Bo to taka spychologia o podłożu narcystycznym
Bo to JA jestem taki doskonały i grzeszę tylko dlatego, że to ONA mnie kusi.
A facet gały wybałusza na nią zamiast zając się czyms innym. Wg takich osobników wszystkie kobiety powinny nosić burki a nawet przez myśl im nie przechodzi aby samemu worek założyć.

No mnie właśnie nie kręcą. U mnie to zupełnie inaczej działa. I do tego rzadko. Ale jak już zadziała, to konkretnie i wyjątkowo intensywnie Ale to temat nie na ten wątek

Jednak doskonale Cię rozumiem, bo sporo, a nawet większość, kobitek też tak ma Podoba im się to co mijają na ulicach
A argument o nieodpowiednim stroju też do mnie nie trafia. No chyba że ktoś naprawdę przesadzi... ale to są bardzo sporadyczne sytuacje.

OK, zgadzamy się. Chciałem tylko, aby było to w tym wątku jasne i jednoznaczne, bo nie miałem takiego wrażenia.


Natomiast zacytowany fragment z Benedyktem może być bardzo szkodliwy. Dobrze to też wyjaśnić, bo dziwne tezy można w tym wątku znaleźć. Ograniczanie pożądania za pomocą bólu spowodowałoby z czasem skojarzenie seksualności z bólem (tak działa mózg), co już jest oczywiście zaburzeniem i może wymagać fachowego leczenia.


Jeszcze jedna uwaga - moderator odpowiadający za ten dział od dawna nie zagląda na forum

To fitoterapia, nie czary. Ziołolecznictwo wspomaga wiele procedur medycznych.
Jest jednak uwaga- nawet rumianku nie wolno pić bezkarnie całe życie. Roślina jest też lekiem.

ke? wystarczy poczytać - czemu o grzesznych myślach mówią? Bo je mają gdy widzą kobietę! A to oznacza, że nie panują nad sobą. A strasznie dużo wywodzą i zwalają winę na kobietę. Żadnych myśli czytać nie trzeba, trochę poczytać posty wystarczy.

Niech sobie ubierają co chcą - nauczcie się panowania nad sobą - gdy kusi was widok kobiety z dekoltem, to sorry, ale kto ma grzeszne myśli, wy czy ta osoba? Nie obwiniajcie już drugiego, tylko patrzcie sami na siebie. Jak wiem, że coś mnie skłania do złego, to nie uciekam, tylko ignoruję

powiem więcej, dla zwolenników tabletek - 50% witamin i profilaktycznych tabletek jest robionych z odpadów przemysłowych z przemysłu chemicznego, których rozłożenie jest zbyt kosztowne, a wydobycie związków witaminowych i połączenie z odpowiednimi kwasami taniutkie.

Rośliny mają owe witaminy i związki aktywne w postaci naturalnej - dużo słabsze, lub w mniejszych ilosciach - ale zdrowsze.

Takie 3 jabłka na przykład o poranku zastąpią kawę i uzupełnią witaminy potrzebne do fukncjonowania na cały dzień.

zawartość magnezu w granacie jest idealna i dodatkowo oczyszcza żyły - przez naturalny olejek, który wchłania cholesterol

to zwyczajna chemia i żadna czarna magia:)

Uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: 4 «Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. 5 W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?

Jezus odpowiedział:
«Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień»

I co było dalej?

Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku. 10 Wówczas Jezus podniósłszy się rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» 11 A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. - Idź, a od tej chwili już nie grzesz!» (J 8, 1-11 )

Nawet Jezus nie był tak surowy dla innych, jak niektórzy na tym forum w stosunku do bliźnich.

@Kazeshini. Ale mi narobiłeś apetytu. Nie zgadzam się z tymi jabłkami. Jadam dwa na śniadanie lub do jednego inny owoc i popijam kawą. Bez niej to ja rano patrzę tylko jednym okiem. Mam słabość do tego napoju (czasem przechodzę na odwyk-myślisz Monteclarus, że to łatwe?), więc niedobory Mg uzupełniam górą zielonek. I tak sobie kombinuję: kawa dobra i nie szkodzi, bo zawsze pomyślę o antidotum.
Co tam fantazje seksualne i aktywność masturbacyjna autorze wątku. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak to jest, że odmawiasz sobie przez 6 tygodni wchodzenia na forum ogólne a korci jak jasna anielka. Zostawiłam sobie furtkę na PW. Widzisz jakie to kombinowanie? I żeby mi nie odpisywali. Prowadziłam tam fascynujące rozmowy. Na przyszłość trzeba będzie pomyśleć o zaostrzeniu regulaminu wewnętrznego. Post to post.

no tak, jak ktoś już przyzwyczaił się do codziennego picia kawy to trudno jest zastąpić to jabłkami:D

@ sharp 7

Także oboje mieliśmy rację :]

Toniecie w domysłach na mój temat. Dla rozjaśnienia:
wiekiem nie jestem młodzieńcem około matury, mam żonę, a co do ulegania popędom to całym sobą walczę by powściągać swe "namiętności"; także moi bracia i siostry w Jezusie Panu, zrewidujcie nieco swój punkt widzenia co do mnie , przestańcie błądzić po omacku.

i jak już odpowiedzieliśmy - nie patrz po prostu, bo nie one winne twojej wyobraźni:)