Handebu - nie pisz rzeczy które cię ośmieszają!
Zapoznaj się najpierw z Konstytucją RP a potem proponuj takie bzdury.

ktos zapomina o tym że o ile istnieje rozdział panstwa od religii to panstwo tworzą ludzie osadzeni w pewnych tradycjach religijnych. Można powtózyć krok Francji z 1905 a można jak w Polsce stworzyć przyjazne stosunki panstwa i religii. Dziś byłem w banku i z ciekawości rozejrzałem się i patrze i jest krzyż. Nigdy wcześniej Go nie zauważyłem ale to swiadczy o tym że jest czymś naturalnym.

Zycie w społeczeństwie wiaże się z pewnymi prawami. Ktoś może byc niewierzący bądz być innowierca ale powinien znać swoje miejsce w społęczeństwie to znaczy powinien być świadom że Polska ma swoją historie która w sposób ścisły wiąże sie z chrześcijanstwem, to że Polacy to w ogmnej większości to katolicy, szerzej chrześcijanie. Krzyż stał się czymś naturalnym, na długo przez Mazurkiem Dąbrowskiego przed biało-czerwonymi barwami był uznawany za symbol, który pojawiał się w godłach szlacheckich na godłach królewksich. KORONA a nad nią miecz i krzyż to sa najczęściej pojawiające się symbole w polskiej historii.
Negowanie tego to negowanie historii Rzeczypospolitej.

Haunebu a pytałęs Żydów jak się do tego pomysłu maja?
wiesz, ze dla nich krzyż jest obrzydliwy do potęgi entej?
tak bardzo nie mogą na niego patrzeć, ze swego czasu i to nie tak dawnego robili szum wokół krzyży na pewnym żwirowisku
to się nie zmieniło tylko dlatego, ze o sprawie zapomniano
to nadal siedzi w ich głowach
tak jak siedzi w głowach misjonarzy wychowanie po katolicku nowych plemion i przyjęcie na łono Koscioła

Haunebu już mamy Wisniewskiego który w imieniu Niemców śpiewał o pogodzeniu sie i wyciągał ręce do Polaków
ty chyba nie chcesz w imieniu Żydów do nas rąk wyciągac?co?

Po pierwsze i po ostatnie - trawestując Clintona - "KONSTYTUCJA durniu!"
Albo - Dura lex, sed lex.
Jak komuś się nie podoba - to proszę - 100 000 podpisów i wniosek o zmianę konstytucji do Sejmu.

Wspaniale - symbol wiary potępiającej lichwę w świątyni mamony.
Lepszego miejsca być nie może.

Prymitywna demagogia - ot co.
Pooglądaj sobie godła polskich królów zamim zaczniesz manipulować.
http://www.republika.pl/akromer/herby_king.html
albo herby państwa polskiego
http://www.republika.pl/akromer/orzel2.html

Jaki miecz nad koroną?? Gdzie?

Warto tylko wspomnieć o powstaniach mieszkańców Polski, którzy chcieli z powrotem mieć pogaństwo, a nie chrześcijaństwo- w tym prawdopodobny krótki epizod powrotu do pogaństwa. No i można wspomnieć, że tak w sumie to pogaństwo koegzystowało z chrześcijaństwem do XIX wieku.

Konstytucja nie ma sie tu do rzeczy - z Art.53 i 25 nie wynika, ze w instytucjach publicznych nie moze byc krzyzy, a nie ma chyba przepisow wykonawczych precyzujacych ta sprawe.

Właśnie głównie Konstytucja MA tu coś do rzeczy.
art. 8 pkt. 2 - Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.
ale nie można kogoś pozwać opierając się na konstytucji - bo od tego są ustawy precyzujące postanowienia konstytucji.
Dlatego w KK art 196 par. 1 Kto umyślnie obraża uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie miejsca przeznaczonego do wykonywania obrzędów religijnych lub znajdującego się w tym miejscu przedmiotu czci religijnej, podlega...

Wieszanie krzyża w miejscach gdzie ludzie wykłócają się o odsetki, przeklinają, kłócą się etc. nie jest znieważaniem "przedmiotu czci religijnej?

Ja tam wolę krzyż w kościele lub w domu.
I tyle.

gdzie w Konstytucji jest zakaz wywieszania krzyży w bankach, urzędach etc? Jest zapis o oddzieleniu religii od państwa. Studiuje politologie i polską konstytucje omawiałem dośc dokładnie tak samo jak stosunek panstwa do religii. Wiecej napisze pozniej bo teraz musze isc na obiad

A.

tak, a potem pogaństwo wyszło na wierzch dzięki ateistycznym komunistom
i chrześcijaństwo się cofnęlo
po czym wróciło wraz z Solidarnością i papieżem Polakiem
trochę się trzymało a teraz znów jest represjonowane przez różne elementy społeczne

dla niektórych katolicyzm hamuje rozwój i miesza się do polityki, bo nie pozwala na nieetyczne zachowanie politykom i gangsterom handlującym ludzkimi wnetrznościami

gdy mowa o krzyżu to dziwnie zbiega się mentalność wieszczów pogańskich z mentalnością bandytów

Tylko, Mieszku, ja uważam że po prostu obecny kształt mediów z jednej strony po prostu spowowdował, że tematy dot. Kościoła przestały być tabu. W ten sposób np. przecież przez dłuższy czas była otwarta debata publiczna nt RM i Rydzyka, co było dobre (czego akurat nie można powiedzieć o wszystkim, co przy tej okazji napisano, albo o wnioskach).

A ja widzisz skończyłem prawo i konstytucję studiowałem deko dokładniej.
Sięgnij do notatek i zapoznaj się z kwestiami "wykładnia", "stosowanie", "ustawy wykonawcze", a na koniec "orzeczenia".

ToMu wielu jest ludzi nieuczciwych
ja jednak wierze w to z całego serca swojego i z całej duszy swojej, ze tych uczciwszych jest jednak więcej
to, że niektórzy zachowuja się niegodnie to nie nowość, ale nowościa jest uważanie tego co z ideii jest dobre skoro ma złych wspólników za złe
[lub za złych wspólników uchodzących-według przypominam "światła" antychrystów]
Chrystus siedział w "knajpie" i produkował wino!
wino którym ludzie od zarania dziejów się upijają
czy wino było złe?
nie, niebyło zle, było dobre i zachowuje nadal swoje własciwości ogłupiające
to, że powstaje idea pewna a ludzie jej służacy sa uważani za złych i wogóle się ich nie lubi bo mają samochód i helikopter nie oznacza, że trzeba przekreslić wszystkich "moherów"
to sa całe rzesze ludzi spojone pewnymi ideami
nie ToMu, nie ideami kupna nowego samochodu...

my mamy idee które sa pieknie wyrażane poprzez Chrystusowy Krzyż
i chcemy by był krzyż w szkołach, domach, w zakładach pracy wszelkich...
jeśli inni chca mieć jakis symbol, bardzo proszę - nie ma sprzeciwu
warunek jest jeden: ma byc moralnie poprawny
jesli ktoś takiego warunku nie chce spełnic to nie nadaje się do zycia publicznego naszej metody ustroju zycia zbiorowego, ale za to nadaje się do ciupy

co w tym złego, jeśli kilku katolików w zakładzie pracy gdzie pracuja tylko oni i inni katolicy [powiedzmy sobie szczerze niemrawi wiara] chce by wisiał krzyż?
co w tym złego jesli ktos wejdzie do zakładu pracy jakiegoś Żyda a on będzie miał osobno deske na rybe i osobna na mięso?
to jego sprawa, ich
co nam do tego?
jednak dużo nam jest do tego gdy takie zycie nikomu nie wadzace jest nieustannie przesladowane
czy obraża sie ktoś na "memento mori" na głowie szejka i biały strój?
to dlaczego tyle nienawiści jest do krzyża?

odpowiedź jest bardzo prosta
to robią ci sami ludzie którzy chca zadeklarować się za wszelka cene jako niekatolicy i zaznaczyć swoja nienawiść do KK
niektórzy ulegaja takim fanatyka i rozpowszechniają brednie które paplają o KK
cóż z tego, ze za sto lat ktoś odkryje, że to nie było prawda, kogo to będzie obchodziło?
"kłamcie, nienawiść do krzyża zostanie..." to jest coś co ich spaja

Mieszku - wszystko jets ok, gdy załoga danego zakłądu pracy w 100% wyraża zgodę, nie sprzeciwia się powieszeniu krzyża. Ok. Ale w instytucjach publicznych nie ma na to miejsca - są to instytucje właśnie publiczne, a wbrew temu co niektóre media wypisują, nie cała polska jest chrześcijańska i katolicka. I należy uszanować inne przekonania innych - właśnie nie pchając do sejmu, europarlamentu i gdzie tam jeszcze, krzyży.


Wyobrażasz to sobie, Mieszku Kilkadziesiąt różnych symboli religijncyh najprzeróżniejszych wspólnot, właśnie w sejmie choćby Bez sensu.


Nic złego. Napisałem wyżej - jeśli 100% wyraża zgodę na to, to wszystko jest ok.


Deska nie jest symbolem religijnym i nie wiesza się jej w miejscach publicznych.



To niech demonstrują, Mieszku. Na tym to polega, że mogą. Nie muszą być katolikami, nie muszą wierzyć w naukę Kościoła, mogą sobie nienawidzieć Kościół. Mogą. To także ich kraj. I mają prawo domagać się, żeby nie obwieszać instytucji publicznycn symbolami jakieś tam grupy wyznaniowej - nawet największej, w momencie gdy ta grupa nie stanowi całości społeczeńśtwa (a nie stanowi).

Z radością czekam na moment gdy wielkie religie monoteistyczne jak chrześcijaństwo,islam i judaizm staną obok siebie i wyciągną do siebie dłonie w geście dialogu.Czy możliwa jest taka jedność religii monoteistycznych,które wierzą w jednego Boga,który stworzył cały ten świat i ludzi,którzy wybrali taką a nie inną religię?

Fajnie, tylko co wtedy z robimy z kwestia:
"Idźcie na cały świat i głoście Ewangelie..."

Wytniemy i ocenzurujemy w imie dialogu i pojednania?