Joasiu!Z chęci wielkiej przyjaźni do Ciebie,która jest sprowokowana
Twoim niewinnym zdjęciem(mała dziewczynka)przestrzegałbym Cię
przed czymś takim,jak sumienie skropulatne...
Wiesz chyba co to jest...?
Może nie będę tłumaczyć.
Widzę,że wielką wagę przykładasz do rzeczy małych:
świetnie.
Kto w małym jest wierny,będzie wierny i wielkich rzeczach.
Tu jednak warto wziąć pod uwagę,że lepiej jest się cieszyć
zwycięstwami,powierzając je Bogu,niż dręczyć się ułomnościami,
słabościami,upadkami...to może zapędzić nas w "kozi róg"...
Ps.Fajnie,że jesteś.Witamy Cię na łamach forum.Widzę po ilości
"postów",że jesteś świeżo upieczonym barankiem...
