w naszym kochanym kraju jest to bardzo czeste zjawisko niszczone klatki schodowe pociegi atobusy szkoły wszystko co mozna powiedzac o wandalach ja cy sa to ludzie czy sa to ludzie jak wygladaj nasz bloki
głowani tesz jest to wina prawa jak jest oni nie sa karani a jaki wy macie pomysł ich karania

luki, w kilku postach twoich, ktore mialem okazje przeczytac, ciagle skupiasz sie na winach innych i na sposobach ich karania

to chyba zla strategia

inna sprawa, wandale to ludzie wystepujacy wszedzie, nie tylko w naszym kraju

osobiscie wolalbym skupic sie na wychowaniu ludzi, ew. na poprawie ich warunkow zycia, wtedy wiekszosc problemow sama zniknie

wiadomo ze lepiej zapobiegac nmiz leczyc. jesli chodzi o wandalizm, to jest to moim zdaniem efekt wychowania, a raczej jego braku. kiedys faktycznie nie bylo tego tak wiele, ale jest to skutkiem obecnie braku czasu w rodzinach na wychowywanie dzieci. poza tym asza kultura propaguje agresje, moze nie wprost, ale w telewizji wiekszosc filmow sa to filmy, w ktorych bohaterowie wlacza, zabijaja... ludzie musza gdziec odreagowac, upuscic ta energie, ktora sie w nich gromadzi poprzez ogladanie takich filmow. poza tym przezywamy kryzys wartosci chrzescijanskich. moze sie wydawac, ze odbiegam od temartu, ale... piesz o tym wlasnie w kontekscie poruszonego tematu. (mam nadzieje).
przezywany kryzys wartosci chrzescijanskich, w tym malzenstwa, rodzi skutki takie jak obserwujemy. teraz juz nie chodzi o milosc, ale o kase, pogon za kasa odbija sie na dzieciach, bo pracujac rodzice nie maja czasu na wychowywanie dzieci, dzieci wychowuje telewizja i ulica. nie wynosza z domu wlasciwych wzorcow postepowabnia i zachowan prospolecznych. wiem, ze nie we wszyastkich rodzinach tak jest, ale wiem ze sa ez takie rodziny, gdzie ich czlonkowie wcale ze soba nie rozmawiaja, wiec nie ma sie co dziic, ze jest tak jak jest

Jezeli moge ,uwazam ze to nie jest "TWOR" wychowania,to jest "TWOR" WOLNOSCI!!! Przykre ,ale WY MLODZI macie inne wartosci demokrakcji ,wolnosci,o prawach czlowieka nie wspominajac. To Ty Julio jestes (prawdopodobnie) ktora sprzeda pewne idealy(jezeli takowe posiadasz).A pozatym jak widze Tych "pyszlkow , inteligentow,(pseudo?) ktorzy na tym forum powinni pewnej pomocy udzielac.............no tak ,szukaj prawdziwych przyjaciol i ufaj sercu(za duzo cytatow,sami nie potrafia myslec!!!!!)

Ja tych "wykrzyknikow" nie stawial!!!! Adminie!!! Chetnie sie za "loguje",moje pytanie jest..."ile kosztuje gwalcnie wierzacego!!!? Ile kosztuje "Matol",dla Tych "matolow",ktorzy uwazaja ze w "sprawie WIARY " wiedza wszystko?!!! Moje pytanie jest proste,Adminie,sama PYCHA ,w internecie szukania,czegos co powinno miec sie w sercu,"cytowania" np. Ewangeli, nie swiadczy o TYM CO MA SIE W SERCU!!!! CYTATOW MOGE OD RAZU 10-ec napisac! Czepiam sie Pozdrawiam.

Gościu !
Nie tylko bieda skłania do wandalizmu - sądzę, że wręcz odwrotnie..
Spray przeciez kosztuje.

Jest to zatem raczej sprawa właściwego wychowania.
Oraz - braku odpowiedniej motywacji do przestrzegania prawa i moralności. Oraz braku należytej wyobraźni.
Usuwanie skutków wandalizmu przecież też kosztuje - a niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że smarując blok sprayem, rysując szyby itd. i tak pokryje koszty remontu - np. płacąc wyższy czynsz.
Inna sprawa - własciwego wychowywania i odstraszających kar.
Ja osobiście jestem zdania, że złapany na wandaliźmie człowiek winien w całości pokryć koszty renowacji - tak, by nie pozostało najmniejszego śladu po szkodzie.
A często są to niemałe pieniadze ....