Autor |
Wiadomość |
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Leszek, Jan napisał(a): Od początku było w Kościele nakładanie rąk. Żeby powołać kogoś na biskupa nie wystarczała decyzja wspólnoty (jak to jest u protestantów, którzy nie mają sukcesji apostolskiej), ale trzeba było, żeby inni biskupi (zazwyczaj trzej) zgodzili się nałożyć ręce, przekazując w ten sposób kandydatowi uprawnienia i zadania wynikające z sakramentu święceń.
Właśnie - uznanie biskupa przez 3 innych wprowadzono w II lub III w.(nie pamiętam dokładnie), aby walczyć z biskupami samozwańczymi.
Ale odpowiedz na moje pytanie: czy przez duchownych nie mających tzw. sukcesji apostolskiej Bóg nie może (nie chce) działać ?
|
Śr cze 14, 2006 8:43 |
|
|
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Bóg działa przez ludzi, którzy nie otrzymali sakramentu święceń, ale nie w taki sposób, jak gdyby go posiadali. Oznacza to, że z powodu braku tego sakramentu nie działają in persona Christi, to znaczy, że sam Chrystus nie uobecnia przez nich swej ofiary Krzyżowej. Wynika stąd, że u protestantów, pozbawionych sukcesji apostolskiej, nie ma rzeczywistej Wieczerzy Pańskiej - Eucharystii.
|
Śr cze 14, 2006 9:01 |
|
|
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Leszek, Jan napisał(a): Bóg działa przez ludzi, którzy nie otrzymali sakramentu święceń, ale nie w taki sposób, jak gdyby go posiadali. Oznacza to, że z powodu braku tego sakramentu nie działają in persona Christi, to znaczy, że sam Chrystus nie uobecnia przez nich swej ofiary Krzyżowej. Wynika stąd, że u protestantów, pozbawionych sukcesji apostolskiej, nie ma rzeczywistej Wieczerzy Pańskiej - Eucharystii. in persona Christi - protestanci wręcz odżegują się od tego, że jakikolwiek człowiek może robic cokolwiek w zastępstwie Chrystusa: ks. dr Marcin Luter napisał(a): A także ja z Bożą pomocą raczej pozwoliłbym ciało swoje spalić i w popiół zamienić, niż miałbym ścierpieć, by jakiś pasibrzuch mszalny (missarius venter), dobry czy zły, miał być z Jezusem Chrystusem, Panem i Zbawicielem moim, porównany lub nawet wyżej od Niego postawiony.
Więc tu mamy zgodność.
Rozbieżność pojawia się w rozumieniu słowa Eucharystia.
|
Śr cze 14, 2006 9:11 |
|
|
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
In persona Christi nie oznacza działania w zastępstwie Chrystusa, ale działanie samego Chrystusa w osobie księdza.
Rozbieżność w rozumieniu słowa Eucharystia wynika z tego, że protestanci nie mają sukcesji apostolskiej, dlatego odrzucili sakrament święceń. Wynika z tego, że przystosowali sobie naukę Chrystusa do własnej sytuacji, która jest skutkiem oderwania się od Kościoła.
|
Śr cze 14, 2006 9:19 |
|
|
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Leszek, Jan napisał(a): In persona Christi nie oznacza działania w zastępstwie Chrystusa, ale działanie samego Chrystusa w osobie księdza.
Widac Luter rozumiał to lepiej ode mnie, bo właśnie przeciw czemuś takiemu protestuje.
|
Śr cze 14, 2006 9:21 |
|
|
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Luter zaprotestował, bo nie miał władzy przekazywania sukcesji apostolskiej. Musiał więc wymyśleć sobie taki system religijny, który odpowiadałby nie prawdzie, ale był przystosowany do sytuacji, jaką sam wywołał.
|
Śr cze 14, 2006 9:24 |
|
|
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Powiedz, na jakiej podstawie KRzK twierdzi, że ksiądz działa w osobie Chrystusa ?
|
Śr cze 14, 2006 9:25 |
|
|
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Sory, że Chrystus działa w osobie księdza...(zakręciłem się od tej teologii )
|
Śr cze 14, 2006 9:27 |
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Na przykład podczas konsekracji ksiądz powtarza słowa Chrystusa. Żaden człowiek nie ma takiej władzy, żeby na jego słowa chleb i wino stały się Ciałem i Krwią samego Chrystusa; tylko On może tego dokonać.
|
Śr cze 14, 2006 9:30 |
|
|
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Leszek, Jan napisał(a): Na przykład podczas konsekracji ksiądz powtarza słowa Chrystusa. Żaden człowiek nie ma takiej władzy, żeby na jego słowa chleb i wino stały się Ciałem i Krwią samego Chrystusa; tylko On może tego dokonać.
Więc po co ksiądz zwraca się do Boga Ojca o Ducha Świętego:
Ześlij swojego Ducha Świętego na te dary aby stały się Ciałem i Krwią Twojego Syna Jezusa Chrysusa.
[/url]
|
Śr cze 14, 2006 9:41 |
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Dlatego, że w odkupieńcze dzieło włączona jest całą Trójca, a nie tylko Syn.
|
Śr cze 14, 2006 10:13 |
|
|
chrześcijanin
Dołączył(a): Wt kwi 18, 2006 10:47 Posty: 228
|
Leszek, Jan napisał(a): Dlatego, że w odkupieńcze dzieło włączona jest całą Trójca, a nie tylko Syn.
Ogólnik. Skąd to wynika?
|
Śr cze 14, 2006 10:18 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
cytat Cytuj: Na przykład podczas konsekracji ksiądz powtarza słowa Chrystusa. Żaden człowiek nie ma takiej władzy, żeby na jego słowa chleb i wino stały się Ciałem i Krwią samego Chrystusa; tylko On może tego dokonać. Gdy byś poczytał cokolwiek na temat agap . To jest spotkań eucharystycznych w pierwszych wiekach. to byś wiedział że każdy chrześcianin mógł być wyznaczony do sprawowania tej posługi.. !
Brednie Leszku piszesz!!. Dopiero od drugiej połowy III wieku zaczeła sie rodzić kasta ksiezy w dzisiejszym rozumieniu ..
|
Śr cze 14, 2006 13:43 |
|
|
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Nie bierzesz pod uwagę tego, co pisał św. Paweł do św. Tymoteusza biskupa, żeby na nikogo, kto byłby nie niegodny, nie nakładał pochopnie rąk. I nie chodzi tu wcale o tworzenie kasty.
|
Śr cze 14, 2006 13:48 |
|
|
hiob
Dołączył(a): Cz cze 19, 2003 22:45 Posty: 274
|
chrześcijanin napisał(a): Z tego co pamiętam, to pojęcie "sukcesja apostolska" wprowadzono w II albo III w. Ponieważ były to czasy herezji i pojawiło się wielu samozwańczych biskupów, Kościół ustalił, że prawowitym biskupem może być ten, kto wykaże ciągłość swojego biskupstwa od czasów apostolskich.
Właśnie. Terminy wprowadzamy w różnym czasie, najlepszy przykład to „Trójca Święta”. Czy przed wprowadzeniem tego terminu Bóg był tylko jedną Osobą? Wszyscy chrześcijanie zgadzają się, że nasze wprowadzenie terminu Trójcy nie miało najmniejszego wpływu na Jego Istotę. W Genesis Bóg powiedział:
Rdz 1:26 26. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi! (BT)
Najwyraźniej w liczbie mnogiej, choć Mojżesz wcale nie miał objawione jeszcze, że Bóg to trzy osoby. Termin „sukcesja” może pochodzi z II albo III wieku, ale praktyka nakładania rąk na sukcesorów apostołów opisana jest w Biblii.
_________________ Zapraszam na swoje forum, gdzie można przeczytać wszystkie moje felietony, pooglądać zdjęcia z niekończącej się podróży dookoła USA i nawet zobaczyć na żywo obraz z kamery na moim trucku: www.katolik.us
|
Śr cze 14, 2006 15:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|