kościół akceptujący homoseksualizm
Autor |
Wiadomość |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
Nikt nie akceptuje zachowań homoseksualnych - co najwyżej skłonności, które grzechem nie są. Poza tym jeśli kandydat do nowicjatu przyzna się, że ma z tym problem to o przyjęcie może być bardzo ciężko (nie wiem czy w ogóle możliwe). pozdrawiam i respect for all
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Pt paź 31, 2008 23:18 |
|
|
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
buzor napisał(a): czyli chociażby tacy prawosławianie (odstępstwa od nauk Jezusa są, i sądzę że w każdym innym odłamie starszym czy młodszym się znajdą) już chrześcijanami nie są. Chrześcijaninem można być, a nauki interpretować na różny sposób. Kto? chyba prasłowianie?
Kto mi wytłumaczy jakie odstępstwa mogą być w starszym odłamie?
Załóżmy, że wierzę w A B i C. Ktoś zaczyna wierzyć jeszcze w D, a więc wyznaje A B C i D. Może wtedy powiedzieć, że nie poszedłem za nim, a więc odstąpiłem od niego - ale nie od jego wiary, na którą w pełni składa się moja wiara + jego nowe elementy wiary.
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Pn lis 03, 2008 10:57 |
|
|
buzor
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 17:49 Posty: 10
|
odłam starszy bądź młodszy ogólnie, a nie względem prawosławian, myślałem, że wyraziłem się jasno (bo to oczywiste, że starszego odłamu od prawosławian nie ma), ale widzę, że lubisz chwytać za słówka. Nie rób tego i powstrzymuj się od sarkazmu, nie pomaga to w dyskusji.
|
Pn lis 03, 2008 16:17 |
|
|
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
didymos napisał(a): Załóżmy, że wierzę w A B i C. Ktoś zaczyna wierzyć jeszcze w D, a więc wyznaje A B C i D. Może wtedy powiedzieć, że nie poszedłem za nim, a więc odstąpiłem od niego - ale nie od jego wiary, na którą w pełni składa się moja wiara + jego nowe elementy wiary.
Problem w tym, że element D przeważnie ma dużą wagę, jest wręcz kluczowy. Korzystając z Twojego zapisu ująłbym to jako:
1. stara wiara: A, B, C i ~D (zaprzeczenie D)
2. nowa wiara: A, B, C i D
Przykładowe D to "Jezus Chrystus jest Bogiem". Nie jest to element neutralny i judaizm musiał zająć stanowisko wobec niego, przez co elementem starej wiary stało się twierdzenie "Jezus Chrystus nie jest Bogiem".
Przynajmniej ja tak to widzę
|
Pn lis 03, 2008 16:27 |
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
buzor napisał(a): odłam starszy bądź młodszy ogólnie, a nie względem prawosławian, myślałem, że wyraziłem się jasno (bo to oczywiste, że starszego odłamu od prawosławian nie ma), ale widzę, że lubisz chwytać za słówka. Nie rób tego i powstrzymuj się od sarkazmu, nie pomaga to w dyskusji. Wybacz czepialstwa, po prostu nie spotkałem się wcześniej z określeniem "prawosławianie". Mógłbyś poszerzyć moją wiedzę? Nadal nie rozumiem jak coś starszego może być odłamem. Rozumiem, że gdy z gałęzi wyrasta nowa gałęź to może być odłam. Ale jak odłamem może być dla gałęzi wcześniejszy jej fragment...? SweetChild napisał(a): Problem w tym, że element D przeważnie ma dużą wagę, jest wręcz kluczowy. Korzystając z Twojego zapisu ująłbym to jako: 1. stara wiara: A, B, C i ~D (zaprzeczenie D) 2. nowa wiara: A, B, C i D Przykładowe D to "Jezus Chrystus jest Bogiem". Nie jest to element neutralny i judaizm musiał zająć stanowisko wobec niego, przez co elementem starej wiary stało się twierdzenie "Jezus Chrystus nie jest Bogiem". Przynajmniej ja tak to widzę Hmmm. Ale Ty podałeś zupełnie inny wariant. W moim wariancie mówimy w sposób absolutny o wartościach ABC oraz ABC+D, bez żadnych zaprzeczeń. Jeżeli D jest czymś w rodzaju "Jezus Chrystus jest Bogiem" (duża waga) czego nie było w ABC, to znaczy, że jest to nowa wiara, nie mająca nic wspólnego ze starą. Natomiast z perspektywy tej starej, nowa jest czystej wody odłamem.
Właśnie dlatego nie powiedziałbym, że judaizm jest odłamem chrześcijaństwa. Jeżeli zaprzeczenie D pojawiło się jedynie w kontekście D, to znaczy, że chrześcijaństwo może być potraktowane jako odłam judaizmu. Tyle mówi logika klasyfikacji religii.
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Pn lis 03, 2008 17:54 |
|
|
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
didymos napisał(a): Właśnie dlatego nie powiedziałbym, że judaizm jest odłamem chrześcijaństwa. Jeżeli zaprzeczenie D pojawiło się jedynie w kontekście D, to znaczy, że chrześcijaństwo może być potraktowane jako odłam judaizmu. Tyle mówi logika klasyfikacji religii. Z tym się zgadzam, może za bardzo namieszałem... Chodziło mi jedynie o ten fragment Twojego wcześniejszego posta: didymos napisał(a): Ktoś zaczyna wierzyć jeszcze w D, a więc wyznaje A B C i D. Może wtedy powiedzieć, że nie poszedłem za nim, a więc odstąpiłem od niego - ale nie od jego wiary, na którą w pełni składa się moja wiara + jego nowe elementy wiary.
Na poprzednim przykładzie (D to "Jezus Chrystus jest Bogiem"): czy Żydzi mogą powiedzieć, że na chrześcijaństwo w pełni składa się ich wiara + D? Chyba raczej nie bardzo, skoro jest to element kluczowy...
|
Pn lis 03, 2008 18:09 |
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
Czy chrześcijanie odrzucili Stary Testament? Proroctwa są te same, ale chrześcijanie i Żydzi inaczej je interpretują. Moim zdaniem jeżeli judaizm to ABC, chrześcijaństwo może być ABCD.
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Pn lis 03, 2008 18:50 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
didymos napisał(a): Czy chrześcijanie odrzucili Stary Testament? Proroctwa są te same, ale chrześcijanie i Żydzi inaczej je interpretują. Moim zdaniem jeżeli judaizm to ABC, chrześcijaństwo może być ABCD.
Moim zdaniem judaizm to ABC~D, a chrześcijaństwo ABCD, ale że to offtop, to nie będę się upierał
|
Pn lis 03, 2008 19:16 |
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
I ja się nie będę upierał
Wpisując swój komentarz miałem na myśli raczej prawosławnych, o których - prawdopodobnie - była mowa. Trudno nazwać prawosławie odłamem katolicyzmu, ponieważ dogmatycznie jest w nim wszystko co było w katolicyzmie do XI wieku. Natomiast klasycznym przykładem odłamu katolicyzmu jest protestantyzm, a prawosławia staroobrzędowstwo.
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Wt lis 04, 2008 9:46 |
|
|
buzor
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 17:49 Posty: 10
|
Cytuj: Wybacz czepialstwa, po prostu nie spotkałem się wcześniej z określeniem "prawosławianie". Mógłbyś poszerzyć moją wiedzę? Nadal nie rozumiem jak coś starszego może być odłamem. Rozumiem, że gdy z gałęzi wyrasta nowa gałęź to może być odłam. Ale jak odłamem może być dla gałęzi wcześniejszy jej fragment...?
moja wypowiedź miała zabrzmieć tak
... odstępstwa od nauk Jezusa są i sądzę, że w każdym innym odłamie starszym (jak na przykład Prawosławni*) czy młodszym (jak Wolny Kościół Reformowany) się znajdą.
* przepraszam za wcześniejszą złą odmianę
Nie wiedziałem, że prawosławnych nie można uznać odłamem katolicyzmu. Sugerowało mi to choćby uznanie władzy świeckiej nad kościelną (nie wiem, czy obecnie również tak jest, ale z pewnością było tak w czasach rozłamu Kościoła na dwa obrządki wsch. i zach.)
|
Wt lis 04, 2008 16:26 |
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
buzor napisał(a): Nie wiedziałem, że prawosławnych nie można uznać odłamem katolicyzmu. Sugerowało mi to choćby uznanie władzy świeckiej nad kościelną (nie wiem, czy obecnie również tak jest, ale z pewnością było tak w czasach rozłamu Kościoła na dwa obrządki wsch. i zach.) Nie wiem, czy nie można, w moim przekonaniu nie. Uznanie władzy świeckiej to tradycja, która w prawosławiu funkcjonuje od pierwszych wieków chrześcijaństwa, wynika zresztą ze słów Pawłowych, aby się podporządkować władzy. Jeżeli ta tradycja, ale również i inne, wspólne Kościołowi niepodzielonemu do XI w. przetrwały w prawosławiu do dzisiaj, to chyba można mówić o pewnej ciągłości. W XI w. dochodzi do rozłamu z zachodem, a dzisiaj doktryna katolicyzmu w niektórych miejscach znacząco różni się od prawosławnej. Jeżeli uznać, że doktryna prawosławia nie zmieniła się od IV w. (papież nigdy nie miał władzy jurysdykcyjnej na wschodzie), a doktryna katolicyzmu jest dzisiaj różna od prawosławnej, to jakie z tego można wyciągnąć wnioski?
Napewno nie takie, że prawosławie jest odłamem katolicyzmu. Nie powiedziałbym również, że w XI w. katolicyzm stał się odłamem prawosławia, bo różnic wtedy jeszcze praktycznie nie było. Ale dzisiaj, gdy doktryny się różnią, ciśnie się na usta - katolicyzm jest odłamem prawosławia.
Co o tym myślicie?
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Śr lis 05, 2008 10:34 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Dyskusje w stylu - co było wcześniej?Jajko czy kura?.
A jak to się ma do homoseksualizmu?Nie wiem.
|
Cz lis 06, 2008 18:47 |
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
Cyryl napisał(a): Dyskusje w stylu - co było wcześniej?Jajko czy kura?. A jak to się ma do homoseksualizmu?Nie wiem. Dygresja i offtop mają swoje prawa
Jeżeli mam rację i coś takiego jak "młodszy odłam" nie istnieje, to sugeruję by w przyszłości nie używać takich określeń, by nie nadziać się na takich czepiaczy słów jak ja. Warto zadbać o to co się mówi i pisze, gdyż zbyt często nie mówimy i nie piszemy wyłącznie dla siebie.
pzdr
_________________ www.cerkiew.pl http://didymos-pogranicza.blogspot.com/
|
Pt lis 07, 2008 8:53 |
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
didymos napisał(a): Natomiast klasycznym przykładem odłamu katolicyzmu jest protestantyzm, a prawosławia staroobrzędowstwo.
Jezeli pod terminem "protestantyzm" rozumiesz Reformację, to nie jest to żaden "odłam katolicyzmu", tym bardziej "klasyczny". To najwyżej Twoja inteepretacja, z którą - pozwól - nie zmierzam się zgodzić. Luter wystapił przeciw naduzyciom sredniowiecznego Kościoła i wprowadzanym nowosciom, w obroie tego "co zawsze, wszedzie o od wszystkich było zachowywane". Prezetacja artykułów Konfsesji kończy stwierdzenie: "Oto niemal cała nasza nauka, z której widać, że nie ma w niej nic, co by się nie zgadzało z Pismem lub z Kościołem powszechnym, albo z Kościołem rzymskim, jak dalece jest nam znana z pisarzy... Całe nieporozumienie dotyczy tylko pewnych nadużyć, które się wkradły do Kościoła bez autorytatywnych podstaw.".
|
So lis 08, 2008 11:38 |
|
|
adas313
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 16:34 Posty: 58
|
Re: kościół akceptujący homoseksualizm
Rojza Genendel napisał(a): buzor napisał(a): Czy ktoś może mi opowiedzieć na pytanie
czy isteniej kościół/kościoły chrześcijańskie, które akceptują zachowania homoseksualne wśród swoich wiernych?
Będę wdzięczny za odpowiedź. Tak, są. Na przykład Wolny Kościół Reformowany, Reformowany Kościół Katolicki, Kościół Episkopalny USA, Zjednoczony Kościół Chrystusa, Kościół Szwecji, Unitarianie, etc.
By być ścisłym:
Piąte pytanie: Dlaczego dokumenty Soboru i późniejsze wypowiedzi Magisterium Kościoła nie przypisują tytułu "Kościoła" Wspólnotom chrześcijańskim powstałym w wyniku Reformy XVI wieku?
Odpowiedź: Dlatego, że, według doktryny katolickiej, te Wspólnoty nie posiadają sukcesji apostolskiej w sakramencie Święceń, przez co brakuje im koniecznego elementu konstytutywnego do bycia Kościołem. Wspomniane Wspólnoty kościelne, które, szczególnie ze względu na brak kapłaństwa sakramentalnego, nie zachowały właściwej i integralnej rzeczywistości Misterium euchrystycznego, według nauki katolickiej nie mogą być nazywane "Kościołami" we właściwym tego słowa znaczeniu.
http://212.77.1.245/news_services/bulle ... %20POLACCA
Tak więc odpowiedź na postawione pytanie brzmi: NIE.
|
Wt lis 11, 2008 14:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|