Masz odpowiedź kilka postów wyżej.

To była p[omyłka. Masz odpowiedź na pw. Odpowiedziałam wcześniej, że wiki to dla mnie nie źródło./

Nie zamierzam bawić się w prywatne dyskusje. Chcesz bawić się w dyskusje? Rób to jawnie. Wstydzisz się tego, co piszesz? Nie pisz w ogóle, a nie wysyłaj jakieś wiadomości.



"Polski Słownik Biograficzny" i "Jozafat Kuncewicz" Tadeusza Żychniewicza nie są źródłem? Jak małe dziecko, zamyka oczy i uważa, że inni go nie widzą.

Boli? Wcale nie zamierzałam dyskutować na pw, a jedynie coś Ci uświadomić, nic więcej.

Cytujesz źródło za Wiki, ale i tu masz, że był to skromny człowiek:
. "W 1619, przybywając do Mohylewa z królewskim mandatem zezwalającym na przejmowanie prawosławnych cerkwi na rzecz unitów, zastał zamknięte bramy miejskie[3]. Do zbadania sytuacji wydelegowany został kanclerz wielki litewski Lew Sapieha, który potwierdził obrazę majestatu króla i prawowiernego biskupa, po czym skazał prowodyrów buntu na śmierć. Wyrok ten nie został jednak wykonany."
A więc na śmierć buntowników skazał kanclerz Sapiecha, a nie św. Jozafat.
Św, Jozafat " po śmierci arcybiskupa Gedeona Brolnickiego w 1618 został arcybiskupem połockim. Wystąpił przeciwko nadużyciom świeckich fundatorów, którzy ingerowali w sprawy duchowne i przyswajali sobie kapitały i dobra cerkiewne, traktując duchowieństwo jak poddanych"[12].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jozafat_Ku ... wicz11_0-0
Więc może przestań oczerniać.

Zobaczmy w takim razie, jak ta skromność wyglądała:

"Bezkompromisowość biskupa (Kuncewicza - przyp. mój) w procesie wprowadzania unii na terenach zamieszkiwanych przez prawosławnych (m.in. siłowe przejmowanie parafii niechętnych zjednoczeniu z Rzymem[2]),(...)"

"W 1621 powracający z sejmu władyka unicki (Kuncewicz - przyp. mój) przekonał się, że przeciwko niemu zbuntowały się wszystkie miasta w archidiecezji. Protesty były tłumione przy pomocy polskiego wojska."

"Kuncewicz miał po swojej stronie poparcie władz świeckich i korzystał z jego pomocy przy szerzeniu unii[3]. Jego działania zaczęły jednak budzić kontrowersje w sejmie i na dworze królewskim[3]. 12 marca 1622 Lew Sapieha, pisząc do Kuncewicza, oskarżył go o niechrześcijańską postawę w stosunku do dyzunitów, posługiwanie się gwałtem i rozbojem, co jego zdaniem mogło mieć negatywne konsekwencje dla państwa. Zarzucił mu, że poprzez siłowe zamykanie cerkwi prawosławnych i surowośc wobec nieunitów nie tylko nie zdobywał nowych wiernych, ale i zniechęcał osoby popierające wcześniej unię, zaostrzał konflikty wewnętrzne w kraju[15]. W 1623 prawosławna szlachta białoruska i ukraińska skierowała do króla list, w którym zawarto skargę na postępowanie Jozafata Kuncewicza wobec dyzunitów. Oskarżono go m.in. o niszczenie prawosławnych cmentarzy i bezczeszczenie szczątków zmarłych[2]. W tym samym roku w Witebsku hierarcha zmusił prawosławne duchowieństwo do przekazania unitom swoich cerkwi i kaplic, zaś wiernych - do przyjęcia unii[2]."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jozafat_Ku ... wicz11_0-0

O ile pamiętam, podziękowałeś mi za dyskusję twierdząc, że szukam zaczepki. Zmieniłeś zdanie?
Z Wiki nie będę dyskutowała, a jeśli masz problem z ogarnięciem kilku postów, to zacytuję, abyś miał je w kupie:

Z tych wszystkich cytatów wynika jedno: Wiki manipuluje/kłamie, bo w jednym i tym samym tekście sama sobie zaprzecza. Dlatego nie jest to dla mnie żadne źródło, zapamiętaj sobie na przyszłość, gdybyś znów chciał się podpierać Wikipedią.

"Za awans odpłacał (Kuncewicz - przyp. mój) swym promotorom bezwzględnymi wyczynami wobec prawosławnych na północno-wschodnich ziemiach Białorusi z Połockiem, Witebskiem, Orszą, Mohylewem. Urządzał pogromy, pieczętował cerkwie i przemocą zapędzał prawosławnych do unii.

W 1623 roku szlachta białoruska i ukraińska pisała do króla: „Biskup połocki latoś naumyślnie kazał mieszkańcom dla większego pognębienia wydobywać z mogił prawosławnych nieboszczyków niedawno pogrzebanych na cmentarzu i wyrzucić na pożarcie psom”.
Nawet kanclerz Lew Sapieha, świeżo upieczony katolik i zawzięty zwolennik unii, ostro osądził w liście działalność arcybiskupa połockiego, jego okrucieństwa i nadużycia władzy. To jeszcze bardziej rozjątrzyło Jozafata Kuncewicza.

W złości napisał do króla i papieża skargę na Sapiehę. A potem udał się do Witebska, gdzie zabrał się do pogromu prawosławnych cerkwi, kaplic, bicia prawosławnych duchownych, znęcania się nad prawosławnymi mieszczanami. Prawosławni w Witebsku, wypędzeni z świątyń, urządzili na łąkach nad Dzwiną kapliczki i tam się modlili. Ale i tam ich dosięgły ataki sług biskupa"

http://www.przegladprawoslawny.pl/artic ... =2812&id=8

No wiesz, emocje górą, skoro straciło się wiernych na rzecz unii. Ilu świadków, tyle różnych relacji, ale jeśli dołączyłbyś do tych rewelacji dołączył to ostre osądzenie św. Jozafata przez Sapiechę i napisane do króla i papieża w złości pismo, byłabym skłonna uwierzyć. W przeciwnym wypadku, patrz wyżej pierwsze moje zdanie zaczynające się od "no wiesz..." i część drugiego do "relacji".

Zresztą, autor artykułu z linku jest zwykłym, zjadaczem chleba. Może to jesteś Ty lub pudlasz?

Ty masz problem z ogarnięciem. Artykuł na wiki jest oparty o "Polski Słownik Biograficzny" (chyba nie muszę wyjaśniać co to jest) i książkę Żychniewicza (chyba nie muszę wyjaśniać kim był Żychniewicz).

Możesz sobie dyskutować z Żychniewiczem ale to tylko świadczy o tobie

Zacytowałeś z Wiki, a nie ze Słownika. Nie rozumiesz? Mam przeliterować?

Kolejne źródło mówiące o czynach Jozafata Kuncewicza.

"Lipna: "Unicki duchowny chciał wprowadzić kult Jozafata Kuncewicza jako męczennika za wiarę i z tego powodu doszło do kłótni z księdzem, bo my uważaliśmy Kuncewicza za "przechtę", przez którego dziesiątki prawosławnych straciło życie, setki utraciło rodzinne domy, a tysiące były prześladowane."
http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... /konwersja

Te słowa mówią dużo. Prosiłam o inne dowody.
Widzisz, nie dasz rady mnie przekonać takimi źródłami,. bo ja wierzę Kościołowi w tym i podobnych tematach. Chcesz zdyskredytować w moich oczach KK?
A na marginesie: dość luźno św. Jozafat wiąże się z tematem, który dotyczy teraźniejszości, a nie rozdrapywania ran. W temacie nie chodzi o historię, a o teologię.

I nie na temat: mógłbyś mi odpowiedzieć tu:?
viewtopic.php?f=31&t=32705&p=715798#p715798
To nie jest zaczepka. Chcę zrozumieć.

Jeśli słowa unitów nie są dla Ciebie żadnych dowodem, to trudno.
Ale podam Ci źródło, którego się tak domagasz. Listy z tamtych lat oraz objaśnienia tych listów.
http://kamunikat.fontel.net/pdf/bzh/22/10.pdf

To ja zacznę od początku: artykuł z wiki jest oparty na źródłach. Każda informacja opatrzona jest przypisem wyjaśniającym skąd została wzięta. Wystarczy sprawdzić.

Każda informacja z Wiki jest opatrzona źródłem, a jednak nie każda jest prawdziwa. Nie mam ochoty na grzebaniu w źródłach. Ty rzucasz oskarżenie, Ty udowadniasz, a nie ja mam grzebać w przypisach. Zresztą, nie o rozdrapywaniu ran z historii chodzi w tym wątku (Ty zacząłeś ze św. Jozafatem).

Orient
Przeczytam te źródła. Dziękuję. Na odpowiedź jednak będziesz musiał trochę poczekać, gdyż nie należę do ludzi, którzy wszystko biorą tak jak leci.