Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N paź 05, 2025 7:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Pomysły na gospodarkę 
Autor Wiadomość
Post Pomysły na gospodarkę
Nie jestem ekonomistą, ale chodzi mi po głowie to i owo.
Jeżeli rząd zmniejszyłby (drastycznie) podatki oraz wszelkie akcyzy, miałoby to ożywcze działanie na gospodarkę.
Dlaczego?
Zmniejszenie obciążeń podatkowych oraz zmniejszenie akcyzy na wiele wyrobów spowodowałoby, że olbrzymie pieniądze zostałyby po stronie podatników.
Może część z nich (podatników) chomikowałaby te pieniądze, ale podejrzewam, że większość spożytkowałaby na nowe inwestycje (fabryki, domy.......ect.) oraz konsumpcję dóbr materialnych.(wszystko co do nowych domów potrzeba, samochody, sprzęt AGD, RTV.........ect.)
Co za tym idzie?
Wszystko (lub lwia część) to o czym piszę jest obciążone 22% podatkiem VAT.
Produkty i usługi są obciążone tym podatkiem, więc adekwatnie do wzrostu konsumpcji oraz inwestycji wzrosły by też dochody rządu.(możliwe, że w większym stopniu niż dochody z samych podatków oraz akcyzy)
Na pewno nie jest to tak proste jak piszę, ale uważam, że generalnie w tym kierunku powinna iść fiskalna polityka państwa.
Dlaczego wszystkie poprzednie rządy (i aktualny też) tak bronią się przed tym ruchem – nie wiem?
Inna sprawą to problem obciążeń związanych z ZUS.
Tu poszedł bym całkiem inna drogą.
Teraz ZUS zdziera 700 zł/miesiąc jak leci.(mowa o indywidualnej działalności gospodarczej)
Nie ważne czy ktoś ma straty, czy też wykazuje zyski. Musi płacić co miesiąc należną daninę, lub dla opornych komornik.
Czy nie powinno być sprawiedliwie (tak jak jest w umowie-zleceniu) że podatek oraz ZUS naliczany jest od kwoty przychodu?
Każdy (US, ZUS) dostaje co mu należne, a podatnik ma za co żyć.
Ma dochody – płaci, nie ma dochodów – nie płaci.
Na pewno są tu mądrzejsze głowy (w tych sprawach) ode mnie, więc oczekuję, abyście ściągnęli mnie z obłoków na ziemię.


Śr maja 09, 2007 11:10

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Pomysły na gospodarkę
osiris napisał(a):
Inna sprawą to problem obciążeń związanych z ZUS.
Tu poszedł bym całkiem inna drogą.
Teraz ZUS zdziera 700 zł/miesiąc jak leci.(mowa o indywidualnej działalności gospodarczej)
Nie ważne czy ktoś ma straty, czy też wykazuje zyski. Musi płacić co miesiąc należną daninę, lub dla opornych komornik.
Czy nie powinno być sprawiedliwie (tak jak jest w umowie-zleceniu) że podatek oraz ZUS naliczany jest od kwoty przychodu?
Każdy (US, ZUS) dostaje co mu należne, a podatnik ma za co żyć.
Ma dochody – płaci, nie ma dochodów – nie płaci.


Zależy od poczucia sprawiedliwości. To co proponujesz jest zgodne z podejściem socjalistycznym i nie tak dawno Jerzy Hausner chciał zróżnicować składki na ZUS od działalności gospodarczej w zależności do dochodów. Obecnie szczególnymi przywilejami niższych składek cieszą się osoby rozpoczynające działalność.

Ja akurat nie podzielam takiego poczucia sprawiedliwości. Dlaczego ci, którzy potrafią wypracować zysk ze swojej działalności (i płacą od tego podatek) mają dodatkowo być karani wyższą składką na ZUS?


Śr maja 09, 2007 11:28
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Dlaczego ci, którzy potrafią wypracować zysk ze swojej działalności (i płacą od tego podatek) mają dodatkowo być karani wyższą składką na ZUS?

Nie koniecznie karani.
Większe wpłaty na rzecz ZUS, powinny się przekładać na wyższe emerytury, a niższe wpłaty odwrotnie.
Ile wpłacasz, tyle masz na starość.
Na pewno była by do tego potrzebna reforma ubezpieczeń i ZUS, aby to wszystko zagrało.
Najlepiej byłoby wyeliminować ZUS z tego wszystkiego, a podatnik sam powinien się ubezpieczyć na starość (PZU, i inni ubezpieczyciele) lub nie, a wtedy rodzina (zgodnie z kodeksem rodzinnym) musiałaby alimentować emeryta, który się wcześniej nie ubezpieczył.
Niestety, ale ZUS traktowany jest przez rządzących jak Urząd Skarbowy BIS, więc nie prędko można się spodziewać prawdziwych zmian w tym względzie.
Najlepiej jest w USA.
Składki zdrowotne i emerytalne są dobrowolne.
Płacisz masz, nie płacisz nie masz. Proste jak drut.
A najlepsze jest to, że ile pracujesz i ile wpłacasz, taka masz potem emeryturę i nie musisz czekać na 60-65 lat, aby dostać tą emeryturę.
Dlaczego USA jest największą potegą gospodarczą na świecie?
Bo tam wdrożono we wszystkie dziedziny życia i gospodarki racjonalizm i zdrowy rozsądek.
Co jest u nas, każdy widzi.
„Gdy rozum śpi, budzą się potwory”


Śr maja 09, 2007 11:45

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
osiris napisał(a):
Cytuj:
Dlaczego ci, którzy potrafią wypracować zysk ze swojej działalności (i płacą od tego podatek) mają dodatkowo być karani wyższą składką na ZUS?

Nie koniecznie karani.
Większe wpłaty na rzecz ZUS, powinny się przekładać na wyższe emerytury, a niższe wpłaty odwrotnie.
Ile wpłacasz, tyle masz na starość.


Jak będę chciał mieć wyższą emeryturę, to sam odłożę sobie coś na przyszłość. A jak będę chciał mieć niższą, to nie odłożę. Karą jest już odebranie mi możliwości decydowania o wysokości mojej emerytury i traktowanie mnie jako niepełnosprytnego.

osiris napisał(a):
Najlepiej jest w USA.
Składki zdrowotne i emerytalne są dobrowolne.
Płacisz masz, nie płacisz nie masz. Proste jak drut.


Nie jestem pewien, czy w USA jest tak jak piszesz, zdaje się że Clinton zreformował system ubezpieczeń zdrowotnych.

Ja system optymalny widziałbym jako kombinację:
1. obowiązkowej "składki pogłównej" zapewniającej minimum egzystencji i podstawowe świadczenia zdrowotne, jednakowe dla wszystkich, tak jak jednakowa byłaby składka.
2. dobrowolnych składek dla tych, którzy chcą mieć wyższą emeryturę czy lepszą opiekę zdrowotną.


Śr maja 09, 2007 12:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
osiris napisał(a):
Najlepiej jest w USA.
Składki zdrowotne i emerytalne są dobrowolne.

Nieprawda.
Ubezpieczenie rentowe jest obowiązkowe, a stawka wynosi 12,4 % zarobków, przy czym obciążani są po połowie pracodawca i pracownik.
Numer nadawany płatnikowi przez Social Security Administration jest podstawowym dowodem legalności pracy danej osoby w USA i jest ważniejszy nawet niż prawo jazdy.

Każdy, nawet nie mówiący po angielsku robotnik z Greenpointu wie że grunt to starać się o "sekiurę" a później tuż jest z górki.

Prawdą jest to że nie ma narzuconego ubezpieczenia zdrowotnego.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Śr maja 09, 2007 13:01
Zobacz profil
Post 
Zacznę od Trawy.
Czy to pomyłka z tym ubezpieczeniem rentowym, bo ja pisałem o ubezpieczeniu emerytalnym, a nie rentowym.
Są to dwa oddzielne ubezpieczenia, choć u nas to tylko z nazwy, bo i jedno i drugie trzeba płacić tak samo.
Co do reszty nie wypowiadam się ponieważ mam wiadomości z 2-3 ręki, więc na pewno mocno nieprecyzyjne.
I dalej.
Cytuj:
Jak będę chciał mieć wyższą emeryturę, to sam odłożę sobie coś na przyszłość.

I tak już jest, bo nikt nikomu nie zabrania grać na giełdzie, założyć lokatę lub spisać polisę na życie i dożycie, gdzie po umówionym okresie dostajesz umówioną kwotę w całości lub jako dodatek do emerytury.
Inną sprawą jest płacenie składki do ZUS.
Najniższa podstawa wg której oblicza się składkę jest podana na stronie ZUS.
Jest to głęboko nieuczciwe podejście do sprawy.
Ci co nie mają żadnych dochodów muszą płacić składki od ustalonej najniższej podstawy, która jest grubo ponad 1000 zł, choć nie mają żądnych dochodów, a wręcz wykazują straty.
Inni, którzy są w dalszych progach podatkowych i powinni płacić wyższe składki też płacą najniższą składkę od najniższej podstawy.
Czy to jest wg Ciebie w porządku?
Żadną miarą ten problem nie można ruszyć, bo blokują ją osoby zamożne lub bogate, którym pasuje jak ulał taki układ.
Oni też mają odpowiednie lobby w sejmie, aby niewygodne dla nich nowelizacje, nie wchodziły pod obrady.
Biedni ludzie nie lokują swoich ludzi w ławach sejmowych, bo jakim sposobem?
Bogaci wystawiają do wyborów swoich kandydatów i Ci lobbują najkorzystniejsze dla nich ustawy.
I tak się to kręci, ale teraz wszedłem w całkiem inne kwestie nie związane do końca z głównym tematem.
A jaka jest Wasza opinia w sprawie pomysłu na gospodarkę, bo uczepiliście się tylko tego ZUS-u?


Śr maja 09, 2007 18:45

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
osiris napisał(a):
Czy to pomyłka z tym ubezpieczeniem rentowym, bo ja pisałem o ubezpieczeniu emerytalnym, a nie rentowym.
Są to dwa oddzielne ubezpieczenia, choć u nas to tylko z nazwy, bo i jedno i drugie trzeba płacić tak samo.
Co do reszty nie wypowiadam się ponieważ mam wiadomości z 2-3 ręki, więc na pewno mocno nieprecyzyjne.

W USA to jest jedno i to samo ubezpieczenie.
Nie ma dwóch organów zarządzajacych poborem składek - jest SSA.
W Polsce też nie ma dwóch odrębnych podmiotów, osobno do rent i osobno do emerytur.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Cz maja 10, 2007 8:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
osiris napisał(a):
Inną sprawą jest płacenie składki do ZUS.
Najniższa podstawa wg której oblicza się składkę jest podana na stronie ZUS.
Jest to głęboko nieuczciwe podejście do sprawy.
Ci co nie mają żadnych dochodów muszą płacić składki od ustalonej najniższej podstawy, która jest grubo ponad 1000 zł, choć nie mają żądnych dochodów, a wręcz wykazują straty.
Inni, którzy są w dalszych progach podatkowych i powinni płacić wyższe składki też płacą najniższą składkę od najniższej podstawy.
Czy to jest wg Ciebie w porządku?


Według mnie jest to zdecydowanie bardziej w porządku niż proponowane przez Hausnera (a teraz odgrzewane przez Ciebie) zróżnicowanie składek na ZUS w zależności od dochodów. Przecież składka na ZUS nie jest podatkiem dochodowym bis.

osiris napisał(a):
Żadną miarą ten problem nie można ruszyć, bo blokują ją osoby zamożne lub bogate, którym pasuje jak ulał taki układ.
Oni też mają odpowiednie lobby w sejmie, aby niewygodne dla nich nowelizacje, nie wchodziły pod obrady.
Biedni ludzie nie lokują swoich ludzi w ławach sejmowych, bo jakim sposobem?
Bogaci wystawiają do wyborów swoich kandydatów i Ci lobbują najkorzystniejsze dla nich ustawy.
I tak się to kręci, ale teraz wszedłem w całkiem inne kwestie nie związane do końca z głównym tematem.


Jakbym czytał "Kapitał" Marksa, uwspółcześniony przez młodego socjalistę ;)


Cz maja 10, 2007 11:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
osiris napisał(a):
Inni, którzy są w dalszych progach podatkowych i powinni płacić wyższe składki też płacą najniższą składkę od najniższej podstawy.

Nieprawda.
Wystarczy obejrzeć byle druk RMUA.[/quote]

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Cz maja 10, 2007 13:08
Zobacz profil
Post 
Trawa, ja piszę o osobach które są jednocześnie płatnikami i ubezpieczonymi. (samozatrudnienie, własna działalność gospodarcza)
Ty opisujesz sytuację, gdzie zatrudniający wypełnia i płaci za zatrudnionego.
W tych sprawach obowiązują inne przepisy.


Cz maja 10, 2007 13:19

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
osiris napisał(a):
Trawa, ja piszę o osobach które są jednocześnie płatnikami i ubezpieczonymi. (samozatrudnienie, własna działalność gospodarcza)
Ty opisujesz sytuację, gdzie zatrudniający wypełnia i płaci za zatrudnionego.
W tych sprawach obowiązują inne przepisy.

No to mocno się nie orientujesz bo nie ma różnicy od strony przepisów pomiędzy tzw. "samozatrudnieniem" a umową o pracę.

Natomiast to z winy durnych przepisów tzw samozatrudnieni /de facto zatrudnieni tak by pracodawca miał niższe koszty pracownika/ zaniżają sobie deklarowane dochody i płacą składkę według najniższej stawki.

Inna sprawa to absolutny brak logiki - bo tzw. samozatrudniony mimo osiągania wyższych niż najniższe dochodów dązy do obniżania deklarowanych sum więc nie wpada w wyższe progi podatkowe lub płaci podatek liniowy.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Cz maja 10, 2007 13:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Trawy napisał(a):
No to mocno się nie orientujesz bo nie ma różnicy od strony przepisów pomiędzy tzw. "samozatrudnieniem" a umową o pracę.

Natomiast to z winy durnych przepisów tzw samozatrudnieni /de facto zatrudnieni tak by pracodawca miał niższe koszty pracownika/ zaniżają sobie deklarowane dochody i płacą składkę według najniższej stawki.


Od strony przepisów najistotniejsza różnica polega na tym, że samozatrudniony może zadeklarować dowolną kwotę jako podstawę do naliczania składek na ZUS, nie niższą od 60% średniej płacy za poprzedni kwartał. W praktyce nieliczni decydują się na zadeklarowanie kwoty wyższej od minimum.
Taki mechanizm nie jest może idealny, ale o wiele bardziej sprawiedliwy od proponowanego przez Hausnera czy osirisa. Nie widzę żadnych podstaw do tego, aby składki emerytalne miały być uzależnione od dochodów. Chcę mieć wyższą emeryturę, to sam sobie odłożę, nie chcę, to jakim prawem państwo chce mi na siłę zrobić dobrze, w dodatku za moje pieniądze.

Trawy napisał(a):
Inna sprawa to absolutny brak logiki - bo tzw. samozatrudniony mimo osiągania wyższych niż najniższe dochodów dązy do obniżania deklarowanych sum więc nie wpada w wyższe progi podatkowe lub płaci podatek liniowy.


Nie, bo dochody wykazywane w deklaracjach podatkowych nie są powiązane z deklarowaną podstawą przy obliczaniu składek na ZUS. W PITach należy wykazać rzeczywiste dochody, natomiast do ZUSu można zadeklarować praktycznie dowolną kwotę nie niższą od 60% średniej płacy za poprzedni kwartał. Jakieś ograniczenie górne też zapewne jest, ale niewielu to interesuje ;)


Cz maja 10, 2007 15:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
SweetChild - a znasz pracodawcę który oblicza składki ZUS zaniżając dochody swoich pracowników?
Takiego dużego pracodawcę - rozmiaru PKP, Fiata, KGHM czy Vattenfall, bo mali mają samozatrudnionych podwykonawców.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Cz maja 10, 2007 15:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Trawy napisał(a):
SweetChild - a znasz pracodawcę który oblicza składki ZUS zaniżając dochody swoich pracowników?
Takiego dużego pracodawcę - rozmiaru PKP, Fiata, KGHM czy Vattenfall, bo mali mają samozatrudnionych podwykonawców.


Nie znam, ale też pracodawca nie ma takiej możliwości, jeśli oczywiście chce być w zgodzie z obowiązującym prawem. Samozatrudnieni podwykonawcy mogą zadeklarować niższą kwotę (jednak nie niższą niż 60% średniej krajowej), nie łamiąc prawa.

Ja uważam, że to drugie rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze, nie widzę bowiem żadnego sensownego powodu, dla którego składka na ZUS miałaby być uzależniona od dochodów. Dążyłbym raczej do tego, aby możliwość płacenia minimalnych składek, niezależnie od dochodu, mieli wszyscy zatrudnieni. W skrócie powiedziałbym, że jest to system prostszy i bardziej sprawiedliwy.


Cz maja 10, 2007 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
Wypadałoby stworzyć przełożenie pomiędzy wysokością wpłacanej składki a poziomem ewentualnej opieki medycznej oraz przyszłej emerytury.

Bo są małe szanse na oddzielenie opieki medycznej od świadczeń socjalnych w najbliższych 30 latach.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Pt maja 11, 2007 12:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL