hehe pisząc że Kościół to element kultury nie myślałem o reklamach, ale ogólnie tym że jest upowszechniony (nie w znaczeniu powszechny) Jest on wtopiony w zwyczaje, tradycje, sztuke itp. Dlatego nie ma sie co dziwić, że występuje także w tak niskich progach w jakich znajdują sie reklamy.
Cytuj:
Prócz tego, co napisałem powyżej - naprawdę życzyłbym sobie, by elementem (najlepiej stałym) naszej kultury stało się przestrzeganie zasad Dekalogu i nauczania wynikającego z nauki Chrystusa oraz "reklamowanie", "promocja" wartości chrześcijańskich, a nie produktów, na które najwidzoczniej nie ma zbytu
ufff to jednak w czymś sie zgadzamy
Jeśli możesz, to prosze byś mi odpowiedział na zadane wcześniej pytanie. Poobała ci sie ta reklama ?