Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn maja 06, 2024 13:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czy katolik może uczestniczyć w nabożeństwie protestanckim? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
A dlaczego miałby nie móc :?:

Jedziesz np. do takich Niemiec i z ciekawości wchodzisz do kościoła. A tu akurat nabożeństwo - i dla poszerzenia horyzontów - zostajesz na nim, uczestniczysz.

Co w tym złego :?: Nic. Chyba że złym będzie własnoręczne zdobycie informacji o tym, jak protestanckie nabożeństwo wygląda.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn cze 16, 2008 9:58
Zobacz profil WWW
Post 
Oczywiscie, ze moze byc na nabozenstwie. A rozszerzenie dotyczylo udzestnictwa w Wieczerzy Panskiej, czyli po prostu przyjecia komunii w kosciele innego wyznania. Katolikom wolno uczestniczyc tylko w Komunii sw. kosciola prawoslawnego, jezeli oczywiscie w tym kosciele im takiej komunii sw. udziela.


Pn cze 16, 2008 15:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 27, 2006 19:24
Posty: 43
Post 
Kamala napisał(a):
Katolikom wolno uczestniczyc tylko w Komunii sw. kosciola prawoslawnego, jezeli oczywiscie w tym kosciele im takiej komunii sw. udziela.


Trzeba jeszcze dodać że wyłącznie w szczególnych przypadkach, czyli wtedy gdy np. nie ma w pobliżu kościoła katolickiego.


Wt cze 17, 2008 9:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 19, 2008 19:08
Posty: 3
Post 
Oczywiście, że nie.

Do nie tak dawna przepisy Kościoła Katolickiego regulowały tą sprawę bardzo jednoznacznie.

Kanon 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917):
Zakazane jest wiernym w jakikolwiek sposób czynnie uczestniczyć czyli mieć udział w niekatolickich obrzędach
Kanon 2316:

Każdy kto z własnego popędu i świadomie wspiera propagowanie herezji, albo kto uczestniczy (wbrew postanowieniom Kanonu 1258) w niekatolickich obrzędach, jest podejrzanym o herezję

Niestety, ostatnio nasi pasterze pozbawili nas tych jasnych wskazówek, dla znanych im powodów.

Trzeba się kierować rozumem. Pierwsze przykazanie jest jasne. Dla zabawy, czy ciekawości ryzykować wieczne potępienie? Dodajmy, że nie poto wielu chrześcijan znosiło prześladowania, cierpienia, męczęństwo, żeby jednak nie uczestniczyć w takich obrzędach.

Byłoby to ewidentnym grzechem przeciw miłości. Taki protestant jak zobaczy katolika na swoich obrzędach, może dojść do wniosku, że nie trzeba się nawrócić. Wtedy to chyba sam do piekła nie pójdzie...


Cz cze 19, 2008 21:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 5:06
Posty: 19
Post 
Kamala napisał(a):
Katolikom wolno uczestniczyc tylko w Komunii sw. kosciola prawoslawnego, jezeli oczywiscie w tym kosciele im takiej komunii sw. udziela.

A jak mówi Ci sumienie i rozum??? Zastanawiasz się zapewne dlaczego zadaję takie pytanie? Otóż jestem w trakcie "załatwiania" formalności związanych z małżeństwem mieszanym. Moja druga połówka jest wyznania ewangelicko-augsburskiego, a nasz ślub odbędzie się w K-E-A. Z rozmowy na której bylismy oboje u ks. katolickiego jesteśmy bardzo zadowoleni. Sam od sie poruszył kwestię wspólnego uczestniczenia we mszy św. jak i nabożeństwie. A na moje pytanie odnośnie komunii św. też udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Tak - oboje możemy przystępować do niej zarówno w jednym jak i w drugim kościele, oczywiście wcześniej wypełniając warunki (spowiedź, itp., itd). Dodał wprawdzie, że nie do końca jest to zgodne z przepisami KRzK, ale nie jest to żadnym grzechem, czy wykroczeniem, czy czymś innym. Cieszy, naprawdę cieszy takie podejście księdza.
Czy naprawdę warto więc wdawać się w dyskusję wolno, czy nie wolno, czy różnica w interpretacji istoty eucharystii (trans... czy sub...) ma dla człowieka wierzącego, że przyjmuje Chrystusa znaczenie? Ja, gdy się nad tym chwilę zastanowię stwierdzam jednomyślnie - nie to nie ma znaczenia! Chcę przyjąć Jezusa, przyjmuję go i to jest najważniejsze!

Pozdrawiam :-)


Śr cze 25, 2008 8:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
Cytuj:
A na moje pytanie odnośnie komunii św. też udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Tak - oboje możemy przystępować do niej zarówno w jednym jak i w drugim kościele


to zamiast słuchać niedouczonego księdza zobacz co uczy Kościół katolicki

Cytuj:
Kan. 844, par. 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego tak stanowi: „Ilekroć domaga się tego konieczność lub zaleca prawdziwy pożytek duchowy i jeśli nie zachodzi niebezpieczeństwo błędu lub indyferentyzmu, wolno wiernym, dla których fizycznie lub moralnie jest niemożliwe udanie się do szafarza katolickiego, przyjąć sakramenty pokuty, Eucharystii i namaszczenia chorych od szafarzy niekatolickich tego Kościoła, w którym są ważne wymienione sakramenty.


KEA w nauczaniu Kk nie jest miejscem ważnie sprawowanych sakramentów takich jak E U C H A R Y S T I A

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Śr cze 25, 2008 14:32
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 17:30
Posty: 34
Post 
Skoro ksiądz powiedział, że można to można. Ja też w tym niczego złego nie widzę. Wczoraj uczestniczyłam i jakoś żyję. Zastanowiła mnie jedynie sprawa taka: skoro na mszy protestanckiej duchowny udziela odpuszczenia grzechów wszystkim zgromadzonym, to dlaczego nie wszyscy idą do komunii?? Przecież skoro jest spowiedź powszechna i odpuszczenie grzechów, czyli że wedle własnego sumienia każdy Bogu spowiada się ze swoich grzechów i za pośrednictwem duchownego są mu one odpuszczone. Pytałam się ewangelików, z którymi byłam i oni nie umieli udzielić mi odpowiedzi.

_________________
Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę

"..dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu."


Pn cze 30, 2008 12:52
Zobacz profil
Post 
A moze oni sie nie spowiadaja, w sensie wyznawania Bogu naprawde swoich grzechow, tylko odmawiaja formulke? A moze po prostu Wieczerza Panska nie ma dla nich takiego znaczenia (albo zadnego)? Spotkalam ewangelika, ktory nie przyjmuje Wieczerzy Panskiej,bo... nie chce pic z tego samego kielicha co inni.
A moze to i lepiej, ze nie ida, niz zeby mieli isc wszyscy masowo, jak katolicy w Niemczech, ktorzy w ogole sie nie spowiadaja (poza spowiedzia powszechna w trakcie Mszy sw.) i co gorsza zyja w (niczym nie uzasadnionym) przeswiadczeniu, ze to tez przeciez odpuszcza wszystkie grzechy.


Pn cze 30, 2008 14:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 29, 2008 17:30
Posty: 34
Post 
Nie wiem, ale dla mnie to było trochę nielogiczne.

_________________
Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę

"..dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu."


Pn cze 30, 2008 17:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 5:06
Posty: 19
Post 
Do MonikaAstrid
Fajnie, że masz do tego "zdrowe" podejście :-). A co do Twojego pytanie, to na moim terenie wygląda to tak, że tylko niektóre nabożeństwa (przeważnie 1 lub 2 w miesiącu) są ze spowiedzią i komunią św. Spowiedź i komunia są na końcu nabożeństwa, tak, że kto chce to zostaje, kto nie to wychodzi.

Do Kamala
Nie chcę tutaj, że tak powiem stawać w obronie luteran, bo ani moja wiedza, ani wyznanie, etc., etc, nie upoważniają mnie do tego i na pewno ktoś o wiele bardziej kompetenty wypowie się (mam taką nadzieję), ale czytając takie rzeczy, które wypisujesz nie sposób się odnieść do tego.
Uważam, że właśnie między innymi poprzez to, że sakrament komunii św. nie jest udzielany tak często i hojnie ma ona tym bardziej doniosłe i uroczyste znaczenie. Poza tym nie wiem, czy wiesz, ale u ewangelików dla podkreślenia ważności i powagi tego sakramentu zalecany jest post przed przystępieniem do sakramentu eucharystii. Zastanawiałaś się może dlaczego u luteran "nie praktukuje" się komunii św. podczas ślubu??? Ano właśnie między innymi dlatego, że po ślubie z reguły jest wesele, a na weselu wiadomo jak jest. Jak dla mnie jest to kolejny dowód na to, jak duże znaczenie przypisują sakramentowi eucharystii.
Nie chcę przez to bynajmniej powiedzieć, że ma ona większe znaczenie niż u katolików, ale może warto się nad tym choć trochę zastanowić i pomyśleć własnym rozumem.
A co do "wspólnego" kielicha. Rozmawiałem kiedyś o tym z pastorem i ten powiedział, że swojego czasu wprowadzono oddzielne naczynia dla każdego, ale jakoś nie przyjęło się. Pozostał jednak w dalszym ciągu wybór, nalezy tylko poinformować ks. o tym wcześniej. A przypominasz sobie jak swojego czasu w KRzK obowiązywała ofiara z rundą wokół ołtarza i ucałowaniem Chrustusa? Czy to nie coś podobnego (mam na myśli tzw. higienę).
A swoją drogą nie brakuje Ci "pełności" komuni św. w KRzK? Przecież w biblii pisze wyraźnie : ciało i krew. Dlaczego więc krew zarezerwowana jest tylko dla nielicznych?
Pozdrawiam


Wt lip 01, 2008 7:48
Zobacz profil
Post 
Mario430, piszesz, ze przed komunia u luteranow ma byc post i dlatego nie praktykuje sie komunii w trakcie slubu, bo nie wiadomo co potem beda robic!!! Chyba nie ma nakazu przystepowania do komunii? Poszliby ci chca, a reszta nie.
To jeszcze wiekszy brak zaufania do wierzacych niz slynne karteczki do spowiedzi w polskim kosciele. O poscie przed przyjeciem komunii u ewangelikow tutaj nie slyszalam, poza pietystami, ktorzy cala sobote przed przyjeciem Wieczerzy Panskiej modla sie i czytaja Slowo Boze. Tak mowila mi pewna byla pietystka, ktora ze wzgledu na Eucharystie katolicka i prawdziwa obecnosc w niej Jezusa przeszla do Kosciola katolickiego. Bardzo sie dziwila, ze nie ma takiego przygotowania wsrod katolikow :( . Luteranin luteraninowi nie rowny. Tutejsi, mi znani (nie twierdze ze wszyscy), juz nawet w Zmartychwstanie nie wierza, o Wcieleniu nie mowiac. Niestety jest to takze problem ekumeniczny: z kim mozna cos wspolnego ustalic, jezeli w Niemczech diecezje luteranskie nie moga sie polaczyc (ze wzgledow praktyczno-ekonomicznych), bo ich roznice doktrynalne sa nie do przezwyciezenia (taki jest powod oficjalny- nieoficjalnie moze tez o to chodzic, ze znikneloby kilku biskupow...)


Wt lip 01, 2008 15:38

Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 5:06
Posty: 19
Post 
Wiesz, chyba faktycznie bywa różnie, różne są zwyczaje, itp., itd. Zauważ, że nie napisałem, że ma być post przed komunią, napisałem tylko, że jest zalecany. Być może tylko na tym terenie na którym mieszkam tak jest, na innym może jest inaczej. Tego nie wiem. A co do tego ślubu to nie miałem na myśli postu, tylko to, że na weselu z reguły jest alkohol, wszelakie używki, obżarstwo, słowem hulanka :-), więc w związku z tym nie za bardzo przystoi przyjmowanie kilka godzin wcześniej komunii św. Ale powiem Ci, że tego jednak nie za bardzo rozumiem.
Pewnie, że nie ma nakazu przyjmowanie komunii św. Tylko weź pod uwagę Kamalo, że u ewangelików (znowu zaznaczę, że tak jest na moim terenie) spowiedź i komunia to jakby jeden rytuał. Kto uczestniczy w spowiedzi ten i przystępuje do komunii św. Spowiedź i komunia są jakby wyodrębnioną końcową częścią nabożeństwa, a nawet można powiedzieć, że mają miejsce po nabożeństwie, czyli kto chce zostaje, kto nie to idzie. Ale wiesz zapytam przy najbliższej okazji pastora, czy można przystąpić tylko do "samej" spowiedzi lub tylko "samej" komunii. Poza tym ewangelicy dopuszczają spowiedź indywidualną, może bardziej trafnie będzie nazwaź to rozmową duszpasterską - oczywiście w naszym rozumieniu nie polega to wyznaniu bezpośrednim grzechów.
Co do pietystów - nic o nich nie wiem, tak, że nie będę się wypowiadał.


Śr lip 02, 2008 8:30
Zobacz profil
Post 
Dziekuje za wyjasnienie. Co do wesela, to jezeli sam Jezus byl na weselu, to moze jednak lekka przesada, zeby demonizowac to, co sie tam dzieje? A moze wlasnie udzial w komunii przed weselem troche by "uspokoil" nastroje?
Jak widze jednak, potwierdza sie to, ze ewangelicy roznia sie miedzy soba i to nie tylko zwyczajami.


Śr lip 02, 2008 13:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
1. Nie ma przeszkód aby sprawować Wieczerze Pańska w ramach nabożeństwa ślubnego. Agenda KEA przewiduje taką możliwość. Zalezy to (zresztą podobnie jak u katolikow) od lokalnego zwyczaju.

2. Jest znana praktyka postu przed Wieczerzą Pańską, nie jest ona jednak w żadnym wypadku nakazana. Znam wielu luteran (i to bardzo dalekich od pietyzmu) którzy do Wieczerzy przystępują na czczo.

3. Nie przystępujemy do Wieczerzy Pańskiej inaczej, niż po odbyciu spowiedzi. Natomiast Wieczerza Pańska nie jest jedynie "dodatkiem" do nabożeństwa. Kazanie i Sakrament ołtarza stanowią dwie najistotniejsze części nabożeństwa. Wychodzenie z nabożeństwa po kazaniu, jak to bywa niestety w niektórych regionach, jest pewnym nadużyciem a nie normą. Jednak zawsze przyjęcie Wieczerzy ma charakter oferty a nie obowiązku. Także proces pojednania nie jest "automatyczny" - absolucja upewnia nas o Bożym przebaczeniu, uprzednim wobec jakiegokolwiek naszego działania, w Ofierze Jezusa, natomiast samo pojednanie z Bogiem, z bliźnimi i z samym sobą jest procesem, który niekiedy może wymagac czasu. Duchowny przy absolucji "zwiastuje wszystkim pokutujacym odpuszczenie grzechów a tym którzy nie pokutują i nie nawracają się do Boga ogłasza, że ich grzechy są zatrzymane". Napomnienie Apostoła z 1 listu do Korntian, rozdz 11: "(27)Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. (28) Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije. (29) Albowiem kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, sąd własny je i pije." Spwowiedź i komunia są waznymi momentami w całokształcie zycia, nie ma tu ani "automatyzmu", ani "hurtowosci". zdrugiej strony nie można Sakramentu ołatarza pomijać. Jak wyraża to prawo KEA w Pragmatyce słuzbowej - "Obowiązkiem każdego dopuszczonego do społeczności Stołu Pańskiego członka Kościoła jest przestrzeganie biblijnej i katechizmowej zasady jak najczęstszego przystępowania do Stołu Pańskiego"..

Kamala napisał(a):
Tutejsi, mi znani (nie twierdze ze wszyscy), juz nawet w Zmartychwstanie nie wierza, o Wcieleniu nie mowiac.

Bez trudu znajdziesz "katolików" którzy też nie wierza. Nie dlatego że sa katolikami. Tak samo z luteranami. Nie wiem dlaczego mieliby byc jakims wyjatkiem.

kamala napisał(a):
Niestety jest to takze problem ekumeniczny: z kim mozna cos wspolnego ustalic, jezeli w Niemczech diecezje luteranskie nie moga sie polaczyc (ze wzgledow praktyczno-ekonomicznych), bo ich roznice doktrynalne sa nie do przezwyciezenia (taki jest powod oficjalny- nieoficjalnie moze tez o to chodzic, ze znikneloby kilku biskupow...)

Może bliżej o jakie to "diecezje' miało by chodzić? W Niemczech istnieją Kościoły krajowe (luterańskie, reformowane lub unijne), pozostają one ze soba w pełnej wspólnocie ołatarza i ambony. O jakie doktrynalne różnice może ci chodzić?
Spróbuj zaproponować połaczenie łacińskiej i greko-katolikciej diecezji przemyskiej, na pewno można znależć wiele względów ekonomiczno-praktycznych za takim połączeniem - natomaist mimo że obie diecezja są tak samo "katolickie" i połączone wspólnota wyznawanej wiary, sakramentów i zwierzchnictwa koscielnego - ich połączenie było by trudne. Poszczególne kościoły krajowe w Niemczech mają swoja historię i specyfike i połżczenie w jeden organizm nie jest prostym procesem. Nie ma to jesdnak nic wspólnego z "różnicami dokrynalnymi" ani brakiem wspólnoty.


Śr lip 02, 2008 18:45
Zobacz profil
Post 
Oczywiscie masz racje, ze i wielu katolikow niekoniecznie wierzy w to, co jest zawarte w KKK.
Problem fuzjonowania kosciolow w Niemczech jest oczywiscie bardzo skomplikowany. Wlasnie dlatego, ze sa koscioly krajowe luteranskie, reformowane i unijne, ktore uwazaja, ze ich wlasne poglady (?) sa tak istotne, ze nie widza mozliwosci unii z innymi kosciolami krajowymi. Nie chce tlumaczyc wszystkich artykulow na ten temat, jezeli ktos zna niemiecki i jest zainteresowany moze sam poczytac:
http://wissen.spiegel.de/wissen/dokumen ... op=SPIEGEL
Glowna wypowiedz jest, ze od 1983-2003 opuscilo kosciol protestancki w Niemczech Zachodnich 3,4 miliona osob, a we Wschodnich po zjednoczeniu 0,5 miliona. W 2004 bylo ok. 25 milionow protestantow. w 2030 bedzie ich 17 milionow, gdyz umiera wiecej niz jest chrzczonych. Glowny powod fuzjii jest finansowy i praktyczny:
In der Probstei Stargard-Land, glaubt er, sei "genau jetzt die Zeit zum Handeln, nicht irgendwann". Elf Pfarrer haben dort 54 Kirchen zu betreuen, jeder hat seine eigene Konfirmandengruppe mit nur drei bis fünf Jugendlichen. Ein Zurück zur guten alten Zeit, in der jedes Dorf seinen eigenen Pfarrer hatte, sei, so Gundlach, undenkbar.

"W parafii Stargard-Land, uwaza on, ze "czas na dzialanie jest teraz, a nie kiedys". 11 pastorow ma tam pod opieka 54 koscioly, kazdy ma wlasna grupe konfirmacyjna z 3-5 osobami. Powrot do starych dobrych czasow, kiedy kazda wies miala wlasnego pastora jest, jak uwaza Gundlach, nie do pomyslenia"
Najwiecej oporu jest w hierarchii koscielnej. Zastepy Konsystorzy(?), superintendentow, i starszych rady ida w zaparte. Calkiem po swiecku zapieraja sie na swoich stolkach, ktore sa do obsadzenia w 23 kosciolach krajowych. Z tych 23 kosciolow chce Huber (przewodniczacy EKD) zrobic maksymalnie 12. Ale natychmiast po tej propozycji pojawila sie opozycja. nie widzimy "zadnego powodu do rewolucyjnych zmian" twierdzi maly kosciol ewangelicki w palatynacie.
Jako blokujacy znany jest szef minikosciola z Anhalt, ktory moze nazwyac sie prezydentem kosciola. Helge Klassohn jest zwierzchnikiem tylko 55000 chrzescijan. Mimio to walczy od lat przeciw fuzji z wiekszymi kosciolami krajowymi.

Wiecej na temat pogladow poszczegolnych kosciolow krajowych jest tu:
http://www.kirche-von-morgen.de/du-bist ... pd_003.htm
Np
Der schaumburg-lippische Bischof Jürgen Johannesdotter sieht das EKD-Papier mit Skepsis. "Das ist ein typisches Papier von Vertretern großer Kirchen für große Kirchen", sagte er im niedersächsischen Bückeburg. Die Bedeutung der Konfession werde unter Wert gehandelt. Die lutherische, reformierte oder unierte Prägung dürfe nicht übergangen werden. Schaumburg-Lippe ist mit rund 63.000 Mitgliedern die zweitkleinste Kirche in der EKD. Johannesdotter lehnte eine Fusion seiner Landeskirche mit anderen ab.
Biskup Schaumburg-Lippe Jürgen Johannesdotter podchodzi sceptycznie do dokumentu EKD. "Jest to typowy dokument przedstawicieli duzych kosciolow dla duzych kosciolow", powiedzial w dolnosaksonskim Bückeburg. Znaczenie wyznania jest pomniejszane. Luteranski, reformowany badz unicki odcien nie moze byc pominiety. Schaumburg-Lippe jest z 63000 czlonkow przedostanim pod wzgledem wielkosci kosciolem EKD. Joahnnesdotter odrzcil fuzje swojego kosciola z innymi.

Gegen zu schnelle Forderungen nach neuen landeskirchlichen Zusammenschlüssen wandte sich auch der reformierte Kirchenpräsident Jann Schmidt (Leer). Über konfessionelle Traditionen und Bindungen dürfe nicht leichtfertig hinweggegangen werden: "Evangelisch ist eben nicht gleich evangelisch." Unterstützt wurden die Vorschläge zur Verringerung der Zahl der Landeskirchen in der Nordelbischen Kirche. Dafür dürfe man sich nicht zu viel Zeit lassen, bekräftigte der nordelbische Synodenpräsident, Hans-Peter Strenge.

Przeciw zbyt szybkim zadaniom nowych polaczen kosciolow krajowych wypowiedzial sie reformowany prezydent koscielny Jann Schmidt (Leer). Nie mozna zbyt latwo przejsc nad wyznaniowymi tradycjami i polaczeniami. "Ewangelicki nie jest bowiem rowny ewangelickiemu"

Swoja droga uwazam, ze bylby to ciekawy eksperyment polaczenia parafii greko-katolickiej z rzymsko-katolicka...

Jeszcze dodam, ze tu gdzie mieszkam, nabozenstwo z Wieczerza Panska sprawowane jest 1-2 razy w miesiacu, ze specjalna zapowiedzia, takze, czy bedzie zamiast wina sok gronowy.


Cz lip 03, 2008 17:22
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL