Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 8:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 282 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
 Adwentyści Dnia Siódmego 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 8:36
Posty: 102
Post 
mcfunthomas zaczynasz zachowywać się jak ktoś komu brak argumentów i z ich braku zaczyna atakować i oskarżać.
Nie twierdzę ,że tylko ja ma Ducha mądrośći.Jest wiele wyznań zachowujących sabat.Zielonoświątkowcy(odłamy)baptyści i wielu wielu innych.Ludzie osobiście dochodzą do takich nie innych wniosków bez żadntych nauk denominacji tej czy innej.
Piszesz ,że chlubię się przykazaniami?Ej a nie jest to obrona?bo to zarzut stawiany Adwentystom najczęściej i to najbardziej wszystkich boli.Mi to dało do myślenia.Chlubię się ptrzestrzeganiem dekalogu bo chlubię się Chrystusem.A gdybyś trochę chęci poświęcił do postu nie skomentowanego widziałbyś ,że wkleiłam Cytaty Biblijne.Fakt wykorzystałam swój post pisany na innym forum i do kogog innego co nie zmienia sensu i celu wypowiedzi tutaj.A ,że mojego autorstwa to mogę wykożystać bez obaw o plagiat.
Rozdzielę go na dwa posty i jeszcze raz czytelnie napiszę ale nie po to by zmusić Cię do komentarza.Po prostu przedstawiam punkt widzenia adwentystki na tę sprawę.I nie dla chluby mojej
I jeszcze jedno?Czy JCH potępił dziesięcinę w tym co przytoczyłeś fragmencie?Powiedział to czyńcie a tamtego nie zaniedbujcie.
Tak unieważnił jedno z praw Mojzeszowych które zaklamywało prawo dekalogu o czci dla rodziców.
I jeszcze czy omawianie problemu jest naganne?Może kiedy poznasz czyjś punkt widzenia to i bardziej poszanujesz innych>To jest temat adwentyści zadano pytanie o sabacie więc wyjaśniam dlaczego ja tak a nie inaczej uważam mój drogi.Nie każę Ci przechodzić na mój sposób myślenia.Jeżeli wchodzisz to chyba chcesz się czegoś dowiedzieć tu o nas.
Lepiej omówić problem nie rozwiązująć go niż rozwiązywać nie omawiająć .W następnym poście rozpiszę z cytatami co mówi o Dekalogu AP Paweł.
Pokój

_________________
gg12652472


Cz paź 16, 2008 6:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 8:19
Posty: 290
Post 
Witam

mcfunthomas napisał
Cytuj:
Dlatego wciąż będę oświadczał, że nie muszę przestrzegać DEKALOGU, bo on dotyczy przymierza Izraela z Bogiem na Synaju.


romulus napisał
Cytuj:
Jak może Bóg Ojciec unieważnić zakon, skoro czytamy, że w Nowym Przymierzu złoży go we wnętrzu swego ludu i wypisze na ich sercu.

W Księdze Jeremiasza 31:31-34, jest napisane: -

"Oto idą dni - mówi Pan - że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim Nowe Przymierze. Nie takie Przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami
w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to Przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem - mówi Pan -
Lecz takie Przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu.
Ja będę ich Bogiem, a oni będą Moim ludem".

A Ty uważasz, że zakon jest już nieważny.


mcfunthomas napisał
Cytuj:
kłamiesz specjalnie.


Nie kłamię ,sam piszesz że ciebie przykazania nie obowiązują
Bo jest napisane łamiąc jedno z dziesięciu przykazań jesteś winiwn złamania 10 przykazań :-D

Mcfunthomas napisał
Cytuj:
Myślę, że o zakonie Ducha.


A co według ciebie jest zakonem ducha :-D

mcfunthomas napisał
Cytuj:
Na pewno potrafisz to uzasadnić, że przykazania to to samo co DEKALOG.
WSKAZÓWKA: Pamiętasz, jak zapytano Jezusa które przykazanie jest największe, najważniejsze? Chcesz powiedzieć, że pytający miał na myśli DEKALOG? Nie, przeczy temu odpowiedź Jezusa. O jakich przykazaniach więc mówił?


Pamiętam co Jezus powiedział


Ew Mat.22 36-38(37) A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. (38) To jest największe i pierwsze przykazanie. (39) A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. (40) Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.

I to przykazanie nas obowiązuje. A jeśli tak, to nie tylko nie będziemy kraść, cudzołożyć, zabijać, ale również nie będziemy mieć innych bogów obok Boga Jahwe. Nie będziemy brali Jego imienia nadaremno ani nie będziemy czynili żadnych podobizn, aby się im kłaniać i służyć.

Dwa przykazania miłości, to przykazania Dekalogu biblijnego. Pierwsze cztery przykazania uczą nas podstawowej miłości do Boga, a pozostałe sześć podstawowej miłości do bliźniego, i na nich (miłości do Boga i miłości do bliźniego) opiera się cały zakon i prorocy - Ew. Mat. 22:40.

Przestępując którekolwiek z przykazań Dekalogu biblijnego obrażamy albo Boga, albo bliźniego. Widzisz więc, że wszystkie przykazania Dekalogu obowiązują nas w dalszym ciągu, łącznie ze święceniem szabatu

W 1 Liście Jana 3:4. czytamy:
"Każdy kto popełnia grzech i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu."

Zakon ukazywał co jest grzechem, i jak mamy być uwolnieni od grzechu.
To, co było grzechem, jest grzechem w dalszym ciągu.
Zmieniła się tylko forma uwolnienia człowieka od grzechu.

Czyż nie :-D

mcfunthomas napisał
Cytuj:
Patrząc na Hbr 8,12 i 10,17 mam teraz pewność, że nie chodziło o DEKALOG z Synaju.


Przykro mi że tak to widzisz
Zobacz co szatan zrobił w raju .powiedział ''Na pewno nie umrzecie lecz będziecie jak Bogowie''Szatan już w niebie oskarżył Boga że prawo uczynił dla siebie .Czy i teraz nie chce czasem odwieść tylko od jednego przykazania .Jemu to wystarczy i z tego sie cieszy że przez to jedno przykazanie ma możność zwiedzenia większej części luckości

przemyśl to :-D

mcfunthomas napisał
Cytuj:
Nie są. To tylko Twoja interpretacja. Prawo Ducha jest Prawem, którego nie zamkniesz w 10 punktach. Czas o tym pomyśleć.


Wiesz czym dla mnie jest prawo duch jest dążenie do tego abym żył tak jak Jezus ale jeszcze mam swoje słabości za które modle się codziennie modlę i proszę Boga i wiem że Bóg mi w tym pomaga .
Jezus to prawo przebywając na ziemi wypełnił w całości .Jezus jest Bogiem
i stwórcą ,to czyż ja stworzenie nie powinienem żyć tak jak on starać się naśladować go we wszystkim

Podam pewien przykład

Kiedyś paliłem papierosy ,piłem alkohol
Wsiadając do pociągu podlegamy prawu ,nie wolno palić ,nie wolno spożywać alkoholu
Wiec kiedyś jako palacz podlegałem temu prawu
Dziś także jemu podlegam ,tylko gdyby go nie było, to czy ja bym palił i pił ,NIE ,gdyż nie palę ani nie piję alkoholu

I jest to różnica między zakonem z tablic a zakonem w sercu
Który obowiązywał kiedyś obowiązuje teraz i będzie nas obowiazywał nadal
Ale niektórzy stawiają siebie ponad Boga i "Próbują zmienić zakon jk jest napisane '' :-D

mcfunthomas napisał
Cytuj:
Chcesz powiedzieć, że Prawo Mojżeszowe nie ma w sobie miłości? Że Prawo Mojżeszowe było karą? Chyba Cię nie rozumiem..


Nie rozumiesz mnie to nie ja to mówię ,to wy tak mówicie ,nie wiem czy to ty pisałeś na tym forum że przykazania o sabacie nie da sie przestrzegać że to jest jarzmo które to Jezus zniósł ,czy czytałem to na innym forum :-D
meritus napisał
Cytuj:
Pismo Święte wskazuje, kiedy zbierał się Kościół. Był to pierwszy dzień tygodnia (Dz 20,7; 1Kor 16,2). Chrześcijanie nie zajmowali się cieniami, nie świętowali szabatu, lecz ten dzień wykorzystywali po to by w synagogach głosić to, co jest "rzeczywistością należącą do Chrystusa". Najwyraźniej nadal trzeba to czynić.


A ja mam co do tego inne zdanie pisałem to ale przytoczę jeszcze raz

Przyczyną, dla której spotkanie to zostało wspomniane, był wyjazd Pawła następnego dnia i dokonanie wielkiego cudu — wzbudzenie z martwych Eutychusa. Oczywiste jest, że spotkanie odbyło się w nocy, w wieczornej części pierwszego dnia tygodnia DZ. AP. 20,7. W czasach biblijnych ciemna część dnia poprzedzała jasną 1 MOJŻ. 1,5. Sabat święcono od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę (3 MOJŻ. 23,32; MAR. 1,32). Jeżeli to spotkanie odbywało się wieczorem pierwszego dnia tygodnia, to faktycznie odbyło się w sobotę w nocy. Paweł przeżył z wierzącymi cały sabat. Miał wyjechać następnego dnia, w niedzielę, tak więc spotkanie trwało do późna w nocy w sobotę. Następnego dnia, w niedzielę, Paweł podróżuje pieszo do Assos, a następnie żegluje do Mityleny. Lektura DZ. AP. 20,7 z New English Bible potwierdza również, że spotkanie odbyło się w sobotę wieczorem, a Paweł podróżował w niedzielę. Gdyby Paweł traktował niedzielę jako dzień święty dla uczczenia zmartwychwstania, dlaczego poświęcił cały dzień na podróżowanie, a nie na nabożeństwo? W wielu miejscach mamy pokazane, że Paweł był czcicielem sabatu (zob. DZ. AP. 13,42-44; 17,2; 16,12.13; 18,4).

meritos napisał



Cytuj:
Czy adwentyści zapominają, że Chrystus zawarł Nowe Przymierze? Nowe Przymierze nakazuje spojrzeć na Dekalog przez pryzmat ustanowienia Eucharystii, przez pryzmat śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

Św. Paweł pisał:
Kol 2:16-17
Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa


Listy apostoła Pawła mówią o zniesieniu starotestamentowego systemu świątynnego, który wymagał ofiar składanych między innymi co tydzień w sabat, co miesiąc w nów i w każde doroczne święto. Niektóre z jego wersetów wyjęte z kontekstu mogą prowadzić do błędnego wniosku, że Nowy Testament usuwa potrzebę święcenia sabatu. Oto jeden z takich wersetów:
Kontekst wypowiedzi wskazuje, że chodziło o „cienie” wskazujące na Chrystusa. Słowo „cień” (gr. skia) nie mogło odnosić się do sabatu, bo sabat jest pamiątką stworzenia! 2 MOJŻ. 20,11. Nie wskazywał na ofiarę Chrystusa, bo ludzkość otrzymała go, zanim jeszcze pojawił się grzech wymagający ofiary Syna Bożego 1 MOJŻ. 2,2-3. Także nowie księżyca same w sobie nie były cieniem wskazującym na Golgotę, dlatego mają być obchodzone na nowej ziemi IZAJ. 66,23.
O co więc chodziło? Co było cieniem wskazującym na Jezusa, a wiązało się z tygodniowym sabatem, miesięcznym nowiem i dorocznymi świętami izraelskimi? Takim cieniem były ofiary składane w te dni. Ofiary te szczegółowo omawia księga Liczb, która stanowi tło wypowiedzi Pawła 4 MOJŻ. 28. Fraza użyta w Liście do Kolosan pojawia się w Biblii wielokrotnie 2 KRON. 2,3; 8,13; 31,3, NEH. 10,34, zawsze gdy mowa o specjalnych ofiarach składanych w sabaty, nowie i doroczne święta. Kontekst wskazuje więc, że Paweł nie miał na myśli dni, lecz ceremonialne ofiary z pokarmów i napojów składane w te dni. Ofiary te były bowiem cieniem wskazującym na Chrystusa.
Dekalog nie mówi o jedzeniu czy piciu, ani nie wskazywał na Golgotę, jak pokazuje powyższa tabela. Dziesięć Przykazań nie wspomina o świętach żydowskich czy nowiach księżyca. Wszystkie te rzeczy występują zaś w nakazach ceremonialnych, które były cieniem wskazującym na Golgotę: „Prawo bowiem posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają”. HEBR. 10,1-2

:-D


Cz paź 16, 2008 9:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
Witam


romulus napisał(a):
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Dlatego wciąż będę oświadczał, że nie muszę przestrzegać DEKALOGU, bo on dotyczy przymierza Izraela z Bogiem na Synaju.

romulus napisał
Cytuj:
Jak może Bóg Ojciec unieważnić zakon, skoro czytamy, że w Nowym Przymierzu złoży go we wnętrzu swego ludu i wypisze na ich sercu.

W Księdze Jeremiasza 31:31-34, jest napisane: -

"Oto idą dni - mówi Pan - że zawrę z domem izraelskim i z domem judzkim Nowe Przymierze. Nie takie Przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami w dniu, gdy ich ująłem za rękę, aby ich wyprowadzić z ziemi egipskiej, które to Przymierze oni zerwali, chociaż Ja byłem ich Panem - mówi Pan - Lecz takie Przymierze zawrę z domem izraelskim po tych dniach, mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą Moim ludem".

A Ty uważasz, że zakon jest już nieważny.

mcfunthomas napisał
Cytuj:
kłamiesz specjalnie.
Nie kłamię ,sam piszesz że ciebie przykazania nie obowiązują
No widzisz, jak to jest gdy jeden drugiego nie rozumie. Wszystko się zgadza. Podejrzewałem też, że możesz nie rozróżnić sprawy nieprzestrzegania prawa od sprawy jego nieważności. To, że ja nie przestrzegam jakiegoś prawa nie oznacza, że jest ono nieważne. Wydaje mi się, że o tym już pisałem, ale pewien nie jestem. Popatrz: to że nie przestrzegasz prawa karnego USA oznacza że jest ono nieważne? Żadną miarą! Ono po prostu obowiązuje, ale nie Ciebie, tylko tych, którzy mu podlegają. Czyż nie? To samo jest z DEKALOGIEM z SYNAJU. Bóg zawarł Przymierze na Synaju z Izraelitami. Jednym z centralnych widzialnych znaków tego przymierza jest obchodzenie Szabatu. Jest ono również rozbudowaniem przymierza z Abrahamem - cielesny obrzęd obrzezania. Jednak od kiedy chrześcijanie pogańskiego pochodzenia włączeni są do Kościoła, owe widzialne znaki nie są już ważne, gdyż były one zapowiedzią tego co się dokonało na krzyżu. Przymierze z Bogiem we krwi Jezusa jest najlepszym przymierzem Boga z człowiekiem. Ono nie potrzebuje cielesnej obrzezki i cielesnego podejścia do świętowania starego wyjścia z niewoli. Nie potrzebuje też świętowania starego stworzenia. To co nowe, co duchowe, to trwa na wieki.

Różnica między nami polega też na tym, że Ty we fragmencie z Księgi Jeremiasza widzisz DEKALOG - a ja to co jest, czyli Zakon, a to znaczy całe prawo jakie Bóg zawiera z ludem. Tak więc albo tyczy to Prawa (czyli zakonu) z Synaju, albo z krzyża. Nie ma czegoś takiego jak NOWE PRZYMIERZE NA STARYCH PRAWACH. To jest bez sensu. Nowe bukłaki wymagają nowego wina. :-D


romulus napisał(a):
Bo jest napisane łamiąc jedno z dziesięciu przykazań jesteś winiwn złamania 10 przykazań :-D
To co jest napisane to to, że złamanie jednego z przykazań powoduje, żeś winien złamania całego Prawa. Tyczy to nie tylko Dekalogu ale i innych praw przymierzy Boga z człowiekiem, w tym Prawa Nowego Przymierza. Pisał o tym Jan w słowach, że jeśli ktoś kocha Boga a bliźniego już nie, ten jest kłamcą i prawdy w nim nie ma. Takim życiem łamie przymierze z Bogiem, winien jest złamania całego Prawa. Słowa, które masz więc na myśli nie tyczą jedynie Dekalogu. Nie można więc wkładać w usta Jakuba tego czego nie powiedział, nie zawężaj proszę jego przekazu. :-D


romulus napisał(a):
Mcfunthomas napisał
Cytuj:
Myślę, że o zakonie Ducha.
A co według ciebie jest zakonem ducha :-D
Jest to wszystko to co Duch Św. przekazuje Ci w postaci upomnień, przekonań, ostrzeżeń. Jeśli w Duchu poczujesz, że Bóg Ci mówi nie rób tego (cokolwiek to jest) ale Ty to zrobisz, łamiesz zakon Ducha...choćby to NIE RÓB TEGO dotyczyło jedynie zapukania do drzwi, czy włączenia TV. :-D


romulus napisał(a):
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Na pewno potrafisz to uzasadnić, że przykazania to to samo co DEKALOG.
WSKAZÓWKA: Pamiętasz, jak zapytano Jezusa które przykazanie jest największe, najważniejsze? Chcesz powiedzieć, że pytający miał na myśli DEKALOG? Nie, przeczy temu odpowiedź Jezusa. O jakich przykazaniach więc mówił?
Pamiętam co Jezus powiedział

Ew Mat.22 36-38(37) A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. (38) To jest największe i pierwsze przykazanie. (39) A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. (40) Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.

I to przykazanie nas obowiązuje. A jeśli tak, to nie tylko nie będziemy kraść, cudzołożyć, zabijać, ale również nie będziemy mieć innych bogów obok Boga Jahwe. Nie będziemy brali Jego imienia nadaremno ani nie będziemy czynili żadnych podobizn, aby się im kłaniać i służyć.
Tak obowiązuje, ale nie jest ono przykazaniem DEKALOGU. :-D


romulus napisał(a):
Dwa przykazania miłości, to przykazania Dekalogu biblijnego. Pierwsze cztery przykazania uczą nas podstawowej miłości do Boga, a pozostałe sześć podstawowej miłości do bliźniego, i na nich (miłości do Boga i miłości do bliźniego) opiera się cały zakon i prorocy - Ew. Mat. 22:40.
No widzisz, podałeś pewną interpretację DEKALOGU a jednocześnie uważasz, że owe przykazania to przykazania Dekalogu - niestety, ale one nie należą do DEKALOGU. Przykazań w Dekalogu jest 10 i żadne inne nie wejdzie w jego skład. Jezus miał rację, na tych DWÓCH Przykazaniach opiera się CAŁY ZAKON i Prorocy, a nie na odwrót. To z miłości Boga do ludzi i ludzi do Boga i ludzi opiera się zakon - Mojżeszowy czy też Ducha - ale nie oznacza to, że oba są tożsame. Na podstawie historii Semitów doczytałem, że inny 'zestaw' przykazań miał Adam i Ewa, inny Noe, inny Abraham, inny Mojżesz. Inny 'zestaw' przykazań mają w końcu ci, którzy żyją w Nowym Przymierzu we krwi Pana. Dla mnie to oczywiste, że co Przymierze to i prawo nowe, choć nie rzadko mające część wspólną. :-D


romulus napisał(a):
Przestępując którekolwiek z przykazań Dekalogu biblijnego obrażamy albo Boga, albo bliźniego. Widzisz więc, że wszystkie przykazania Dekalogu obowiązują nas w dalszym ciągu, łącznie ze święceniem szabatu
Łamiąc jakiekolwiek przykazanie ST, będąc związani Przymierzem z Synaju obrażamy albo Boga, albo bliźniego, Żyda w szczególności. :-D


romulus napisał(a):
W 1 Liście Jana 3:4. czytamy:
"Każdy kto popełnia grzech i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu."
każdy grzech jest przestępstwem zakonu do którego należy. Nieświęcenie corocznych szabatów też jest grzechem wg. Prawa z Synaju. A czy Jan pisze o Przymierzu z Synaju, czy o Przymierzu we krwi Pana? :-D


romulus napisał(a):
Zakon ukazywał co jest grzechem, i jak mamy być uwolnieni od grzechu.
To, co było grzechem, jest grzechem w dalszym ciągu.
Zmieniła się tylko forma uwolnienia człowieka od grzechu.

Czyż nie :-D
Tak. Wobec tego złamanie jednego z 613 przykazań jest grzechem - dotyczy to tych, którzy żyją w Przymierzu z Synaju. :-D Mi jedno przymierze wystarczy. :-D


romulus napisał(a):
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Patrząc na Hbr 8,12 i 10,17 mam teraz pewność, że nie chodziło o DEKALOG z Synaju.
romulus napisał(a):
Przykro mi że tak to widzisz
Zobacz co szatan zrobił w raju .powiedział ''Na pewno nie umrzecie lecz będziecie jak Bogowie''Szatan już w niebie oskarżył Boga że prawo uczynił dla siebie .Czy i teraz nie chce czasem odwieść tylko od jednego przykazania .Jemu to wystarczy i z tego sie cieszy że przez to jedno przykazanie ma możność zwiedzenia większej części luckości

przemyśl to :-D
Szatan odwiódł mnie też od nieprzestrzegania zestawu 613 przykazań, o których jest mowa w Mt 5,19: "Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios."


romulus napisał(a):
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Nie są. To tylko Twoja interpretacja. Prawo Ducha jest Prawem, którego nie zamkniesz w 10 punktach. Czas o tym pomyśleć.
Wiesz czym dla mnie jest prawo duch jest dążenie do tego abym żył tak jak Jezus ale jeszcze mam swoje słabości za które modle się codziennie modlę i proszę Boga i wiem że Bóg mi w tym pomaga .
Jezus to prawo przebywając na ziemi wypełnił w całości .Jezus jest Bogiem i stwórcą ,to czyż ja stworzenie nie powinienem żyć tak jak on starać się naśladować go we wszystkim
Obrzezanie masz więc jeszcze przed sobą, a także spożywanie czystych zwierząt, jako że Jezus żył wg. Starego Przymierza z Synaju. Tak więc to się w jakiejś mierze pokrywa z tym co myślałem, że chcesz żyć wg. Starego Prawa. Chyba po prostu lubisz wino Starego Przymierza. Szanuję to o ile będziesz w tym konsekwentny. :-D


romulus napisał(a):
I jest to różnica między zakonem z tablic a zakonem w sercu
Który obowiązywał kiedyś obowiązuje teraz i będzie nas obowiazywał nadal
Ale niektórzy stawiają siebie ponad Boga i "Próbują zmienić zakon jk jest napisane '' :-D
Ja nic nie zmieniam. Ja go tylko nie przestrzegam, wolę nowy zakon, ten który wychodzi poza ramy Dekalogu. Ten, który czasem stoi w opozycji do Starego. Opozycja tyczy tego, że Stare się wykonało. :-D


romulus napisał(a):
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Chcesz powiedzieć, że Prawo Mojżeszowe nie ma w sobie miłości? Że Prawo Mojżeszowe było karą? Chyba Cię nie rozumiem..
Nie rozumiesz mnie to nie ja to mówię ,to wy tak mówicie ,nie wiem czy to ty pisałeś na tym forum że przykazania o sabacie nie da sie przestrzegać że to jest jarzmo które to Jezus zniósł ,czy czytałem to na innym forum :-D
Teraz rozumiem. :-D

Poza tym, co innego miłość w prawie (lub jej brak) a co innego jarzmo. Czyż nie? :-D


Pozdrawiam

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Pt paź 17, 2008 16:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 8:36
Posty: 102
Post 
No cóz Jedni dostrzegają u Adwentystów tylko Sabat i wmawaiją im pobudki przestrzegania go takie by usprawiedliwić swoje nieprzestrzeganie sabatu.I jest problem.Czy chces dowiedzieć się dlaczego adwentyści przestrzegają sabat czy powiedzieć im dlaczego nie powinni tego robić?I jaki masz wtym cel?samousprawiedliwienie?
Jest wiele nauk które właśnie ta o sabacie pociąga za sobą,otwiera pełniej na inne słowa Pana.Ale cóz sabat jest tym co staje się wyznacznikiem pójśc dalej czy nie poznać czy już się zamknąć.
A szkoda bo uciekasz mcfunthomas na manowce i cały czas sprowadzasz do kłótni.gdybym weszła do Ciebie to po to by się od Ciebie dowiedzieć czegoś i ,wzajemnie sięzbudować i wykorzystać twoje doświadczanie Boga i może pomóc przez moje doświadczenie Boga?wspierać siei tworzyć jednośc w takim rozumieniu a nie jednośc dogmatyczną.
I czytasz to co chcesz nie to co ktoś pisze.Nie przyjmujesz argumentow innych.Pomijasz niewygodne.
Szkoda
pokój nam
Na przykazaniach milości opiera się zakon i prorocy.I prorokóew jest więcej niż jeden wyjaśnienie nieadekwatne.Tak przykazania miłości są esencją dekalogu i proroków.Są objawieniem Charakteru Boga.A o charakterze też mówi prawo którym się kieruje prawodawca.Czy nasz Pan jest zmienny?

_________________
gg12652472


Wt paź 21, 2008 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
Witam

agar napisał(a):
Nie przyjmujesz argumentow innych.Pomijasz niewygodne.
Nic nie pomijałem do tej pory. Ale teraz to zrobię. Pominę Twój poprzedni post do mnie i ten obecny. Jest mi przykro, bo wmawia mi się pewne rzeczy, które nie są prawdą i pewne cechy i zachowania, które są mi obce, podczas gdy u innych się tego nie zauważa. Ale ten wątek nie służy po to, bym miał się usprawiedliwiać i samousprawiedliwiać. Lepiej więc będzie, gdy skończę kruszyć kopię - jak to niedawno określiłaś. Ciągu dalszego nie będzie (z mojej strony). :x

Jeśli moim milczeniem w tym wątku poprawię Ci nastrój, to się cieszę.


SHALOM

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Śr paź 22, 2008 1:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 8:36
Posty: 102
Post 
Łopatkę do piasku też weźmiesz? :D
Nie rozumiem Twojej postawy.Ale cóz,Nie ma nakazu bym rozumiala wszystko.Możesz pisać na Forum .Nastroju mi nie poprawisz bo przykro mi ,że przeze mnie odchodzić chcesz.
A nie to jest celem w rozmowie obrażanie się lub kogoś.Ale ja tak zauwarzyłam ,że trochę ignorujesz pewne fakty które podałam nie tylko ja ale i romulus.
Wiesz ja postrzegam nauki róznych wyznań jako mające na celu zblizyć nas do poznania Boga i tego co wydarzyło się na Golgocie i w Getsemsne.W uświadomieniu sobie jak wielkie sprawy nam uczynił Bóg i jak oddala nas grzech od Boga.Oraz jak zaangażowany jest Bóg w przywrócenie nas do Siebie i z jakich pobudek.
Ale jeżeli zatrzymamy się na etapie udawadniania sobie racji to nie będziemy wzrastać.
mcfunthomas i nie odniosłeś się chocby do takiej właśnie próby przeniesienia ważności nauki o sabacie.
Szkoda ...
Pokój CI mcfunthomas

_________________
gg12652472


Cz paź 23, 2008 21:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
agar napisał(a):
Nie rozumiem Twojej postawy.
Więc nie oceniaj.

agar napisał(a):
Pokój CI mcfunthomas
PAX

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Cz paź 23, 2008 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 8:36
Posty: 102
Post 
A oceniłam? Stwierdziłam fakty pewne tylko to róznica.
Są dwa rodzaje religii prawdziwa i fałszywa.Jedna polegająca na własnych mozliwościach zbawczych druga na łasce Bożej.
Nie pomoże nic nikomu przestrzeganie sabatu czy chodzenie do spowiedzi,posty czy rózne religijne obrzędy jeżeli będą czynione żeby Boga zmienić i lepiej do siebie usposobić.Jeżeli będziemy Bogu pomagali w podnoszeniu nas ze stanu upadku.To On dokonuje tego dzieła w swojej bezwarunkowej milości my jesteśmy na to za słabi.
Ze zrozumienia tej bezwarunkowej milości ma płynąc nasza postawa jako odpowiedź na milośc Bożą.
Inaczej to będą tylko nasze Kainowe wysiłki

_________________
gg12652472


Pt paź 24, 2008 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 8:19
Posty: 290
Post 
Witam

Mcfunthomas napisał
Cytuj:
Popatrz: to że nie przestrzegasz prawa karnego USA oznacza że jest ono nieważne? Żadną miarą! Ono po prostu obowiązuje, ale nie Ciebie, tylko tych, którzy mu podlegają. Czyż nie

I na podstawie tego chcesz stwierdzić że nas przykazania nie obowiązują,ciekawe porównanie ale dla mnie nie ma żadnego sensu
mcfunthomas napisał
Cytuj:
! Czyż nie? To samo jest z DEKALOGIEM z SYNAJU. Bóg zawarł Przymierze na Synaju z Izraelitami.



Pan Jezus w Ewangelii Jana 10:16, uczy nas:-

“Mam i inne owce, które nie są z tej owczarni; również i te muszę przyprowadzić,
i głosu mojego słuchać będą, i będzie jedna owczarnia i Jeden Pasterz”.

Kto nie był z tej owczarni, o której mówił Pan Jezus, czyli, kto nie był z narodu izraelskiego? Oczywiście poganie, ale jeśli mamy stanowić
jedną owczarnię to nie może każdy święcić innego dnia. Pouczeni przez Boga wszyscy będziemy święcili szabat – dzień święty.

W Księdze Izajasza 56:1-8, czytamy: -

"Tak mówi Pan: przestrzegajcie prawa i kierujcie się sprawiedliwością, gdyż bliskie jest nadejście Mojego zbawienia i objawienie się Mojej sprawiedliwości. Szczęśliwy człowiek, który to czyni, i syn człowieczy, który się tego trzyma, który przestrzega sabatu, nie bezczeszcząc go, i który strzeże swojej ręki, aby nie czyniła nic złego.
Niech więc nie mówi cudzoziemiec, który przystał do Pana: Pan na pewno wykluczy mnie ze swojego ludu, i niech nie mówi trzebieniec: Patrzcie, jestem tylko uschłym drzewem. Bo tak mówi Pan: Trzebieńcom, którzy przestrzegają sabatu i wybierają to, w czym Mam upodobanie, i trzymają się Mojego Przymierza, przyznam
w Moim domu i w obrębie Moich murów miejsce i dam im imię lepsze niż mają synowie i córki, imię wieczne, które nie będzie starte. Cudzoziemców zaś, którzy przystali do Pana, aby Mu służyć i aby miłować Imię Pana, być Jego sługami, wszystkich którzy przestrzegają sabatu, nie bezczeszcząc go, i trzymają się Mojego Przymierza, wprowadzę na Moją świętą górę i sprawię im radość w Moim domu modlitwy. Ich całopalenia i ich rzeźne ofiary będą Mi miłe na Moim ołtarzu, gdyż Mój dom będzie zwany domem modlitwy dla wszystkich ludów. Tak mówi Wszechmocny, Pan, który zgromadza rozproszonych Izraela: Jeszcze zgromadzę do niego innych poza tymi, którzy są już zgromadzeni”.


Zobacz, że my cudzoziemcy, również mamy przestrzegać święcenia siódmego dnia tygodnia – szabatu, jeśli przystaliśmy do Pana, aby Mu służyć.
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Jednak od kiedy chrześcijanie pogańskiego pochodzenia włączeni są do Kościoła, owe widzialne znaki nie są już ważne,

I tu masz całkowitą rację ,co pisałem wcześniej że KRK od II wieku zmienił świecenie soboty na niedzielę tj Dzień Słońca .Poczytaj sobie że cały kult bogini słońca za czasów Greckich następnie Rzymskich odbywał sie w Niedzielę .Jak podają przekłady historyczne ,gdy ktoś miał w peryspektywię spalenie na stosie ,oblewanie smołą i palenie jak pochodnie ,łamanie kości itp z powodu tego że świecił sabat .To wiele ludzi przeszło na niedzielę ,tym bardziej że sam cesarz święcił niedzielę

mcfunthomas napisał
Cytuj:
To co jest napisane to to, że złamanie jednego z przykazań powoduje, żeś winien złamania całego Prawa. Tyczy to nie tylko Dekalogu ale i innych praw przymierzy Boga z człowiekiem, w tym Prawa Nowego Przymierza. Pisał o tym Jan w słowach, że jeśli ktoś kocha Boga a bliźniego już nie, ten jest kłamcą i prawdy w nim nie ma. Takim życiem łamie przymierze z Bogiem, winien jest złamania całego Prawa. Słowa, które masz więc na myśli nie tyczą jedynie Dekalogu. Nie można więc wkładać w usta Jakuba tego czego nie powiedział, nie zawężaj proszę jego przekazu.


Pisałem czym sie różni Dekalog ,który został włożony do arki przymierza
a pozostałe przepisy położone przez lewitów obok Arki

Poczytaj lepiej na ten temat i nie przypatruj sie temu tylko pobieżnie
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Jest to wszystko to co Duch Św. przekazuje Ci w postaci upomnień, przekonań, ostrzeżeń. Jeśli w Duchu poczujesz, że Bóg Ci mówi nie rób tego (cokolwiek to jest) ale Ty to zrobisz, łamiesz zakon Ducha...choćby to NIE RÓB TEGO dotyczyło jedynie zapukania do drzwi, czy włączenia TV. Very Happy

Tu się zgadzam
Plus to co pisałem wcześniej co Jezus nam przyszedł pokazać o nowym sercu
romulus napisał
Cytuj:
Kiedyś paliłem papierosy ,piłem alkohol
Wsiadając do pociągu podlegamy prawu ,nie wolno palić ,nie wolno spożywać alkoholu
Wiec kiedyś jako palacz podlegałem temu prawu
Dziś także jemu podlegam ,tylko gdyby go nie było, to czy ja bym palił i pił ,NIE ,gdyż nie palę ani nie piję alkoholu

I jest to różnica między zakonem z tablic a zakonem w sercu
:-D

mcfunthomas napisał
Cytuj:
Tak obowiązuje, ale nie jest ono przykazaniem DEKALOGU.

Jest bynajmniej dla mnie
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Na podstawie historii Semitów doczytałem, że inny 'zestaw' przykazań miał Adam i Ewa, inny Noe, inny Abraham, inny Mojżesz. Inny 'zestaw' przykazań mają w końcu ci, którzy żyją w Nowym Przymierzu we krwi Pana. Dla mnie to oczywiste, że co Przymierze to i prawo nowe, choć nie rzadko mające część wspólną


Święcenie szabatu (soboty) wyróżnia lud Boży spośród innych ludzi. Czytamy o tym w Księdze Ezechiela 20:12: - „Nadałem im również Moje sabaty, aby były znakami między Mną a nimi, aby wiedzieli, że Ja, Pan, jestem Tym, który ich uświęca”. Oraz w Księdze Ezechiela 20:20: - "Święćcie Moje sabaty i niech będą znakiem między Mną a wami, aby wiedziano, że Ja, Pan, jestem waszym Bogiem". Jeżeli ktoś należy do ludu Bożego niech święci Boże sabaty, bo to jest znak między Bogiem a Jego ludem.

mcfunthomas napisal
Cytuj:
Łamiąc jakiekolwiek przykazanie ST, będąc związani Przymierzem z Synaju obrażamy albo Boga, albo bliźniego, Żyda w szczególności. Very Happy

Czyż byś uważał że ja jestem żydem .I znów masz mylne pojecie odnośnie przymierza z Synaju

mcfunthomas
Cytuj:
Tak. Wobec tego złamanie jednego z 613 przykazań jest grzechem - dotyczy to tych, którzy żyją w Przymierzu z Synaju. Very Happy Mi jedno przymierze wystarczy.

Oczywiście że jedno przymierze wystarczy
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Szatan odwiódł mnie też od nieprzestrzegania zestawu 613 przykazań, o których jest mowa w Mt 5,19:

Nie podejrzewałem cię o to :-D
mcfunthomas napisał
Cytuj:
Obrzezanie masz więc jeszcze przed sobą, a także spożywanie czystych zwierząt, jako że Jezus żył wg. Starego Przymierza z Synaju. Tak więc to się w jakiejś mierze pokrywa z tym co myślałem, że chcesz żyć wg. Starego Prawa. Chyba po prostu lubisz wino Starego Przymierza. Szanuję to o ile będziesz w tym konsekwentny. Very Happy


Obrzezanie nie ma żadnego znaczenia tylko przestrzeganie przykazań Bożych '''
Miesa nieczystego też nie jem :-D


Pt paź 24, 2008 18:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 8:36
Posty: 102
Post 
Omawianie jakiegoś problemu sprawia trudności jeżeli jeden rozmowca wie co myśli drugi.i nie dopuszcza do siebie ,że można postrzegać inaczej.Kilkakrotnie romulus przedstawiałeś Ty czy ja nasz punkt widzenia na kwestię przykazań spisanych przez Boga na kamiennych tablicach i umieszczonych we wnętrzu arki a przykazaniami które były cieniem i spisanymi na papirusie przez Mojżesza i umieszczonymi obok Arki.
Ale cóz jeżeli ktoś wie lepiej co myślisz to nie da rady dyskutować.Podobnie
mcfunthomas wykazał swoją ignorancję w ostatniej odpowiedzi do Ciebie.
Nie dociera do niego Twoja argumentacja o dwóch prawach.Jednym cieniu przybitym do krzyża i drugim wiecznym nadanym osobiście przez Boga.Ciągle nie przyjmuje Twojej argumentacji.Nie znaczy to ,że ma się zgadzać z Twoim podejściem do problemu ale niech w końcu nie zarzuca czegoś o czym wiele razy powiedziałeś dlaczego tak nie inaczej uważasz.
pozdrawiam

_________________
gg12652472


N lis 02, 2008 15:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
Witam

agar napisał(a):
A oceniłam? Stwierdziłam fakty pewne tylko to róznica.
Oceniłaś i to niesłusznie. Fakty są takie, że nie umiesz właściwie ocenić.


agar napisał(a):
Ale cóz jeżeli ktoś wie lepiej co myślisz to nie da rady dyskutować.
Te słowa są jak miecz obosieczny - ostry. Kto ma uszy niechaj słucha...


agar napisał(a):
Ze zrozumienia tej bezwarunkowej milości ma płynąc nasza postawa jako odpowiedź na milośc Bożą.
Zapraszam i zachęcam do jak najczęstszego wprowadzania to w życie.

'Wysłuchałem' i dziękuję Wam za rozmowę.

THE END

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


Śr lis 05, 2008 0:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 8:19
Posty: 290
Post 
Witam

mcfunthomas

Ja również dziękuję ci za dyskusję miło się z tobą rozmawiało pomimo pewnych sprzeczności ;-)


Śr lis 05, 2008 8:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 10, 2008 7:36
Posty: 4
Post 
Piotr1 napisał(a):
Tez nie wiem dlaczego Admini nie przeniosa tego watku we własciwe miejsce. Szczególnie, ze Krk prowwadzi z ADS oficjalny dialog ekumeniczny.

Może mi ktoś wytłumaczyć jak Kościół Katolicki może prowadzić dialog ekumeniczny z Kościołem Adwentystów kiedy to KA uważa KK za Wielką Nierządnicę z Objawienia św. Jana rozdz. 17?

_________________
http://blogpurytanina.blogspot.com/


So gru 27, 2008 14:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50
Posty: 883
Post 
Może wzorem Pana Jezusa, który nikogo nie omijał. Rozmawiał i z porządnymi i z grzesznikami. I z tymi którzy za Nim chodzili bo byli głodni Słowa, jak i z tymi, którzy chodzili za Nim, by Go zdeprecjonować. Tak więc oba Kościoły mogą tak myśleć i na tej bazie chcieć dyskutować z tymi, którzy mają inne zdanie na ich temat. Dziwi mnie tylko, że to się robi w ramach dialogu ekumenicznego. Może więc warto sprawdzić czym jest i na jakich zasadach działa ów dialog. ;-)

_________________
Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed


So gru 27, 2008 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
A dlaczego cię to dziwi? I rzymscykatolicy i adwentysci - pomimo wszelkich róznic - sa chrzescijanami.


So gru 27, 2008 21:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 282 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL