Jakby to było gdyby Bóg był kobietą....
| Autor |
Wiadomość |
|
Olesia
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 13:04 Posty: 22
|
"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył:stworzył mężczyznę i niewiastę" (Rodz. 1,27)
Bóg jest doskonały, człowiek - mężczyzna razem z niewiastą stworzeni są na Jego obraz i podobieństwo. Dlatego w Bogu można odnaleźć zarówno cechy męskie jak i żeńskie.
Pięknie to wyraził Rembrandt w obrazie pt. "Powrót syna marnotrawnego"
_________________ Z nich zaś największa jest MIŁOŚĆ(1Kor13,13b)
|
| Wt cze 15, 2004 18:10 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Olesia napisał(a): Pięknie to wyraził Rembrandt w obrazie pt. "Powrót syna marnotrawnego"
Przedstawiając Miłosiernego Boga-Ojca, Rembrandt namalował Mu dwie różne dłonie.
Dłoń lewa to dłoń męska- symbolizuje siłę , sprawiedliwość.. Prawa ręka jest smukłą i delikatną dłonią kobiety - oznaką łagodności, wybaczenia.
|
| So gru 25, 2004 12:09 |
|
 |
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Tak sobie rozmyslam ze poza meskimi nazwami Boga Ojca, Syna Bozego to praktycznie wiekszosc imion anielskich jak i imiom demonow rowniez sa meskie...  mysle jednak ze wynika to z historii, dialektu itp bo istoty duchowe sa bezplciowe.
_________________
|
| So gru 25, 2004 13:25 |
|
|
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Ludzie sobie ponazywali jak im zwyczaje, język i co tam jeszcze kazało
Tak myślę
cB=ck+cm
gdzie:
cB- cechy Boskie
ck-cechy kobiece
cm- cechy męskie
Te dobre oczywiście

_________________
|
| N gru 26, 2004 13:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nutko
..a mnie inaczej wyszedł ten wzór
ck+cm= ckm
gdzie ckm (w zależności od upodoban):
cieżki karabin maszynowy
ciężko kapująca mózgownica
 :P:P:P:P:P:P:P:P
|
| N gru 26, 2004 19:39 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 ckm
Gdzieś Ty się belizariusza matematyki uczył? ck+cm (nie równa się) ckm
ck + cm = c(k+m). k+m= C, gdzie C - człowiek, czyli ck + cm = cC.[/b]
|
| N gru 26, 2004 20:54 |
|
 |
|
Phosius
Dołączył(a): N lis 21, 2004 21:15 Posty: 70
|
Jeżeli chodzi o płeć Syna Bożego, to chyba nie pozostawia ona wątpliwości. Trudo jest uwarzać, że ludzka natura Chrystusa jest męska, natomiast boska - żeńska, jest to zupełnie nieprawdopodobne. Idzmy więc dalej, jeżeli Chrystus jest Ojcu współiwstotny, to jasnym jest, że Bóg kobietą, jako taką, być nie może (nie twierdze, że jest mężczyzną). Przychylam się do tezy, że rozpatrywanie Boga pod względem ludzkiej cielesności jest żałosne i poprostu bezcelowe.
_________________
"Łaska Boża jest zbawienna, lecz nie zbawia ona nas bez nas"
|
| N gru 26, 2004 21:24 |
|
 |
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
To chyba umysl Coelho splodzil kobieca nature Boga w "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadlam i plakalam..." ech... to sie dopiero paskudnie czytalo Takie dumania nad kobiecoscia czy meskoscia Boga sa chyba do szczescia niepotrzebne 
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
| N gru 26, 2004 22:00 |
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
takie gdybanie...
juz bylo wczesniej o tym pisane Rembandt i "powrot syna marnotrawnego" tam jest pokazana plec Boga... wystarczyu spojrzec na rece... a ze Bóg Ojciec wiec... ma twarz meska, ale dlonie kobiecej czulosci i ojcowskiej sily... a ze Bog stworzyl czlowieka na swoj obraz wiec... czlowiek ma ta sama nature bez wzgledu na plec tylko rozne sposoby istnienia (mam tu na mysli zroznicowanie plciowe)
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| Pn gru 27, 2004 1:56 |
|
 |
|
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Ale pogdybać sobie można
Belizariusz to twoje ckm mnie powaliło 
_________________
|
| Pn gru 27, 2004 13:49 |
|
 |
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
a myślałam , że Bóg jest bezpłciowy...
hahaha
tak czy siak ..
nie chcę sobie nawet wyobrażać jakby było,gdyby..
Tak jak jest jest ok i niech tak zostanie  :P
|
| N wrz 28, 2008 17:29 |
|
 |
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Teoretycznie bezpłciowy, ale określenie "ojciec" chyba mówi samo za siebie.
Kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia, żeby Bóg był kobietą. Nie jest. Bogini nią jest. Bynajmniej dla mnie.
|
| N wrz 28, 2008 19:04 |
|
 |
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
no tak też tak uważam, bezpłciowy ,ale jako MĘŻCZYZNA.. choćby dlateog, że Adam był pierwszy i był właśnie FACETEM  kolokwialnie mówiąc... no , ale ponawiając swoją odpowiedź mówię NIE WYOBRAZAM SOBIE TEGO, co w pytaniu zawarł autor...
|
| N wrz 28, 2008 20:44 |
|
 |
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
To ciekawe kto go urodził, bo w glinę i te rzeczy nie wierzę.
|
| Pn wrz 29, 2008 17:25 |
|
 |
|
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
chyba nikt..  Bóg po prostu ZAWSZE był jest i będzie nie da się tego tak prosto wyjasnić  )
|
| Pn wrz 29, 2008 18:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|