A wiesz dlaczego kościół jest tylko dla starców.
Ano dlatego,że dzieciaki kasy nie mają, jeśli już to złotówkę rzucą a staruszkowie maja emerytury...to na przyparafialny dom starców sypną. Takie spostrzeżenia prostej kobiety po przeczytaniu twego wątku.

Pamiętaj Bogu co boskie, a cezarowi...

Warto szukać Pasterzy a nie przebierańców.

Szczytem braku jakiejkolwiek wyrozumiałości był dla mnie wypasiony kącik dla dzieci przy zachrystii ,w jednym z kościołów na południowym-wschodzie Polski nieopodal Krynicy.Dla mnie zgroza.

W mojej parafii dzieci mogą wchodzić gdzie chcą, nikt na nie nie krzyczy ani nie syczy na rodziców.Jest dla nich specjalna msza.
Natomiast zamknęli Najświetszy Sakrament. W parafii pw. Matki Bożego Miłosierdzia w pewnym mieście tego pięknego kraju Najświętszy Sakrament wystawiany jest od 15:00 do 18:00 tylko w I piątek miesiąca. Pozostałe piątki na 15 minut Koronki do Bożego miłosierdzia
i wynocha...ale już o tym pisałam. Parafianie to sami starsi ludzie i nie mają siły iść dlalej do innego kościoła na adorację. Jednak kogo to obchodzi.

Pomyśl: parafia należy do wiernych, a nie o proboszcza czy wikariuszy. Oni wcześniej czy później odejdą ty zostaniesz.

witam, a ja mam 35 lat i dosc dlugo zylem bez Boga, szczerze powiedziawszy zylem chwila, nie zastanawialem sie nad tym co czeka mnie w przyszlosci, oczywiscie zdawalem sobie sprawe, z tego ze na swiecie sa choroby, wypadki smiertelne, ale nigdy nie sadzilem, ze cos zlego przytrafi sie mnie, nigdy nie zatrzymywalem sie nad wlasnym zyciem, dopiero wizyta, dosc przypadkowa na jednym z portali - [spam] zaczalem myslec czesciej o tym, ze to zycie jednak przemija, poczulem jakis strach, i tak naprawde ten strach pchnal mnie do Boga, czy nie sadzicie, ze wlasnie wiekszosc ludzi zwlaszcza w starszym wieku dopiero nawraca sie w obawie przed smiercia by nadac sens swojemu odejsciu ? pozdrawiam