|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Racjonalne podejście do religii .
Autor |
Wiadomość |
michal8989
Dołączył(a): Śr wrz 08, 2010 20:52 Posty: 3
|
 Racjonalne podejście do religii .
Witam wszystkich bardzo serdecznie .
W tym temacie chciałbym podzielić się moim poglądem i uzyskać informacje które nurtują mnie i za bardzo nie mam z kim o nich porozmawiać .
Mam 20 lat i wiele pytań/kwestii egzystencjalnych religijnych . Od kilku lat byłem oddalony od kościoła choć przyjąłem sakramenty chrztu , komunii oraz bierzmowania . Obecnie moje poglądy najbardziej przypominają podejście apateistyczne . W swoim , życiu staram się być dobrym dla otaczających mnie ludzi , staram się nie denerwować o błache sprawy i żyć zgodnie z niektórymi ideami Jezusa i ludzi mi bliżej znanych i tych o których czytałem słyszałem . Pomoc bliźniemu , chęć doskonalenia się jest moim motorem napędowym w życiu które staram się przeżyć jak najlepiej . Moją ideą jest dążenie poczucia satysfakcji którą daje mi "dobroć" dla innych ludzi oraz osiąganie realnych celów [Zakładając , że w osiąganiu celów nie krzywdzę nikogo]. Wyrobiłem sobie racjonalny pogląd odnośnie religii który mówi , że religia/sposób życia tkwi głęboko w naszej podświadomości i większość ludzi znajduję w niej siłę , życiodajną energię która pozwala szczęśliwie lub mniej egzystować na naszym globie . O ile wielu żyje wg tych przekonań pod otoczką jakiejkolwiek religii nie przygnębia ich tak jak mnie zagadka co będzie po śmierci . Czy jest życie po śmierci ? Czy wiara w "niebo/czyściec/piekło" nie jest zaspokojeniem naszych pytań o życiu niedoczesnym ? Czy nie jest tak łatwiej ? Strasznie boli mnie to , że przeminiemy i jedynie co nam pozostaje to przeżyć życie najlepiej jak się da będą "dobrym" .
Prosiłbym o rzetelne odpowiedzi i jeżeli kogoś uraziłem moimi słowami to szczerze przepraszam . Zadając owe pytania nie chciałbym usłyszeć górnolotnych haseł pokroju "Każdy może błądzić " itp .
Pozdrawiam Michał i czekam na wasze odpowiedzi ?
|
Śr wrz 08, 2010 21:23 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
Witaj. michal8989 napisał(a): Mam 20 lat i wiele pytań/kwestii egzystencjalnych religijnych. Najwyższy czas. michal8989 napisał(a): Od kilku lat byłem oddalony od kościoła Byłeś? Czyli już nie jesteś? michal8989 napisał(a): Obecnie moje poglądy najbardziej przypominają podejście apateistyczne . Niezbyt to chrześcijańskie - jesteś nadal oddalony od Kościoła czy już nie? michal8989 napisał(a): O ile wielu żyje wg tych przekonań pod otoczką jakiejkolwiek religii nie przygnębia ich tak jak mnie zagadka co będzie po śmierci . Jeśli jesteś chrześcijaninem, to nie jest to dla ciebie zagadka (jeśli wierzysz). michal8989 napisał(a): Czy jest życie po śmierci ? Jesteś wierzący? Wyznanie wiary /kościoła jasno to precyzuje. michal8989 napisał(a): Czy wiara w "niebo/czyściec/piekło" nie jest zaspokojeniem naszych pytań o życiu niedoczesnym ? Czy nie jest tak łatwiej ? Zapewne tak jest - wypełniona luka ludzkich lęków/pragnień. michal8989 napisał(a): Strasznie boli mnie to , że przeminiemy i jedynie co nam pozostaje to przeżyć życie najlepiej jak się da będą "dobrym" . Czy nie jest to wystarczająco motywujące, żeby dobrze przeżyć życie?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr wrz 08, 2010 22:46 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
Ja Ci powiem co jest po smierci. Po smierci budzimy sie. Budzimy sie wylacznie po to, by zastanawiac sie co teraz po smierci bedzie. Dzieje sie tak aby w czasie zycia nie zawracac sobie glowy sprawami na ktore nie mamy wplywu.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Cz wrz 09, 2010 9:57 |
|
|
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
michal8989 napisał(a): Czy jest życie po śmierci ? Czy wiara w "niebo/czyściec/piekło" nie jest zaspokojeniem naszych pytań o życiu niedoczesnym ? Czy nie jest tak łatwiej ?
Jak jest po śmierci nikt nie wie - My Chrześcijanie mamy jednak obietnicę Jezusa, który zapowiada nasze zmartwychwstanie - mnie to wystarcza 
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Wt wrz 14, 2010 21:15 |
|
 |
michal8989
Dołączył(a): Śr wrz 08, 2010 20:52 Posty: 3
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
3 odpowiedzi , dzięki .
@Elbrus - Więcej pytań , lakoniczne odpowiedzi . Jednakże ten cytat mi się bardzo spodobał "Zapewne tak jest - wypełniona luka ludzkich lęków/pragnień."
"Dzieje sie tak aby w czasie zycia nie zawracac sobie glowy sprawami na ktore nie mamy wplywu." "My Chrześcijanie mamy jednak obietnicę Jezusa, który zapowiada nasze zmartwychwstanie "
Ładne słowa , które będą podporą do moich dalszych przemyśleń . Słyszę od wielu osób , że wiara daje im siłę , motywację do działań (niemalże same superlatywy) Ale jak to się dzieję , że ludzie wierzą w to , że jak będą dobrzy to trafią do nieba , będą mieli zapewniony wieczny byt .
Dajmy za przykład modlitwę . Ludzie w modlitwie : proszą , dziękują .... Skupmy się jednak na tym , że jak proszą i to nieraz coś dostają od (kogo ? ) . Boga , czy siebie samego ? Ale czy modlitwa o coś do czego się dąży , czego się pragnie trwa tylko wtedy kiedy "klęczymy" i się modlimy . Czy pragnienia które mamy w sobie uwidaczniają się w nas na każdym kroku . Zmierzając do meritum samej modlitwy . Myślę , że im częściej myślimy pozytywnie o naszym celu , pragnieniu jednocześnie zbliżamy się do niego . Wiara w samego siebie osiągnięcia daję nam motywację a tym samym jest motorem napędowym do dalszych działa. Oczywiście wiara w to , że modlitwa przyniesie nam dodatkowe korzyści jest jak najbardziej zrozumiała . Oczywiście ktoś może powiedzieć , jak można wytłumaczyć modlitwę o zdrowie dla drugiej osoby . Jak to się dzieję , że może ona zostać wysłuchana . Odpowiedź - Może nie musi . Wpływ na to ma zbyt wiele czynników .
A teraz powrót do pytania o życie po śmierci ?
Jak to Elbrus pięknie napisał , jest to wypełniona luka naszych pragnień lęków . I tu się w pełni zgodzę . Staramy się o tym nie myśleć , bo po co martwić się o to , że przeżyjemy x lat na ziemi umierają w wierzę , że trafimy do "nieba" , że swoje życie doczesne przeżyliśmy jak należy i mając "spokój ducha"
Jasne , że o wiele prościej .
Nie chcę oczywiście tymi kilkoma zdaniami uwłaczać waszym religijnym przekonaniom a przedstawić mój realny punkt widzenia .
|
Pt wrz 17, 2010 16:55 |
|
|
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
Co do tego, że wierzymy w życie wieczne, bo boimy się nicości... Nieistnienie nie boli - przypomnijcie sobie jak było przed Waszymi narodzinami - nie istnieć to w moim odczuciu nic strasznego. Za to jak sobię pomyślę o tym, że będę istniał wiecznie to mam takie dziwne uczucie w brzuchu i ogarnia mnie lęk - pewnie też czasem tego doświadczacie - być może Bóg zechce sobie tworzyć nowe wszechświaty, nowych "ludzi", będą mijały milirdy lat, a ja ciągle będę i najgorszę, że nie będę mógł przestac istnieć. Kiedyś słyszałem z ust filozofa (ateisty!), że nicość po śmierci wcale nie jest gorsza od konieczności życia na zawsze - oczywiście ładniej ubrał to w słowa - ja się z tym zgadzam i każdy kto doświadczył tego dziwnego uczucia w brzuchu pewnie podzieli moje zdanie.
Myślę, ża każdy człowiek chciałby mieć możliwość powiedzenia w pewnym momencie "dość" - choćby teoretycznie. Tymczasem wierzymy, że tak nie można, bo mamy nieśmiertelną duszę - nie wiem, czy to nie gorsze od zwykłego nieistnienia, takiego samego jak przed narodzinami.
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Śr wrz 22, 2010 22:55 |
|
 |
Marcin1703
Dołączył(a): Pn cze 21, 2010 4:35 Posty: 6
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
ja mysle że Niebo istnieje i mam nadzieje że tam pójdę i bedzie tam tak super,ze czas będzie mi płynął lekko i przyjemnie
|
Cz wrz 23, 2010 0:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
Michale, wytworzyłeś coś w rodzaju "racjonalistycznej religii naturalnej". To dobre ale... mało. Kiedy Go spotkasz, zobaczysz wiele więcej, obiecuję.
|
Cz wrz 23, 2010 1:55 |
|
 |
michal8989
Dołączył(a): Śr wrz 08, 2010 20:52 Posty: 3
|
 Re: Racjonalne podejście do religii .
Być może i tak się stanie , kto wie jak ukształtuję się mój pogląd w przyszłości .
A tak z innej beczki - Widział ktoś film "Jezus Chrystus Zbawiciel (Jesus Christus Erloser)" ? Ew. Co o nim myślicie ?
|
Cz wrz 23, 2010 15:24 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|