Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Alkohol
Hm.. pewna moja wątpliwość... Co sądzicie o spożywaniu alkoholu przez młodzież niepełnoletnią?
|
N sty 16, 2005 10:07 |
|
|
|
|
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
A co mamy sądzić? Że to redukcja szarych komórek na własne życzenia oraz stagnacja w rozwoju młodego organizmu.
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
N sty 16, 2005 10:50 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Musiałas miec smuuuutną młodość...
Ja nie widze w tym nic zlego (alkohol spozywam regularnie od 13 roku zycia) nie zauważyłem tez u siebie żadnych objawów niedorozwinięcia fizycznego (ba ! mam zamiar wybrać się na AWF) co do rozwoju psychicznegto, to tez nie mam sobie nic do zarzucenia (wy zapewne stwierdzicie inaczej)
Zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
N sty 16, 2005 11:25 |
|
|
|
|
ania
Dołączył(a): Pt lis 14, 2003 18:48 Posty: 217
|
qrczak7 napisał(a): Musiałas miec smuuuutną młodość... Ja nie widze w tym nic zlego (alkohol spozywam regularnie od 13 roku zycia) nie zauważyłem tez u siebie żadnych objawów niedorozwinięcia fizycznego (ba ! mam zamiar wybrać się na AWF) co do rozwoju psychicznegto, to tez nie mam sobie nic do zarzucenia (wy zapewne stwierdzicie inaczej)
Zdroofko
Uważaj dziecko bo przebudzenie może być bardzo bolesne.
|
N sty 16, 2005 11:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ja nie widze w tym nic zlego (alkohol spozywam regularnie od 13 roku zycia) ...i czym ty się chwalisz? Chyba własna głupotą Jesteś po prostu ALKOHOLIKIEM Cytuj: ba ! mam zamiar wybrać się na AWF)
Ty się mozesz wybrać co najwyżej na odwykówke.........Na AWF alkoholików nie przyjmują
pozdrówka
|
N sty 16, 2005 11:50 |
|
|
|
|
Gość
|
Czy to tylko w Polsce do tej sprawy podchodzi się w tak "chory" wręcz sposób?!
No dobrze, spokojniej: dajmy na to w krajach południowych, także chociażby Francji, wino podaje się normalnie do posiłków i nikt nie widzi w tym nic dziwnego. Dodam dla ścisłości, że podaje się je wszystkim, takze dzieci i młodzieży... To był raz, teraz dwa: stereotyp Polaka na zachodzie to pijak. Ciekawe, bo jakoś "legalny" dostęp do alkoholu jest dla ludzi młodych ograniczony. Oczywiscie kto chce ten zdobędzie, ale... Nie bronię tych, którzy chleją nie wiadomo w jakich ilościach i nie wiadomo co. Ale nie widzę nic złego w kulturalnym i umiarkowanym piciu.
|
N sty 16, 2005 17:32 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
sadze ze na poczatku trzeba zadac pytanie dlaczego mlodziez siega po alkohol?
pomijam fakt skutkow wplywu spozycia alkoholu przez mlode osoby (jak wiadomo wszelkie uzywki przyspieszaja obumieranie komorek mozgu) to takze moga wplywac na zaburzenia rozwojowe.
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N sty 16, 2005 19:58 |
|
|
obserwator
Dołączył(a): So sty 15, 2005 11:24 Posty: 6
|
Alkohol ... Alkohol nie jest niczym dobrym dla dorosłego człowieka, a tym bardziej dla młodego, który i bez tego "chemicznego poprawiacza humoru i wywoływacza dobrego nastroju", potrafi robićrzeczy zwariowane. Wiem, bo sam kiedys taki byłem. Możecie wierzyć wapniakowi.
Alkohol wielu ludziom zniszczył życie. Wiem co zaraz usłyszę - "Ale nie mnie ! Ze mna tak nie będzie, bo ja sie potrafie kontrolować".
Więzienia pełne są takich młodych ludzi. Wiem to, bo pracuję w jednym z nich.
Możliwe, że ktoś zaraz przytoczy wiele argumentów "za" ... Jednak dla mnie ani jeden z tych argumentów nie jest w stanie zrównoważyć ogromu ludzkich tragedii, które spowodowane zostały przez alkohol.
! stycznia minęło 6 lat mojego dobrowolnego, całkowitego abstynenctwa. Polecam wszystkim. Spójrzcie TRZEŹWO na świat.
_________________ "Piętnujcie zło nie żywiąc nienawiści, nienawiść bowiem jest przyczyną zła" (Bertold Brecht)
http://www.mormoni.pl/
|
N sty 16, 2005 21:44 |
|
|
obserwator
Dołączył(a): So sty 15, 2005 11:24 Posty: 6
|
Julia napisał(a): sadze ze na poczatku trzeba zadac pytanie dlaczego mlodziez siega po alkohol?
Młodzi ludzie wzorce zachować biorą od swoich rodziców i straszych kolegów/koleżanek. Reklamy w TV i czasopismach młodzieżowych dopełniają dzieła zniszczenia.
_________________ "Piętnujcie zło nie żywiąc nienawiści, nienawiść bowiem jest przyczyną zła" (Bertold Brecht)
http://www.mormoni.pl/
|
N sty 16, 2005 21:46 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no ja nie mam rtakiego stazu jak obserwator, ale dzis wlasnie mija 4 lata i 16 dni od chwili dgy zdecydowalam sie na abstynencje. alkohol nie jest potrzebny mi do dobrej zabawy... a moldziez rzeczywiscie siega po alkohol, bo inni pija, chce byc dorosla, w ramach buntu... itp to straszne. a przeciez alkohol powioduje uzaleznienie... i nieswiadoma zgode na zniszczenie sobie i innym zycia
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N sty 16, 2005 22:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: No dobrze, spokojniej: dajmy na to w krajach południowych, także chociażby Francji, wino podaje się normalnie do posiłków i nikt nie widzi w tym nic dziwnego.
Tak, ale w niewielkich ilościach i często rozcieńczone. Tutaj raczej mowa o chlaniu, a nie delektowaniu się... Mnie też rodzice pozwalali czasem wypić łyk szmpana w Sylwestra, spróbować likieru, czy piwa od czasu do czasu. Kiedy skończyłam 16 lat, mogłam "legalnie" - przy rodzicach wypić pierwszy kieliszek wina podczas jednej z uroczystości. Czasem zdarza mi się (od kilku miesięcy już nie) zakopać się z mężem pod kocem, obładować pop - cornem i z kuflem piwa w ręce ogladać film. Niestety młodzież (dorosłych też to niestety często dotyczy) sięga po alkohol, by się upić, bądź podkręcić sobie humorek, a nie po to, by delektować się smakiem. Tak więc jest picie i smakowanie, alkohol jako dodatek i alkohol jako danie główne. Pamiętajmy, że Jezus też pił wino. Alkohol umiejętnie spożywany przez osoby dorosłe, w małych ilościach i nie za często, daje pozytywne efekty (np. wino wspomaga trawienie, piwo oczyszcza nerki).
|
Pn sty 17, 2005 0:09 |
|
|
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Cytuj: Jesteś po prostu ALKOHOLIKIEM A ty jestes smutny i zwykły. Cytuj: Ty się mozesz wybrać co najwyżej na odwykówke.........Na AWF alkoholików nie przyjmują Oni nie muszą wiedziec. A kondycją fizycznę przerastam zapewne wszystkich abstynentów na tym forum. Cytuj: Alkohol wielu ludziom zniszczył życie. Wiem co zaraz usłyszę - "Ale nie mnie ! Ze mna tak nie będzie, bo ja sie potrafie kontrolować". Ale po co się kontrolować ? Pijesz tak długo jak sprawia Ci to przyjemność. W koncu stwierdzisz, że nie masz już ochoty pić, albo umierasz z przepicia. Kolej rzeczy. Cytuj: ... a moldziez rzeczywiscie siega po alkohol, bo inni pija, chce byc dorosla, w ramach buntu... itp to straszne. a przeciez alkohol powioduje uzaleznienie... i nieswiadoma zgode na zniszczenie sobie i innym zycia Teksty jak z "poradnika domowego"... Ja piję poniewaz daje mi to natchnienie. Ponadto odpręża mnie to. Zdroofko[/quote]
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Pn sty 17, 2005 0:26 |
|
|
obserwator
Dołączył(a): So sty 15, 2005 11:24 Posty: 6
|
qrczak7 napisał(a): Cytuj: Alkohol wielu ludziom zniszczył życie. Wiem co zaraz usłyszę - "Ale nie mnie ! Ze mna tak nie będzie, bo ja sie potrafie kontrolować". Ale po co się kontrolować ? Pijesz tak długo jak sprawia Ci to przyjemność. W koncu stwierdzisz, że nie masz już ochoty pić, albo umierasz z przepicia. Kolej rzeczy.
Jeśli myślisz, że zamierzam Cię nawracać, albo chociaż krytykować, to się mylisz. masz prawo żyć jak chcesz i upijać sie za swoje ile tylko jesteś w stanie wlać w siebie alkoholu. Póki nikogo nie krzywdzisz, masz prawo to robić.
Jak świat stary, zawsze były jednostki dążące do samodestrukcji, zawsze byli osobnicy "zbuntowani". Taka już natura człowieka. Choć to smutne, trzeba się z tym pogodzić, bo wolność wyboru jest wielkim Boskim darem.
_________________ "Piętnujcie zło nie żywiąc nienawiści, nienawiść bowiem jest przyczyną zła" (Bertold Brecht)
http://www.mormoni.pl/
|
Pn sty 17, 2005 1:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Qrczak
...a chlej ile wlezie. To w końcu Twoja sprawa...zmądrzejesz jak sie ockniesz w rynsztoku....albo się juz nie ockniesz. Ważne byś pił i leczył sie za swoje.........bo mnie szkoda podatków na leczenie alkoholika
Cytuj: Oni nie muszą wiedziec. A kondycją fizycznę przerastam zapewne wszystkich abstynentów na tym forum. Kondycje co najwyżej do picia....... Cytuj: Ale po co się kontrolować ? Pijesz tak długo jak sprawia Ci to przyjemność. W koncu stwierdzisz, że nie masz już ochoty pić,
Szczególnie warte uwagi jest zdanie "W końcu stwierdzisz, ze nie masz ochoty pić"
Taaak.....taką tezę mógł wysunąc tylko i wyłacznie ktos, kto pije od 13 roku życia.
To tylko potwierdza, ze alkohol ma zgubny wpływ na szare komórki.
Tak więc pij sobie ile wlezie i degeneruj sie do końca.
|
Pn sty 17, 2005 1:31 |
|
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
qrczak7 napisał(a): Musiałas miec smuuuutną młodość... Ja nie widze w tym nic zlego (alkohol spozywam regularnie od 13 roku zycia) nie zauważyłem tez u siebie żadnych objawów niedorozwinięcia fizycznego (ba ! mam zamiar wybrać się na AWF) co do rozwoju psychicznegto, to tez nie mam sobie nic do zarzucenia (wy zapewne stwierdzicie inaczej)
Zdroofko
Ale ja zauwazylem u Ciebie niedorozwoj intelektualny - twierdzisz ze teoria wzglednosci jest hipoteza(temat o czasie i Bogu) wiec chyba za duzo z tym alkiem sie bawisz ze takie braki w zdobywaniu wiedzy
_________________
|
Pn sty 17, 2005 2:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|