Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 1:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 620 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 42  Następna strona
 prawosławie - kilka pytań 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Kozioł napisał(a):
Jestem ciekaw, na jakiej podstawie uważasz, że to kościoły wschodnie się odłączyły.
Jestem też ciekaw, na czym polegała wg ciebie owa nieprawowierność Chrystusowi.

Czy uważasz, że patriarcha Rzymu został objęty klątwą przez patriarchę Konstantynopola?
Czy uważasz, że wykluczenie patriarchy Konstantynopola było skuteczne kanonicznie?

Czym wg ciebie wiara patriarchatu Rzymskiego i pozostałych różniła się?


Na takiej, że odrzucają prymat papieski i czynią się schizmatykami "ipso facto latae sententiae"
Papież rzucił klątwę na patriarchę Konstantynopola i choć ostatnimi czasy papież Paweł VI ją zdjął, to nadal ją na siebie narzucają schizmatycy poprzez "uporczywe w trwanie w schizmie".

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 12:10
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Prawosławni uznawali i uznają prymat biskupa Rzymu - od samego początku tak samo.
Czy wg ciebie to było powodem "klątwy" papieża Rzymu?
Czy zdajesz sobie sprawę, że Leon IX wcale patriarchę Michał Cerulariusza nie ekskomunikował? Zrobił to samowolnie legat papieża, na własną rękę i wbrew intencji Leona IX, w dodatku Leon IX juz wtedy nie żył (więc nie dość że wbrew intencji, to jeszcze bezprawnie, bo pełnomocnictwa wygasły wraz ze śmiercią Leona IX).


Śr lip 13, 2011 12:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Kozioł napisał(a):
Prawosławni uznawali i uznają prymat biskupa Rzymu - od samego początku tak samo.
Czy wg ciebie to było powodem "klątwy" papieża Rzymu?
Czy zdajesz sobie sprawę, że Leon IX wcale patriarchę Michał Cerulariusza nie ekskomunikował? Zrobił to samowolnie legat papieża, na własną rękę i wbrew intencji Leona IX, w dodatku Leon IX juz wtedy nie żył (więc nie dość że wbrew intencji, to jeszcze bezprawnie, bo pełnomocnictwa wygasły wraz ze śmiercią Leona IX).


Nie uznają. Odrzucili opokę Kościoła.

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 12:30
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
BernardusGuidonis napisał(a):
Nie uznają. Odrzucili opokę Kościoła.

W 1024r ?
Powiem ci jeszcze coś więcej: patriarcha Konstantynopola wcale nie objął ekskomunika papieża. Wyklął tylko legatów (i słusznie, nieźle by im się w skórę dostało gdyby Leon IX jeszcze żył).
Tak więc nie było żadnej wzajemnej klątwy!
Co więcej: przez ponad wiek ów spór uważano za lokalny spór dwóch patriarchów bez rozciągania go na resztę kościoła - były "mieszane" małżeństwa bez problemu odprawiane w łacińskim lub greckim porządku, była interkomunia (jakbyśmy to dziś nazwali), katolicy chodzili na nabożeństwa do prawosławnych i odwrotnie, korzystając z sakramentów zamiennie w obu kościołach.

Chcesz dowiedzieć się co przypieczętowało rozłam?


Śr lip 13, 2011 12:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Kozioł napisał(a):
BernardusGuidonis napisał(a):
Nie uznają. Odrzucili opokę Kościoła.

W 1024r ?
Powiem ci jeszcze coś więcej: patriarcha Konstantynopola wcale nie objął ekskomunika papieża. Wyklął tylko legatów (i słusznie, nieźle by im się w skórę dostało gdyby Leon IX jeszcze żył).
Tak więc nie było żadnej wzajemnej klątwy!
Co więcej: przez dwa wieki ów spór uważano za lokalny spór dwóch patriarchów bez rozciągania go na resztę kościoła - były "mieszane" małżeństwa bez problemu odprawiane w łacińskim lub greckim porządku, była interkomunia (jakbyśmy to dziś nazwali), katolicy chodzili na nabożeństwa do prawosławnych i odwrotnie, korzystając z sakramentów zamiennie w obu kościołach.

Chcesz dowiedzieć się co przypieczętowało rozłam?


Ja już powiedziałem - czynią siebie schizmatykami "ipso facto...". Tyle! Powrócą do Kościoła to wtedy może być mowa o interkomunii.

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 12:44
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
A ty dalej swoje.
Nie było żadnych przyczyn teologicznych!

To nie wschód odszedł, ale zachód wschód odepchnął. Nie można nawet mówić o schizmie wschodniej, a raczej o rozłamie lub schizmie zachodu.

Rozłam został przypieczętowany w 1204 roku gdy tzw. wyprawa krzyżowa (IV krucjata) "wsławiła" się tym, że zamiast bronić chrześcijaństwo napadła na dwa miasta chrześcijańskie.
Jednym z nich był w 1024r. Konstantynopol. Przy czym powód był prozaiczny : forsa (no bo przecież święci rycerze za darmo chrześcijaństwa bronić nie będą). Urządzili rzeź i złupili miasto w stopniu niespotykanym nie oszczędzając i kościołów - przy ołtarzach mieszała się krew ofiar i ekskrementy koni i ludzi, nie było żadnego poszanowania świętości. Ustanowiono Cesarstwo Łacińskie siłą narzucając tradycję i ryt łaciński.

Ten gwałt spowodował powszechna niechęć, a wręcz nienawiść chrześcijan obrządku greckiego do chrześcijan obrządku łacińskiego.
Było to tak niezrozumiałe, tak bestialskie, tak szerokim echem odbiło się na wschodzie, że muzułmanie do dziś wspominają nie krucjaty przeciwko sobie ale właśnie IV krucjatę jako przykład okrucieństwa i barbarzyństwa wypraw krzyżowych.
Tak sie rozeszły drogi wschodu i zachodu.


Śr lip 13, 2011 13:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Tyleś się pan nagadał, nagadał, a schizmatycy i tak muszą wrócić do Kościoła, pod jurysdykcję Namiestnika Chrystusowego.

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 13:08
Zobacz profil
Post Re: prawosławie - kilka pytań
A ja życzę tobie, aby Bóg nie ocenił ciebie tak jak ty oceniasz "schizmatyków", aby w swojej łasce wybrał inną miarkę niż ty.


Śr lip 13, 2011 13:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Kozioł napisał(a):
A ja życzę tobie, aby Bóg nie ocenił ciebie tak jak ty oceniasz "schizmatyków", aby w swojej łasce wybrał inną miarkę niż ty.


Ja nie oceniam schizmatyków, tylko mówię zgodnie z Chrystusem, że muszą powrócić do Kościoła.

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 13:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Johnny99 napisał(a):
pudlasz napisał(a):
Tu niestety nie masz racji. Ustanowienie w Twoim Kościele 4. stopnia kapłańskiego, kogoś ponad biskupem, jest sprawą dogmatyczną.


Po pierwsze, nigdy nie zakładałem "mojego Kościoła". Po drugie, w Kościele nie ma żadnego "4. stopnia kapłańskiego, kogoś ponad biskupem": Gdyby ktoś mówił, że w Kościele katolickim nie ma hierarchii, ustanowionej z Bożego rozporządzenia, która obejmuje biskupów, prezbiterów oraz [innych] szafarzy - niech będzie wyklęty. [Si quis dixerit, in Ecclesia catholica non esse hierarchiam divina ordinatione institutam, quae constat ex episcopis, presbyteris et ministris; a. s.] (Sobór Trydencki, Sesja 23, Prawdziwa i katolicka nauka o sakramencie święceń dla potępienia błędów naszych czasów, kan. 6), komentarz: Sobór Trydencki wymienia trzy stopnie hierarchii kapłańskiej, to jest: Biskupów, kapłanów i ministrów czyli diakonów. Wszystkie te trzy stopnie pochodzą z ustanowienia Bożego. (ks. J. Tylka, Dogmatyka katolicka, Traktat V, Cz. I, Rozdz. 1, Art. VIII,Teza III), Tak oto urząd kościelny, przez Boga ustanowiony, sprawowany jest w różnych stopniach święceń przy tych, którzy od starożytności już noszą nazwę biskupów, prezbiterów i diakonów. (Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen Gentium, KK 28), Sakrament święceń jest sakramentem, dzięki któremu posłanie, powierzone przez Chrystusa Apostołom, nadal jest spełniane w Kościele aż do końca czasów. Jest to więc sakrament posługi apostolskiej. Obejmuje on trzy stopnie: episkopat, prezbiterat i diakonat. (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1536).


Nieomylność w sprawach wiary i moralności, prawo do wtrącania się w sprawy Kościoła na całym świecie, możliwośc odwoływania i powoływania biskupów wg włąsnego widzimisię to nie są uprawnienia biskupa.

"Twój" - ten, do którego należysz.



Nie ma tam słowa, że nie ma różnic dogmatycznych. Nawet gdyby, to papieski serwis to słabe i raczej nieobiektywne źródło informacji o Kościele prawosławnym.

Kozioł napisał(a):
Prawosławni uznawali i uznają prymat biskupa Rzymu - od samego początku tak samo.


Honorowy - owszem. Potem Rzym zmienił, co przez ten prymat rozumie i tych zmian prawosławni nie akceptują.


Śr lip 13, 2011 14:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Kozioł napisał(a):
Prawosławni uznawali i uznają prymat biskupa Rzymu - od samego początku tak samo.


Honorowy - owszem. Potem Rzym zmienił, co przez ten prymat rozumie i tych zmian prawosławni nie akceptują.[/quote]

Nieprawda, już Jezus tenże prymat tak ustanowił i dlatego smutne jest, że mu się sprzeciwiacie.

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 14:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: prawosławie - kilka pytań
O "od Syna", czyśćcu i błędnej nauce o grzechu pierworodnym zapomnieli?


Śr lip 13, 2011 14:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 20:58
Posty: 87
Post Re: prawosławie - kilka pytań
pudlasz napisał(a):
O "od Syna", czyśćcu i błędnej nauce o grzechu pierworodnym zapomnieli?


No chyba tak. Szkoda, że odrzucacie te Prawdy wiary Chrystusowej.

_________________
"Sit autem sermo vester, est, est : non, non : quod autem his abundantius est, a malo est."(Mt 5, 37) [Vulgata]
"Credo [...] in unam, sanctam, catholicam et apostolicam Ecclesiam..."
"Quoniam omnes dii gentium dæmonia"(Ps 95, 5)


Śr lip 13, 2011 14:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: prawosławie - kilka pytań
pudlasz napisał(a):
Nieomylność w sprawach wiary i moralności, prawo do wtrącania się w sprawy Kościoła na całym świecie, możliwośc odwoływania i powoływania biskupów wg włąsnego widzimisię to nie są uprawnienia biskupa.


A to z kolei jest twoje widzimisię. Przedstawiłem dokumenty dogmatyczne, które zaprzeczyły twojej tezie. Nie ma "czwartego stopnia kapłańskiego". Papież jest swego rodzaju zwornikiem, jednoczącym kolegium biskupów. Jego prerogatywy nie mają na celu niczego innego, jak tylko utrzymywanie jedności Kościoła. Dlatego właśnie biskupi Kościołów partykularnych, zachowując pełną władzę na swoich terenach, są jednocześnie zobowiązani do trwania w jedności z biskupem Rzymu. Doskonale sobie zdaję sprawę, że w prawosławiu rozumie się to odmiennie, a jednostki administracyjne dumnie obnoszą się ze swoją "autokefalią" (opieram tę opinię na wypowiedziach niektórych polskich biskupów prawosławnych). W Kościele jednak wprawdzie istnieją Kościoły partykularne, ale jednocześnie zachowywana jest jedność - nie tylko jakaś "duchowa" czy "symboliczna", ale realna, namacalna, można ją zobaczyć, pokazać palcem, dotknąć. Wystarczy wskazać na tak drażniący cię casus wskazywania biskupów wg jakiegoś widzimisię. Tak naprawdę papież w ogóle biskupów nie wskazuje - to biskupi wskazują ich papieżowi, a on zatwierdza. W ten sposób biskupi ujawniają swoją wolę utrzymania jedności Kościoła: nic nie dzieje się w Kościele z wyłączeniem papieża, który łączy ich ze sobą. Z kolei ostatnio w Chinach mieliśmy kolejną sytuację, gdzie wyświęcono biskupa bez zgody papieża. Wiadomo wszystkim, że chińskie władze dążą do stworzenia "narodowego Kościoła katolickiego", z biskupami wybieranymi przez nich i posłusznymi im. Czyli po prostu do zerwania jedności w Kościele. Widać więc wyraźnie, że gdy ktoś chce zerwać jedność w Kościele, czyni to w ten sposób, że wyłącza poza swoje działanie biskupa Rzymu. Wy się pewnie boicie, że ktoś wam będzie dyktował, jakich biskupów macie wyznaczać. Nikt wam niczego nie będzie dyktował, bylebyście nie zrywali jedności. I już.

Cytuj:
Nie ma tam słowa, że nie ma różnic dogmatycznych.


Ależ są, ale najwyraźniej nie mają aż takiego znaczenia. Dość powiedzieć, że na wspólnej Eucharystii z prawosławnymi w Rzymie papież Jan Paweł II zezwolił na śpiewanie wyznania wiary bez "filioque". Z czyśćcem i grzechem pierworodnym też sobie na pewno jakoś damy radę. Zresztą, jak przeczytałem w Przeglądzie Prawosławnym, zdaniem wielu prawosławnych teologów, główną przeszkodą pozostaje właśnie nauka o prymacie rzymskiego biskupa. I to właśnie ona będzie zasadniczym tematem rozmów między prawosławnymi i katolikami w ramach komisji mieszanej. (http://www.przegladprawoslawny.pl/artic ... =1164&id=8). Wyjaśnienie wam tego, o czym napisałem wyżej, będzie musiało trochę potrwać, bo, jak mówiłem, wchodzą tu w grę zaszłości i resentymenty historyczne, kwestia uwikłania Cerkwi w politykę (w Rosji - dla której łaciński Zachód jest naturalnym rywalem politycznym), no i też zapewne wasza "autokefaliczna" mentalność. Rozmowy na pewno będą trwać jeszcze długo, ale zmierzają w dobrym kierunku.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr lip 13, 2011 15:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: prawosławie - kilka pytań
Johnny99 napisał(a):
W Kościele jednak wprawdzie istnieją Kościoły partykularne, ale jednocześnie zachowywana jest jedność - nie tylko jakaś "duchowa" czy "symboliczna", ale realna, namacalna, można ją zobaczyć, pokazać palcem, dotknąć


"Podległość" chyba.


Śr lip 13, 2011 16:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 620 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 42  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL