Mam przyjaciela, którego złośliwi nazywają "kobieciarzem". Fakt - cieszy się zainteresowaniem płci pięknej. Ale przyjaźni się z dziewczynami - nic więcej. I to z niejedną. I jest to tylko przyjaźń. Więc jest to możliwe

Ja mam opinię nie tylko kobieciarza,
ale i uwodziciela.. a prawda jest taka,
że najwięcej uwodzę niedostępnością.. ;P

JA MAM DUZO PRZYJACIOL KOBIET, Z KTORYMI UTRZYMUJE DOBRE KONTAKTY, WIELKIM PODRYWACZEM NIE JESTEM, ZADKO STAWIAM PIERWSZY KROK. LECZ MAM PEWNA PRZYJACIOLKE JESLI MOZNA TO JUZ TAK NZAWAC BO Z DNIA NA DZIEN PRZYJAZN SIE NIE RODZI TRZEBA WIELU LAT I WYTRWALOSCI, CZASAMI NIEWIEMY ZE KTOS OBOK NAS JEST TYM WLASNIE PRZYJACIELEM, BO NIE SLOWA LECZ CZYNY SWIADCZA O CZLOWIEKU.
JESLI CZLOWIEK ZECHCE MOZE PRZYJAZNIC SIE ZAROWNO Z DZIEWCZYNAMI JAK I CHLOPCAMI.
SEXUALNOSC MOZNA POKONAC CHOCIAZ TO CIERZKA SPRAWA, POMIMO TEGO SA NA TYM SWIECIE WYRZSZE WARTOSCI NIZ TYLKO LOZKO I TOWARZYSZACE TEMU KLIMATY TABU.
JESLI PARTNERZY UFAJA SOBIE I ZNAJA SWE ODCZUCIA TO PRZYJAZN MOZE ISTNIEC POD WARUNKIEM TRZYMANIA RAK POWYRZEJ PASA BO CZEGOS CO MA INNE ZNACZENIE I CEL (SEX) PRZYJAZNIA NAZWAC NIE MOZNA. A JAKIE JEST WASZE ZDANIE NA TEN TEMAT?

..problemem w przyjaźni nie jest tylko sfera
seksualna, ale uczuciowa
..potrzeba ogromnej dojrzałości, by móc znaleść
granicę pomiędzy postawą - eros i agape
..wszystko jest możliwe
..ale ponoć natrudniejsze jest najcenniejsze

A wiec uczmy sie nawzajem od siebie tej trudnej sztuki wytrwania w przyjazni.
.........................................................................................................
JESTEM BLISKO NIEDALEKO
MILOSCI PLYNE RZEKO
W KIERUNKU TWEGO SERDUSZKA
A TY SPISZ, OD LEZ MOKRA PODUSZKA.
OBUDZ SIE OTRZYJ LZY
NADEJDZIE NOC GDY SPELNIE TWE SNY.
...........................................................................................................
TAKA POTRAFI BYC PRZYJAZN, ONA POTRAFI KOCHAC BLISKICH CZY PRZYJACIOL, LECZ TAK SCHODZAC TROSZKE Z TEMATU:
PAMIETAJCIE BY KOCHAC TEZ SWOICH NIEPRZYJACIOL.
POZDRAWIAM.
...........................................................................................................
RTX

Świetnie opisuje tę kwesię nowa,
pierwsza Encyklika Benedykta XVI..

PRZYJAZNI MOC POTRAFI ODMIENIC OBLICZE ZIEMI, DZIS W SZKOLE NA LEKCJI JEZYKA POLSKIEGO UCZYLISMY SIE O ZNACZENIU LUDZKIEGO LOSU WE SWIECIE, JAKI ON JEST I Z CZEGO SIE SKLADA,BIORAC ZA PODSTAWE POWIESC "CHLOPI" POKOLEI KAZDY Z UCZNIOW OPISYWAL TEN LOS, A ZE TO JEST ON CIEZKI, NIEZNANY, TAJEMNICZY, W PELNI OD NAS NIE ZALERZNY, ZE MAMY NA NIEGO MALY WPLYW, TERAZ POWIAZANY JEST ON Z PEWNOSCIA Z WYDARZENIAMI Z KATOWIC. TU KRYJE SIE ODPOWIEDZ ORAZ PRZYKLAD JAK BARDZO WARTOSCIOWA JEST PRZYJAZN I JAK BEZCENNA, W ISTNIENIU SWIATA PRZEMIJAJACEGO LOSU, KTORY ZNA TYLKO BOG. PRZYPOMNE TU SLOWA KS. JANA TWARDOWSKIEGO:

"SPIESZMY SIE KOCHAC LUDZI, TAK SZYBKO ODCHODZA..."
..........................................................................................................
WARTOSC UCZUC OCENIA SIE PO STRACIE, A NIE TAK POWINNO BYC...

RTX

Dziękuję za przyjaźń Boże..
Ile Ona mnie nauczyła..
Ile pokory..

cieplutki a mogłbys rozwinac?

ja sprubuje rozwinac:

Dziekuje za przyjazn Boze
wspaniale szlachetne uczucie
do serca swego je wlorze
zaspiewam w przyjaznej nucie.
Ile ona mnie nauczyla
nadzieji dala radosci
swiat caly przedemna odkryla
poznalem uczucie bliskosci.
Ile pokory
szlachetnych slow szeptania
serca cieplego, pomocy
przyjazn mym swiatlem w tunelu
jasnoscia wsrod ciemnej nocy

Awa..

To nie jest miejsce do opisywania tak głębokich
doświadczeń, jakie miały miejsce w moim przypadku.
Wiem jedno.. widzę jedno.. to był wielki Plan Boga..

eee raczej nie - zalezy w jakim sa wieku.

nie
nie

Wczesniej czy pozniej przyjazn miedzy fcetem a kobieta konczy albo w lozku albo konfliktem. Uwierzcie mi, ze tak jest

wiek nie jest istotny lecz to jakie kto ma serce i jak potrafi sie nim dzielic, z przyjaciólmi oraz innymi ludzmi, wazne jest to co mozemy dac swiatu to jak zbudujemy przyjazn miedzy bracmi tej ziemi.




przyjazn to nie zwiazek luzkowy, zwiazek przyjemnosci ciała, to zwiazek bliskich sobie dusz to zwiazek uczuc, przyjacielskiej miłosci, milosci boga milosci naszej do ludzi. skoro piszesz ze przyjazn łaczy sie z sexem to wes swego przyjaciela i idz z nim do luzka, wykonaj numerek, ciekawe co powie a plec w przyjazni to mniej wazna sprawa.



mozna, jesli milosc dwojga kochajacych sie ludzi oparta jest na zaufaniu i mocnej podstawie jednosci dusz zlaczonych, jesli nagminna zazdrosc nie niszczy zaufania, kazdy ma prawo do prywatnosci. spojrzenia mozna nie zdolac ukryc, jest wyrazem mysli. jesli mysli sa czyste i oparte na prawdzie wtedy mozna przyjaznic sie bez "kosmatego spojrzenia"







prawdziwa przyjazn nigdy sie nie konczy zrozumienie oddanie i to co zbudowało przyjazn jej nie zrujnuje. jest takie cos jak wybaczanie, przyjazn jest w dobrych i zlych chwilach, w smutku i radosci, gdy jestesmy z kims lub chcemy byc sami, ona nie ustaje, ona trwa wiecznie, niewazne czy to miedzy chlłopcami, dziewczynami, czy kobieta a mezczyzna.
czym byla by przyjazn bez tego wszystkiego. niestety malo wiesz o przyjazni i jej znaczeniu, niedoceniasz jej znaczenia i wartosci, lecz przekonasz sie co znaczy kiedy stracisz bliska sercu osobe, gdy tego kogos zabraknie a ty nie bedziesz mial do kogo ust otwozyc, gdy bedziesz sam opuszczony bedzie ci smutno lub potrzebowal bedziesz pomocy wtedy zatesknisz za przyjacielem i bedziesz pragnal go miec nie wazne bedzie czy to mezczyzna czy kobieta, lecz wtedy bedzie juz na to za pozno. przemysl to cos napisał.

chyba nie przeczytales jaki jest temat topicu, a brzmi on :
Przyjaźń między mężczyzną a kobietą.. a seksualność.
Wiec co ty wyskakujesz o przyjazni miedzy bracmi tej ziemi - o jakis homo ci chodzilo czy co?
tu znow widac, ze nie wiesz w jakim kontekscie byl moj post - czytaj temat topa zanim bierzesz sie za komentowanie!
Tematem nie byla przyjazn miedzy mezczyznami gejami
taaaak zwlaszcza przystojny bruten ze zgrabniutka blondyneczka
Takie teksty to mozesz eunuchom pisac
oj widze, ze ty nie dosc ze nie za duzo sam wiesz o przyjazni to jeszcze nie rozumiesz tematu posty - radze to samo - przemysl to co napisales.

k66, to chyba Ty nie zrozumiałeś tematu. Nie widzę w wypowiedzi timka nic, co odbiegałoby od tematu.

Pisze o idei przyjaźni między ludźmi. Z jego wypowiedzi wynika, że zakłada nawet nie tylko możliwość czystej przyjaźni między mężczyzną a kobietą, lecz nawet aseksualność (dosł. bezpłciowość) takiej relacji.

Uważam, że w każdej relacji jesteśmy płciowi, bo tak zostaliśmy stworzeni przez Boga - jako mężczyzna lub kobieta. Więc się z timkiem do końca nie zgadzam.

Jednak to, że sam nie zgadzam się z jego opinią nie upoważnia mnie, żeby z jego stanowiska szydzić.
Polecam Ci, k66, podobne uczestniczenie w tym forum. A argumenty "tak jest, bo tak jest" są kiepskie i nadają się na bloga (jest kilka darmowych serwisów blogowych, które polecam do osobistych manifestów).

Znane mi przykłady udanych przyjaźni między mężczyzną a kobietą: św. Klara i św. Franciszek, św. Teresa z Awili i św. Jan od Krzyża, a ze współczesnych Wanda Półtawska i Karol Wojtyła.