Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 15:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 MARIA - MATKA BOŻA W WIDZENIU PROTESTANTÓW I KATOLIKÓW 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
No to podbijam pytanie o rząd trudniejszym: dlaczego Jezus powiedzial:

(34) Odpowiedział im Jezus: Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście?

(Ew. Jana 10:34, Biblia Tysiąclecia)


Pn cze 21, 2004 22:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Bezpośrednie odwołanie do Psalmu 82, 6: Ja rzekłem: Jesteście bogami
i wszyscy - synami Najwyższego.

I wyjaśnienie z Ezechiela 28, 12, dlaczego bogami:
Synu człowieczy, podnieś lament nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Pan Bóg: Byłeś odbiciem doskonałości (...)

A uzasadnienie dlaczego Jezus się na to powołuje jest proste - skoro Pismo mówi "bogami jesteście" to czemu chcecie mnie zgładzić za słowa "Syn Boży"?

Ale co to ma do tematu?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn cze 21, 2004 22:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
jot_ka,

zaintrygowalo mnie dlaczego powolujesz sie na Ez 28,12.

Czy krol Tyru to aby czlowiek?

(14) "jako wielkiego cheruba ustanowilem cie na swietej gorze Bozej..."

(16) "... i jako cherub opiekun zniknales..."

(17) "...rzucilem cie na ziemie, wydalem cie krolom na widowisko.."

Podobno ten tekst mowi o szatanie. Chociaz niewykluczone, ze takze mozna go zaliczyc do grona "bogow", tak jak ludzi.

Najwieksze wrazenie robi na mnie ostatnia fraza Ez 28,19:

"...przestales istniec na zawsze". Czy to aby nie ma zwiazku z Ap.20,14-15? Jesli tak jest, to byc moze kara wieczna nie bedzie wieczna.


Pn cze 21, 2004 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
Zapomnialem napisac, co to ma do tematu.

Moim zdaniem ma. Chrzescijanie sa swietymi, poniewaz naleza do Boga. Byc moze sa nawet bogami - juz teraz, a moze beda, bo "nie okazalo sie jeszcze kim bedziemy"

Nie wynika jednak z tego, abysmy mieli oddawac ludziom czesc nalezna Bogu lub tez zwracac sie do zmarlych chrzescijan. Czegos takiego w Biblia chyba nie zaleca. Myle sie?


Pn cze 21, 2004 23:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Tak w zasadzie, to nie o króla Tyru mi chodziło tylko o komentarz do "bogów" - jako "odbicia doskonałości, myślę.
Ale wobec tego może warto przeczytać cały rozdział ;)

Cytuj:
Ez 28:1-2.11.15 Pan skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, powiedz władcy Tyru: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz - a przecież ty jesteś tylko człowiekiem a nie Bogiem, i rozum swój chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu. (...)

Pan skierował do mnie te słowa: Synu człowieczy, podnieś lament nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Pan Bóg: Byłeś odbiciem doskonałości, pełen mądrości i niezrównanie piękny. (...) Byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość.


Tyr w czasach Ezechiela był ośrodkiem i symbolem ekonomicznej potęgi Fenicjan i należał do koalicji antybabilońskiej, której wysłannicy przybyli do Jerozolimy by przyłączyła się do buntu. Wyrocznie Ezechiela mają odebrać Judejczykom wszelkie złudne nadzieje na pomoc od Tyru.

Drugi wątek, to potępienie pychy fenickiego miasta spowodowanej sukcesem handlowym. A we fragmencie o który pytasz jest nawiązanie do tematu pierwszych ludzi, pierwotnej szczęśliwości i doskonałości, upadku, kary i wypędzenia (czyli do Rdz 2-3)

W Apokalipsie w podanym miejscu masz Sąd Ostateczny - nie wiem skąd Ci się wziął wniosek że "nie na zawsze"?

A co do świętych - to po raz kolejny, do znudzenia - nikt im nie oddaje czci Boskiej, byłoby to bałwochwalstwem. Natomiast można ich - żyjących w końcu u Boga - prosić o wstawiennictwo, o modlitwę za nas - tak jak proszę czasem żyjących tu na ziemi, mogę ich traktować jako wzór życia chrześcijańskiego, jako przykład.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt cze 22, 2004 6:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
jo_tka napisał(a):
A co do świętych - to po raz kolejny, do znudzenia - nikt im nie oddaje czci Boskiej, byłoby to bałwochwalstwem.


nie boską? No to jaką?

bo ja sie nie spotkałem, żeby jakiemukolwiek człowiekowi oddawano taką cześć, jaka oddajesie świętym, zwłaszcza Maryi (pomijając takie patologie, jak kult Stalina, albo Kim Ir Sena)

Cytuj:
Natomiast można ich - żyjących w końcu u Boga - prosić o wstawiennictwo, o modlitwę za nas - tak jak proszę czasem żyjących tu na ziemi

czy żyjących "tu na ziemi" prosisz w ten sposób, ze klęczysz przed ich wizerunkiem, zwracasz sie wymyślnymi tutułami pełnymi chwały itd.itd.?

...więc nie mów , że to to samo - wybacz, ale gdy słucham takich "wyjaśnień", to mam wrażenie, że gadam ze sprzedwcą, który wciska mi kaszankę twierdząc, że to jest astrachański kawior...

Cytuj:
mogę ich traktować jako wzór życia chrześcijańskiego, jako przykład

Możesz i na tym poprzestań.... zobaczysz, ze nikt sie nie przyczepi - protestanci tez maja swoich "swiętych", którzy sa wzorem życia chrześcijańskiego i wcale nie wymaga to klękania przed ich wizerunkami, z pewnością się nie obrażą. W końcu dlatego zostali swiętymi, że wszystko robili na chwałę Boga, czyż nie?

Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał.
(Jn 3:30)

To są słowa "największego między narodzonymi z niewiast" - myśle,że wyraził on wolę wszystkich świętych - uszanujmy ją!

Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał.


Wt cze 22, 2004 10:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
jot_ka,

nie na temat, ale odpowiadam na Twoje pytanie:

"W Apokalipsie w podanym miejscu masz Sąd Ostateczny - nie wiem skąd Ci się wziął wniosek że "nie na zawsze"?"

Nie tylko mi.

Pytania:

1. Czy Bog, ktory jest miloscia moze karac mekami piekielnymi kogokolwiek bez konca?

2. Jak bylabys szczesliwa widzac kogokolwiek cierpiacego (nawet zasluzenie).

3. Czy Ap.20,14-15 nie mowi raczej o ostatecznym unicestwieniu zla i jego slug? "To jest smierc druga". Stad moje skojarzenie z Ez 28,19.

4. Niech ktos znajacy klasyczna greke / hebrajski / aramejski skrytykuje ponizsze stwierdzenie:

"W wiekszosci tlumaczen Biblii (takze BT) slowa "wieczny" nie oddaja wiernie sensu slow greckich / hebrajskich / aramejskich. Slowa te oznaczaja ograniczone interwaly czasu."

Pieklo zatem moze byc "wieczne", ale nie nieogranioczone w czasie.

Pewno znowu oberwe, ze nie na temat...


Wt cze 22, 2004 11:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
Do tego, co napisal Motek dodalbym, ze ani apostol Piotr, ani apostol Pawel nie akceptowali "czolobitnosci".

Odnosnie poslancow z "zaswiatow" mamy fragment z Ap. 22, 8-9:

"A kiedym uslyszal i ujrzal, upadlem przed stopami aniola, ktory mi je ukazal. Na to rzekl on do mnie: "BACZ BYS TEGO NIE CZYNIL, bo jestem wspolsluga twoim i braci twoich, prorokow, i tych, ktoryz strzega slow tej ksiegi. BOGU SAMEMU ZLOZ POKLON".


Wt cze 22, 2004 11:36
Zobacz profil
Post 
Motku
Porównanie kultu: Abraham - Maryja, przerzuciłeś:Maryja - Stalin; można i tak.
Odpowiedz zatem;Jezus mówi "Cokolwiek uczyniliście jednem z braci moich"...
"Braci" - Jezus jest Bogiem, ale jest i bratem każdego człowieka, a jeśli On jest moiom bratem, to Jego Matka jest także Matką moją.
A gdzie człowiek najczęściej idzie jak jest mu źle, jak dzieje się krzywda - nie do matki?
Kto pierwszy zauważy, że nas coś boli, czegoś nam brak - tak jak wina w Kanie?
Matka Boża idzie do Syna i mówi "wina nie mają", dlaczego mamy nie iść i prosić Matki aby swemu Synowi zaanonsowała nasze braki, potrzeby?


Wt cze 22, 2004 18:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
czy żyjących "tu na ziemi" prosisz w ten sposób, ze klęczysz (...)

Hmmm... Oświadczałeś się chyba kiedyś...? :D Fakt - nie wizerunkowi - ale nie było takiej potrzeby, skoro istniał "żywy" obiekt...

Ale to nieco żartobliwie ;) A poważnie - to mogę mówić tylko 1/ o tym, co zaleca Kościół; 2/ o tym jak ja osobiście odbieram modlitwę o wstawiennictwo Maryi i Świętych... Co mówi KK to już mówiono wiele razy.

Mój odbiór... Wygląda następująco. Jest Kościół - wspólnota żyjących, bo Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. Różne jest - jakby to głupio nie brzmiało - "miejsce życia". Mogę prosić o modlitwę - i robię to - w przypadku tych żyjących na ziemi. Mogę prosić i tych, którzy są już z Bogiem. A to czy klęczę czy siedzę czy stoję, czy patrzę na obraz/obrazek/figurę czy nie - ma znaczenie tylko o tyle, o ile mi łatwiej prosić kogoś kogo "widzę".

Refleksja na temat różańca... To tak naprawdę medytacja na temat życia Jezusa - i postawy Maryi wobec Boga. Sama Maryja w tym znika, zostaje wzór - prośba o modlitwę - i Jezus. Przede wszystkim On. Widzisz w tym - ze swojego punktu widzenia - cokolwiek złego?

Powiem szczerze - o Świętych mam mizerne pojęcie. Wspomina się ich w Modlitwie Eucharystycznej, podczas Chrztu - patronów dzieci. Może czasem westchnę - z prośbą o modlitwę. Modlitwy z Maryją się uczę dopiero. Odkrywam. I cieszę się - bo przynosi owoce. Bo buduje wiarę.

To jak coś wygląda z zewnątrz nie musi oznaczać że tak jest naprawdę.
Nie należy sądzić z pozorów.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt cze 22, 2004 18:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Mechatron - ale też nikogo nie zmusza (Bóg) do przyjęcia Jego woli. Masz całe życie - do ostatniego ułamka sekundy - na powrót, na zmianę decyzji, na żal. Ale jeśli ktoś wybierze inaczej...
Cytuj:
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili". I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.


PS - Jeśli temat się rozwinie, najwyżej odetnę jako odrębny ;)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt cze 22, 2004 19:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
Alus napisał(a):
Motku
Porównanie kultu: Abraham - Maryja, przerzuciłeś:Maryja - Stalin; można i tak.

Po prostu szukam jakichś przykładów czci nieboskiej, o której wspomniała jot-ka.

Cytuj:
Odpowiedz zatem;Jezus mówi "Cokolwiek uczyniliście jednem z braci moich"...
"Braci" - Jezus jest Bogiem, ale jest i bratem każdego człowieka, a jeśli On jest moiom bratem, to Jego Matka jest także Matką moją.

chyba jednak siostrą...

Cytuj:
Matka Boża idzie do Syna i mówi "wina nie mają", dlaczego mamy nie iść i prosić Matki aby swemu Synowi zaanonsowała nasze braki, potrzeby?

nie wiesz dlaczego?

Bo Jezus po to cierpiał na krzyżu, żebyśmy w Nim mieli śmiały przystęp [do Ojca] z ufnością dzięki wierze w Niego (Ef 3:12)
Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili. (Hbr 4:15-16)
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna. (Jn 16:23-24)

Jezus umarł za to, byśmy mogli ufnie przystępowac do tronu Boga, a Ty mnie pytasz czemu nie skorzystać z kogoś kto będzie nas anonsował?!?!? Bóg chce byśmy sami do Niego przyszli - chce tego tak bardzo, że Syna swego dał na ofiarę, aby nam to umozliwić, a Ty chcesz, żebym korzystał z posłańców? Żebym odrzucił ten dar tak drogo okupiony?
Żebym zlekceważył obietnicę Jezusa, że mogę prosić Ojca o wszystko?
:o :-( :cry: :cry:


Wt cze 22, 2004 19:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
jo_tka napisał(a):
To jak coś wygląda z zewnątrz nie musi oznaczać że tak jest naprawdę.
Nie należy sądzić z pozorów.


Ja nie sądzę, ja tylko unikam:

Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.
(1 Tes 5:22)


Wt cze 22, 2004 19:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ale też - wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie (cytuję z pamięci ;) )

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt cze 22, 2004 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
jo_tka napisał(a):
Ale też - wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie (cytuję z pamięci ;) )


Co jest szlachetnego w niekorzystaniu z przywilejów okupionych Chrystusowa Krwią? Moim zdaniem jest w tym coś nie tylko pozornie niedobrego...

Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał.


Wt cze 22, 2004 19:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL