Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 08, 2025 21:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 opinia innych - ważna czy nie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 27, 2005 20:24
Posty: 5
Post opinia innych - ważna czy nie
Czy opinia innych ludzi jest naprawde bardzo ważnym elementem naszego zycia? Nie potrafie sobie odpowiedzieć na to pytanie...
Opinia innych może ranić, tym bardziej gdy jest wyssana z palca i nie ma nic wspólnego z prawdą.
Oceniamy wszystkich pochopnie, pochopnie też wyciągamy wnioski, nie zastanawiając się jak to boli i jak ogromne może to mieć konsekwencje...
Od jakiegoś czasu moja osoba cieszy się ogromnym powodzeniem w plotkarskim świecie mojej miejscowości a to za sprawą tego, że koleguje się z księdzem...
Czy osoba duchowna nie może mieć znajomych? Czy osoba płci przeciwnej nie może kolegować się z księdzem...?
To co ludzie wymyślają, jakie sobie dorabiają historie jest straszne!
Jak żyć i nie przejmować się tym? :(

_________________
agas


Pt lut 04, 2005 0:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
dla mnie opinia innych na moj temat oprzestala byc wazna na tyle, bym musiala sie tym przejmowac. to ze jestem znana w swojej okolicy tez stalo sie powidem roznych opowiadanych historii. niektore byly nawet przykre, ale nie mialy nic wspolnego z prawda... ludzie sie poprostu nudza, albo w ich zyciu nie jest tak jak by chciali zeby bylo, stad zyja zyciem innych i robia z wszystkiego sensacje...

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pt lut 04, 2005 23:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 27, 2005 20:24
Posty: 5
Post 
Ostatnio zaczynam sie zastanawiać czy ludzie przypadkiem z zazdrości mówią i wymyślają te straszne historie. Każdy woli odwrócić uwagę od siebie i skierować ją na kogoś innego. To tłumaczenie pozwala mi jakoś funcjonować. Mam nadzieję, że z upływem czasu znudzi im się to i wszystko bedzie tak jak dawniej.

_________________
agas


So lut 05, 2005 19:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Heh, na początku sądziłam, że opinia jest bardzo wazna, potem że zupełnie nieważna,a teraz, że częściowo ważna :)

Gdy miałam 18 lat dowiedziałam sie, że jestem w ciąży :lol: od mojej Mamy. Przyszła do mnie do pokoju zapłakana i zapytała się, czy to prawda. Gdyby to była prawda, byłabym drugą Maryją :P. Dowiedziała się o mojej ciąży od znajomej, która usłyszała to w autobusie :shock: . Jak się okazało, rozprawiały dwie dewotki na mój temat (na głos, wypowiadając głośno moje imię i nazwisko), których córki (moje koleżanki) powiedziały im, że mam tatuaż :cojest: Istotnie zrobiłam sobie wtedy tatuaż w dość intymnym miejscu. Bardzo chciałam mieć tatuaz, ale niewidoczny na codzień, a że to jeszcze był dość głupi wiek... Nie mam pojęcia, jak z tatuaża zrobiła się ciąża... ale na tym świecie wszystko jest możliwe :P. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy plotki były, że hoho. Drugi raz o mojej ciązy (jako potwierdzenie pierwszej plotki) usłyszałam po tym, jak wracałam ze sklepu zoologicznego z rybką dla mojego chłopaka - obecnie męża. Była jesień, dość chłodno, włożyłam torebkę z wodą i rybką pod kurtkę, by nie zmarzła. Następnego dnia znów byłam w ciąży :shock: . Ludzie są niesamowici!

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So lut 05, 2005 19:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
nie wiem jakbym sie czula gdyby ktos opowiadal o mnie klamstwa rozneg rodzaju a ja nie mialabym po swojej stronie nikogo kto by wierzyl mnie a nie tamtej osobie. Nie znalazlam sie nigdy w takiej sytuacji i bardzo bym sie nie chciala w niej znalesc.
Mysle, ze mozemy sobie pozwolic na "olanie" jakis plotek w momencie kiedy nie jestesmy sami ... bo gdy wszyscy sie odwroca jak tu sie nie przejmowac ludzkim gadaniem?

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


N lut 06, 2005 11:07
Zobacz profil
Post 
Ilu ludzi, tyle opinii... Żyjąc w społeczeństwie jesteśmy skazani na fakt oceny naszego postępowania.

Wando, to co Ty opisałaś, nazwałabym raczej plotką, niż opinią. Różnica polega na tym, że plotka jest stwierdzeniem zaistnienia jakiegoś zdarzenia ( niekoniecznie prawdziwego), natomiast opinia to ocena tego zdarzenia, naszego zachowania w związku z nim. Niemniej jednak zazwyczaj opinia jest cieniem plotki.

Czy ważna jest opinia innych? Tak, ale nie należy przyjmować bezkrytycznie uwag wypowiadanych pod naszym adresem przez obce osoby.
Trzeba mieć jakiś wzorzec osobowości , który staramy się realizować oraz kogoś, kogo uznajemy za autorytet.
Autorytetem może być dla nas mama, spowiednik... ktoś może być dla nas autorytetem ogólnie, lub tylko w określonej dziedzinie.
Takiej osobie możemy zaufać i radzić się jej nie tylko z grzeczności, ale po to, żeby rzeczywiście z tych rad skorzystać. Warunkiem podstawowym uznania kogoś za autorytet jest pewność, że dana osoba chce nam pomóc, że będzie chciała podzielić się z nami swoim doświadczeniem.
Opinia osoby, która jest dla mnie autorytetem, jest dla mnie ważna.

Znacznie bardziej krytycznie podchodzę do opinii innych osób- zarówno znajomych, jak i obcych ludzi. Owszem, nie odrzucam ich zdania natychmiast , jednak rozważam, czy ich zdanie jest zgodne z tym, co sama o danym zdarzeniu sądzę . Nie stosuję się ślepo do dyktatu opinii.
Opinia innych opiera się zawsze tylko na fragmencie danego zdarzenia- nikt nie zna o nas całej prawdy, poza Bogiem i osobami, którym tę prawdę powierzymy (autorytet) , a bez solidnych podstaw nie można wydawać dobrej opinii.

Czasami musimy się dostosować trochę do ogólnie przyjętych norm zachowań, jednak nie do pomyślenia jest dla mnie sytuacja, kiedy np. miałabym ubrać inną sukienkę, bo ta , która mi się podoba, jest niemodna i ... co ludzie powiedzą :D

Jeżeli wiem, że postępuję zgodnie z własnym sumieniem, oraz, że moim zachowaniem nikogo nie zgorszę, niewiele mnie obchodzi, co sobie pomyślą... ludzkim gadaniem można się nie przejmować :)

Zoe napisał(a):
nie wiem jakbym sie czula gdyby ktos opowiadal o mnie klamstwa rozneg rodzaju a ja nie mialabym po swojej stronie nikogo kto by wierzyl mnie a nie tamtej osobie.


Zoe, najważniejsze, że Bóg zna prawdę. Opinia ludzi jest ważna, ale nie najważniejsza . A prawda zawsze zwycięży ... i wcale nie trzeba się samemu bronić .


N lut 06, 2005 12:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 27, 2005 20:24
Posty: 5
Post 
Najważniejsze jest właśnie to, że Bóg zna całą prawde i nie powinno się zawracać głowy ludzkimi docinkami i wymysłami.
O tym powinno się zawsze pamiętać. :)
Ale najgorsze gdy to co mówią inni budzi w nas poczucie winy.
Ja się koleguję/przyjaźnię a oni przedstawiają to w taki sposób, jakbym naprawde robiła coś złego. :-( To rodzi się podświadomie w mojej głowie i są takie momenty w życiu, że mam tego dosyć. Jest mi źle... Mam ochote uciec!!
Smutne w tym wszystkim jest to, że najbliżsi w takich momentach też się odwracają :(
Człowiem zostaje sam! Wtedy to dopiero w głowie rodzą się przeróżne scenariusze.
Myśle sobie, że trzeba mieć ogromny dystans do świata a co za tym idzie dystans do ludzi i plotek :)

_________________
agas


N lut 06, 2005 13:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL