Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
| Autor |
Wiadomość |
|
cienczlowieka
Dołączył(a): Cz lut 26, 2015 21:23 Posty: 13
|
 Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Nie wiem czy to dobre miejsce na tego typu tematy, ale może ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć czy jakoś pomóc. Generalnie sprawa wygląda tak: 2-3 lata temu miałam (teraz wiem, że wątpliwą) przyjemność poznać kogoś kto z jakichś tam powodów (i czego jestem 100% pewna, sam się częściowo przyznał), mówiąc wprost, rozwalił mi psychikę, rozchwiał wszystko co można było rozchwiać. Uważam, że po prostu zniszczył mi życie (jestem zupełnie kimś innym niż byłam dawniej). To jest okropnie długa historia i nawet nie wiem od czego miałabym zacząć. I czy jest sens rozpisywać się tutaj. Chodzi o to, że zastanawia mnie w jaki sposób przy pomocy ezoteryki można kogoś doprowadzić do stanu, w którym np. będzie całym sobą starał się nie wyskoczyć z okna, nie rzucić się pod pociąg czy nie zwariować widząc wkoło siebie dziwne rzeczy itp. Jak to jest możliwe? Czy to sam tarot do uzyskania takiego "wpływu" na kogoś wystarczy czy to już wchodzą w grę jakieś inne ezoteryczne 'rzeczy' (jestem zupełnym laikiem w tej kwestii). Pomijam oczywiście fakt 'poddatności psychiki' mojej w tym przypadku na takie 'działania'. z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi 
|
| Cz lut 26, 2015 21:52 |
|
|
|
 |
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
cienczlowieka napisał(a): Nie wiem czy to dobre miejsce na tego typu tematy, ale może ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć czy jakoś pomóc. Generalnie sprawa wygląda tak: 2-3 lata temu miałam (teraz wiem, że wątpliwą) przyjemność poznać kogoś kto z jakichś tam powodów (i czego jestem 100% pewna, sam się częściowo przyznał), mówiąc wprost, rozwalił mi psychikę, rozchwiał wszystko co można było rozchwiać. Uważam, że po prostu zniszczył mi życie (jestem zupełnie kimś innym niż byłam dawniej). To jest okropnie długa historia i nawet nie wiem od czego miałabym zacząć. I czy jest sens rozpisywać się tutaj. Chodzi o to, że zastanawia mnie w jaki sposób przy pomocy ezoteryki można kogoś doprowadzić do stanu, w którym np. będzie całym sobą starał się nie wyskoczyć z okna, nie rzucić się pod pociąg czy nie zwariować widząc wkoło siebie dziwne rzeczy itp. Jak to jest możliwe? Czy to sam tarot do uzyskania takiego "wpływu" na kogoś wystarczy czy to już wchodzą w grę jakieś inne ezoteryczne 'rzeczy' (jestem zupełnym laikiem w tej kwestii). Pomijam oczywiście fakt 'poddatności psychiki' mojej w tym przypadku na takie 'działania'. z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi  Taksamo jak za pomocą religii, relacji uczuciowych, zależności finansowych, manipulacji psychicznych i tak dalej.
|
| Cz lut 26, 2015 23:49 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Musi być jakaś wewnętrzna predyspozycja, bo inaczej ezoterycy byliby panami świata. Czyli, jeżeli chcesz, żeby było lepiej, to udaj się do specjalistów od psychiki: lekarzy, psychologów... A gdy oni opuszczą ręce, zwróć się do egzorcysty. Ważna też jest grupa wsparcia, np. Odnowa w Duchu Św.
|
| Pt lut 27, 2015 12:11 |
|
|
|
 |
|
cienczlowieka
Dołączył(a): Cz lut 26, 2015 21:23 Posty: 13
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
U mnie, owszem. Wrazliwa jestem bardzo plus dolaczyly sie do tego rozne zewnetrzne okolicznosci . Ja juz sobie z tym poradzilam (tak mysle): zostal mi tylko czasami mniejszy, czasami wiekszy niepokoj (ale mozna z nim zyc) plus pewien stopien gniewu. Plus oczywiscie chcialabym oddac co dostalam, ale to raczej w dalszej przyszlosci, nie teraz (teraz chyba nawet nie mam sily
|
| Pt lut 27, 2015 12:40 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Co chcesz oddać i komu?
|
| So lut 28, 2015 16:33 |
|
|
|
 |
|
leon999
Dołączył(a): Cz paź 31, 2013 16:35 Posty: 143
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Cawilian napisał(a): ... udaj się do specjalistów od psychiki: lekarzy, psychologów... A gdy oni opuszczą ręce, zwróć się do egzorcysty. Lekarza, psychologa 3x tak. Nigdy do egzorcysty. Oni sami maja problemy z psychiką. Np. Niejaki duchowny Rajchel z Jarosławia dostaje już SMS-y od samego diabła o czym pisała nawet prasa w Kanadzie i Australii. Kilka innych egzorcystów tez odlatuje.....
|
| So lut 28, 2015 16:52 |
|
 |
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
leon999 napisał(a): Cawilian napisał(a): ... udaj się do specjalistów od psychiki: lekarzy, psychologów... A gdy oni opuszczą ręce, zwróć się do egzorcysty. Lekarza, psychologa 3x tak. Nigdy do egzorcysty. Oni sami maja problemy z psychiką. Np. Niejaki duchowny Rajchel z Jarosławia dostaje już SMS-y od samego diabła o czym pisała nawet prasa w Kanadzie i Australii. Kilka innych egzorcystów tez odlatuje..... Może potrzebują fachowej pomocy egzorcystycznej? Jakież to ironiczne.
|
| So lut 28, 2015 17:07 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Czemu akurat ironiczne? Lekarze nie leczą się sami, papież nie spowiada się przed lustrem, to i egzorcystom potrzebne jest wsparcie kolegów.
|
| So lut 28, 2015 17:43 |
|
 |
|
cienczlowieka
Dołączył(a): Cz lut 26, 2015 21:23 Posty: 13
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Oddać to co dostałam. Zawsze zwracam wszystko co dostałam. Zarówno dobre jak i złe. Tak funkcjonuję. Co do psychologa czy innych lekarzy to nie, nie jestem przekonana. Bo co mi to da? Najgorsze już dawno za mną... teraz tylko życie. Co mi da godzina czy dwie sesji w tygodniu jak pozostałe 160 zostaję sama ze sobą i swoim niepokojem.
|
| So lut 28, 2015 19:31 |
|
 |
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
leon999 napisał(a): Cawilian napisał(a): ... udaj się do specjalistów od psychiki: lekarzy, psychologów... A gdy oni opuszczą ręce, zwróć się do egzorcysty. Lekarza, psychologa 3x tak. Nigdy do egzorcysty. Oni sami maja problemy z psychiką. Np. Niejaki duchowny Rajchel z Jarosławia dostaje już SMS-y od samego diabła o czym pisała nawet prasa w Kanadzie i Australii. Kilka innych egzorcystów tez odlatuje..... Oczywiście wiesz, że ta prasa pisze bzdury, ale Ty je powtarzasz
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
| So lut 28, 2015 20:30 |
|
 |
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Cawilian napisał(a): Czemu akurat ironiczne? Lekarze nie leczą się sami, papież nie spowiada się przed lustrem, to i egzorcystom potrzebne jest wsparcie kolegów. Chory lekarz powinien sam się odsunąć od leczenia pacjentów, na czas własnej rekonwalescencji, jeśli choroba jest zakaźna.
|
| So lut 28, 2015 23:58 |
|
 |
|
leon999
Dołączył(a): Cz paź 31, 2013 16:35 Posty: 143
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
medieval_man napisał(a): leon999 napisał(a): Cawilian napisał(a): ... udaj się do specjalistów od psychiki: lekarzy, psychologów... A gdy oni opuszczą ręce, zwróć się do egzorcysty. Lekarza, psychologa 3x tak. Nigdy do egzorcysty. Oni sami maja problemy z psychiką. Np. Niejaki duchowny Rajchel z Jarosławia dostaje już SMS-y od samego diabła o czym pisała nawet prasa w Kanadzie i Australii. Kilka innych egzorcystów tez odlatuje..... Oczywiście wiesz, że ta prasa pisze bzdury, ale Ty je powtarzasz Z tych kosmicznych bzdur sami duchowni egzorcyści "spowiadają" się do prasy. Tak było w przypadku duchownego Rajchela. Nawiasem mówiąc największy autorytet kościoła od spraw zagrożeń o. Aleksander P. "padł" jesienią 2013 roku. Skutkiem czego został odsunięty od wszelkich posług, tym gorzej dla niego bo działał w recydywie.
|
| N mar 01, 2015 2:40 |
|
 |
|
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
Przeciez nawet w internecie, na YT i innych portalach sa wypowiedzi iluzjonistow "psychologicznych", wypowiadajacych sie w temacie. Czy nie lepiej zapoznac sie z ich praca w pierwszej kolejnosci? Od razu do psychiatry lub o. Amortha by gwozdziami pluc?
|
| Pn mar 02, 2015 22:51 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
cienczlowieka napisał(a): Oddać to co dostałam. Zawsze zwracam wszystko co dostałam. Zarówno dobre jak i złe. Tak funkcjonuję.. Jak mi mówili, że księgowa nie zawód a charakter to rozumiałam to inaczej. Doznałam olśnienia cienczlowieka napisał(a): Co do psychologa czy innych lekarzy to nie, nie jestem przekonana. Bo co mi to da? Najgorsze już dawno za mną... teraz tylko życie. Co mi da godzina czy dwie sesji w tygodniu jak pozostałe 160 zostaję sama ze sobą i swoim niepokojem. Rolą psychologa/osoby prowadzacej terapię nie jest w żadnym wypadku monitorowanie i ewentualne niańczenie kogoś 160 godzin w tygodniu. Ani bycie z kimś czy przejmowanie cudzego niepokoju. Po takie cuda to ewentualnie do najbliższych przyjaciół i na bardzo krótką metę. Terapia (dobra) ma właśnie funkcjonować na takiej "dorywczej zasadzie", bo ma sprawić byś Ty sama z sobą doszła do ładu i sama potrafiła sobie radzić (np. z niepokojem). W innym wypadku to bardzo zła terapia. Co ci da ta godzina w tygodniu? Ktoś z zewnątrz zbierze Twoją historię do kupy, wskaże Ci te miejsca/momenty/reakcje w których sama sobie szkodzisz i podrzuci sposoby na to jak zmienić to, co Ci przeszkadza. Jak Ci nie przeszkadza to nikt na siłę nic nie zmieni. W tobie, w Twoim życiu, w Twoich relacjach z ludźmi. Najważniejszą osobą w całym procesie jesteś Ty, bo to Twoje życie i nikt za Twoje lęki i niepokoje nie bedzie przejmował odpowiedzialności (a już ZWŁASZCZA terapeuta/terapeutka). Tylko Ty sama. Tak działa dobra terapia. I dlatego nie może być zbyt "częsta", bo się ludzie za bardzo przyzwyczajają do wspomagania, a za mało pracują samodzielnie. I szok, bo lata lecą, a oni ciągle w tych samych schematach i problemach, ojej terapia nie działa...
|
| Śr mar 04, 2015 0:57 |
|
 |
|
cienczlowieka
Dołączył(a): Cz lut 26, 2015 21:23 Posty: 13
|
 Re: Tarot, Ezoteryka a wpływ na czyjąś psychikę
>Jak mi mówili, że księgowa nie zawód a charakter to rozumiałam to inaczej. Doznałam olśnienia
Nie zycze sobie takich komentarzy. Ja nie mowie tutaj o wylaniu wina na sukienke. Sorry, ale na zywo za taki komentarz powinnas dostac, za przeproszeniem, w zeby (i zeby nie bylo, nienawidze przemocy). a a propos psychologa to ja wiem czym zajmuje sie psycholog i takie, pozal sie Boze, terapie moge sobie zrobic sama. Bez zbednego tracenia czasu.
|
| Cz mar 05, 2015 17:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|