Bierzemy ślub || sukienka
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Określmy to tak: do obydwu Pań. Zarówno sukienka pokazana przez Ciebie jak i ta przez Lucynę są piękne. Oczywiście Twoja średnio pasuje do ceremonii zaprezentowanej przez Lucynę, ale do normalnego ślubu jak najbardziej
Ja tam do USC pójdę we fraku
Crosis
|
Pt lut 01, 2008 17:56 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Lucyna napisał(a): A co powiecie na te propozycje.
Pierwsza - gdyby nie ten trójkąt to byłaby idealna. Ten trójkąt sprawia jednak, że wygląda jakby się rozdarła a spod spodu papier wystawał.
Druga - bardzo ładna, ale moim zdaniem zbyt kulista.
Trzecia - wygląda jak jakiś cosplay ze średniowiecza, a ten gorset aż krzyczy "spójrzcie! jestem płaska jak deska!".
Czwarta - moim zdaniem nic ciekawego.
|
Pt lut 01, 2008 18:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
czeresniowa, slub bedzie koscielny czy cywilny?
|
Pt lut 01, 2008 18:03 |
|
|
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Lucyna, ocena sutkienek:
1. może być
2. beeeeeza
3. ble
4. za krótka (jak na kieckę w tym kształcie).
Crosis,
Mężczyźni we fraku są mrrrr że hej!
Ja się w sumie sama trochę zastanawiam, jak ta kieca będzie pasować do obu ceremonii. Do cywilnej na pewno, ale kościelna? Nie zamierzam się tym przejmować, aczkolwiek... no najwyżej się księdzu zasugeruje, zeby przypadkiem nie zrobił z tej uroczystości jakiegoś pompatycznego cyrku. 
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pt lut 01, 2008 18:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sukienki:
pierwsza - fajna, ale nie chciałbym, żeby moja małżonka taką miała.
druga - faktycznie beza. Pasuje do Hiszpanii, ale mi średnio leży.
trzecia - faktycznie, gorset raczej eksponujący brak piersi. Ogólnie pasując też na gotycki koncert. Nawet w tym kolorze.
czwarta - dla mnie może być. Szybka, prosta ceremonia, potem wskakujemy do auta i heja! Poza tym to taka sugestia:
"Teraz widzisz moje stopy Kochanie, ale później zobaczysz, co jest wyżej". Dla mnie delikatnie figlarna
Crosis
|
Pt lut 01, 2008 18:08 |
|
|
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Lucyna,
Cywilny - na pewno. Kościelny - nie wykluczamy, jeśli się uda dogadać z księdzem, zeby było w miarę kompromisowo, po naszemu i jesli zdażymy (a pewnie zdążymy, mieszkam w małej miejscowości, terminy luźne). Jeśli nie, to cywilny będzie później, może nawet za kilka lat, w górskim schronisku "Samotnia" (teraz to już niestety się terminowo nie wyrobimy).
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pt lut 01, 2008 18:11 |
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Crosis napisał(a): "Teraz widzisz moje stopy Kochanie, ale później zobaczysz, co jest wyżej".
Przypadkiem znalazłam coś takiego:

_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pt lut 01, 2008 18:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Polecam lekture krotkiej ksiazeczki "Dwoje staje sie jednym" pod redakcji Jadwigi Charuza, ma ona imprimatur Kurii Metropolitalnej w Krakowie.
Dzialy ksiazki
Nowenna przed sakramentem slubu
Blogoslawienstwo pary mlodej przed slubem
Przygotowanie liturgii sakramentu malzenstwa
Teksty zrodlowe o malzenstwie.
Uwagi dotyczace stroju slubnego (z tej ksiazki)
Nowozency w czasie celebracji sakramentu malzenstwa wyrazaja szacunek wobec Boga swoim strojem. Odpowiedni stroj jest takze znakiem poszanowania miejsca swietego, jakim jest swiatynia. Stad serdeczna prosba o dobor wlasciwego ubioru:
1) Pan mlody: garnitur i biala koszula
2) Pani mloda: suknia slubna o niewielkim dekolce, zakrywa ramiona, plecy, kolana.
Te prosby odnosza sie takze do swiadkow.
|
Pt lut 01, 2008 18:14 |
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Lucyna napisał(a): 1) Pan mlody: garnitur i biala koszula 2) Pani mloda: suknia slubna o niewielkim dekolce, zakrywa ramiona, plecy, kolana.
Zapytamy jeszcze o zdanie "naszego" księdza. Mamy 2 na oku, obaj trochę znajomi. Powinno być dobrze. Poza tym - pierwsza kiecka zakrywa wszystko. Druga (z moich, na 1 stronie tematu zaprezentowana) odsłania nieco więcej wprawdzie, ale i tak jest już nieaktualna.
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pt lut 01, 2008 18:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Lucyno, ale w końcu każdy może zrobić jak chce, prawda? O ile ksiądz prowadzący ceremonię się zgodzi  Poza tym z tego co widzę, to też nie wszystkie suknie wklejone przez Ciebie miały zakryte ramiona... pasek materiału szerokości 3 cm to jeszcze nie zakryte
Poza tym... to mniej lub więcej prywatna sprawa każdego... o ile ksiądz nie wyraża obiekcji, to ślub i jego znaczenie każdy chyba nosi w sercu.
Mimo to uważam, że jeśli ma się wziąść ślub kościelny tylko po to, żeby rodzina była zadowolona, a babcia nie dostała zawału, to lepiej poprzestać na cywilnym. Po co uwłaczać ceremonii, która dla wielu ludzi dużo znaczy?
Crosis
|
Pt lut 01, 2008 18:18 |
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Crosis napisał(a): Mimo to uważam, że jeśli ma się wziąść ślub kościelny tylko po to, żeby rodzina była zadowolona, a babcia nie dostała zawału, to lepiej poprzestać na cywilnym. Po co uwłaczać ceremonii, która dla wielu ludzi dużo znaczy?
Rodzina (szczególnie ze strony Pana Młodego) widziałaby nas w kościele. Ale nie uważamy tego za absolutną konieczność. My, widzielibyśmy ich na naszym ślubie (wszystkich nam bliskich) więc też staramy się zorganizować to tak żeby ich nie urazić. Ale ostatnie słowo będzie należało do nas, nawet gdyby miało oznaczać rezygnację ze ślubu kościelnego dla możliwości spełnienia ogółu naszych marzeń i wizji tej ceremonii.
Zastanawiam się, czy kogoś zdziwiłaby panna młoda prowadząca samochód w dniu własnego ślubu.
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pt lut 01, 2008 18:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis, suknie ktore wkleilam sa propozycjami, i nie znaczy wcale, ze mi sie one podobaja.
Czlowiek z klasa umie ubrac sie odpowiednio na kazda okolicznosc.
|
Pt lut 01, 2008 18:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Byłem na jednym takim ślubie... co prawda nie zgodziliśmy się (jako przyjaciele), żeby młodzi sami przyjechali na ceremonię (w sensie za kierownicą). Zostali przywiezieni eleganckim wozem do USC w Szczecinie (jest w budynku Zamku Książąt Pomorskich) a w czasie ceremonii został też sprowadzony ich prywatny samochód. Zapakowany bagażami, bo od razu po slubie ruszali w podróż. Po ceremonii był szampan, panna młoda nie piła, za to szybko wsiadła za kierownicę i lekką nutką brawury odjechali
Kurcze, strasznie miło wspominam akurat ten ślub
Crosis
|
Pt lut 01, 2008 18:28 |
|
 |
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
Crosis napisał(a): Po ceremonii był szampan, panna młoda nie piła, za to szybko wsiadła za kierownicę i lekką nutką brawury odjechali 
Tym razem panna młoda ma zamiar zrobić to samo 
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
Pt lut 01, 2008 18:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Czlowiek z klasa umie ubrac sie odpowiednio na kazda okolicznosc.
I to powinno być podsumowaniem  Oczywiście należy pamiętać, że "odpowiednio" też jest względne
Crosis
|
Pt lut 01, 2008 18:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|