czerwone kartki to nie jest samo zło. Jasne, czasem są szczególnie brutalne faule i to nie jest ok, ale wykluczenie jako element rywalizacji, który promuje czystą grę to jest dobra rzecz.
Np. ciężko mi nazwać wielkim złem czerwoną kartkę za faul taktyczny, jest to element gry, która kończy się tak jak się kończy. Ja cieszę się, że nie było żadnych brutalnych, złych fauli.

@ niewazny12

Łał, jak na kogoś, kto nie lubi imprez sportowych, to mocno interesujesz się Euro 2012. Dlaczego?

Przy okazji: Hiszpanie wręcz zniszczyli Włochów. Bardzo fajny finał. Podobała mi się zwłaszcza pierwsza bramka.

Niewaznemu pewnie chodziło o to, że było niewiele brutalnych fauli. Rzeczywiście, rzadko się zdarzały. O ile dobrze pamiętam, w turnieju pokazano tylko dwie czerwone kartki - obie w meczu otwarcia i żadna z nich nie była za brutalny faul. To były mistrzostwa czystej gry.

trzy, jeszcze w meczu Hiszpania - Irlandia poleciał Irlandczyk, za drugą żółtą.
Niewazny12 jest człowiekiem bardzo skrupulatnym tym bardziej powinien odróżnić czerwone kartki od brutalnych fauli. Te pierwsze mi nie przeszkadzają, składają się też na koloryt gry, te drugie to chamstwo i zło.

trzy, jeszcze w meczu Hiszpania - Irlandia poleciał Irlandczyk, za drugą żółtą.
Niewazny12 jest człowiekiem bardzo skrupulatnym tym bardziej powinien odróżnić czerwone kartki od brutalnych fauli. Te pierwsze mi nie przeszkadzają, składają się też na koloryt gry, te drugie to chamstwo i zło.

A to o olimpiadzie (autor nie jest katolikem):

http://www.youtube.com/watch?v=DjW10fFpvIs

Rzekomo byłoby to związane z kultem bożków grzesznych.

Symbole buntu przeciw Bogu - ogień olimpijski i nadgryzione jabłko (kształt niektórych zniczy olimpijskich).

Doświadczanie cierpienia jest skutkiem grzechu.

Polacy zdobyli 4 medale, a 2 złote... Najlepiej, żeby nie było wcale Olimpiad!

W związku z tym:

Precz z olimpiadą!

Olimpiada została nazwana "rytuałem ku czci szatana".

A Statua Wolności miała być darem masonów francuskich dla St. Zj. Ta kobieta ma być Libertą - boginią wolności bądź boginią Izydą, matką Horusa. Niestety, niektóre skojarzenia związane z boginiami i innymi fałszywymi bóstwami są błędne i szkodliwe. Ale autor krytykuje olimpiadę, czym robi coś pożytecznego dla ludzkości. Przez olimpiadę tracimy tyle pieniędzy (ile ludzi miałoby za nie godne życie!) oraz czasu. Olimpiada zwana jest "szatańskim rytuałem". Chociaż sport jest bardzo emocjonujący, to lepiej, żeby nie było już igrzysk olimpijskich...

@ niewazny12

jak tak czytasz wszystko w internecie, co wpadnie Ci w ręce, to mam propozycję:
wejdź na dowolny słownik języka polskiego i zobacz hasło: "krytycyzm".
Bowiem Ty jesteś w stanie uwierzyć w każdą bzdurę. Jak czytam Twoje posty to zaczynam się zastanawiać, czy Internet jest naprawdę dla wszystkich.

Dlaczego bojkot olimpiady? Nie widzę powodu.

A teraz już konkretnie:


1. Rzekomo byłoby to związane z kultem bożków grzesznych.
ODP. rzekomo... właśnie, rzekomo. W zasadzie odrzucając wszystko, co działo się w pogańskich krajach to możemy w ślepą uliczkę się zapędzić. W końcu i teologia chrześcijańska jest związana z filozofią Arystotelesa.

2. Symbole buntu przeciw Bogu - ogień olimpijski i nadgryzione jabłko (kształt niektórych zniczy olimpijskich).
ODP. Daj już tym jabłkom spokój. Jabłko to po prostu owoc. Wszyscy jemy jabłka. Jak będziesz patrzał na wszystko pod kątem możliwych antychrześcijańskich przesłań to popadniesz w paranoję. W sumie mam wrażenie, że już popadłeś. Ogień to symbol pokoju, a z tym kształtem niektórych zniczy to pojechałeś.

3. Doświadczanie cierpienia jest skutkiem grzechu.
ODP: OK, ale co to ma do rzeczy

4. Polacy zdobyli 4 medale, a 2 złote... Najlepiej, żeby nie było wcale Olimpiad!
ODP. Najlepiej może dla Ciebie, na szczęście wpływu na to nie masz.

W związku z tym:

Precz z olimpiadą!

5. Olimpiada została nazwana "rytuałem ku czci szatana".
ODP. Przez kogo? A Kościół przez jakichś szaleńców jest nazywany "Wielką nierządnicą". Natomiast koleś, który na mnie się wkurzył na studiach nazwał mnie niezbyt ładnym słowem.

6. A Statua Wolności miała być darem masonów francuskich dla St. Zj. Ta kobieta ma być Libertą - boginią wolności bądź boginią Izydą, matką Horusa. Niestety, niektóre skojarzenia związane z boginiami i innymi fałszywymi bóstwami są błędne i szkodliwe.
ODP. ciekawe co to ma do rzeczy

7.Ale autor krytykuje olimpiadę, czym robi coś pożytecznego dla ludzkości. Przez olimpiadę tracimy tyle pieniędzy (ile ludzi miałoby za nie godne życie!) oraz czasu. Olimpiada zwana jest "szatańskim rytuałem". Chociaż sport jest bardzo emocjonujący, to lepiej, żeby nie było już igrzysk olimpijskich...
ODP. taaaa, pisze same bzdury, ale jak się do tezy Niewaznego przychyla to jest dobrze. A ten argument o godnym życiu o nieznajomości ekonomii świadczy. Poczytaj czasem coś mądrego Niewazny12, bo to tylko może Ci pomóc.

Nie słuchajcie tego niewazne12 on należy do jakiejś sekty stąd te słowa. Nikt przy zdrowych zmysłach nie pisze "precz z olimpiadą" albo "Najlepiej, żeby nie było wcale Olimpiad".

Zwłaszcza, że Olimpiada to okres 4 lat pomiędzy Igrzyskami.

Zatem gdy tylko skończą się Igrzyska mozna przystąpić do bojkotu olimpiady

I tu jest sedno.
@Nieważny12 nie jest żadnym kabareciarzem, a osobą z zaburzeniami neuro i się z tym nie kryje. Konkretnie to ma ZA. I jego zmysły są znacznie bardziej wyostrzone niż przeciętnego człowieka.
Hello- czy nikt nie pamięta happeningu Bartka Topy, który był częścią kampanii uświadamiającej społeczeństwo czym jest autyzm i zespół aspergera??

Tylko on chyba tego nie leczy konsekwentnie. I też nie ma chyba nikogo, kto by mu to uświadomił, że bez tego ani rusz.
Forum nie wyleczy go, ale może mu uświadomić, że jednak ludzie bez zaburzeń tak nie myślą i że nie takie myślenie jest zdrowe.

Nie da się wyleczyć ZA.

Jakieś postępy ma. Np. nie odpisuje, gdy ktoś stosuje określone środki stylistyczne, gdyż nie jest w stanie poprawnie ich odczytać i nigdy nie będzie. I gdy czymś się zainteresuje to ma niemal encyklopedyczną wiedzę i nawet rodzice go nie powstrzymają. Tyle że nigdy nie będzie w stanie rozumować tak jak inni. Głównie ze względu na funkcjonowanie mózgu.
W przypadku Aspergera- rozumienie tekstu dosłownie jest nieodwracalne, tak samo jak wrażenie wzrokowe- działają tak silnie, że nie może przestać o nich myśleć. Ale można nauczyć, aby nie robił ktoś taki komuś krzywdy. Po prostu taka natura osób z ZA.
Poza tym ostrzega, gdy porusza temat, który interesuje tylko SANEPID, więc zdaje sobie sprawę, że pewne tematy są dla ludzi nieciekawe. W innych wątkach też się stara wyjaśnić, że wprawdzie wie, że coś jest nie w porządku, ale ma silną potrzebę, aby o czymś poinformować.

Zresztą- przecież wie, że inni myślą inaczej. Po prostu dzieli się swoją wiedzą- jak myślisz ile ludzi z realu miałoby ochotę słuchać długich wywodów na określony temat, będące bardziej monologiem, a czasem mówione z profesorskim żargonem?? Na forum ktoś odpisze- to wystarczy. Nawet lepiej, że ktoś taki na forum pisze bo dzięki temu zaspokaja swoją potrzebę podzielenia się informacją, a jak widać ma duże potrzeby dzielenia się swoimi "odkryciami".

Tak w ogóle to chodzi tylko o to, aby nie być złośliwym w stosunku do takiej osoby. Gdyż duże prawdopodobieństwo, że nie zrozumie naszych intencji

Olimpiada w takiej formie jak jest teraz to beznadzieja na kółkach. Wszystko przeżarte komercją, "prawa autorskie" doprowadzają do absurdalnych sytuacji, wszystko oczywiście w sosie poprawności politycznej (pamiętny epizod z ceremonii otwarcia, kiedy podczas prezentacji Anglii z czasów przed rewolucją przemysłową w stroju szlacheckim wyszedł... czarnoskóry ) , duch sportowej rywalizacji to w większości mit - wystarczy popatrzeć na płaczących chińczyków po zdobyciu srebra (chodzi o to, że w Chinach są zerem - tylko złoto tam się liczy). Jedna wielka farsa. Pominę już fakt że, z mojego skrupulanckiego punktu widzenia Olimpiada to jedno wielkie bałwochwalstwo

Siedzę tu już ponad miesiąc i odnoszę wrażenie że Olimpiada to taka wydmuszka - zabawa dla sponsorów. Wcale nie czuje się tutaj ducha narodowego przedsięwzięcia jakim jest organizacja igrzysk, życie toczy się normalnie, każdy jest zajęty swoimi sprawami a jeśli już mówi o Olimpiadzie to przeważnie wyklina ją bo mu drogę zamknęli i musi objazdami kombinować.