Jego przymierzu.
Modlitwa w ciszy. Po niej kapłan śpiewa:
Wszechmogący wieczny Boże, Ty dałeś swoje obietnice Abrahamowi i jego potomkom; + wysłuchaj łaskawie prośby swojego Kościoła,* aby lud, który niegdyś był narodem wybranym, mógł osiągnąć pełnię odkupienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. W:Amen.
Już widzę, jak żydzi (rel.) przyłączają się do modlitwy "przez Chrystusa Pana naszego. Moja wyobraźnia nie sięga gwiazd, zlitujcie się.
|
Śr sie 02, 2006 16:50 |
|
|
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
koralinek napisał(a): Czytałam ostatnio ciekawy wywiad z naczelnym rabinem Polski w jakimś starym numerze GN.
Podkreślał, że bardzo ważna jest współpraca między chrześcijanami i Żydami. I nie chodzi żeby tego drugiego "przeciągnąć" do siebie. Dla Żydów najistotniejszy jest fakt wiary w Jednego Boga. Reszta (cala dogmatyka) to sprawy ważne, choć w tym wypadku drugorzędne.
I słówko do "Tradycjonalistów", konserwatystów, lefebrystów (ja już nie wiem Panowie, kim jesteście): to nieprawda, że zbawienie można osiągnąć tylko w KK, czy będąc Żydem. Zbawienie jest łaską Boga. Więc kim jesteś człowieku że będziesz dyrygował i sprzeciwiał się Jemu? Czy On nie może zbawić tego kogo zechce?
Ja osobiście bardzo tradycję żydowską cenię, interesuję się obecnie jej kulturą i staram się to poznawać. Bo to jest jednak cząstka chrześcijaństwa... (zaraz noże w moją stronę polecą zapewne) Również mamy Stary Testament, zaś Pan wzbudził Swego Sługę z Domu Izraela.
Noże nie polecą. Warto zauważyć, że nieprzypadkowo Bóg wybrał Izraela, który nie raz Go zawiódł. Zsyłał proroków, aby lud swój krnąbrny prowadził, aż do posłania Mesjasza. Część narodu żydowskiego Go przyjęła (i stała się apostołami, jak św.Piotr i inni), część odrzuciła (Kajfasz, Annasz i inni), ale potem podział nie nastąpił po linii Żydzi vs. reszta świata, ale Chrześcijanie vs. poganie (nie masz Żyda, ani Greka).
Czy zbawienie można osiągnąć będąc żydem (rel.) i odrzucając jednocześnie Mesjasza - wątpię... Skoro odrzuca się Jezusa, odrzuca się zbawienie, a trzymając się religii żydowskiej tegoż Jezusa odrzuca się i nie uznaje za Mesjasza (za Mesjasza uznają Go chrześcijania, czyż nie?).
|
Śr sie 02, 2006 16:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|