
Zagrożenia ze strony katolików w polskim internecie
Jako, że odchodzę na czas jakiś z forum, a na odchodnym przydarzyło mi się zderzyć się z umysłem Ddv163 w wątku:
-- ŚM vs. Ddv -- zacząłem zastanawiać się nad skalą problemu. Facet odrzucił stanowisko największej organizacji dietetycznej American Dietetic Association z pobudek religijnych i podparł się kilkoma utytułowanymi osobami oraz instytucjami, których stanowisko zinterpretował jednak tak, by jemu było korzystnie.
I nie Moderacjo - to nie jest atak na Ddv. Wiem, że natychmiast podejmiecie działania, ale gdzie mam o tym dyskutować? Zwróćcie uwagę, że taki Ddv funkcjonuje w polskim internecie tylko dlatego, że tu jest pewien klimat podtrzymujący dowolność stanowisk katolickich - nie ważne czy ma to sens, ważne że jest katolikiem więc Moderacje różnych for nic nie zrobią.
Zacząłem jednak baczniej przyglądać się co Ddv pisze na innych forach.
W miniony poniedziałek na Forum Ewangelizacji zaczął doradzać jakiejś młodej studentce w spr. niejakiego Pierścienie Atlantów
-- link --.
Młoda dziewuszka zobaczyła u koleżanki pierścionek i od razu myśli nad ewangelizowaniem jej

Być może koleżanka po prostu kupiła pierścionek bo ładny. Ddv jednak co radzi? Proszę bardzo:
ddv napisał(a):
Pierścień " jest bardzo silnym amuletem i bardzo uzależnia stopniowo odrywając od Boga, wciągając coraz głębiej w magię zwykle bez wiedzy danej osoby.
ddv napisał(a):
Mówiąc wprost że noszenie tego pierścienia jest wejściem w okultyzm i paraniem się z szalenie niebezpiecznymi siłami które wciągają jednak tak naprawdę są wrogie człowiekowi i kontakt z nimi stanowi zagrożenie zarówno duchowe jak i dla naszej "jaźni" - "psychiki" - ego"
Przecież to są jaja. Autoryzowanie takich osób przez organizacje katolickie (choćby portale katolickie) dezawuuje całą myśl kościoła katolickiego.
A zagrożenie jest takie, że kościół katolicki posiada niebywały wręcz w Polsce autorytet i jeżeli ktoś taki jak ddv, który skądinąd w profilu sobie wypisuje że jest i członkiem Kościoła a i formację "Michalineum" przechodzi, to robi na takich dziewuszkach wrażenie autorytetu. Dla Moderacji for katolickich mniejsze będzie miało znaczenie oderwanie jakiejś anonimowej studentki od rzeczywistości, a większe nie podskakiwanie Ddv, bo z jednej strony uczucia religijne, a z drugiej Ddv zadzwoni do organizatorów danego portalu.
A realnie powinien raczej zwrócić tamtej dziewczynie uwagę na jej niską samoocenę. Np. kolejny forumowicz napisał o tak:
Kyllyan napisał(a):
To nie kolezanka ma problem tylko Ty. Ago. Masz niską samoocene. slabe poczucie własnej wartosci i tym warto sie zająć. Pierścień atlantów to kawałem metalu i jako taki nie ma żadnego dzialania. Ani dobrego, ani złego. Goirzej jest gdy ktoś w jego dzialanie wierzy. Dopiero taka wiara szkodzi. Nawet tym co go nie noszą

żeby nie było, zaraz dalej uczestniczący w dyskusji ksiądz pisze:
Cytuj:
Ja podzielam zdanie Kyllyana.
Któż normalnie może postulować, że pierścień kupiony na jakimś bazarze ma taki wpływ? Ktoś kto de facto uważa, że całe te bzdury okultystów są prawdziwe; który jednakże dużo czasu poświęca by z nimi walczyć.......
Człowiek który odrzuca stanowisko ADA, który w tym samym czasie głosi że pierścień Atlantów stanowi zagrożenie....
Wiecie, że Ddv teraz zacznie tu pisać długą epistołę o tym jaki jestem niedouczony, że nie jestem racjonalny, że się mijam z uznaną współczesną wiedzą?

I chyba rozumiecie dlaczego tu nic więcej nie napiszę
A moderacja tego forum robi tylko tyle, że się denerwuje na mnie, że facet ten do pasji mnie doprowadza i że daję temu werbalny wyraz. Rzeczywiście dokładnie tak jest, że wkurza mnie to niesamowicie. Ten sam człowiek, gdyby nie głosił swego katolicyzmu, zostałby bardzo racjonalnie potraktowany, tutejsi katolicy szybko odnaleźliby słabości jego stanowiska. Ale tak to jakoś się to kręci.