Podobno nie ma głupich pytań, ale jak się ktoś pyta po co Bóg stworzył dinozaury, to nie jestem tego pewien. Raz kiedyś postawił ktoś takie pytanie na Forum Pomocy Katolik'a, jakiś miesiąc temu pojawiło się te pytanie na forum "racjonalistów", a teraz widzę, że pytał ktoś o nie w dziale 'Zadaj swoje pytanie' naszego portalu. Nie ukrywam, że nie wierzę w szczerość pytających/stawiających ten problem.

1 listopada 2004 roku pojawiło się takie oto pytanie:

http://www.wiara.pl/zapytaniatresc.php?iden1=1099289501

Ja skupię się tylko na problemie dlaczego Bóg zniszczył dinozaury.
Bardzo podobne pytanie stawiał ktoś niedawno na forum "racjonalistów"


Po pierwsze to nikt nie twierdzi, że rozumie Plany samego Boga, ale jeżeli ktoś stawia problem tak jak Ktoś, to można się pokusić o pewne odpowiedzi - co nie zmienia faktu, że to dyskusja tylko dla sportu.

Korzystając z wypowiedzi z katolik.pl odpisałem początkowo w sposób następujący:
Być może po to, żeby:
1. pokazać człowiekowi, że świat jaki jest dzisiaj, mógłby być (i był) zupełnie inny
2. pokazać, że ma o wiele większe możliwości w stwarzaniu, niż człowiek może sobie wyobrazić
3. pobudzić ciekawość ludzką a zgłębianiu tajemnic ewolucji
4. powiedzieć "popatrz człowieku, one panowały nad światem bardziej niż ty dzisiaj panujesz, a wyginęły! nie czuj się zbyt pewnie na Ziemi!"
5. stworzyć odpowiednie warunki do powstania następnych gatunków
6. i tak się tego nie dowiemy, przynajmniej w tym życiu. Tym ciekawiej będzie w niebie.


Otóż następnie, ponieważ pokazałem, że jeśli przy założeniach "1. wszystko ma sens z woli Boga" i "2. wszystko jest zorientowane na człowieka" ktoś chce utrzymywać, że i dinozaury spełniają 1 i 2, to co najmniej spieszy się z oceną.


A swoją drogą potem pewien ateista wypowiedział się - znowu dla sportu, bo temat wcale nie jest aż taki sensowny - z punktu widzenia chrześcijaństwa. Zobaczmy:


Pozdrówka

I w tym celu zniszczył tysiące istnien, wcześniej powołanych przez siebie ? W końcu jest wszechmocny, mógł zrobić to o wiele delikatniej. A co, jak stwierdzi, że czas na dowód miłości dla ludzi i uraczy nas gigantycznym meteorytem ?


I w niszczeniu. Czyżby musial ukazać dowody swojej potęgi ? Czyżby sie obawiał ?



Ewolucję możemy zgłebić korzystając z aktualnie zyjących gatunkow, bądź tych, które wymarly przez dobór naturalny. Śmierć setek osobników (byc może rozumnych !) wcale nie była nam potrzebna.


Czyli kompleksów Boga część druga. Po coż miałby to robic ?


A nie mógł po prostu STWORZYĆ owej ropy i gazu ziemnego ? Musiał okupić to bólem ? A może lubuje się w tego typu zagrywkach ?

Szóstego punktu nawet nie poruszam. Jak tylko widzę cos podobnego, robi mi się smutno. Szkoda, że tacy mądrzy ludzie, mogacy wnieść coś nowego, ograniczają się sami. Szkoda...


Wszystkie dyskusje światopoglądowe na tym forum to dyskusje dla, jak to określiłes 'sportu'. Nie myslisz chyba, że coś zmieniają ?

A dinozaury wcale nie są aż tak glupim tematem. Wykazuja jak nieprzystosowana jest do nich Biblia (oznaka, że wcale nie jest księgą natchniona, tylko wypadkową ówczesnej nauki i filozofii) Przy dinusiach rozpada się cała układanka Kościola.

Pozdrawiam

Myślę że po to by uczyć człowieka pokory I wobec przyrody i wobec Jego Zamysłów

Twoja rzecz
Niemnie jednak nie powinienes pisać, że cos jest głupie i bezsensowne tylko dlatego, ze według CIEBIE tak jest. Być może inni dojdą do jakichs ciekawszych wniosków.

Pozdrawiam.