Autor |
Wiadomość |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Wywoływanie duchów to dobra towarzyska zabawa z dreszczykiem. Przeważnie kończy się stukaniem nogą w stolik i możliwością przytulenia wystraszonej bliskiej sercu "laski" za obopólna aprobata. To samo co straszne opowieści przy ognisku. Jest dreszczyk jest przytulanie Jednego czego nie ma to duchów.
|
So lip 02, 2011 0:37 |
|
|
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Gosia1962 napisał(a): Jak to wogole jest z tym wywolywaniem duchow? Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody. Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. (Pwt 18, 9, 12)
Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz (Kpł 19,31).
Także przeciwko każdemu, kto się zwróci do wywołujących duchy albo do wróżbitów, aby uprawiać z nimi nierząd, zwrócę oblicze i wyłączę go spośród jego ludu (Kpł 20,6-7)
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
N lip 03, 2011 9:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wywolywanie duchow.
atryda napisał(a): VOSS napisał(a): Bo to nie jest zabawa dla dzieci. Jeśli ktoś nie kocha swych dzieci lub swych bliskich, może mieć takie podejście do sprawy, ale wcześniej nich poczyta Biblię i znajdzie tekst, o tym, że Bóg za niegodziwości i grzech ludzi, każe potomków (w tym dzieci, wnuków i prawnuków) do czwartego pokolenia, a jeśli kto słuch nakazów Boga temu Pan błogosławi na tysiąclecia. Wywoływanie duchów jest ciężkim grzechem i konsekwencje tego są straszne, tylko osoba nieświadoma lub zniewolona może mówić inaczej, a tym bardziej, gdy tak twierdzi chrześcijanin. Do czwartego pokolenia - a Ezechiel prorok Boga mówi: Pan skierował do mnie te słowa:....Syn nie ponosi odpowiedzialności za winę swego ojca, ani ojciec - za winy syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego jemu zostanie przypisana, występek zaś występnego na niego spadnie (Ez 18,20).
|
N lip 03, 2011 9:24 |
|
|
|
 |
VOSS
Dołączył(a): Pt maja 27, 2011 5:18 Posty: 77
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Jeśli juz są to tylko po to aby doradzały, pomagały nam żyć uczciwie, praworządnie. Jeśli Bóg to dał to wie co czyni.
|
N lip 03, 2011 9:39 |
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Wywolywanie duchow.
atryda napisał(a): Jeśli ktoś nie kocha swych dzieci lub swych bliskich, może mieć takie podejście do sprawy, ale wcześniej nich poczyta Biblię i znajdzie tekst, o tym, że Bóg za niegodziwości i grzech ludzi, każe potomków (w tym dzieci, wnuków i prawnuków) do czwartego pokolenia, a jeśli kto słuch nakazów Boga temu Pan błogosławi na tysiąclecia. Wywoływanie duchów jest ciężkim grzechem i konsekwencje tego są straszne, tylko osoba nieświadoma lub zniewolona może mówić inaczej, a tym bardziej, gdy tak twierdzi chrześcijanin. Alus napisał(a): Do czwartego pokolenia - a Ezechiel prorok Boga mówi: Pan skierował do mnie te słowa:....Syn nie ponosi odpowiedzialności za winę swego ojca, ani ojciec - za winy syna. Sprawiedliwość sprawiedliwego jemu zostanie przypisana, występek zaś występnego na niego spadnie (Ez 18,20). Miałem już nie zabierać głosu w tej dyskusji gdyż z pozycji chrześcijanina, sprawa jest prosta i nie podlega dyskusji. Wywoływanie duchów czy inne formy magii są grzechem ciężkim i obrażają Boga, co jest ujęte w pierwszym przykazaniu bożym. Ale jeśli ktoś w dyskusji posiłkuje się słowem bożym, które jest dokładnie przeciwne do tego, co ja użyłem, więc może się rodzić obawa, że osoba czytająca te teksty dojdzie do wniosku, że Biblia wprowadza ludzi w błąd. Więc mój fragment, na którym się oparłem to Liczb14, 18 „Ja jestem PANEM cierpliwym i pełnym miłosierdzia, przebaczam winy i grzechy, ale grzeszników nie pozostawię bez kary. Dochodzę winy ojców na synach, nawet w trzecim i czwartym pokoleniu.” Zaś fragment k. Alus opisuje stosowanie prawa przez ludzi dla ludzi i tylko w wymiarze ludzkim. Prorok pisząc te słowa zwraca uwagę na niesprawiedliwość prawa, które każe karać syna za winy ojca, który zmarł, a był winny i nie poniósł kary, choć syn jest pobożny i prawy. Zaś ja mówię o Prawie, który istnieje po stronie Nieba i które jest stosowane przez Boga, domyślam się, że Prawo te znane jest całemu światu duchowemu i na mocy tego prawa Bóg dopuszcza działanie nieprzyjaciela Jego na człowieku, który grzeszy „nierządem” względem Boga. Więc w tym przypadku ww. fragment Ezechiela nie ma zastosowania, bo mój o prawie człowieka do karania, zaś my dyskutujemy o Bogu i jego Prawie odpowiedzi na grzech człowieka.
|
N lip 03, 2011 11:14 |
|
|
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Wywoływanie duchów, czyli tzw. spirytualizm jest praktyką grzeszną. Dworowanie sobie z tego, żartowanie, nie pomaga młodym czytelnikom forum w utrwaleniu w świadomości tej prawdy.
Atryda dziękuję, za rzeczowe i jasne przedstawianie tego rodzaju tematów. Niech Bóg Ci wynagrodzi.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N lip 03, 2011 11:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Atryda - ale Bóg wynagradza i to 250 x mocniej niż każe - Okazuję zaś łaskę aż do tysięcznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają Moich praw (Wj 20,5; Wj 34,7; Pwt 5,9-10). Wystarczy aby jedna osoba z 3-4 pokolenia grzesznika odwróciła się od grzechu, a potomstwo jej zyskuje 250 x mocniejszą łaskę Pana.
|
N lip 03, 2011 11:55 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Duchów nie ma i to wszystko. Reszta to bzdury rozpowszechniane przez różnych nawiedzonych...
|
N lip 03, 2011 11:58 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Cytuj: Wywoływanie duchów, czyli tzw. spirytualizm jest praktyką grzeszną. Niemożliwe... po raz kolejny się zgadzamy 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
N lip 03, 2011 12:20 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Możliwe. Zgadzamy się też w wielu innych sprawach. Wystarczy utemperować swoje ego, pozwolić poczuć się po prostu bliźnim, a nie adwersarzem jadącym w huku bomb na ognistym rydwanie. Pozdrawiam 
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
N lip 03, 2011 12:33 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Wywolywanie duchow.
Cytuj: adwersarzem jadącym w huku bomb na ognistym rydwanie. Na to nigdy nie wpadłam... ale muszę przyznać że to interesująca wizja  A tak serio - bliźnim to ja się zawsze czuję. Generalnie z tym co słuszne się zgadzam a z tym co niesłuszne dyskutuję bez ubierania tego w gładkie słówka, ale zawsze mam na uwadze że rozmawiam z człowiekiem i zawsze mam szacunek do rozmówcy, dlatego też cieszę się kiedy się okazuje że w innych sprawach się z danym adwersarzem zgadzam. O żadnym huku bomb tu nie ma mowy 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
N lip 03, 2011 13:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|