Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Masz "swojego" świetego?
Temat sprowokowany czatem... Może jeszcze nie dorosłam do świętych... No oczywiście, są, jest możliwe wstawiennictwo... Szczerze mówiąc dla mnie to ciągle teoria... Choć już chyba chciałabym... jakiś postęp?:)
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt maja 20, 2003 20:53 |
|
|
|
|
Pharisee
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22 Posty: 600
|
każdy swego świętego nosi w kieszeni względnie jako wisiorek i zwie sie to medalionem. Była już kiedyś mowa na ten temat więc niech sie każdy wypowiada.
pozdrawiam
|
Wt maja 20, 2003 21:08 |
|
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
Jotka ja mam taką świętą którą uwielbiam właściwie dwie! Oczywiście ta pierwsza to Joanna D'arc! Ach chciałabym, być taka jak ona. Chyba bardzo się z nią utożsamiam... Może nawet staram się ją nasladować...
Jesli zaś chodzi o tę drugą to kiedy indziej to opisze Pozdrowionka!
|
Wt maja 20, 2003 21:38 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
No wlasnie swieci... Tak sie krociutko zastanowilam bo musze leciec sie uczyc ale ile mamy tych swietych? Tak wlasciwie to jeden jest ze chrztu, nastepny z bierzmowania, kazdemu dniu patronuje jakis inny swiety albo blogoslawiaony, jako internauta tez ma sie nastepnego swietego, kazdy na jakis zawod wiec i od zawodu ma sie swetego (az strach pomyslec o tych co maja kilka zawodow), jak jest super zle to jeszcze swiety od rzeczy beznadziejnych. Przez chwile uzbieralo mi sie 6 swietch to kupa ludzi, ktorzy sie mna opiekuja - kurcze fajnie Moze jednak ktos wyjasni ten temat Pozdrawiam was i juz dzis mykam papa
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Wt maja 20, 2003 23:02 |
|
|
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
Mnie się podoba jeden święty. Brat Albert. Walczył o wolność dla ojczyzny, został ranny (stracił nogę). Był też świetnym artystą, mógł zrobic karierę.
Ale najbardziej kochał ludzi i był w tym poważny. Został więc "dobrym jak chleb" . Cały się ofiarował biednym i chorym. Żył z nimi, obok nich. W noclegowniach, w tamtym brudzie i robactwie. On był autentycznie z innymi ludźmi. To właśnie była miłość człowieka do człowieka a nie jakaś wymyślona teoria.
Taki święty jest prawdziwy.
|
Pn maja 26, 2003 21:31 |
|
|
|
|
kaska
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 13:04 Posty: 2
|
a moim "ukochanym " swietym jest o.Pio,bo jakos tak mocno do mnie trafia to co mowil,pisal,np to,ze milosc sie sprawdza pod krzyzem;moze nie byl pierwszym swietym,ktory o tym mowil,ale akurat jemu sie udalo do mnie trafic
|
Pn cze 16, 2003 8:54 |
|
|
Serafin
Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12 Posty: 656
|
No a ja sięgnę nieco dalej w historię, ale mam świętego jak najbardziej aktualnego - św. Franciszka z Asyżu. To właśnie ze względu na fascynację jego osobą mam takiego nicka .
Natomiast nie mogę zapomnieć o jego roślince św. Klarze
|
Pn cze 16, 2003 9:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Moim swietym przyjetym na Bierzmowaniu jest sw. Jozef
Jako maz i ojciec, bardzo chcialbym go potrafic nasladowac w kazdym calu.
Jego zawierzenie Bogu i odwage w przyjeciu brzemiennej Maryji. Jego cicha i skromna ale jakze wazna milosc do swoich najblizszych.
Niestety rzadko mi wychodzi to nasladownictwo, szczegolnie w sferze cichosci i pokory. Moze chociaz miloscia to nadrobie?
Serafinie!! Oczywiscie ze sw. Franciszek z Asyzu to fascynujaca osobowosc! i Wielki Czlowiek
Dzika ty sie tak za bardzo nie utozsamiaj z Joanna d'Arc W dzisiejszych czasach publiczne stosy juz wyszly z mody No i drzewa szkoda nie mowiac juz o zatruwaniu srodowiska
pozdrowka
|
Pn cze 16, 2003 9:54 |
|
|
celnik
Moderator
Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49 Posty: 642
|
Święci, hm...
Mam takiego jednego kanonizowanego, który w pewnym momencie wywarł bardzo duży wpływ na moje życie duchowe. To św. Benedykt, od którego przeszedłem w zainteresowaniach do starożytnego monastycyzmu. Ale mam też kilku niekanonizowanych. Takich lokalnych. Obydwoje to ludzie bardzo młodzi. Grzesiu - 14 lat, Joasia trochę starsza. Tu mogę powiedziec, że w sposób bardzo realny doświadczam tajemnicy świętych obcowania i wstawiennictwa świetych. To jest cudowne, mieć trudną sytuację, stanąć nad grobem, przy którym zawsze znajdzie się kogoś znajomego i świeże kwiaty... a potem wiedzieć, że to napewno oni. Dlatego wszelkich spekulacji o świętych wysłuchuję z lekkim uśmieszkiem.
Przecież kadzidłami, wznoszącymi się przed tronem Baranka są "modlitwy świętych"
|
Pn cze 16, 2003 10:21 |
|
|
Skaja
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37 Posty: 883
|
No to chyba niczym nowym będzie jak sie przyznam, że lubie św. Augustyna...
_________________
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl
|
Pn cze 16, 2003 13:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
masz swojego świętego
Lubię św. Antoniego (Paewskiego), a to było tak: że w 1998 ,,wybrałam" tego świętego na tenże rok. Było to w tenczas jak ukazał się o św. Faustynce film. Jej ukazał się Jezus umęczony, ja potym filmie miałam jakieś lęki że bałam się że Jezus mi mógłby sie też tak ukazać. Trwało to króciótko. Jak zaczęłam zgłębiać jego żywot, przeczytałam że jemu oukazał sie Jezus jako małe Dzieciątko . I chciał zostać misjonarzem tak jak ja. Życiorys jego przeczytałam z odnalezionej w domu książeczki dla czicieli św. Antoniego z Panewnik 27.05.1931r (musze sie doszukać jego pochodzenia może moja babcia i (praoma) się też do niego modliła?) W tym samym roku koleżanki były we Włoszech w Padwie i przywiozły dwa medaliki z jego wizerunkiem oraz zamówiły dla mnie czasopismo które doszło pocztą.
W pracy często modle sie o jego wstawiennictwo żeby odnalazły sie książki wypożyczone przez pacjentów i wróciły do mojej Miejskiej Biblioteki Publicznej Filii przyklinicznej, bowiem jest on patronem rzeczy zagubionych Ostatnio znalazłam stronkę gdzie były m.in teksty świętego A., często mi przypomina o sobie:)
Dzisiaj już wiem że Jezus nie daje nam tego na co nie jesteśmy przygotowani albo tego czego się boimy.):
Dzięki Ci Boże za świętych.
|
Cz cze 26, 2003 23:27 |
|
|
szczesliwa
Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59 Posty: 175
|
Moimi ulubionymi świętymi są: św.Teresa od Dzieciątka Jezus, Teresa Wielka, Jan od Krzyża, Faustyna, Katarzyna ze Sienya także błogosławiona Matka Teresa z Kalkuty Edmund Bojanowski i sługa Boża Matka Teresa Kierocińska
_________________ Cieszmy się z małych radości
|
Pn maja 03, 2004 8:06 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Moją świętą, która miała największy wpływ na moje życie jest Św. Tereska od Dzieciątka Jezus. Jej "Dzieje duszy" były pierwszą książką religijną, którą przeczytałam. Niezwykłe wydaje mi sie podejście Tereski do Boga jako ojca, jej tzw. mała droga, oparta na wrecz dziecięcej miłości.
Teraz dodam jeszcze Św. Jana Marię Vianneya i Św. Franciszka Salezego
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pn maja 03, 2004 12:17 |
|
|
Khaki
Dołączył(a): Pn lis 03, 2003 8:21 Posty: 21
|
A ja cenię Św. Judę Tadeusza - świętego od spraw beznadziejnych
|
Śr maja 05, 2004 17:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mi bardzo spodobała się św. Faustynka i św. Franciszek z Asyżu. Oboje mnie zachwycili i wierze że opiekują isę mną;) Bardzo dużo otzrymałam i wciąż otrzymuje od świetych. Kochany św. Antoni zawsze mi pomaga zawsze wszystko się znajduje gdy odmówię responsurium "Jeśli cudów szukasz idź do Antoniego wszelkich łask dowody odbierzesz od Niego..."
Natomisat i inni święci bardzo mi pomagają. Zainteresowanie moje zaczęło się od przeczytanai wspaniałej książki Fulli Horak "życie pozagrobowe" polecam gorąco tę pozycję w moim życiu po przeczytaniu tego naprawde dużo się zmieniło. Bardzo tez kocham św Cecylię jako że patronuje mi ona ze względu na wykonywana posługę (patronka organistów )i gdy naprawde nie chce mi się dłużej ćwiczyć to zawsze mi pomaga i dodaje siły. Naprawde warto modlic się do świętych, poznawać ich życiorysy bo wtedy w nas samych budzi się pragnienie świętości
|
Wt sie 10, 2004 12:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|