marcin_jarzębski napisał(a):
drogi Panie DYDYMOS, polecam Panu książkę o. Benedykta Huculaka OFM "Bohaterski teolog greckokatolicki Konstantyn Meliteniotes".
Zobaczy Pan że po pierwsze formuła "Od Ojca i Syna" była akceptowalna przez wieki aż do herezji Focjusza która szybko zakończono i od VIII wieku było znowu spokojnie a odgrzano ją niestety w celach politycznych.
Co ciekawe formuła prawosławna "Od Ojca przez Syna' nie ejst sprzeczna z katolicka "Od Ojca i Syna". Bo w konsekwencji Duch świety pochodzi tak od Ojca jak i Syna. Co nie wyklucza że pochodzenie Ducha Świętego jest przez Syna.
Dopiero teraz tu zaglądam - nie wiem czy czekasz Marcinie na moją odpowiedź
Zastanawiam się nad Twoim sposobem patrzenia na Boga, Kościół, ludzi wierzących. Jestem trochę zaniepokojony...
Rozumiem, że studiujesz teologię, to bardzo "inspirujące" studia. Widzę, że polem popisu dla wiedzy którą zdobywasz jest to forum - tutaj już gorzej. Próbujesz zbawić świat, "nawrócić" na katolicyzm? Mnie,
prawosławnego katolika za którego się uważam?
Wierzę, że dopiero zacząłeś studia i że złagodzi Ci się trochę język i otworzy na prawdziwy, iście chrześcijański, pozbawiony fundamentalizmu religijnego dialog.
Zacząłem od tego, ponieważ nie widzę zasadniczego związku między zaproponowanym przeze mnie tematem, a Twoją odpowiedzią. Proponujesz mi książkę, ponieważ nie zgadzasz się z o. Hryniewiczem? Chcesz dyskutować ze mną o
filioque? Niestety nie jestem teologiem, a "studiuję" we własnym zakresie dostępnej Łaski Bożej.
Ja zamiast dyskusji teologicznych (które mają miejsce w Kościele już hoho prawie 2000 lat
) proponuję modlitwę
Za mnie, za tych którzy myślą inaczej niż Ty oraz za siebie. Teologia, jak również prowadzenie dyskusji teologicznych wymaga Daru Łaski, o który musimy prosić. Inaczej zostanie nam zaciskanie pięści i nie dojdziemy do porozumienia. A chyba nie tego chcemy?
Cytuj:
Co do ojca Hryniewicza, niestety jego poglądy są heterodoksyjne, co kiedawe sami prawosławni uważają go za "protestanta".
O ile wiem to ksiądz Hryniewicz nigdy
ortodoksem nie był a raczej filo
ortodoksem Nie wiem na jakiej podstawie mozna mówić o o. Hryniewiczu jako o "protestancie", prędzej rozumiałbym stwierdzenie "irenista".
didymos
orthodox