Kamala- ależ Ty odkręcasz kota ogonem.
Cytuj:
Ja tez mialam rozne doswiadczenia z kosciolami ewangelicznymi i z moich doswiadczen wynika, ze KK tkwi w nich jak zadra
W każdym razie mnie to nie dotyczy. Jaka zadra? Nie mój kośćiół i już. Denerwuje mnie tylkoe wtedy, kiedy urzędnicy tegoż kosćioła i podlegli mu bliźni próbują mieć na mnie wpływ oraz oceniają moją moralność z punktu widzenia swego katoliczymu. A to się w szkole, w które pracuję, zdarza ...dość często.
Cytuj:
Znowu idziesz na skroty: gdyby nie pewna ,od pewnego czasu z koniecznosci "instytucja", ktora zajmowala sie min. rozeznawaniem "co jest od dobrego, a co od zlego ducha", to najprawdopodobniej nikt by nie wiedzial co tam na tych odnalezionych papirusach z Qumran za madrosci wypisano, bo nikt by przez 2000 lat juz nic nie pamietal.
Przeceniasz zasługi KRK. Tym bardziej , że teologowie katoliccy więćej szkody wyrzadzili niż pożytku z ich "nauczań" i wniosków. Poradzilibyśmy sobie bez nich.
Cytuj:
Reformacja jest dla mnie kolejnym smutnym przykladem, ze ludziom chodzilo o ich racje, a nie o dobro Kosciola-wspolnoty
.
Taaa..jasne. Kupczenie odpustami to był świetny interes, z którego KRK w żaden sposób zreyzgnować nie chciało. Tudzież parę innych rzeczy. Ale oczywiscie reformatorom chodziło jedneynie o swoją rację...Powinni pokornie się pogodzić ze stanowiskiem KRK i kupczyć razem z nim, ciągnąc zysku także i dla siebie w zamian za "pokorę". Wtedy byliby radosnym przykładem dbających o swoją wspólnotę.
Cytuj:
Nie napisalam, ze nie masz Ducha Sw. Tylko, ze pogarda i poczucie wyzszosci nie sa owocami Ducha sw (a moze sa?).
Nie są. A Twoja aluzja jest nadto czytelna. Proszę konkretniej: gdzie w mojej postawie widzisz wywyższanie się i pogardę dla bliźnich?
Cytuj:
ale ja tez uwazam, ze mam Ducha sw., narodzilam sie na nowo w Chrystusie i na pewno wiem dokad ide
Wcale mnie to nie dziwi. Zadam pytania pomocnicze:
Czy jesteś zbawiona? Czy gdybyś umarła tu i teraz( czego Boże broń Ci nie życzę) poszłabyś na spotkanie z Panem?
Kiedy narodziłaś się na nowo?
Dokąd idziesz?
Cytuj:
ze Jego celem jest to o co prosil Jezus "zeby byli jedno" i nie zdziw sie, jezeli On zaprowadzi ciebie (i mnie) kiedys tam, dokad teraz nie chcesz isc...
"Jedno" możemy być tylko w jednym Duchu. Wynajac tego samego Pana. Co do reszty: być może...