Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 15:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona
 Eucharystia 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat
Cytuj:
W kontekście wczesnego chrześcijaństwa, inaczej niż w kontekście współczesnych zielonoświątkowców, odbywała się i odbywa się dalej w Kościele prawdziwa Eucharystia, a nie jej namiastka.

Namiatką można nazwa u katolików połowiczną pamiątkę wieczerzy,,,, To tak na marginesie...
Jeżeli mamy mówic o namiastkach..!!


Wt cze 13, 2006 11:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Rozwiązanie jest jedno - powrócić do Kościoła rzymsko-katolickiego.


Wt cze 13, 2006 14:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Leszek, Jan napisał(a):
Rozwiązanie jest jedno - powrócić do Kościoła rzymsko-katolickiego.

Ja proponuje do chrześcijaństwa z 325 roku które nie wiele ma wspólnego z katolicyzmem ( do tego nawiazali w zasadzie protestanci)


Wt cze 13, 2006 16:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Protestanci wymyślili sobie swoją własną religię. Ponieważ Luter nie był biskupem, nie ma też u protestantów sukcesji apostolskiej, nie ma sakramentu święceń, a więc w konsekwencji nie ma Eucharystii.
W Kościele katolickim były w 325 r. i są obecnie sukcesja apostolska, sakrament święceń i prawdziwa Eucharystia.


Wt cze 13, 2006 16:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Co to według Ciebie takiego sukcesja apostolska..??


Wt cze 13, 2006 16:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
A zapomnialem dodac w 325 roku nikomu się o zadnych sakramentach kapłanskich nie śniło nie bylo nawet takiej nazwy


Wt cze 13, 2006 16:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Co do sukcesji apostolskiej, to nie mam zamiaru ci tego tłumaczyć. Włącz sobie gogle i poszukaj. Natomiast rzeczywiście nie było sakramentów kapłańskich przed 325 r., ale tak samo przed tą datą, jak i po tej dacie jest sakrament święceń.


Wt cze 13, 2006 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32
Posty: 988
Post 
Cytuj:
A zapomnialem dodac w 325 roku nikomu się o zadnych sakramentach kapłanskich nie śniło nie bylo nawet takiej nazwy


czy to ma znaczyć że nie było także swięceń kapłańskich? Sakramentologia ewoluowała tak samo jak chrystologia czy eklezjologia, argument że przed jakąś datą nie pojawiał się jakiś termin nie znaczy że nie uważano czegoś za coś.

_________________
zapraszam na blog Χριστιανος


Wt cze 13, 2006 17:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45
Posty: 274
Post 
godunow napisał(a):
Namiatką można nazwa u katolików połowiczną pamiątkę wieczerzy,,,, To tak na marginesie...
Jeżeli mamy mówic o namiastkach..!!


Hmmm… Dlaczego po prostu, zamiast nas obrażać, nie przyznasz, że albo nie rozumiesz, albo nie akceptujesz tego, czym naprawę jest Msza Święta?

Jn 6:49-58

49. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli.
50. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze.
51. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata.
52. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia?
53. Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.
54. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
55. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.
56. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.
57. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.
58. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.


Nikt nie rozumiał tego, co Jezus powiedział. To znaczy rozumieli co mówi, ale nie w jaki sposób mają to zrobić. Po rozmnożeniu chleba miał tysiące uczni, ale tym oświadczeniem ich wszystkich stracił. I to, jak nigdzie indziej w Biblii kilkakrotnie powtarza Jezus to samo, na dodatek przysięgając: „Zaprawdę, zaprawdę”, „Amen, amen”. Nie krzyknął za odchodzącymi: „Hej… to tylko przenośnia!” Ale powtórzył raz jeszcze i zapytał apostołów, czy i oni odejdą. Wszyscy Go rozumieli dosłownie, uczniowie, apostołowie, Ojcowie Kościoła, sam Kościół niezmiennie przez 2000 lat. Aż przyszedł wiek XVI i jakiś mądrala odkrył rewelację: To nie tak! Ja wiem lepiej!

Jakże jednak mieli oni jeść Chrystusa? Kto był cierpliwy, dowiedział się podczas następnej Paschy:

Łk 22:17-19

17. Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: Weźcie go i podzielcie między siebie;
18. albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże.
19. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!


Co znaczyło to „To czyńcie na moją pamiątkę” wiemy choćby z przekazań Ojców Kościoła. Wiemy też i z Biblii, św. Paweł ostrzega:

1 Kor 11:23-29

23. Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb
24. i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę!
25. Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!
26. Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.
27. Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej.
28. Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha.
29. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije.



Nie tylko jest to dowód na to, że Wieczerza Pańska miała być i była odprawiana nieustannie także po wniebowstąpieniu Jezusa, ale widzimy tu wyraźnie, ze nie ma mowy o żadnym symbolu. Spożywając symbole nie jesteśmy niczemu winni. Symbole mają tylko symboliczne znaczenie. Spożywając Eucharystię niegodnie, będąc w stanie grzechu, czy negując „nie zważając” na Ciało, spożywamy na siebie wyrok. Ostre słowa.

Na pewno więc lepiej, jak nie wierząc, nie zasiadasz z nami do Stołu Pańskiego. Inaczej, jak Paweł ostrzega w następnym wersecie, mógłbyś umrzeć lub zachorować. Ale nie wmawiaj nam, ze wiesz lepiej od Ojców Kościoła, od Jego dwutysięcznego niezmiennego nauczania, od Pawła i od samego Jezusa, czym jest Ofiara Eucharystyczna.

_________________
Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us


Wt cze 13, 2006 19:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45
Posty: 274
Post 
godunow napisał(a):
Co to według Ciebie takiego sukcesja apostolska..??


Dz 1,15, 21-26:

15. Wtedy Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób, tak przemówił:
[...]
21. Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami,
22. począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania.
23. Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja.
24. I tak się pomodlili: Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś,
25. by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą.
26. I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

Dz 6,1-8:

1. Wówczas, gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy.
2. Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbywali słowo Boże, a obsługiwali stoły - powiedziało Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów.
3. Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie.
4. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa.
5. Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii.
6. Przedstawili ich Apostołom, którzy modląc się włożyli na nich ręce.
7. A słowo Boże rozszerzało się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę.
8. Szczepan pełen łaski i mocy działał cuda i znaki wielkie wśród ludu.

_________________
Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us


Wt cze 13, 2006 21:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47
Posty: 228
Post 
Z tego co pamiętam, to pojęcie "sukcesja apostolska" wprowadzono w II albo III w. Ponieważ były to czasy herezji i pojawiło się wielu samozwańczych biskupów, Kościół ustalił, że prawowitym biskupem może być ten, kto wykaże ciągłość swojego biskupstwa od czasów apostolskich.

Nie jestem pewnien, ale chyba tak było. Lepiej sprawdzcie to z jakimiś książkami dot. historii Kościoła.


Śr cze 14, 2006 7:20
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Czyli sam stwierdzasz, że zielonoświątkowcy nie mają sukcesji apostolskiej, gdyż nie mają biskupów, którzy poprzez cały ciąg nakładanych rąk od czasów apostolskich, nie otrzymali sakramentu święceń. Wynika stąd, że nie ma u zielonoświątkowców i u wielu innych wspólnot protestanckich prawdziwej Wieczerzy Pańskiej - Eucharystii.


Śr cze 14, 2006 8:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47
Posty: 228
Post 
Dlaczego sukcesja apostolska jest ważna ? Czy Bóg działa tylko przez tych duchownych którzy ją mają ?


Śr cze 14, 2006 8:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
54. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

No też właśnie !! A katolicy spożywają !! Tłumaczą to względami podbno etycznymi , może ekonomicznymi.. Czy samo spożywanie tylko ciała Chrystusa jest Biblijne . Mam co do tego poważne wątpliwości.. To może datego wiara katolicka nie jest w pełni chrystusowa skoro nawet eucharystii ni e ma pełnej.. ??
Cytat
Cytuj:
Hmmm… Dlaczego po prostu, zamiast nas obrażać, nie przyznasz, że albo nie rozumiesz, albo nie akceptujesz tego, czym naprawę jest Msza Święta?

Hiobe z całym szacunkiem do Ciebie . Nie zamierzam Ciebie obraza.. !! Dlaczego miałbym tak czynić . Uważam Ciebie za chrześcijanina brata w wierze Chrystusowej. A pytam o pewne kwestie..
Cytat
Cytuj:
Co do sukcesji apostolskiej, to nie mam zamiaru ci tego tłumaczyć. Włącz sobie gogle i poszukaj. Natomiast rzeczywiście nie było sakramentów kapłańskich przed 325 r., ale tak samo przed tą datą, jak i po tej dacie jest sakrament święceń.
J apytałem co ty rozumiesz przez pojęcie sukcesja apostolska a nie to co w googlach se piszą.!!
Cytat
Cytuj:
czy to ma znaczyć że nie było także swięceń kapłańskich? Sakramentologia ewoluowała tak samo jak chrystologia czy eklezjologia, argument że przed jakąś datą nie pojawiał się jakiś termin nie znaczy że nie uważano czegoś za coś.

Idąc Twoim tokiem rozumowania. Można przejąc , że za czasów Chrystusa była telewizja i Internet . Skoro nie jest napisane ze nie było . To według Twojej teorii była Rzeczywiście dziwna argumentacja
Ale świat historii i dokumentów przyjmuje zasadę skoro nic o tym ni e pisane to w założeniu tego nie ma..!1


Śr cze 14, 2006 8:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57
Posty: 2427
Post 
Od początku było w Kościele nakładanie rąk. Żeby powołać kogoś na biskupa nie wystarczała decyzja wspólnoty (jak to jest u protestantów, którzy nie mają sukcesji apostolskiej), ale trzeba było, żeby inni biskupi (zazwyczaj trzej) zgodzili się nałożyć ręce, przekazując w ten sposób kandydatowi uprawnienia i zadania wynikające z sakramentu święceń.


Śr cze 14, 2006 8:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL