To chyba proste? Tak jak chcą Ukraińcy na Ukrainie.
Ukraina to samodzielne państwo i naród i nie wiem jaki miałby być dziś powód, żeby nie mogli sami zdecydować? 300 lat przymusowo przy Moskwie?

Po pierwsze: autokefalia jeszcze nie została nadana (nie ma tomosu).
Po drugie: większość wiernych PM na Ukrainie to Rosjanie, więc siłą rzeczy ciągną do Moskwy. Możliwe, że chcieliby powrotu Ukrainy jako republiki rosyjskiej.
Po trzecie: Cerkiew PM na Ukrainie liczy niewiele mniej wiernych niż w Rosji, a więc Cyryl utraci połowę wiernych, a co za tym idzie, o wiele bogatsze monastyry i cerkwie.
I nie mów, że nie liczy się kasa (obok polityki), bo wojna o odkurzanie książek i w efekcie wywalenie na bruk właściciela mieszkania, które śmiał remontować (odkurzenie jednej książki patriarcha Cyryl wycenił na ok. 500 zł), bardzo dużo mówi o tym, co się liczy: dusze wiernych czy kasa. Znikający zegarek przy tym, to pikuś.
Po czwarte: najwyraźniej niektórzy prawosławni (także na tym forum) daliby się pokroić za PM.
Po piąte: gdzie jest ta jedność Cerkwi? Każdy sobie rzepkę skrobie.
Jedność wśród wszystkich autokefalii byłaby wówczas, gdyby patrzono na interesy ogółu, a nie własne (bycie mocarstwem), a rozwój duchowy całości

I mam nadzieję, że PAKP nie przyłoży ręki do schizmy i nie ogłosi zerwania stosunków z PE. Powinniśmy się modlić o porozumienie w Cerkwi, zamiast skakać sobie do oczu w obronie czy też ataku. Ja pasuję.

Jakie jest Twoje zdanie w kwestii autokefalii dla Ukrainy bo nie doczytalem?

Ja uwazam ze Kael ma racje i widze analogie dla sytuacji Prawoslawia w Polsce gdy odzyskala niepodleglosc.

Natomiast wplyw Petroszenki i Putina to inna sprawa.

Którzy Ukraińcy i dlaczego akurat oni ?




Jak to jaki powód? Czytasz co się pisze w tym wątku czy walisz w klawiaturę bez ładu i składu.


Obiecanki cacanki.

https://swiezymokiem.wordpress.com/2018 ... tokefalii/

Ciekawy wywiad, z którego dowiadujemy się, "że absolutnie wszystkie nowożytne autokefalie były ogłaszane przez patriarchat ekumeniczny. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę historię Kościoła prawosławnego w Rosji widzimy, że jego autokefalia była samodzielnie ogłoszona w 1448 roku, kiedy Moskwa niezależnie, bez zgody patriarchatu ekumenicznego wybrała metropolitę Jonasza. To ważne, żeby podkreślić, że Kościół prawosławny w Rosji nigdy nie dostał tomosu o autokefalii! W latach 1589-1590 patriarcha ekumeniczny Jeremiasz II po prostu unormował sytuację, podnosząc tę jednostkę do rangi patriarchatu – pozwalając, by biskup Moskwy był nazywany patriarchą pod warunkiem, że będzie wspominał patriarchę ekumenicznego i uważał go za „swego zwierzchnika i pierwszego (protos)” jak wspomniane jest w liście."

Czyli nawet nie pies ogrodnika, tylko jeszcze gorzej: Moskwa sama dokonała schizmy, nie ma tomosu o autokefalii i odbiera patriarchatowi ekumenicznemu prastare prawa do przyznawania autokefalii, które to prawo ją uratowało, kiedy sama dokonała schizmy. Polecam artykuł szczególnie naszym promoskiewskim prawosławnym.

No. Taka OCA na przykład…
A czemu ważne?
W czasie kiedy Moskwa dokonała owej „schizmy” mieliśmy do czynienia z Patriarchą Ekumenicznym – unitą (Grzegorzem III).
Kael – błagam, daruj sobie taką erystykę. Nie jestem miłośnikiem Moskwy. A jednak uważam, że decyzja PE może uczynić więcej złego, niż dobrego.

Zefciu, każdemu wolno mieć własne zdanie. Dla ciebie powinno wszystko zostać jak było, ale pewnie wojsk rosyjskich byś w Polsce jednak nie chciał?
Prawosławni na Ukrainie mają prawo decydować o sobie.

A czy ja przeczę, że każdemu wolno mieć własnej zdanie? Jednak chyba dostrzegasz okrężność rozumowania abpa Hioba?
Dlaczego wmawiasz mi jakieś poglądy, których nie wypowiedziałem?
Nie, nie mają. Tak jak mieszkańcy Poznania nie mają prawa uchwalić sobie z dnia na dzień, że są niezależni od PAKP. Spór nie toczy się o to, czy Ukraińcy mają prawo decydować o sobie, tylko o to, czy Grecy mają prawo nadać Ukraińcom autokefalię.

No to abp Hiob tłumaczył dlaczego jest to możliwe. Nie wiem czy batdziej pokrętnie, niż tłumaczy (?) patriarcha Moskwy.

Nie mówiłem o pokrętności tłumaczenia, tylko o okrężności rozumowania.

Od sposobu nadania autokefalii zależy to czy w Polsce będą wojska rosyjskie?


Którzy to i dlaczego akurat oni?

Wierni prawosławni zamieszkujący Ukrainę (konkretnie - jej obywatele). A dlaczego oni? Niech Smokepsv pomyśli.

A co z wiernymi prawosławnymi zamieszkującymi Ukrainę ( konkretnie - jej obywatelami), którzy byli w komunii ze wszystkimi cerkwiami lokalnymi, a którzy nie chcą autokefalii?