Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinach.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
medieval_man napisał(a): Co do rodowodu pogańskiego. Jesli weżmiemy pod uwage fakt, że "pogańskie" to tak naprawdę "wiejskie". Paganus - mieszkaniec wsi to wszystkie pastorałki mają poganskie, czyli wiejskie pochodzenie. Czy jednak wszystkie mają rodowód rodzimowierczy? Rany boskie. Trzeba było tak od razu, to bym wiedziała, że masz specyficzny słownik. I korzystałabym ze sformułowań wierzenia przedchrześcijańskie, religie pierwotne, wierzenia pierwotne, brak wyizolowanej sfery sacrum. Dla spokoju duszy:) Wybacz lekką ironię i cynizm, ale jak słyszysz, że ktoś koło Ciebie (bo raczej nie Ty, nie śmiem oskarżać) w nerwach wypowiada nasze narodowe słowo na k, to chyba nie myślisz o tym, że są to obserwacje na temat krzywizn w otaczającej architekturze:) Oxford Latin Dictionary, 1982: paganus, pagani (rzeczownik) przetłumaczę, żeby nie było 1. cywil (nie żołnierz) 2. cywile, mieszkańcy (tutejsi) 3. osoba ze wsi, chłop 4. poganin, pogański (dop. mój - tu w zasadzie można skorzystać z możliwości tłumaczenia pagan (eng) przez zarówno przymiotnik, jak i rzeczownik) (mam akurat wersję elektroniczną pod ręką, ale sama mam teraz zagwostkę, poszperam sobie kiedyś dla relaksu w tych naprawdę wypasionych i zobaczymy jak mi się ujawni ten paganus  ) Nie będę wchodzić w szczegóły, ale nawet w łacinie mogą powstać zmiany i znaczenia się rozszerzają. Nie bez przyczyny - akurat szerokie znaczenie uzyskał poganus w konsekwencji rozszerzania się zakresu i wpływów chrzescijaństwa. Na marginesie - bardzo fajna jest zasada tych zmian, jakby ktoś lubił sobie takowe tropić, zwłaszcza, że to ten typ określenia, który zwykle nadawany jest przez kogoś/grupę by wydzielić ze zbioru ogólnego kogoś/grupę, a raczej nie pochodzący z autookreślania, ale nie mogę sobie przypomnieć jaka jest formalna nazwa. O tym jak blisko będziemy sensu tekstu w pewnym stopniu decyduje obszerność słownika. Długo studentów uczyłam, że tzw. mały Korpanty to super słownik, ale mały i okrojony (nawet jeśli nowe wydania maja w ciągu formy nieregularne, co często ratuje tyłek) i w zależności od tego co tłumaczymy, może być konieczność sięgania do wielotomówek. W przypadku "tropienia słowa", poszukiwania zmian znaczeniowych, kontekstów itd. to takie słowniki jak Korpanty czy wydawnictwa popularne mogą nas tylko skrzywdzić To nie przytyk do Ciebie, tylko chciałam zwrócić uwagę na źródła i zasadność ich wykorzystania. Mogę, czyniąc naprawdę wiele założeń wstępnych, nie czepiać sie tak strasznie i przy dobrej woli powiązać słowo paganus z przymiotnikiem wiejski (zakładając oczywiście, że w przykładzie określamy paganus jako przymiotnik, nie rzeczownik, N r.m.), ale to trochę jak powiedzieć piec kaflowy=diament. Jest możliwość sieci połączenia, ale "=" to już nadużycie, że ho, ho. Podsumowując, postaram się wziąć pod uwagę i zaznaczać w postach, że nie korzystam z takiego a nie innego znaczenia używanych słów.
|
Wt lis 12, 2013 19:30 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
ale po co tyle pisac, kiedy chodzi tylko o pewną dygresję? To znaczy, ze dopuszczam, że kolędy mają rodowód poganski jeśli przyjme tę defincje, ze poganski, to znaczy wiejski?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Wt lis 12, 2013 20:50 |
|
 |
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
medieval_man napisał(a): slowianski2 napisał(a): medieval_man napisał(a): Czyli nadal nie jestes w stanie podac choć jednej kolędy o rodowodzie pogańskim?
To się zdecyduj czy chcesz żeby ci ktoś podał kolędę - o rodowodzie pogańskim,
- czy kolędę o rodowodzie pogańskim, mającą związek ze świętowaniem, nie będącą zasuszoną u etnografa, będącą jedną z "ze 20" śpiewanych w kościele i będącą w repetuarze grup śpiewaków, przy tym obecna w druku w śpiewnikach.
ja tylko widze, że cały czas starasz sie oddalic moment udzielenia odpowiedzi. A szkoda. Ja widzę że z mojej wypowiedzi stwierdzającej istnienie kolęd o pochodzeniu pogańskim, wyczytałeś, że stwierdzam iż "popularne, śpiewane w rzymskokatolickich kościołach w Polsce kolędy mają rodowód pogański". Czego jak już wyjaśniłem kilka postów wcześniej nie miałem na myśli. Jeśli ci to umknęło zachęcam do ponownej lektury moich wypowiedzi. Jeśli zaś dalej będziesz się upierał że mam z jakiegoś powodu obowiązek udzielenia informacji, które z tych "popularnych spiewanych w kościołach kolęd" znaczy że zboczyłeś ze ścieżki głównej wątku i przypisujesz mi nie moją wypowiedź. Przypominam temat wątku to Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinach.medieval_man napisał(a): Poproszę o przykład znanej i popularnej dzisiaj kolędy, co do ktorej potrafisz udowodnić, że ma pogański rodowód slowianski2 napisał(a): medieval_man napisał(a): Kolejny raz: czy zawsze masz w zwyczaju przerzucać ciężar dowodzenia na rozmówcę?
Nie, nie robię tego. Również w tym wypadku tego nie czynię. Poprostu : Zauważyłem że najpierw zadałeś ogólne pytanie - jakie kolędy mają pogańskie pochodzenie. Na to pytanie potrafię odpowiedzieć i podałem ci odpowiednie linki. Link ci się nie spodobał. Podałes link do strony po angielsku, o angielskich kolędach i to kolędach odrzuconych, jak wynika z linku, przez Kościół. A ja caly czas proszę o JEDEN tytuł polskiej kolędy. Bo chyba zadając pytanie na początku wątku nie miałes na myśli naszego stosunku do pogańskich tradycji gdzieś w Meksyku, Japonii, Gambii, na Antarktydzie, ale w Polsce? Już wspominałem w poprzednim poście jakie miałem na myśli. Jeśli opuściłeś ten fragment, to zachęcam do ponownej lektury. medieval_man napisał(a): Proszę, podaj tytuł jednej popularnej w Polsce kolędy, ktora ma rodowód pogański. I odczep się od listy 20 kolęd, która traktujesz tutaj, jak widę, instrumentalnie, tylko po to, by uniknąć odpowiedzi. Napisałem o około 20 znanych koledach, żeby zaprzeczyc tezie artykułu z linku Brety, jakoby Polacy dzisiaj znali 5-6 koled najwyzej.
Jesli tego nie zrobisz (nie podasz tytulu choć jednej popularnej dzisiaj kolędy, śpiewanej w kościołach w Polsce, to nie mam o czym z Tobą rozmawiać i uznam, że świadomie wprowadzasz użytkowników w błąd. Przypominam: To Ty jako pierwszy wysunąłes tezę, że kolędy mają pogański rodowód, więc nie możesz żądać, żebym to ja udowadniał przeciwne twierdzenie.
Naprawdę wystarczy JEDEN tytuł. Nie jestem w stanie pojąć dlaczego mają to być kolędy: - śpiewane w kościołach
- popularne
Dlaczego stawiasz mi takie obostrzenia? Zwłaszcza że odnosiłem się do całokształtu, a nie tylko "śpiewanych w kościołach" i "popularnych". Próbujesz na mnie wymusić udowodnienie słów, których to nie napisałem? medieval_man napisał(a): i uznam, że świadomie wprowadzasz użytkowników w błąd
Twierdząc że istnieją kolędy o pogańskim rodowodzie wprowadzam kogokolwie w błąd? W jaki sposób wprowadzam kogoś w błąd?
|
Śr lis 13, 2013 0:29 |
|
|
|
 |
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
medieval_man napisał(a): ale po co tyle pisac, kiedy chodzi tylko o pewną dygresję? To znaczy, ze dopuszczam, że kolędy mają rodowód poganski jeśli przyjme tę defincje, ze poganski, to znaczy wiejski? Na ten temat został założony wątek http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=9&t=34771 i tam proszę przedstawić swoje stanowisko czym owa "wiejskość" jest i dlaczego ma lub nie ma ona związku z religią niechrześcijańską Słowian.
|
Śr lis 13, 2013 0:30 |
|
 |
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
Nawet Gość Niedzielny twierdzi że istnieją takie kolędy, on też wprowadza w błąd? http://www.niedziela.pl/artykul/22383/n ... e-poczatki
|
Śr lis 13, 2013 0:46 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
Dziękuję. Nie mam więcej pytań. slowianski2 uchyla się od jasnej odpowiedzi. Szkoda. A mogliśmy czegoś się nauczyć.
Pozostajemy na etapie, że nie podano nam przykładu ani jednej koledy, która miałaby pogański rodowód.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 13, 2013 10:21 |
|
 |
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
W jaki sposób artykuł z "Niedzieli" ma dowodzić, co twierdzi się w "Gościu Niedzielnym"? Przeczytałem cały, dla mnie nudnawy, tekst tylko po to, by znaleźć fragment, gdzie dziennikarz z "Niedzieli" powołuje się na "GN". I nic, zostałem wpuszczony w kanał przez autora postu.
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Śr lis 13, 2013 10:41 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
słowiański napisał(a): Dlaczego stawiasz mi takie obostrzenia? Zwłaszcza że odnosiłem się do całokształtu, a nie tylko "śpiewanych w kościołach" i "popularnych". Próbujesz na mnie wymusić udowodnienie słów, których to nie napisałem? Punkt dla słowiańskiego. Kolega medieval stara się przedefiniować sobie tezę adwersarza, żeby wybrnąć z ambarasu i obronić się w jakikolwiek sposób. Jest na taki chwyt, o ile pamiętam z "Erystyki" Schopenhauera, jakaś mądra nazwa łacińska.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr lis 13, 2013 11:45 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
Lurker napisał(a): słowiański napisał(a): Dlaczego stawiasz mi takie obostrzenia? Zwłaszcza że odnosiłem się do całokształtu, a nie tylko "śpiewanych w kościołach" i "popularnych". Próbujesz na mnie wymusić udowodnienie słów, których to nie napisałem? Punkt dla słowiańskiego. Kolega medieval stara się przedefiniować sobie tezę adwersarza, żeby wybrnąć z ambarasu i obronić się w jakikolwiek sposób. Jest na taki chwyt, o ile pamiętam z "Erystyki" Schopenhauera, jakaś mądra nazwa łacińska. Może i punkt dla słowiańskiego... nie mam nic przeciwko, skoro kolega Lurker chce uchodzić za arbitra eristicae. Podsumuję więc to ponownie: domyślam sie, że w związku z zacytowaną wypowiedzią słowianskiego, chodziło mu o to, że istnieją jakieś mało popularne utwory muzyczno-wokalne wykonywane w okresie zwanym w chrześcijanstwie Bożym Narodzeniem, poza kontekstem kościelno-liturgicznym , co do ktorych można powiedzieć, że mają pogański (w sensie: rodzimowierczy) rodowód. Jednak, wracając do tematu wątku wyrażonego w tytule, zależy mi na podkresleniu, że owe rzadkie ptaki raczej nie są obecne w codzienności przeciętnej polskiej rodziny chrześcijańskiej, a w związku z tym stosunek tych rodzin do nich jest, żeby użyć terminologii kolegi Lurkera, podzielny przez zero. 
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 13, 2013 15:15 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
: D
Rany. No istnieją, co gorsza, jak to wyłożyła Breta, mogą to być utwory, w których warstwa dosłowna jest chrześcijańska, a dopiero podtekst pogański, podtekst zrozumiały tylko dla ludzi znających kulturę chłopską na wyrywki, bo nasiąkających nią od dziecka. Ty tego nie wyłowisz i będzie Ci się wydawało, że masz do czynienia z rzeczą prawowierną do podszewki. A ja na przykład zachodzę w głowę, czy zwrot "ogień krzepnie" jest po prostu środkiem stylistycznym, który przyszedł do głowy poecie, czy też został zapożyczony z jakiegoś zapomnianego już podania ustnego o, dajmy na to, Swarożycu. Maski trzeba umieć zdejmować.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr lis 13, 2013 15:26 |
|
 |
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
Lurker napisał(a): słowiański napisał(a): Dlaczego stawiasz mi takie obostrzenia? Zwłaszcza że odnosiłem się do całokształtu, a nie tylko "śpiewanych w kościołach" i "popularnych". Próbujesz na mnie wymusić udowodnienie słów, których to nie napisałem? Punkt dla słowiańskiego. Kolega medieval stara się przedefiniować sobie tezę adwersarza, żeby wybrnąć z ambarasu i obronić się w jakikolwiek sposób. Jest na taki chwyt, o ile pamiętam z "Erystyki" Schopenhauera, jakaś mądra nazwa łacińska. Coś jakbym powiedział że istnieją kwiaty o niebieskich płatkach, a medieval_man zareagował na to pytaniem "proszę więc powiedzieć gdzie mogę znaleźć niebieskie ( tu wstaw mglistą definicję jakiegoś gatunku kwiatów, tak aby nie podać konkretnego gatunku wprost ), proszę chociaż pokazać jeden ich płatek", mniej więcej, a potem na każde pytanie o zdefiniowanie o jaki gatunek chodzi reagować zarzutem o ucylaniu się od odpowiedzi, lub dokonywać zmian definicji.
|
Śr lis 13, 2013 15:28 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
Lurker napisał(a): : D
Rany. No istnieją, co gorsza, jak to wyłożyła Breta, mogą to być utwory, w których warstwa dosłowna jest chrześcijańska, a dopiero podtekst pogański, podtekst zrozumiały tylko dla ludzi znających kulturę chłopską na wyrywki, bo nasiąkających nią od dziecka. Ty tego nie wyłowisz i będzie Ci się wydawało, że masz do czynienia z rzeczą prawowierną do podszewki. A ja na przykład zachodzę w głowę, czy zwrot "ogień krzepnie" jest po prostu środkiem stylistycznym, który przyszedł do głowy poecie, czy też został zapożyczony z jakiegoś zapomnianego już podania ustnego o, dajmy na to, Swarożycu. Maski trzeba umieć zdejmować. Tak bez dowodu? Istnieją, bo istnieją? Nie podejrzewałem kolegi.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 13, 2013 15:31 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
slowianski2 napisał(a): Coś jakbym powiedział że istnieją kwiaty o niebieskich płatkach, a medieval_man zareagował na to pytaniem "proszę więc powiedzieć gdzie mogę znaleźć niebieskie ( tu wstaw mglistą definicję jakiegoś gatunku kwiatów, tak aby nie podać konkretnego gatunku wprost ), proszę chociaż pokazać jeden ich płatek", mniej więcej, a potem na każde pytanie o zdefiniowanie o jaki gatunek chodzi reagować zarzutem o ucylaniu się od odpowiedzi, lub dokonywać zmian definicji. Podaj Pan po prostu jedna kolędę o rodowodzie pogańskim śpiewaną dziś w kościele. Da się czy nie da? A zresztą, po co ja pytam? Otrzymam pewnie ponownie wymijającą odpowiedź.... 
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Śr lis 13, 2013 15:33 |
|
 |
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
medieval_man napisał(a): Tak bez dowodu? Istnieją, bo istnieją? Nie podejrzewałem kolegi. Bez. Mam zaufanie do Brety i chłopskiego sprytu. : P
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
Śr lis 13, 2013 15:34 |
|
 |
slowianski2
Dołączył(a): So paź 26, 2013 18:21 Posty: 244
|
 Re: Wasz stosunek do pogańskich tradycji, w waszych rodzinac
medieval_man napisał(a): Lurker napisał(a): słowiański napisał(a): Dlaczego stawiasz mi takie obostrzenia? Zwłaszcza że odnosiłem się do całokształtu, a nie tylko "śpiewanych w kościołach" i "popularnych". Próbujesz na mnie wymusić udowodnienie słów, których to nie napisałem? Punkt dla słowiańskiego. Kolega medieval stara się przedefiniować sobie tezę adwersarza, żeby wybrnąć z ambarasu i obronić się w jakikolwiek sposób. Jest na taki chwyt, o ile pamiętam z "Erystyki" Schopenhauera, jakaś mądra nazwa łacińska. Może i punkt dla słowiańskiego... nie mam nic przeciwko, skoro kolega Lurker chce uchodzić za arbitra eristicae. Czy to jakaś forma przyznania Lurkerowi racji? medieval_man napisał(a): Podsumuję więc to ponownie: domyślam sie, że w związku z zacytowaną wypowiedzią słowianskiego, chodziło mu o to, że istnieją jakieś mało popularne utwory muzyczno-wokalne wykonywane w okresie zwanym w chrześcijanstwie Bożym Narodzeniem, poza kontekstem kościelno-liturgicznym , co do ktorych można powiedzieć, że mają pogański (w sensie: rodzimowierczy) rodowód.
Nie wiem na jakiej podstawie są te domysły. Jak już wspominałem wjaśniłem już o co mi chodziło. Ty zaś po raz któryś przypisujesz mi twierdzenia których nie przedstawiłem. medieval_man napisał(a): Jednak, wracając do tematu wątku wyrażonego w tytule, zależy mi na podkresleniu, że owe rzadkie ptaki raczej nie są obecne w codzienności przeciętnej polskiej rodziny chrześcijańskiej, a w związku z tym stosunek tych rodzin do nich jest, żeby użyć terminologii kolegi Lurkera, podzielny przez zero.  Nawet jeśli to zdanie jest prawdziwe w wypadku kolęd wciąż masa zwyczajów ma owe religijnie niechrześcijańskie korzenie.
|
Śr lis 13, 2013 15:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|