Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Pytanie do protestantów - jedność czy podział? 
Autor Wiadomość
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
Cytuj:
Kozioł zgodził się z humalogiem (chyba jest niewierzącym jak z wątku wynika),


:shock: :shock:
Podobnie jak pudlasz jestem w cięzkim szoku :shock:

Po czym stwierdzasz, ze jestem niewierzący?

No chyba nie z tego powodu, ze uznaję "jedność" za mrzonkę?
Moze jednak sprecyzuje te "mrzonkę".

Otóz dla mnie jednośc to całkowity powrót wszystkich na łono Koscioła katolickiego.....a nie tak jak to probuje nam się w ekumenizmie wmawiać. Gdyż to co się teraz dzieje i do czego sie dąży to dla mnie zwykła mrzonka, a nie jedność.

Masz jakieś inne podejrzenia co do mojego "ateuszostwa" ? :D


Pt sty 25, 2013 20:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
humalog napisał(a):
Otóz dla mnie jednośc to całkowity powrót wszystkich na łono Koscioła katolickiego:D

Dla mnie tez.
Bedac na zachodzie wybralismy sie na przejazdzke po okolicy i w promieniu moze pieciu kilometrow naliczylismy 16 (slownie szesnascie) budynkow z pieknie brzmiacymi nazwami. W tym zadnego katolickiego, luteranskiego, baptystow itp. Same wynalazki. Od tego czasu zadaje sobie pytanie czy nasi bracia odlaczeni na prawde to usprawiedliwiaja i nie zdaja sobie sprawy ze nie o to chodzilo Zalozycielowi. Jak wiec moga sie na niego powolywac.
Mialem zalozyc swoja filie biskupa robaczka 2 ale brak funduszy. Acha swiadkowie jehowy w tym promieniu byli.


So sty 26, 2013 0:30
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
pudlasz napisał(a):
Kozioł kilkakrotnie stwierdził wyższość nauczania swojego Kościoła nad nauczaniem Kościoła rzymskokatolickiego (bez potrzeby i podawania jakichkolwiek argumentów - jawny trolling, i nakłaniał katolików do przyjmowania nauczania jego Kościoła. Co on tymi zaczepkami chciał osiągnąć? Po co one były potrzebne?

Może jakieś konkrety poza samymi oskarżeniami?
Gdzie w tym wątku namawiałem kogokolwiek do zostania metodystą? Pokazałem różnice w nauczaniu, płynące stąd inne postrzeganie np. ekumenizmu, jedności i wynikające z tych różnic nieporozumienia.

A skoro "ultra" katolicki T.Terlikowski opublikował i polecił kazanie Wesleya o ekumenizmie, to nie widze nic złego w tym, że i ja to kazanie katolikowi polecę.

Mam wrażenie, ze po prostu miałes zły dzień.


So sty 26, 2013 3:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
pudlasz napisał(a):
Piotr1 napisał(a):
A gdzie tu "krytyka katolików" w dodatku za to, że nie są protestantami? Kozioł zgodził się z humalogiem (chyba jest niewierzącym jak z wątku wynika), że KRK inaczej definiuje swoją relację do Kościoła Chrystusowego, tego, który wyznajemy w Credo, niż Kościoły protestanckie i stąd wynikają w znacznej części problemy z wzajemnym zrozumieniem gdy podejmujemy temat Kościoła i jego jedności.


Kozioł kilkakrotnie stwierdził wyższość nauczania swojego Kościoła nad nauczaniem Kościoła rzymskokatolickiego [/qoute]

Tja, jasne. A mnie wyrasta sześć palców u stóp.... Gdzie w tym wątku coś takiego twierdził (chodzi mi o to, ze Kozioł tak twierdził, a nie Ty twierdzisz, ze Kozioł twierdzi)?
I co to ma wspólnego z Twoim łgarstwem;

pudlasz zełgał i napisał(a):
Ten cały wątek to w sumie tylko protestanci krytykujący katolików za to, że katolicy nie są protestantami

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Pn lut 04, 2013 9:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
Cytowałem dwa posty Kozła parę wiadomości wcześniej.


Pn lut 04, 2013 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
humalog napisał(a):

Otóz dla mnie jednośc to całkowity powrót wszystkich na łono Koscioła katolickiego.....a nie tak jak to probuje nam się w ekumenizmie wmawiać. Gdyż to co się teraz dzieje i do czego sie dąży to dla mnie zwykła mrzonka, a nie jedność.


Czym jest dla Ciebie, to Twoja sprawa. Jedność może być mrzonką, powrotem, Latającym Potworem spaghetti czy czymkolwiek innym.
Dla chrześcijan - także dla KRK - jedność jest przymiotem Kościoła, wyznawanym w Credo, opartym na niezachwianej (dla wierzących) obietnicy Zbawiciela i niezachwianym działaniu posłanego przezeń Ducha.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Pn lut 04, 2013 9:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
pudlasz napisał(a):
Cytowałem dwa posty Kozła parę wiadomości wcześniej.

Tylko, ze w żadnym nie ma krytyki, tym bardziej krytyki rzymskichkatolików za to, ze nie sa protestantami.
To, że rzymscykatolicy i protestanci różnią się jest faktem, a nie krytyką. A kwestia pojmowania Kościoła wydaje się być dla obu stron, po kilkudziesięciu latach dialogu, podstawową różnicą - dla KRK jest to różnica która dzieli. To też stwierdzenie faktu a nie krytyka.

Jeżeli w temacie wątku Autorka-rzymskokatoliczka stawia pytanie związane z rozumieniem Kościoła i w związku z tym ze sposobami urzeczywistniania jego jedności - i Kozioł odpowiada jak w tradycji Kościoła, z którą się identyfikuje jest to rozumiane (inaczej niż w KRK) - to gdzie tu masz krytykę? Gdy piszę, że nie jestem rzymskimkatolikiem, to po prostu nie jestem, a jak ktoś się pyta dlaczego to odpowiadam, a nie "krytykuję katolików, że nie są protestantami". Rozumiem pragnienie martyrologii, ale bez przesady.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Pn lut 04, 2013 9:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
"Dlatego katolicy tak dziwią się, ze inne Kościoły sa otwarte na wszystkich chrześcijan i mówią o jedności zachowując jednocześnie swą niezależność, odrębność."

"Z naszej strony żadnych przeszkód nie ma (i być nie może, bo to Jezus jest gospodarzem Wieczerzy), czuj się specjalnie zaproszony. Skorzystasz?"

Wcale tu nie ma sarkazmu, podpuszczania i wywoływania flejma, wcale a wcale. Same stwierdzenia faktu, bez żadnych intencji. Celowe nakłanianie katolików do łamania zasad swojego wyznania? - toż to tylko "odpowiedź na pytanie".

Cytuj:
Rozumiem pragnienie martyrologii, ale bez przesady.



Nie jestem stroną w naparzance jednych łacinników z innymi łacinnikami. Umiem jednak rozpoznać, kiedy naparzanka jest samą naparzanką bez treści.


Pn lut 04, 2013 10:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
pudlasz napisał(a):
Kozioł napisał(a):
"Dlatego katolicy tak dziwią się, ze inne Kościoły sa otwarte na wszystkich chrześcijan i mówią o jedności zachowując jednocześnie swą niezależność, odrębność."


A nie dziwią się? To zdziwienie wywołało ten wątek, Helenka nie może cały czas tego zrozumieć, jak można zachowywać jedność, jednocześnie różniąc się (choć z drugiej strony sam KRK jest nie mniej zróżnicowany). Kozioł stara się tłumaczyć dlaczego. Gdzie w tym krytyka, wyższość, sarkazm? IMHO to wszystko jedynie w Twojej głowie.

pudlasz napisał(a):
]
Kozioł napisał(a):
"Z naszej strony żadnych przeszkód nie ma (i być nie może, bo to Jezus jest gospodarzem Wieczerzy), czuj się specjalnie zaproszony. Skorzystasz?"


Wcale tu nie ma sarkazmu, podpuszczania i wywoływania flejma, wcale a wcale. Same stwierdzenia faktu, bez żadnych intencji. Celowe nakłanianie katolików do łamania zasad swojego wyznania? - toż to tylko "odpowiedź na pytanie".


Tak, to jest odpowiedź na pytanie - o pytanie tego wątku, o to jak urzeczywistniana jest w życiu naszych Kościołów jedność, pomimo różnorodności. Nie ma z naszej strony żadnych przeszkód i nie może być nie może, bo to Jezus jest gospodarzem Wieczerzy, a zaproszenie jest skierowane do wszystkich, którzy wierzą w słowa obietnicy, także dla rzymskokatolików. Słowa "bierzcie i jedzcie", " to czyńcie" nie są ani sarkazmem, ani flejmem, ani podpuszczaniem - a są - jak wierzymy - skierowane do wszystkich, bez względu na afiliację wyznaniową.
Rzymskokatolicy widzą te słowa w innym kontekście i nie mogą zaprosić wszystkich chrześcijan. Stawiają - w kontekście swojej tradycji wiary inne kryteria zaproszenia. Dlatego, że inaczej rozumieją to, czym jest Kościół.
Tak jak rzymskokatolicy urzeczywistnienie jedności widzą w widzianej wspólnocie z biskupem Rzymu (tak jak została ona ukształtowana w biegu historii), tak tradycja Kościoła, która jest mi bliska, a z której czerpią Kościoły reformacji urzeczywistnienie jedności widzi w zwiastowaniu Ewangelii - danej w przepowiadaniu i udzielanej w sakramentach. Tak jak dla rzymskich katolików papiestwo i jego roszczenia dla całego chrześcijaństwa (także - jak to ujmuje - "chrześcijaństwa poza Kościołem") nie jest sarkazmem, flejmem ani podpuszczaniem; tak dla naszych Kościołów nie jest nim wezwanie do świętej Wieczerzy. I ze swojej wiary rezygnować nie będę tylko dlatego, że jeden z prawosławnych uważa ją za podpuszczanie, flejm i sarkazm.

NB Podobne słowa o wierze rzymskokatolików ze strony Kozła nie padły, nawet w najbardziej nieprzychylnym rozumieniu - co Twoje o wierze Kościoła, którą zachowujemy. Kto kogo usiłuje tu nawalać?
To osobista uwaga - ale trudno mi się odpędzić od skojarzenia z projekcją - kiedy czytam Twoje - IMHO całkiem urojone - pretensje do Kozła i Twoje opinie wypisywane o wierze w innym niż Twoja kształcie.


Poza tym, co ma - obojętnie rzekomy czy prawdziwy - sarkazm w połowie zdania w jednej z wypowiedzi jednego z użytkowników w siedmiostronicowym wątku do Twojego łgarstwa:

pudlasz zełgał i napisał(a):
Ten cały wątek to w sumie tylko protestanci krytykujący katolików za to, że katolicy nie są protestantami

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Pn lut 04, 2013 11:47
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
Piotr1 napisał(a):
To zdziwienie wywołało ten wątek, Helenka nie może cały czas tego zrozumieć, jak można zachowywać jedność, jednocześnie różniąc się (choć z drugiej strony sam KRK jest nie mniej zróżnicowany).

I nie zrozumie, dlatego dała spokój, bo nie chce uchodzić za kogoś, kto próbuje jątrzyć, co jej sugerowano.
Dla Helenki jedność w różnorodności przejawia się w KK, gdzie jest różne prawo kanoniczne, różny kalendarz, różna duchowość, różny ryt, ale nauka ta sama. No, może jedność mogłaby by być z prawosławnymi (ale tu na razie jest jak jest), bo chociaż nauka trochę się różni, to zasadnicza sprawa - obecność Chrystusa w Eucharystii jest tak samo rozumiana - to jest Ciało i Krew Jezusa i pozostaje Nim nawet po zakończeniu Liturgii, a nie pamiątka czy też przestaje być w pewnym momencie Ciałem i Krwią.


Pn lut 04, 2013 19:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2011 19:45
Posty: 390
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
Helenka napisał(a):
No, może jedność mogłaby by być z prawosławnymi (ale tu na razie jest jak jest), bo chociaż nauka trochę się różni, to zasadnicza sprawa - obecność Chrystusa w Eucharystii jest tak samo rozumiana - to jest Ciało i Krew Jezusa i pozostaje Nim nawet po zakończeniu Liturgii, a nie pamiątka czy też przestaje być w pewnym momencie Ciałem i Krwią.



Nie jest tak samo rozumiana. Prawosławni nie używają terminu "konsubstancjacja".


Pn lut 04, 2013 20:27
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
pudlasz napisał(a):
Nie jest tak samo rozumiana. Prawosławni nie używają terminu "konsubstancjacja".

Nieużywanie terminu o niczym nie świadczy. Może wyjaśnisz na czym polega różnica między rozumieniem obecności Chrystusa pod postaciami chleba i wina w KK i Cerkwi Prawosławnej?


Pn lut 04, 2013 20:40

Dołączył(a): Pt gru 07, 2012 8:14
Posty: 238
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
http://www.cerkiew.pl/index.php?id=prawoslawie&a_id=44


Pn lut 04, 2013 21:03
Zobacz profil
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
I o to głównie chodzi:
Jak wyraźnie dają do zrozumienia słowa epiklezy, Kościół prawosławny wierzy, [b]iż po przemianie (gr. metabole) chleb i wino stają się prawdziwie Ciałem i Krwią Chrystusa – nie są jedynie ich symbolami, lecz rzeczywistością[/b].
o nic więcej.


Pn lut 04, 2013 21:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post Re: Pytanie do protestantów - jedność czy podział?
Helenka napisał(a):
Dla Helenki jedność w różnorodności przejawia się w KK, gdzie jest różne prawo kanoniczne, różny kalendarz, różna duchowość, różny ryt, ale nauka ta sama.

Nauka o Trójcy jest w KRK inna u łacinników, inna we wschodnich Kościołach sui iuris. Inna jest chrystologia u babilończyków, inna u syryjczyków, a jeszcze inna u bizantyjczyków i łacinników. Inna jest antropologia... itd.
To nie zarzut, to fakt. Choć nauka jest inna, to wyraża tę samą prawdę, która jest niewyrażalna. Jak nauczają Wasi ojcowie soborowi w jedności z Waszym papieżem: "in doctrinae enuntiandae modo -qui ab ipso deposito fidei sedulo distingui debet". Należy odróżnić naukę od samego depozytu wiary.

Cytuj:
No, może jedność mogłaby by być z prawosławnymi (ale tu na razie jest jak jest), bo chociaż nauka trochę się różni, to zasadnicza sprawa - obecność Chrystusa w Eucharystii jest tak samo rozumiana - to jest Ciało i Krew Jezusa i pozostaje Nim nawet po zakończeniu Liturgii, a nie pamiątka czy też przestaje być w pewnym momencie Ciałem i Krwią.


Ze wspólnej deklaracji przyjętej przez Kościoły luterańskie i wszystkie kanoniczne Cerkwie prawosławne:
c. Orthodox and Lutherans agree, whether they use the language of “metabole” or of “real presence”, that the bread and wine do not lose their essence (physis) when becoming sacramentally Christ’s body and blood. The medieval doctrine of transsubstantiation is rejected by both Orthodox and Lutherans.

_________________
Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr)
------------------------
Reformowani.pl


Wt lut 05, 2013 9:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL