Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 11:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Niewidoczni prawosławni 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 09, 2009 19:45
Posty: 46
Post Niewidoczni prawosławni
Prawosławni są największą grupą religijną po katolicyźmie lecz dlaczego ich nigdzie nie widać? Mniejsze grupy chrześcijańskie są widoczne w społeczeństwie.

Prawosławni
1. Mają nie wiele stron internetowych.
2. Istnieje tylko jeden sklep prawosławnych z małą ilością książek. Książek jest ogólnie mało, głównie w cyrylicy, a polskie książki to raczej historie prawosławia w PL itd niż książki teologiczne. Nie ma nawet prawosławnej Biblii po polsku... Protestanckich księgarń jest więcej i mają sporo książek.
3. Nie prowadzą ewangelizacji, przynajmniej w mym mieście nie widziałem.
4. Bardzo rzadko można spotkać prawosławnych na forach religijnych a np. protestanci są widoczni.

Więc jeśli uważają się za jedyny, prawdziwy kościół to dlaczego nic nie robią? Czy może polscy prawosławni to tzw. niedzielni prawosławni, którzy chodzą do cerkwi z przyzwyczajenia lub z tradycji i ich nie interesuje teologia itd.?


Wt maja 10, 2011 19:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28
Posty: 382
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Wise napisał(a):
Więc jeśli uważają się za jedyny, prawdziwy kościół to dlaczego nic nie robią? Czy może polscy prawosławni to tzw. niedzielni prawosławni, którzy chodzą do cerkwi z przyzwyczajenia lub z tradycji i ich nie interesuje teologia itd.?


Prawosławni w Polsce są związani ściśle z mniejszościami narodowymi, więc występuje tu pewna bariera kulturowa pomiędzy nimi a resztą społeczeństwa.


Wt maja 10, 2011 21:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Niewidoczni prawosławni
1. Niewiele? Z moich obserwacji jakieś 50% parafii w Polsce ma swoje strony internetowe. Mało?


Wt maja 10, 2011 23:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post Re: Niewidoczni prawosławni
1. Mają nie wiele stron internetowych.

Jak zauważył przedmówca sporo parafii prawosławnych ma własne strony. Jest też oficjalna strona Cerkwi, a także przynajmniej dwóch diecezji oraz Bractwa Młodzieży Prawosławnej. Jest tego troszkę. Dodam do tego jeszcze największą na święcie stronę poświęconą prawosławnej fotografii orthphoto.net. Myślę, że liczba stron polskojęzycznych jest adekwatna do liczebności prawosławia w Polsce.

2.Istnieje tylko jeden sklep prawosławnych z małą ilością książek. Książek jest ogólnie mało, głównie w cyrylicy, a polskie książki to raczej historie prawosławia w PL itd niż książki teologiczne. Nie ma nawet prawosławnej Biblii po polsku... Protestanckich księgarń jest więcej i mają sporo książek.

Sklepów jest więcej. Natomiast tylko jeden prowadzi sprzedaż przez internet. Prawosławne książki można też znaleźć na allegro. Wbrew pozorom książek jest całkiem sporo. Także teologicznych. Powiedziałbym nawet, że teologicznych jest zdecydowanie więcej niż historycznych. Mi się udało zgromadzić całkiem sporą bibliotekę. Jeśli interesuje Cię jakaś konkretna tematyka, to napisz, a podam odpowiednie tytuły do których można sięgnąć w języku polskim.

3. Nie prowadzą ewangelizacji, przynajmniej w mym mieście nie widziałem.

Nie prowadzi się ewangelizacji w stylu "chodzę do domów i pukam, może ktoś zechce pogadać o prawosławiu i przyjść do nas". Nie prowadzi się też misji w stylu "wywieszamy wielkie transparent, dajemy ogłoszenia i się reklamujemy - chodźcie do nas, bo u nas jest lepiej niż u innych". Prawosławne misje są bardzo prężne, ale działają głównie w społeczeństwach jeszcze nie nawróconych na chrześcijaństwo, jak np. w Afryce. W kraju takim jak Polska nie ma takiej potrzeby. Kogo tu ewangelizować skoro prawie całe społeczeństwo to chrześcijanie? Oczywiście, prawosławie uważa się za prawdziwy Kościół, ale nikogo na siłę nie ciągnie do siebie - nie ma prozelityzmu. Obowiązuje raczej zasada "przyjdź i zobacz". Kto szuka w życiu Prawdy, kto się zagubił duchowo, wcześniej czy później zainteresuje się prawosławiem. Przyjdzie do cerkwi, lub skorzysta z internetu, i zacznie szukać informacji o prawosławiu. Spotka się z duchownym, porozmawia itd. Być może z czasem przyjmie prawosławie, ale to musi być jego własna decyzja. Musi do tego dojrzeć duchowo. Nikt go do tego nie będzie na siłę namawiał.

4. Bardzo rzadko można spotkać prawosławnych na forach religijnych a np. protestanci są widoczni.

Swego czasu dość aktywne było forum cerkiew.pl, ale od kilku miesięcy jest ono zamknięte. Zaś co do innych portali, to na przykład na tym portalu możesz spotkać mnie, czy też mego przedmówcę:) Ewentualnie na katolik.pl jest też Zefciu.

Natomiast co do obecności protestanckiej na forach, to jak poczytam prowadzone przez nich dyskusje np. na katolik.pl to ich aktywność niczego ciekawego nie wnosi. Niestety, ze smutkiem to stwierdzam, ale często prowadzą bezproduktywne dyskusje, mające na celu jedynie udowodnić jakim złem jest katolicyzm i dlaczego oni sami zdecydowali się zostać protestantami.

Czy może polscy prawosławni to tzw. niedzielni prawosławni, którzy chodzą do cerkwi z przyzwyczajenia lub z tradycji i ich nie interesuje teologia itd.?

Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę wszystkich prawosławnych oraz liczbę tych, którzy są praktykujący to myślę, że procentowo ten stosunek będzie lepszy niż np. w przypadku katolicyzmu. Natomiast co do chodzenia do cerkwi z przyzwyczajenia, to oczywiście są i takie osoby. Nie brakuje ich jednak i wśród protestanów i katolików. Są jednak i takie, które pogłębiają swoją wiedzę o własnej wierze. Ludzie są różni, jak wszędzie.

Prawosławni w Polsce są związani ściśle z mniejszościami narodowymi, więc występuje tu pewna bariera kulturowa pomiędzy nimi a resztą społeczeństwa.

W dużej mierze tak, ale jest to zbyt wąska definicja. Prawosławie w Polsce to istna mozaika pod względem narodowościowym, lecz w tej mozaice znajdziemy też całe rzesze Polaków, jeśli chodzi o narodowość. Nie bardzo jednak rozumiem, co masz na myśli pisząc o barierze kulturowej?

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Śr maja 11, 2011 7:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Nektariusz napisał(a):
1. Mają nie wiele stron internetowych.
Prawosławne misje są bardzo prężne, ale działają głównie w społeczeństwach jeszcze nie nawróconych na chrześcijaństwo, jak np. w Afryce. W kraju takim jak Polska nie ma takiej potrzeby. Kogo tu ewangelizować skoro prawie całe społeczeństwo to chrześcijanie? Oczywiście, prawosławie uważa się za prawdziwy Kościół,


Sam sobie przeczysz. Albo Kościół prawosławny uważa się za prawdziwy Kościół i "potrzeba jest" ale nic się z nią nie robi, albo się nie uważa i wtedy "potrzeby nie ma".


Śr maja 11, 2011 10:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Biskup Kallistos (Ware) został prawosławny, po tym jak zupełnie przypadkiem (chociaż tak naprawdę to nie ma przypadków) wszedł do pewnej małej cerkiewki w Anglii. Było to pierwsze jego zetknięcie z prawosławiem. Mijały lata, dojrzał duchowo i został prawosławny, a potem został nawet biskupem. Ojciec Serafim (Rose) wiódł nihilistyczny zagubiony żywot, aż trafił na prawosławne nabożeństwo. Po latach został mnichem i jednym z najbardziej przenikliwych myślicieli XX wieku. Kilku moich znajomych z różnych regionów Polski, którzy przyjęli prawosławie stali się prawosławni w podobny sposób. Nikt ich nie przyciągał do Cerkwi na siłę. Nie zetknęli się z żadnym chodzącym po domach misjonarzem. Nikt nie musiał im reklamować prawosławia. Trafili do prawosławia, bo doprowadził ich do niego Duch Święty.

Nie przeceniajmy naszych ziemskich środków i starań. Człowieka zagubionego w życiu i poszukującego Prawdy doprowadzi do Cerkwi Duch Święty. I to właśnie w nim pokładajmy nasze ewangelizacyjne nadzieje.

W naszym kraju nie ma chyba człowieka, który by nie słyszał o Chrystusie, więc nie ma potrzeby chodzić po domach i nawracać. Cerkwie prawosławne stoją w wielu miastach, są tez monastery, są mnisi, są duchowni na parafiach. Są strony internetowe, są książki i nawet są prawosławni, których można spotkać w internecie i to w zupełności wystarczy. Reszta to już duchowe poszukiwania zagubionych ludzi i działanie Ducha Świętego. Można by było oskarżyć Cerkiew o bezczynność gdyby się izolowała. Gdyby nie było książek, stron internetowych, a prawosławni wręcz stronili od innowierców, ale tak nie jest. W takim kraju jak Polska działalność misyjna Cerkwi wystarczy, że się ograniczy do dania szansy trafienia do Cerkwi, do dania szansy zetknięcia się z prawosławiem. Naprawdę nie ma potrzeby chodzić po domach, czy dawać ogłoszenia do gazet.

Co innego taka Afryka, gdzie żyje sobie gdzieś w głuszy plemię, które nigdy nie słyszało o Chrystusie i trwa w swoim pogaństwie. Nawet nie ma szans trafić do cerkwi bo w promieniu setek kilometrów żadnej nie ma, nie ma nawet żadnego duchownego. Tu sytuacja jest inna. tu trzeba wyjść do tych ludzi, pojechać do nich, porozmawiać, zbudować w pobliżu świątynię. Tutaj misja ma zupełnie inny charakter niż w bądź co bądź chrześcijańskim kraju takim jak Polska. Tu poniekąd też jest misja, ale o zupełnie innym charakterze.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Śr maja 11, 2011 14:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 09, 2009 19:45
Posty: 46
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Ksiądz prawosławny polecił mi cerkiew.pl by poznać nauki prawosławia. Jak dla mnie ta strona jest uboga...
Nie odpowiada na wiele pytań np. czy wymagana jest znajomość dodatkowych ksiąg biblijnych prawosławia lub czy drukowane ikony w formie naklejek są święte. Mam wiele takich pytań ale głupio latać do księdza z postawowymi pytaniami...

Cytuj:
Reszta to już duchowe poszukiwania zagubionych ludzi i działanie Ducha Świętego.
Mam przeczucie, że prawosławnymi zostają tylko jednostki i to zwykle te osoby, ktore chcą małzeństwa z prawosławną/ym. Ludzie poszukujący, uciekają zwykle do luteran lub zielonoświątkowców albo baptystów. Ciekawe czy ma hipoteza jest w ogóle prawdziwa i dlaczego.
Jeśli prawdziwa to czy ludzi odtrasza to, że prawosławni to głównie Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie czy może obrządek jest dla nich egzotyczny.

PS. Czy grekokatolikami też głównie są te trzy nacje?


Śr maja 11, 2011 16:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Wise napisał(a):
Ksiądz prawosławny polecił mi cerkiew.pl by poznać nauki prawosławia. Jak dla mnie ta strona jest uboga...
Nie odpowiada na wiele pytań np. czy wymagana jest znajomość dodatkowych ksiąg biblijnych prawosławia


Biblia jest duchowym przewodnikiem, czysto encyklopedyczna wiedza niewiele daje.

Cytuj:
lub czy drukowane ikony w formie naklejek są święte. Mam wiele takich pytań ale głupio latać do księdza z postawowymi pytaniami...


Nie wiem, czy na jakiejkolwiek stronie prawosławnej gdziekolwiek są artykuły o naklejkach. Odpowiadam: są.

Cytuj:
Mam przeczucie, że prawosławnymi zostają tylko jednostki i to zwykle te osoby, ktore chcą małzeństwa z prawosławną/ym. Ludzie poszukujący, uciekają zwykle do luteran lub zielonoświątkowców albo baptystów. Ciekawe czy ma hipoteza jest w ogóle prawdziwa i dlaczego.


Nikt badań statystycznych nie prowadzi. Większość konwertytów, których znam, przyjęła prawosławie z powodu przekonania, że odnaleźli Jeden Święty Katolicki i Apostolski Kościół, co przeczy Twojej teorii. Nie znam ani jednej osoby, która przyjęła prawosławie z powodu ślubu.

Cytuj:
Jeśli prawdziwa to czy ludzi odtrasza to, że prawosławni to głównie Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie czy może obrządek jest dla nich egzotyczny.


Każdy przypadek jest wyjątkowy. A co Ciebie odstrasza?

Cytuj:
PS. Czy grekokatolikami też głównie są te trzy nacje?


Grekokatolikami w Polsce są wyłącznie Ukraińcy.


Śr maja 11, 2011 17:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Cytuj:
Mam wiele takich pytań ale głupio latać do księdza z postawowymi pytaniami...


Zawsze możesz zapytać tu na forum :)

Cytuj:
Mam przeczucie, że prawosławnymi zostają tylko jednostki i to zwykle te osoby, ktore chcą małzeństwa z prawosławną/ym.


No właśnie jest dokładnie odwrotnie. Znam trochę małżeństwa mieszanych i z tym różnie bywa ale najczęściej to każdy zostaje przy swojej wierze. Czasami jedna strona przyjmuje wiarę małżonka /małżonki i czasem następuje to z autentycznej potrzeby ducha, a czasami dlatego, że "tak wygodniej". Częściej się zdarza, że tak jest wygodniej dla strony prawosławnej, czyli że prawosławna strona przyjmuje katolicyzm, bo wygodniej jest przynależeć do większości niż mniejszości. Z tym, że są to w zasadzie osoby dość obojętne religijnie - czyli prawosławny, ale taki dość słabo praktykujący, któremu jest wszystko jedno. I taki przyjmuje potem katolicyzm.

Nie znam natomiast ani jednego przypadku, by ktoś kto np, studiował teologię prawosławną zagłębiając sie, że tak powiem w meandra teologii doszedł do wniosku, ze odnalazł
Prawdę w katolicyzmie. Natomiast znam takie przypadki w drugą stronę. Moge nawet skierowac Cię do tych osób. Chodzi tu o sytuacje gdy ktoś kto studiował teologię katolicką lub bardzo głęboko sie nia interesował zostawał później prawosławny. I takich osób znam całkiem sporo. Powiedziałbym, że jest ich coraz więcej. Takie są moje osobiste obserwacje.

Cytuj:
czy ludzi odtrasza to, że prawosławni to głównie Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie czy może obrządek jest dla nich egzotyczny.


Istotne tu jest to jaka jest wiara prawosławna, a nie to jakie nacje do niej przynależą. Prawosławnych Rosjan w Polsce jest jak na lekarstwo. W moich rodzinnych stronach nie znam nikogo kto uważałby siebie za Rosjanina. Natomiast jest ich więcej w Warszawie, ale to prawie wszystko przyjezdni ze Wschodu. Jest natomiast sporo Białorusinów, Ukraińców, Łemków, tych którzy nie mają wykrystalizowanej świadomości narodowej, tych którzy uważają się po prostu za Rusinów, ale także bardzo dużo rdzennych Polaków. tych ostatnich jest coraz więcej. Wszystkie znane mi przypadki konwersji na prawosławie były to przypadki ludzi polskiej narodowości, co więcej były to osoby głównie z zachodniej i centralnej Polski.

Odnośnie obrządku jeśli nie odpowiada komuś język cerkiewno - słowiański, to może pójść sobie do parafii gdzie służone są nabożeństwa w języku polskim. W Białymstoku są takie dwie parafie oraz po jednej w Warszawie i Wrocławiu.

Cytuj:
PS. Czy grekokatolikami też głównie są te trzy nacje?


Grekokatolicy to przede wszystkim Ukraińcy. Jest to wyznanie bardzo mocno związane z ukraińskością. Nawet nabożeństwa są odprawiane w tym języku. Ostatnio wśród grekokatolików pojawiły się jednak głosy, że tak mocny związek z jedną narodowością szkodzi Kościołowi zamiast mu pomagać. Pojawiają się, na razie nieliczne głosy, by bardziej sie otworzyć na narodowość polską.

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Śr maja 11, 2011 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Nektariusz napisał(a):
Nie znam natomiast ani jednego przypadku, by ktoś kto np, studiował teologię prawosławną zagłębiając sie, że tak powiem w meandra teologii doszedł do wniosku, ze odnalazł
Prawdę w katolicyzmie.

Leonid Fiodorow.

Trzeba jednak przyznać, że takich przypadków jest zdecydowanie mniej.


Śr maja 11, 2011 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:29
Posty: 72
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Łatwiej poznać prawosławie, gdy w miejscowości w której mieszkamy jest cerkiew. Ale jak można zostać prawosławnym, gdy się ma niewielką wiedzę o tym wyznaniu czerpaną z forów (takich jak ten), lub ze strony cerkiew.pl ?
Nie ukrywam, że też interesuję się tym tematem ale nie wiem -tak jak pytający - skąd czerpać większą wiedzę? a w cerkwi byłam raz i to raczej przypadkowo i z ciekawości.


Śr maja 11, 2011 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Skontaktuj się z proboszczem najbliższej parafii...


Śr maja 11, 2011 19:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Jak znasz angielski, to mogę na priva podesłać kilka anglojęzycznych linków dla potencjalnych konwertytów.


Śr maja 11, 2011 23:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10
Posty: 552
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Jeśli interesują Cię książki to mogę podać kilka tytułów pisanych prostym językiem skąd możesz zaczerpnąć szereg podstawowych informacji...

_________________
http://www.ksiega-starcow.blogspot.com
http://www.orthphoto.net


Cz maja 12, 2011 7:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 16, 2010 14:29
Posty: 72
Post Re: Niewidoczni prawosławni
Angielski trochę znam, ale raczej za słabo by czytać literaturę religijną. Książki w języku polskim chętnie poczytam :-)


Cz maja 12, 2011 8:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL