Jestem przeciwny wieszaniu znaków religijnych i krucyfiksów w instytucjach państwoych takich jak szkoły, urzędy, busynki administgracyjne itp. Jestem bardzo niezadowolony, że wisi krzyż w polskim sejmie. Nie powinno tak być. Jest to kpienie sobie z konstytucyjnej świeckości państwa. Taka paranoja mozliwa jest tylko w Polsce.

tolkien zapytał:

Głosić Ewangelię można również czynami miłości.Po prostu wystarczy służba w duchu miłości,wspólne modlitwy ekumeniczne i integracja a przede wszystkim zlikwidować trzeba uprzedzenia.W islamie należy też zwalczyć postawy fanatyzmu i zastąpić szariat prawem,w którym jest więcej miłosierdzia.

Pytanie czy krzyż w Sejmie to symbol, czy li i jedynie rekwizyt...

przemo dlaczego chcesz państwa świeckiego? Chyba nie chcesz by tysiącletnie dziedzictwo jakim jest chrześcijaństwo w Polsce sprowadzić do sfery prywatnej? Za tą wiarę,w której żyjemy wielu oddało życie, a ty pragniesz państwa świeckiego ?

Odpowiem w swoim imieniu: bo pierwszy cytat tego co napisałeś kłóci się z drugim - "służba w duchu miłości,wspólne modlitwy ekumeniczne i integracja a przede wszystkim likwidacja uprzedzenia" kłóci się z narzuceniem swoich przekonań innym ludziom. Krzyż w instytucjach państwowych nie ma nic wspólnego z ewangelizacją. On mówi: "my chrześcijanie, mamy w d.pie ciebie i twoje poglądy inne od naszych. Jeśli nie jesteś z nami to jesteś naszym wrogiem". Bardzo to zachęca do wiary w Boga mającego tak "kochanych" i "milusich" (no bo raczej nie kochających i miłujących) wyznawców.

filippiarzu w pierwszym cytacie odpowiadam na post tolkiena.

Patrząc na cuda wyczyniane w Sejmie przez wybrańców narodu po wyrokach - rekwizyt.

Odwróć pytanie - dlaczego ty chcesz państwa religijnego?

Bo obecnie Polska JEST państwem świeckim.

Ech, Trawy, przecież oni dogadali się ponownie, dlatego, że są katolikami. Nie słyszałeś Leppera?

odnośnie symboli religijnych i pojmowania świeckości - proponuję poczytać słowa papieża:
Świeckość nie oznacza wykluczania religii z życia

No - jest to Twoja interpretacja wiszącego krzyża. Czy również Twoim zdaniem procesja Bożego Ciała, to manifestacja, że wierni mają Cię w d.pie?
Moja interpretacja na przykład jest zupełnie inna.
Wiara, to również jej wyznawanie i to nie tylko w zaciszu domu czy kruchcie. Dlaczego wiszący krzyż przeszkadza? Wszechobecna poprawność?

Co ma piernik do wiatraka? Nie przeszkadzają mi jakoś ani procesje, ani parady gejowskie. To są ludzie, ludzie mogą sobą i swoim zachowaniem manifestować swoje poglądy.
Spoko, znam odpowiednie miejsca na wieszanie krzyży. Są to: własny kościół, własny dom, można też wieszać krzyżyk na sobie. W miejscach nieswoich nie wypada. Chyba, że uważasz, że pentagram i trzy szóstki wysprejowany na kościele są OK, ponieważ są objawem satanistycznej wiary i jej wyznawania poza domem i kruchtą...

Dlaczego więc przeszkadzają więc symbole?

Rzecz w tym, że w GB poszli dalej i doszli do wniosku, że noszenie krzyżyka na sobie też nie wypada. Nie uważam, że pentagram i trzy szóstki wysperejowane na kościele są OK - tak jak nie uważałbym za stosowne wieszanie krzyża na meczecie.
Ponadto porównywanie jakiejkolwiek wiary w Boga i satanizmu jest chyba nie na miejscu.